Papież powinien być gwarantem faktycznej jedności wiary

“Ponad tysiąc uczestników tej wielokolorowej pielgrzymki ideologicznej przeszło przez drzwi święte w Bazylice Świętego Piotra, niby po to, żeby się pomodlić.

(…) jak sobie zobaczymy obrazki z tej całej pielgrzymki, to niestety tam nie było ducha nawrócenia, pokuty, skruchy, świadomości grzechu, tylko ludzie, którzy zupełnie dumnie nieśli wielokolorowe flagi i różne inne emblematy swojego środowiska, po prostu umacniając samych siebie w grzechu, grzechu wołającym o pomstę do nieba i starając się przekonać wszystkich w Kościele, że ich grzech jest czymś moralnie akceptowalnym.

Myślę, że do historii tego skandalicznego wydarzenia przejdzie zdjęcie prezentujące dwóch niemieckich partnerów, którzy się trzymają za ręce w Bazylice Świętego Piotra.

Obaj są w krótkich spodeńkach, obaj mają jakieś koszulki z niemieckim napisem podkreślającym jakoby Bóg właśnie chciał tego, żeby oni mieli taką wynaturzoną skłonność. No i jeden z nich ma wielokolorową flagę obok siebie i jeszcze w dodatku plecaczek z angielskim napisem, który w wulgarnych słowach, że tak powiem, wyraża chęć pogwałcenia wszelkich możliwych zasad.

My tego oczekujemy, że papież będzie rządził jak papież, to znaczy, że będzie gwarantem jedności, nie tylko jedności w sensie deklarowania przynależności do Kościoła Chrystusowego, ale również faktycznej jedności wiary”.

______________________________________________________________________________

 

Tagi:

O autorze: Redakcja