Szczęść Boże!
Jest taka zasada, którą często powtarza ks. prof. T. Guz, że dyskutujemy na temat poglądów, postaw, zachowań, ale nie osądzamy osób.
Notki, które będą łamać tę zasadę będę bezwzględnie kasować, a autorom – w razie recydywy – blokować konto dla ochłonięcia.
Nie zgadzam się na wycieczki osobiste.
Pozdrawiam wszystkich
Asadow
P.S. – okazją do tego przypomnienia była notka Circ zatytuowana: “Na oklep na $nickname” , gdzie $nickname to ksywka jednej z blogerek.
O autorze: Asadow
Marek Sas-Kulczycki
„Jesteśmy żadnym społeczeństwem. Jesteśmy wielkim sztandarem narodowym. Może powieszą mię kiedyś ludzie serdeczni za te prawdy, których istotę powtarzam lat około dwanaście, ale gdybym miał dziś na szyi powróz, to jeszcze gardłem przywartym hrypiałbym, że Polska jest ostatnie na ziemi społeczeństwo, a pierwszy na planecie naród. Kto zaś jedną nogę ma długą jak oś globowa, a drugiej wcale nie ma, ten - o! jakże ułomny kaleka jest.
Gdyby Ojczyzna nasza była tak dzielnym społeczeństwem we wszystkich człowieka obowiązkach, jak znakomitym jest narodem we wszystkich Polaka poczuciach, tedy bylibyśmy na nogach dwóch, osoby całe i poważne - monumentalnie znakomite. Ale tak, jak dziś jest, to Polak jest olbrzym, a człowiek w Polaku jest karzeł - i jesteśmy karykatury, i jesteśmy tragiczna nicość i śmiech olbrzymi ... Słońce nad Polakiem wstawa, ale zasłania swe oczy nad człowiekiem...”
mam pytanie:
zalogowałem się i nie wiem, jak mogę napisać własny artykuł. Mam jedynie możliwość komentowania.
Powód, dla którego chciałbym napisać artykuł jest czysto wolnorynkowy …
@Asadow
Hm… Mam wrażenie, że to do mnie. Można by się trochę spierać ale dobrze, przyjąłem do wiadomości.
Pozdrawiam :)
@Ultima Thule
Posted Luty 23, 2013 at 11:17 AM
Wiem, że domyślnie nowe konta nie mają praw pisania artykułów, ale admin udostępni funkcjonalność tutaj mejl i info: regulamin
A jak Pan ma i nie wie jak to należy po zalogowaniu na pasku u góry kliknąć dodaj a dalej według instrukcji: jak dodawać notki
@Ultima Thule
Posted Luty 23, 2013 at 11:17 AM
Jakbyś przeczytał regulamin, to byś wiedział, co zrobić :P
Już podniosłem Twoje uprawnienia na “Autor”.
Pozdrawiam
Markul.
Czy ty odróżniasz wycieczkę osobistą od przenośni młotku?- młotek to przenośnia, czy wycieczka?
Alegoria (stgr. ἀλληγορία allēgoría, od ἀλληγορέω allēgoréo – “mówię w przenośni, obrazowo”) – w literaturze i sztukach plastycznych przedstawienie pojęć, idei, wydarzeń, przy pomocy obrazu artystycznego o charakterze przenośnym lub symbolicznym, np. poprzez personifikację. Odczytanie alegorii umożliwiają m.in. atrybuty lub emblematy o konkretnym znaczeniu, dlatego, w przeciwieństwie do symbolu, przesłanie alegorii jest zazwyczaj jednoznaczne.
Alegoria jest składnikiem świata przedstawionego utworu (np. jako motyw, postać, fabuła), który poza wyrażonym wprost znaczeniem, przekazuje również treść ogólniejszą, nieraz bardziej abstrakcyjną.
Szczególnie często sięgano po nią w literaturze dydaktycznej i moralizatorskiej (w średniowieczu w moralitecie, poematach romansowo-moralizatorskich), dziełach przedstawiających idee polityczne lub historiozoficzne, przypowieściach, a zwłaszcza bajkach.
Skąd zaczerpnęłam tytuł mojej notki?
Kossobor do mnie;
http://www.ekspedyt.org/circ/2013/02/22/5768_samica-alfa.html#comment-9845
//Na Kresach był znany hodowca koni. Selekcję przeprowadzał w następujący sposób: gdy lody na wiosnę puszczały na Dnieprze /albo Dniestrze – nie pomnę/ kazał całe stado, wraz ze źrebiętami przeganiać wpław przez rzekę, po której szła kra. Co wyszło na drugim brzegu – było doskonałe. Reszta – dla ryb.
Sorry, ale nieeeeeeeee……………….//
KOSSOBOR użyła tu przenośni, porównała mnie do hodowcy koni ( zrobiła wycieczkę, czy użyła alegorii?)
Zasugerowała, że traktuję ludzi jak ten hodowca konie ( alegoria, czy wycieczka osobista?)
Jednym słowem nie pojęła, że porównanie/przenośnia jest nietrafna, bo o ile metoda rzeki (natura) selekcjonuje słabe zwierzęta, to prawda nie jest tą rzeką, która topi, a ludzi nie da się porównać do koni-prawda prostuje umysły do zdrowia, o ile nie bronią się przed rozumem.
W tej sytuacji użyłam tej samej przenośni w tytule, by uświadomić Kossobor absurd takiego porównania.
Uważam, że siedzenie na portalach sprowadziło cię do prymitywnej dosłowności, która stała się nawykiem myślowym.
Nie uważam, że pisanie dla zabawy, próżności czy przyjemności jest złe, ale czy ty uważasz, że ja koniecznie muszę pisać o winach, jedzeniu, sporcie, podróżach i tym wszystkim co dla ciała?
Czy ja po to odrzuciłam te światowe bzdurki związane tak bardzo z moim zawodem, statusem społecznym i środowiskiem w którym żyję by teraz wchodzić do tej samej rzeki?
Przecież to wszystko mnie otacza, w tym się wychowałam i to w końcu porzuciłam, bo mam to za próżniactwo teraz, kiedy tak bardzo cierpi mój naród, że po prostu nie wypada.
Niech każdy pisze co lubi, ale ja nie zamierzam rezygnować z siebie. Cała otwarłam się na krytykę i może niepotrzebnie zamknąłeś spór między mną z Delfinem, bo przerwałeś coś, co domaga się wyjaśnienia- bo albo ja błądzę, albo Delfin, tak?
I kiedy nie można tego wyjaśnić do końca, pozostaje pomiędzy nami przepaść której nie da się zasypać inaczej, jak stanięciem w całej prawdzie. Oczywiście on nie odpowiadał na pytania i stosował paskudne chwyty jak troll, wykręcał się, ale nie dałeś mu szans dojrzeć błędu, ani stanąć w prawdzie, a wierzę, że stać go było i jest.
Jak będziemy tak robić, ten portal zamieni się w jeszcze jedno byle jakie miejsce folgowania własnej próżności. Nie będziemy tu wzrastać, nie będzie poziomu.
I gdzie tu masz osąd osoby?
Jak już iść twoim tokiem myślenia, KOSSOBOR mnie osądziła, przykładając nietrafne porównanie, ale ja tak tego nie odebrałam,obebrałam to jak błąd w myśleniu, użyłam jej porównania by pokazać absurd przenoszenia praw natury na prawa ludzi.
@circ
Posted Luty 23, 2013 at 11:33 AM
Izo, pisz o ważnych sprawach. Proszę.
Nie pisz o winie i zabawie, chyba, że najdzie Cię ochota.
Tylko nie jeździj na oklep na blogerach, a jeśli ktoś jest melancholikiem, to zamknij go zgodnie z radą bł. K.Emerich do celi, a nie trąb mu tego publicznie na portalu, bo jeśli jest melancholikiem, to i tak nie wieźmie tego do siebie.
Brak realizmu jest grzechem.
“Oczywiście on (Delfinn)nie odpowiadał na pytania i stosował paskudne chwyty jak troll, wykręcał się(…)”
Circ, Twoje zachowanie jest obrzydliwe, tym niemniej podobnie jak Ty wierzę, że stać Cię było i jest, aby “stanąć w prawdzie”.
Poproszę – jeśli ktoś ma ochotę, na kontynuowanie dyskusji poza forum publicznym.
Prawda jest najważniejsza, ale dochodząc do niej musimy zachować dużą dozę delikatności i umiaru.
W dochodzeniu do prawdy nie możemy zrezygnować z miłości.
Wystarczy jeśli będziemy stosować się do nauk Chrystusa. W sprawie napominania bliźnich mamy bardzo precyzyjne wytyczne.