Z wrodzoną sobie elokwencją i inteligencją minister Błaszczak komentując raport NIK o „fikcyjnym szkoleniu” w polskiej armii, powiedział:
Całość wygląda inaczej
Uważam, że pan minister ma rację, bo z perspektywy socjalistycznej wszystko zawsze wygląda inaczej. A teraz garść konkretów w formie cytatów:
System szkolenia szeregowych żołnierzy i podoficerów w Wojsku Polskim jest niewydolny i nieskuteczny. Nie pozwala on na przeszkolenie 1/3 osób wymagających szkolenia, a szkolenie pozostałych 2/3 żołnierzy i podoficerów odbywa się na przestarzałym sprzęcie, przy braku podstawowych środków bojowych i przy niedoborach kadry szkolącej. /NIK/
Brakuje symulatorów, ślepej amunicji, instruktorów, programy są przestarzałe, a nauka w ośrodkach szkolnictwa wojskowego to niekiedy fikcja – alarmuje NIK. /Rzeczpospolita/
Żołnierz jest zatem szkolony na sprzęcie, którego de facto nie będzie obsługiwał. Jaką wartość ma zatem takie szkolenie? Co najmniej wątpliwą. Zwłaszcza, że prawidłowe wyszkolenie wprost wpływa na efektywność działań bojowych, pozwala na sprawne wykorzystanie zdobytych umiejętności, daje żołnierzom poczucie pewności siebie i jest niezbędne dla profesjonalnego wykonywania zadań. /defence24.pl/
Minister Błaszczak ripostował, że „o przygotowaniu i wyszkoleniu sił zbrojnych, świadczy m.in. reakcja na pandemię”. Pan minister jak widać myli wyszkolenie bojowe ze wsparciem policji tropiącej Polaków bez maseczek idących w odległości mniejszej niż 2 metry od siebie. Partyjny funkcjonariusz, jakim jest bez wątpienia żyjący na koszt polskiego podatnika znajomy prezesa PiS, użył także argumentu o obecności wojsk USA w Polsce. Co to ma wspólnego z procesem szkolenia polskich żołnierzy?
12 maja Prezydent podpisał stworzoną przez socjalistów z “gorszego sortu” Strategię Bezpieczeństwa Narodowego.
Ocena dokonana przez Fundację Ad Arma
Wydawało się, że trudno zrobić gorszy rząd i gorzej rządzić Polską niż PO, ale “dobra zmiana” dała radę.
“CzarnaLimuzyna”, jak można oczekiwać od Mariusza Błaszczaka polityka, samorządowca, z wykształcenia historyka rozumienia procesu szkolenia żołnierzy?
Nie przesadza aby “CzarnaLimuzyna” w swoich oczekiwaniach?
Toż to tak, jakby oczekiwać od kury znajomości astronomii.
Czyty absurd!
@Sarmata.
Nie przesadzajmy. W miarę ogarnięty człowiek spokojnie zrozumie te rzeczy w ogólnym zarysie. Na ministrów celowo mianuje się bezmózgich figurantów, bo ośrodki włądzy sa gdzie indziej.
Też tego słuchałem. To reakcja jak student pierwszego roku dostaje pytanie na egzaminie, czuje, że “popłynie” i myśli: na wszelki wypadek powiem wszystko co wiem. Dziennikarz w radiu nie odezwał się…
J.Hoga, jak zwykle świetny, dzięki za zamieszczenie filmu, nie nadążam ze śledzeniem wszystkiego, co dla mnie ważne, a tu jak znalazł.
Struktury formalne to struktury legalne a nieformalne to nielegalne jak no. organizacje przestępcze.
Tłumaczyłem Panu już kiedyś i to nie raz w jakim celu na naszym portalu powstają podobne artykuły i felietony. Niestety, sądząc po Pana komentarzu Pańska percepcja jest nieraz skurczona jak u kury zajmującej się astronomią ;-). To jest parafraza Pańskiego powiedzenia,
Poza tym zadałem Panu niedawno pytanie, a Pan swoim zwyczajem na nie nie odpowiedział. Nieładnie panie Sarmata. Bawi się Pan w mrukliwego pisowca? ;-)
Odsłuchałem film z komentarzem Jacka Hogi. Według mojej opinii autorzy dokumentu to idioci.
Idiota: osoba w starożytnej Grecji nie znająca się na polityce. Grzegorz Braun nazwał tak Dudę.
Tymczasem kolega Błaszczaka z rządu zapowiada, że trwa budowa państwa policyjnego:
Zapewne wykorzystana zostanie wynaleziona na potrzeby “walki z koronawirusen” metoda drakońskich kar administracyjnych.
Niemniej jednak minister Kamiński wykazał się też poczuciem humoru (albo oderwania od rzeczywistości – niech każdy sobie sam oceni):
Ale przecież to wszystko dla naszego dobra:
Całość tu
Komentarz po chwili:
A może nie tak, może policjanci zaczynają wątpić w sensowność ich działań i waadza zaczyna się bać, że zaczną odmawiać egzekwowania absurdalnych przepisów.
(pomiłuj CzarnaLimuzyna, wiem, że się powtarzam, i wstydzę się tego …)
A jak ktoś nie będzie się chciał zaszczepić matołów a MATOŁ-SUWEREN będzie stawiał opór, to co będzie??
Od tego jest 120 000 policji, aby mu wyperswadować co ma robić i jak PiS chwalić. Od lat piszę o niepotrzebnym utrzymywaniu 85 000 policjantów ponad faktyczne potrzeby państwa.
Bo tak naprawdę to nie policja tylko dalej MO które sabotuje naród polski. Chyba już zdążyliście się o tym przekonać w ostatnich dniach „działania korona-wirusa”.
Polska wtedy będzie normalnym państwem gdy ludzie przestaną się zwracać do policjanta “panie władzo”. Zapamiętajcie to!
O tym – jak poniżej – nie powie Państwu nawet pan Michalkiewicz.
A tak naprawdę to pies jest pogrzebany gdzie indziej. Jest tej policji 3-5x za dużo i szuka sobie zajęcia podobnie jak GL/AL w czasie okupacji niemieckiej rabowała chłopów i dwory z pościeli i majtek jak to pokazuje z dokumentów pan Leszek Żebrowski.
Podaję szczegółowy trop. Stan etatowy Policji Państwowej według preliminarza budżetowego na rok 1920 wynosił 29511 policjantów w tym 723 oficerów. W 1937 roku przewidziano etaty dla 28 716 policjantów zaś stan etatowy Policji Państwowej w roku 1938 liczył 29 936 szeregowych i 850 oficerów … i był porządek.
Dzisiaj jest to 103309 etatów (cztery razy więcej) i jest tak jak widać. Patrz sprawa Olewnika i jej podobne, choć może mniej drastyczne.
Dodam, że w 1938 nie było indywidualnych środków łączności, samochodów, komputerów i temu podobnych bardzo pomocnych i użytecznych policji akcesoriów a terytorium RP było około o 25% większe. Liczbie ludności w tym czasie jest podobna a więc wniosek taki, że dzisiaj powinno wystarczyć 15 000 – 20 000 etatów. Co zatem robi te dodatkowe 90 000 policjantów? Niektórzy odczuli to na własnej skórze.
Druga zasadnicza różnica to taka, że przed 1939r. każdy z funkcjonariuszy rozpoczynający służbę składał następującą przysięgę: „Przysięgam Panu Bogu Wszechmogącemu na powierzonym mi stanowisku pożytek Państwa Polskiego oraz dobro publiczne mieć zawsze przed oczyma; Władzy zwierzchniej Państwa Polskiego wierności dochować; wszystkich obywateli kraju w równym mając zachowaniu, przepisów prawa strzec pilnie, obowiązki swoje spełniać gorliwie i sumiennie, rozkazy przełożonych wykonywać dokładnie, tajemnicy urzędowej dochować. Tak mi Panie Boże dopomóż” … i może w tym cała tajemnica tej różnicy i odpowiedź czemu tak jest.
Polska ma obecnie 35 mln. mieszkańców (reszta wyjechał za granice w celach zarobkowych z powodu bezrobocia) i ma 120 tys. policjantów.
Niemcy z 87 mln. mieszkańców – w tym 200 tys. imigrantów, zagrożenie terroryzmem 10 razy większe i 2 razy tyle autostrad i dróg, 2 razy tyle samochodów – i ma tylko 60 tys policjantów czyli podobnie na ilość mieszkańców jak II Rzeczpospolita przed 1939 rokiem.
Jaśniej już o co chodzi?
Sędziowie i prokuratorzy stanowią dokładnie taki sam problem:
Cyt. z danymi sprzed 1939 gdy było tak:
„TAB. 41. UPOSAŻENIE MIESIĘCZNE FYNKCJONARIUSZÓW PAŃSTWOWYCH, WOJSKOWYCH ZAWODOWYCH ORAZ PRACOWNIKÓW PRZEDSIĘBIORSTW PAŃSTWOWYCH.”
B. Sędziowie i prokuratorzy
Grupy uposażenia – uposażenie zasadnicze w złotych / liczba etatów:
I 1100 złotych / 207
II 800 złotych / 486
III 575 złotych / 1570
IV 425 złotych / 1382
Co w sumie daje 3645 sędziów i prokuratorów.
Obecnie w III okrągłosołowej PR jest 10 322 sędziów i 6 442 prokuratorów to jest 4,6 raza więcej niż za Sanacji.
Na podstawie odpowiedzi Pana prok. Bogdana Święczkowskiego na interpelację poselską nr 21253 z dnia 03 kwietnia 2018 r., że według stanu na dzień 31 grudnia 2017 r. było 6 442 prokuratorów.
W Polsce prokurator ma średnio 178 spraw, a we Francji – aż 2700.
Tak więc jest to kolejny teatrzyk piątej klepki dla ciemnego ludu.
Coś mi się wydaje, że PiS traci legitymację legalności swojej władzy, która stała się uzurpacją. Z następujących powodów:
– Sprzeczności działań mających jedynie pozory prawne- sprzecznych z prawem naturalnym ; Lex iniustissima non est lex -prawo rażąco niesłuszne nie jest prawem.
– Łamaniu aktualnej konstytucji (wolność zgromadzeń i innych swobód obywatelskich)
O przyjmowaniu do policji:
Nie tylko “O przyjmowaniu do policji”, ale całość materiału bardzo cenna.
Podziękowanie i pokłony “beZnazwY”