Od dawna widać, że jedną z niewielu różnic pomiędzy PiS a PO jest szybkość unicestwiania resztek polskiej suwerenności. Wydaje się, że PO jest gotowa zrobić to natychmiast, natomiast PiS rozłożyło ten proces na raty, na zasadzie gotowania przysłowiowej żaby. Gwoli przypomnienia POPiS ma bogatą wspólną tradycję zrzekania się kompetencji państwa polskiego na rzecz obcych podmiotów — wspólne głosowanie za traktatem lizbońskim w polskim sejmie, podpis Lecha Kaczyńskiego na dokumencie.
Po ogłoszeniu pierwszych kandydatów do parlamentu antyeuropejskiego pojawiły się zarzuty w stosunku do polityków PiS, że uciekają z Polski podobnie jak Tusk. W sposób pośredni odpowiedział na to na Twitterze wiceszef MSWiA Paweł Szefernaker, wspominając ministra Brudzińskiego.
Najważniejsze decyzje dot. bezpieczeństwa Polaków w Zjednoczonej Europie będą zapadały w najbliższych latach w Brukseli. W Parlamencie Europejskim przyda się doświadczenie polskiego ministra spraw wewnętrznych.
Najważniejsze decyzje dot. bezpieczeństwa Polaków w Zjednoczonej Europie będą zapadały w najbliższych latach w Brukseli ?!? Aktualny stan rzeczy jest taki, że w Europie Spinellego bezpieczeństwo Polaków jest tak samo zagrożone, jak innych obywateli Unii regularnie napadanych i mordowanych przez imigrantów. Jakie doświadczenie i sukcesy ma w tym zakresie minister Brudziński? Biorą pod uwagę wzrost przestępstw popełnianych przez legalnych i nielegalnych migrantów, pan minister nie ma żadnych oszołamiających sukcesów w tej dziedzinie.
Widać gołym okiem, że PiS podobnie jak PO oddaje bezpieczeństwo Polski i Polaków w obce ręce. Słynną, lecz niestety prawdziwą diagnozę lewaka Sienkiewicza: „ Tusk, d**a i kamieni kupa” można zastąpić różniąca się nieznacznie, lecz równie adekwatną dewizą: „PiS d**a i jarmułek kupa”.
Dlatego od lat funkcjonuje skrót POPiS,zgoda we wszystkim, co szkodzi narodowi polskiemu. Decyzje zapadają w Brukseli, Tel Awiwie, Waszyngtonie i nie tylko tam. Ws. bezprawnych żądań żydowskich organizacji z USA, poprzednicy chcieli sprzedać lasy, obecni mają chyba jeszcze szersze plany. Podobno ambasador w USA dogaduje się po cichu z eskimosami ws. ograbienia nas wszystkich i pewnie tak jest, bo chlapnęła o tym p.Mosbacher w rozmowie z wp.pl. Źle to wygląda.