Jeżeli Ziobro ma honor będzie musiał zabić Morawieckiego lub popełnić samobójstwo

 

Bohater powieści Henryka Sienkiewicza, Pułkownik Michał Wołodyjowski zginął w ruinach twierdzy w Kamieńcu Podolskim. W ten sposób dotrzymał słów przysięgi, którą złożył jako komendant, podczas tureckiego oblężenia. Dawniejsi obrońcy Rzeczypospolitej mieli honor i wykazywali się cnotą męstwa. Wrogów zabijali, nie negocjując z nimi. Ci, którzy to robili jak w przypadku poddania Turkom zamku, nazywani byli zdrajcami. A dziś?

Dziś, ci sami ludzie, którzy dokonali zdrady ratyfikując Traktat Lizboński twierdzą, że bronią resztek polskiej suwerenności. Polega to na tym, że nie zgadzają się na uzależnienie transferu unijnych i gangsterskich pieniędzy od przestrzegania tzw. praworządności. To, czego nie mówią, to że owa praworządność w zamyśle antyeuropejskiej sitwy jest niczym innym jak tylko marksistowską ideologią zawierającą m.in. program LHBTQ. Proponuję nazywać rzecz po imieniu: Nomokracja marksistowska. Na tym nawozie ma ostatecznie wyrosnąć totalitarne państwo w ramach standardów nowej nienormalności.

 Veto albo śmierć?

Jak widać, Ziobro w przeciwieństwie do innych członków rządowej koalicji użył słowa ideologia. Niestety, wszyscy członkowie PiS boją się jak ognia słowa najbardziej adekwatnego, które brzmi: marksizm. O bredniach wypowiadanych przez miłośnika myśli socjalistycznej i wartości transatlantyckich nie będę się wypowiadać. Zrobił to w formie wielce kurtuazyjnej pan Stanisław Balcerak.

Jak zareaguje Ziobro, w chwili gdy zapowiadana kapitulacja III RP wobec Niemiec dojdzie do skutku? Czy pan minister zada polityczną śmierć premierowi Morawieckiemu? Już niedługo się o tym przekonamy. Telewizja TVN, która w tym przypadku wspiera wszystkie pro marksistowskie działania PiS przeprowadziła rozmowę z panią Emilewicz, która powiedziała:

– Myślę, że może minister sprawiedliwości nie przeczytał dokładnie konkluzji. Ja je przeczytałam wczoraj, wszystkie punkty bardzo uważnie i to są stosunkowo korzystne dla nas rozwiązania – powiedziała.

Dodała, że “politycy czasami wypowiadają się w emocjach”. – Traktuję w taki sposób to wystąpienie na Twitterze pana ministra Zbigniewa Ziobry.

O autorze: CzarnaLimuzyna

Wpisy poważne i satyryczne