Projekt Niebiańska Jerozolima * : czy wiesz, co to jest? Nie wiesz? To się prędko dowiedz. Bez tej wiedzy skazujesz siebie na puste, sentymentalne bajanie o „biednych ukrach” i ”złym puppinie” (od włoskiego słowa „puppa” czyli laleczka, marionetka).
Jeruzalem, misiu, Jeruzalem. Zawsze zaglądaj za kurtynę, który z tych filutów tam się skrył i pociąga za sznurki.
Dr Leszek Pietrzak o Projekcie Niebiańska Jerozolima: https://www.youtube.com/watch?v=LAU3ktiq5yg&t=58s
Pisarz Stanisław Srokowski o Projekcie Niebiańska Jerozolima: https://biala.info.pl/niebianska-jerozolima/
Żydochazarstwo tańczy ku czci wojny na Ukrainie: https://detektywprawdy.pl/en/2022/03/02/zydzi-tancza-z-flaga-ukrainy-dlaczego/
O talmudycznym Kaganacie Chazarskim w dorzeczu Wołgi i Donu: https://ciekawostkihistoryczne.pl/2015/09/29/panstwo-zydowskie-poza-izraelem-dlaczego-chazarowie-przeszli-na-judaizm/
Jacek Rossakiewicz o Nowej Chazarii na Ukrainie: https://www.youtube.com/watch?v=Y9f0bLip1cU
Wklejam dla orientacji aktualną mapę wojny na obszarach tzw. Ukrainy. Widać wyraźnie, że wojna toczy się na razie na małym obszarze tego państwa.
To z czym mamy do czynienia to depopulacja dwóch obszarów: Ukrainy i Polski.
– zgony nadmiarowe
– osłabianie potencjału demograficznego, w tym:
1. Operacja przesiedlenia obcej etnicznie ludności “uchodźcy z Ukrainy”
2. wymuszanie imigracji lub emigracji
2. wpływanie na dzietność
Ha! To wcale nie są takie złe wieści.
Kluczowe pytanie na dziś brzmi następująco: jak w skuteczny sposób stawić opór diabelskiemu systemowi, za jedyną broń mając świadomość i …znaczną przewagę liczebną.
Otóż… póki co, musimy wszelkimi sposobami sypać piach w tryby machin ogólnoświatowego agitpropu. O planach Chazarobolszewików należy zatem… jak najobszerniej poinformować przybywających do nas Ukraińców! Nie wolno także zapominać o Rosjanach! Przekaz mógłby być być następujący:
„Bracia Słowianie! Mamy wspólnych wrogów. Są nimi przedstawiciele talmudycznej mafii, zwanej Synagogą Szatana. Wojna, w której krwawicie, została sprowokowana właśnie przez nich. Powód jest następujący: Żydzi z Izraela bardzo obawiają się ataku ze strony Arabów. Z tego powodu, chcą uciec z terenów Palestyny, osiedlić się na Ukrainie i zająć wasze domy. Nie wolno do tego dopuścić. Powinniście jak najszybciej zakończyć trwający aktualnie konflikt i zawrzeć pokój. Nie pozwólmy, by Żmijowe Plemię bezkarnie zagarnęło ziemie Ukrainy. Rozpaczliwa i na dłuższą metę bezsensowna migracja Ukraińców do Polski służy wyłącznie żydowskim interesom. Razem musimy zapobiec odgórnie zaplanowanej akcji, mającej ostatecznie doprowadzić do eksterminacji Słowian. Odtąd, Polacy, Rosjanie i Ukraińcy będą się wzajemnie wspierać. Z Bogiem”!
Natychmiastowych efektów może bym się nie spodziewał, ale z czasem… kto wie…
Jeszcze jedna uwaga “techniczna”: spora część przybywających do nas “gości” to nie Ukraińcy… a ukraińscy Żydzi. Oni zawsze dają nogę jako pierwsi. W warszawskiej komunikacji zdecydowanie dominują, zwłaszcza wśród młodzieży. Rozmowa z nimi nie ma oczywiście sensu.
Nikt nie pozwoli na zjednoczenie się Słowian. Takie rzeczy możemy sobie pisać na niszowych portalach albo mówić o nich w ograniczonych kręgach. Do jakichkolwiek mediów głównego ścieku takie trafne spostrzeżenia się nie przebiją. Jak ten przekaz dojdzie do więcej niż 10 tyś osób to zaraz będzie brutalna akcja przeciw faszyzmowi i ksenofobii. ;)
Należy wyludnić Polskę, aby dać w ten sposób miejsce dla wysiedlanej ludności Ukrainy. Oto całą prosta prawda, która nie dociera do polskich mózgownic, otumanionych kolejnymi propagitkami o “pomocy braciom”. Oczywiście, że trzeba pomagać, ale roztropność i powściągliwość to są dary Ducha Świętego, które mamy w naszym chrześcijańskim życiu stosować, na równi z miłością bliźniego, by żyć po Bożemu. Latanie na punkty zborne z garnkami i kocami by się nazywało, że “pomagam” i oto znów “jestem w mainstreamie”, jak to było ze szczypionkami, czy co gorsza przyjmowanie obcych pod swój dach bez rzeczywistej potrzeby, wszak są oficjalne ośrodki dla uchodźców, i niszczenie w ten sposób własnego stadła, to już jest obłąkanie. Niech ci, którzy tak nawołują, sami zaczną przyjmować do siebie, do biskupich pałaców czy swych podmiejskich rezydencji biedne wielodzietne rodziny, wtedy pogadamy.
Ciekawe jakie są losy tego obiektu? Zapewne stoi spokojnie.
https://www.salon24.pl/u/niewiarygodne/587492,centrum-menora-w-dniepropietrowsku-na-ukrainie
https://sztetl.org.pl/pl/tradycja-i-kultura-zydowska/europa-srodkowo-wschodnia/dwadziescia-jeden-pieter-menory
Konto na Twitterze “Poland not Polin” opisane w następujacy sposób: NIEZASZCZEPIONY=CZYSTA KREW – Były sympatyk PiS, podle przez tych dwužydzianów, oszukany… zostało usunięte. Za co? Za to:
Mogą dążyć do tego, żeby maksymalnie przetrzebić mężczyzn zdolnych do walki na tym terenie.
Też wątpię aby jakaś rakieta tam trafiła ;)
Jak ktoś publikuje na tłiterze czy innym pejsbuku to chyba jednak nie powinien się dziwić…;)
Od jutra tzw. III RP będzie fundować wszystkie świadczenia medyczne z pieniędzy polskich podatników, cytuję:
Specustawa przyznaje prawo do świadczeń medycznych, refundacji leków i zaopatrzenia w wyroby medyczne obywatelom Ukrainy, którzy przybyli do Polski w związku z agresją Rosji, na analogicznych zasadach, jakie przysługują ubezpieczonym.
Specustawa przyznaje prawo do świadczeń medycznych udzielanych przez świadczeniodawców, na podstawie umów o udzielanie świadczeń opieki zdrowotnej, oraz przez apteki, na podstawie umów na realizację recept, zawartych z Narodowym Funduszem Zdrowia. /link/
_________________________________________________________________________
Aby było jasne: jestem za pomocą medyczną w wyjątkowych przypadkach, m.in. dla dzieci ze Wschodu z chorobami onkologicznymi lub w innych ciężkich jednostkach chorobowych. Jednak zwracam uwagę na dramatyczną sytuację polskich dzieci oraz dorosłych, którzy nie mają normalnego dostępu do świadczeń medycznych, w tym do diagnostyki i szybkich terapii lub operacji.
To pokazuje priorytety jakie ma dziś cenzura w Polsce.
Podzielam sceptycyzm verizanusa. Słowianie są podzieleni przede wszystkim przez swe odmienne religie (katolicyzm w Polsce i na Węgrzech, greko-katolicyzm i prawosławie na Rusi, protestantyzm lub kompletna utrata wiary na Czechach) i podatność na obce wpływy, zwłaszcza jewrejstwo wciąż nimi manipulowało i nadal to robi, napuszczając ich na siebie i tworząc niezagojone rany. Czym są Słowianie pokazuje fakt, że taki Michnikower ze swoją gazetką i bandą wyszczekanych przygłupów trzaskających językami i tworzących “prozachodni snobizm” potrafił wymłócić szare komórki z głów już teraz dwóch pokoleń młodych Polaków.
Słowian dzieli się nawet jeszcze bardziej (akurat Węgrzy to lingwistycznie Ugrofini). Np. narody poważne bardzo dbają, aby mieć jeden język. Mimo oczywistych różnych nie ma np języka austriackiego, albo szwajcarskiego tylko jest niemiecki. Nie ma amerykańskiego, afrykańskiego, czy australijskiego, ale jest angielski. Za to u narodów pozostałych najlepiej jakby każda wioska miała swój osobny. Stąd naciski agentury, żeby był kaszubski, śląski itd itp. Tam gdzie Słowianie są pod okupacją to nawet jest dolnołużycki i górnołużycki (nie jako dialekty, ale języki). Taki stan ogólny, jak został opisany, wynika chyba też z pewnej dobroduszności Słowian, którą bezwzględni manipulatorzy wykorzystują.
Nachman Szaj wizytuje polską granicę
/ Onet/ portal dla Polaków/
_____________________________________________
Niemieckie Ministerstwo Spraw Wewnętrznych poleciło Morawieckiemu wstrzymanie pociągów dla uchodźców jadących do Niemiec. Morawiecki polecenie wykonał.
Oficjalnie była to “prośba”
/Wprost/
To było jeszcze pokolenie, które może nie tak łatwo było wykiwać i stąd nie przez wszystkich kiwaczy lubiane, zwłaszcza przez tych co uważali, że ich pozycja powinna być inna. Dziś już kogo trza było udało się wyeliminować i można być dumnym ;)
A po co poważnym państwom uchodźcy? Jakby był prawdziwy europejski rząd nad Wisłą to nie trzeba by go prosić ;)
Odpowiem obu Panom w taki sposób: W polityce istnieje pewna hierarchia ważności. W tym przypadku wróg jest jeden. Duże skupisko Żydów w Europie Wsch. oznaczałoby “wieczną wojnę”(zupełnie tak jak na Bliskim Wschodzie teraz), gdyż natura Syjonu to rzecz niezmienna. Z dwojga złego, za sąsiada wolę mieć Rosjanina lub Ukraińca niż przewrotnego Żyda (mea culpa). Post dotyczył głównie koncepcji wykorzystania sytuacji do uświadamiania ludzi, a co za tym idzie, doprowadzenia do względnie szybkiego zakończenia wojny, nie zaś idei Panslawizmu jako takiej. Doprowadzenie do przerwania działań wojennych jest w naszym przypadku sprawą najważniejszą, gdyż spowolni nieco potok zalewających Polskę uchodźców. Tego jednak nasz nierząd absolutnie nie dostrzega (takie są dyrektywy, proszę zobaczyć, póki co nikt na serio nie mówi o pokoju). W bliskiej perspektywie czasowej na braterskie stosunki z Ukraińcami I Rosjanami nie ma co liczyć, to oczywisty fakt (bo zgodnie z koncepcją prof. Konecznego, są zupełnie inną formacją cywilizacyjną, czyli Turańczykami). Moja “odezwa”, pisana z resztą na kolanie, była w zamyśle czymś w rodzaju ulotki propagandowej (z odrobiną humoru w tle). Nie myślałem jednak o drukowaniu czy publikowaniu czegokolwiek, raczej o rozmowach z ludźmi. A wy tak na serio… ale cieszę się, że jestem tu traktowany poważnie, nie ma sprawy.
P.S. W dobrosąsiedzkich stosunkach z Ukraińcami i Rosjanami nie widzę nic złego, a doraźne taktyczne sojusze uważam za możliwe. Nie należy tylko zbytnio się spoufalać.
A zatem sąsiadem będzie i przewrotny Żyd i Ukrainiec i Rosjanin. Czyli “tygiel” się powiększa. I o to chodzi. Na dzień dzisiejszy jesteśmy w Polsce kimś a”la Palestyńczycy, względnie, co najwyżej Mizrahi w Izraelu.
Polska oraz Ukraina „Bracia Słowianie! A rosja nie.
Ten tygiel będzie się powiększał tak długo jak długo będzie to korzystne dla wszystkich przewrotnych. Na dzień jutrzejszy możemy być w tej hierarchii jeszcze niżej jak na to pozwolimy.
My już na nic nie pozwolimy, bo nas po prostu nie ma. Polacy to obecnie plebs, kapusie, bezjaźniowa miazga i tyle. Proces likwidacji Narodu, jako elit, nie jako plebsu, został dawno zakończony. Chyba symbolem likwidacji było przydzielenie Ministerstwa Klimatu synowi Kurtyki, który oświadczył, że likwidacja Państwa się skończyła, a teraz zaczną znikać ludzie.
Kwestia likwidacji polskich elit to temat rzeka. Są tacy którzy twierdzą, iż zakończył się właściwie już w czasach stalinowskich. A potem, po prostu nie było już komu strzelać. Ja mam na ten temat nieco inne zdanie.
Kilka słów o mnie: Otóż… jestem Myślozbrodniarzem, żołnierzem prawdy i zapalam światło tam, gdzie inni widzą tylko mrok. Elity można odtworzyć… i właśnie teraz wspólnie nad tym pracujemy. Cierpliwości!
A owa krótka refleksja poniżej… niech poprowadzi nas ku bardziej optymistycznym przemyśleniom. Voila:
Pod wiślaną skarpą, gdzieś na wysokości Ursynowa, biegnie sobie ul. Rzodkiewki. W trakcie moich cyklicznych „spacerów donikąd” odkryłem tam nieco zapomnianą mogiłę z czasów Powstania Warszawskiego. Na polanie, w cieniu starej, po części spróchniałej wierzby, spoczywają bohaterscy żołnierze Batalionu „Parasol”. Napis na drewnianej tablicy głosi:
DOPÓKI CZERNI SIĘ ŚCIEŻKA
KU TEJ STAREJ WIERZBIE,
POD KTÓRĄ ZA POLSKĘ ODDALIŚCIE ŻYCIE,
DOPÓTY NARÓD TEN GODZIEN JEST WOLNOŚCI!
A ścieżka… wciąż się czerni, jak najbardziej. Stoją także znicze. Ja pewnego wieczoru dostawiłem swój.
Tak, ten Naród w dalszym ciągu godzien jest wolności.
Niech Bóg wynagrodzi Panu za ten wpis pełen żaru i miłości Ojczyzny.
Jest Pan człowiekiem młodym, jak przypuszczam. To budzi otuchę.
Przepiękny, budujący wpis. Daje nadzieję.
Dzięki, choć niestety… jestem już człowiekiem w sile wieku, mam dorosłego syna. On jego pokolenie mniej zawraca sobie głowę sprawami ojczyzny. Ja jednak wierzę, iż czas wymusi na nich zmianę orientacji.
Dlaczego piszę tak jak piszę? Oto jeden z powodów:
Otóż… 1 września 1939 roku, mój dziadek (J.M.) założył na głowę czapkę z orzełkiem i poszedł walczyć w obronie tego kraju. Był artylerzystą w randze plutonowego, celowniczym ciężkiej armaty p-lot. kal. 75 mm. On i jego koledzy grzali w Warszawie do samolotów Luftwaffe jak do kaczek (a artyleria p. lot. miała we wrześni sumarycznie ponad 250 strąceń, to tyle samo co lotnictwo). Być może dzięki umiejętnościom dziadka i jego kolegów ocalało w naszym mieście kilka kamienic, nie wiem. Dziadek był małomówny i zamknięty w sobie. Rozmowy o Wrześniu wyglądały mniej więcej tak:
(dziadek pracował jako stolarz, miał akurat przerwę w pracy i palił papierosa)
– Dziadku, dziadku, do jakich samolotów strzelałeś w czasie wojny?
– Idź się bawić, nie przeszkadzaj.
– Dziadku proszę… opowiedz.
– Do różnych się strzelało, do takich z krzyżami się strzelało… do takich z gwiazdami też się strzelało, do różnych… a teraz idź się bawić.
Jak pan widzi nie mam dużego pola wyboru. Inaczej dziadek Jan wstałby z grobu i mnie przeklął.
Pani Joanno, Pani także dziękuję za dobre słowo.
Szanowny Panie doceniam wpisy budujące, ale liczby podlegają oficjalnej weryfikacji. 250 strąceń naziemnych, w zestawieniu z analogiczną liczbą strąceń lotniczych plasuje straty Luftwaffe na poziomie ok 500 samolotów. To się kłóci z danymi oficjalnymi, które wskazują straty lotnicze Polski we wrześniu 339 samolotów, z tego większość na lotniskach, straty III Rzeszy 285 samolotów. Pilnujmy rzetelności danych, albowiem z czasem podważą nam wszystko.
Wszystko się dzieje w EKUMENICZNYM SOSIE z Cyrylem, kolegą Putina z KGB:
https://www.firstthings.com/web-exclusives/2022/03/needed-an-ecumenical-reset
Ciekawe jest stanowisko polskiego rządu i episkopatu po oświadczeniu prawosławnego duchownego w sprawie “akcji wojskowej” na Ukrainie. Słyszał ktoś?
Jakoś nie słychać; WSZYSCY PASZLI WON! Wszyscy rosyjscy politycy i pracownicy rosyjskich firm, Rosjanie – wszyscy powinni być ogłoszeni jako persona non grata i wyrzuceni z Polski, łącznie z obsadą cerkwi prawosławnych podlegających Putinowi.
Powód jest prosty – Rosja atakuje Polaków mieszkających na Ukrainie, naruszyła naszą przestrzeń powietrzną, morduje ludność Ukrainy i niszczy ich dobytek. Nie można tolerować u siebie przedstawicieli zbrodniczego państwa.
Podejrzewam, że w Rosji nie ma polskich firm, bo od dawna Rosja stosuje embargo na nasze produkty, więc wyrzucenie Rosjan nie spowoduje strat w polskich firmach. Te mam nadzieję już dawno ewakuowały się ze zbrodniczego mocarstwa.
Wyrzucenie Rosjan z Polski miałoby i ten walor, że odcięci byliby od polskiego internetu i przestali pisać banałki w rodzaju “Ukraińskiego ludobójstwa” w czasie kiedy to wojska rosyjskie wjechały do innego kraju, który uznały za swój teren i prowadzą tam niewypowiedzianą regularną wojnę, nazwaną dla niepoznaki “specjalną wojenną operacją”.
Zupełnie nie rozumiem bezczynności rządu. W rosyjskich blokach przy ul. Sobieskiego można by zakwaterować pewnie z 1000 kobiet z dziećmi z Ukrainy.
Dziecinko zadzwoń do PERN, Orlen i Lotos i zapytaj o harmonogram dostaw. To wycinek. Dalej zadzwoń do PKP Cargo Braniewo i zapytaj o realizację harmonogramów dostaw m.in. węgla. Ustal jak przez Cisówkę idą transporty gazu koleją do Macedonii. Zadaj pytanie w trybie informacji publicznej, jaki jest zakres tranzytu przez przejścia kolejowe: Braniewo-Mamonowo, – Skandawa-Żwleznodarożnyj, Głomno – Bagrationowsk. Wszystkie przejścia na granicy z Białorusią i obszar wymiany. Jak otrzymasz informacje, daj znać.
Romecie! Widzę, że nie byłeś jeszcze u psychiatry …
Zadaj te pytania, bo w przeciwnym przypadku będziesz postrzegana, jako zadaniowana. Proste sygnalizacje. Pojmujesz.
Alino ja przedstawiam konkretne fakty i dane, a ty tylko głupawo podbujowujesz emocje. Fakty. Potrafisz.
Nietytus ma rację: możliwe, że jest pani zadaniowana, choć wcześniej skłaniałem się do wersji, że postradała rozum. To się zdarza teraz coraz częściej, zwłaszcza u zaszczepionych.
Usuwanie całych narodów z granic państwa świat już przerabiał, choćby za czasów Stalina i Hitlera. Słyszała coś pani o wywózkach setek tysięcy Polaków z Kresów Wschodnich za to, że byli Polakami? A Stalin wtedy uznał Polaków za wrogów Związku Sowieckiego i sprzymierzeńców Hitlera. Moja rodzina pochodzi z Wielkopolski i też jeszcze pamięta wysiedlanie Polaków z Poznańskiego przez Hitlera na początku 2 wojny światowej.
Wprawdzie jeszcze nie wzywasz, aby wszystkich Rosjan mieszkających w Polsce powsadzać do obozów koncentracyjnych, lecz jeśli destrukcja szarych komórek będzie postępować w tym tempie, to może doczekamy i tego. A wtedy panią zbanuję
O piątej kolumnie Łotr nie słyszał?
Jeśli słyszał, to sądzę, że komentarz jest zupełnie NIE NA TEMAT … osobiste wycieczki w stylu Tezeusza pomijam, bo mi “to totto” …
Co do banowania – jak zechcę, to sama się stąd wyprowadzę, bo widzę, że między moim wpisem, a percepcją tekstu u niektórych czytelników zachodzi jakieś dziwne zjawisko odwrócenia znaczenia, co widać po odpowiedziach na moje wpisy np. Nietytusa i Łotra.
Może przed błyskawicznym pisaniem i wysyłaniem warto przeczytać jeszcze raz mój wpis, zrozumieć, a potem napisać coś rzeczowego na temat?
Nie chcę być złośliwy, ale… obawiam się, iż jest Pan jedną z ofiar propagandy niemiecko-chazarskiej… (jedni i drudzy nienawidzą Polaków)
Jak Pan zapewne wie, pierwsza na wojnie ginie prawda. Widać to doskonale na przykładzie dzisiejszej hucpy. Wg. polskich mediów, Ukraińcy w zasadzie powinni być już na przedpolach Moskwy. Kto wie, może szykują się właśnie do defilady na Placu Czerwonym?
A co do Pańskich zastrzeżeń: Źródło pierwsze z brzegu: portal wielkahistoria.pl
//Jak podają autorzy książki “Wielkie wojny XX wieku” zniszczone zostały: „674 czołgi, 319 samochodów pancernych, ponad 5 tys. samochodów i 564 samoloty”. Inne źródła podają, że Niemcy stracili 258 samolotów zniszczonych oraz 263 uszkodzonych, w takim stopniu, że wymagały one naprawy fabrycznej. Przy czym około 100 zostało strąconych przez nasze lotnictwo. Reszta padła ofiarą (tadam!) obrony przeciwlotniczej oraz w niewielkim stopniu wypadków”.//
W sumie rozbieżności nie są wcale takie duże, czyż nie? Niemcy zawsze zaniżali swoje straty. Najwięksi rasiści w Europie (wiem to, bo wielu znam osobiście) nie mogli pogodzić się z tym, iż o mały włos nie dostali kopa od “prymitywnych” Słowian. Pisał o tym niejaki Suworow (ten Suworow). Twierdził, że bez pomocy Rosjan Niemcy by przerżnęli /każda pliszka swój ogonek…/ albo wojna stała by się wojną pozycyjną, głównie za sprawą braku paliwa, bo nie posiadali własnych źródeł ropy, zapas paliwa był na 2 tyg.). Zna pan treść instrukcji do ciężarówek Mercedesa, gdzie w sytuacji awaryjnej spuszczano olej ze skrzyni biegów i wlewano go do baku (silniki Merca były w stanie znieść taki hardcore, znajomy na moich oczach lał do diesla W-124 olej roślinny z Auchan). Atak na Rosję to była między innym chęć dotarcia do pól roponośnych w okolicach Baku. Hitler przegrał wojnę częściowo przez brak paliwa. Tak to sobie z resztą sprytni chłopcy z City of London zaplanowali…
Niemieccy historycy podają, że w kampanii zginęło 16 tys. żołnierzy… ich amerykańscy koledzy podbijają tę liczbę do… 60 tys. Sprawa jest prosta. Atakujących ginie prawie zawsze więcej niż broniących się. Taką informację znajdzie pan w każdym podręczniku do taktyki. Aby przełamać obronę przeciwnika (przy zbliżonym poziomie wyszkolenia i uzbrojenia), potrzebny jest stosunek sił 2/1.
Prawdy pewnie nigdy się nie dowiemy. W necie znajdzie Pan mnóstwo innych danych, wzajemnie sprzecznych. Wdawanie się w dalszą dyskusję nie ma wg. mnie żadnego sensu. Co zyskamy, zawzięcie kłócąc się o liczby??? Zawsze namawiam bywalców Ekspedyta do powściągliwości. Jak Pan zapewne zauważył, jest to portal o profilu religijno-patriotycznym. Opiekujący się nim redaktorzy twardą ręką dbają o ład i porządek. Ostatnio, o ile kojarzę, usunięto stąd blogera “kozaka Griszę”, niejakiego GPS-a, bo za bardzo dokazywał. I słusznie.
Wkrótce będzie pełnia księżyca, a dodatkowo zbliża się ku nam antycyklon, czyli fala wysokiego ciśnienia. Ludzie mogą przeżywać emocjonalną huśtawkę i być skłonni do agresji. Polecam to pańskiej uwadze.
Generalnie, nic do pana nie mam:)
P.S. Lubię temat 2WW (ze względu na dziadka)
Pozdrawiam, Myślozbrodniarz, były właściciel W-124 E220, jakby co…
W rozumieniu pani wpisów istnieje zasadnicza trudność, gdyż ich hipotetyczne wartości intelektualne są prawie całkowicie zagłuszane przez emocje. Dlatego pardon, ale wolę wysiłek umysłowy poświęcić krzyżówkom niż rozszyfrowywaniu takich tekstów.
A co do piątej kolumny, to pewnie przez roztrzepanie pani nie zauważyła, że nikt inny jak nierząd polski konsekwentnie buduje właśnie coś takiego i to złożonego raczej z posiadaczy paszportów ukraińskich, niż rosyjskich.
Młodzieży, poczytaj ostatni wpis Brodackiej. I pamiętaj, że tatuś obecnego premierusiuniuniu Mateuszka wiózł Falzmanna do szpitala w ostatnią podróż. Myśl dziecino.
W żadnym wypadku nie wolno wrzucać takich komentarzy! Przecież to można klawiaturę czymś zalać, albo spaść z fotela. To grozi poważnymi konsekwencjami! :))
_________________
Poza tym pani Alina nie jest ‘zadaniowana’, tylko ma zadanie: buduje nasz, narodowy, rodzimy, swojski… MYŚLIWIEC!
Ja doceniam.
Co do liczb, one są bezwzględne i weryfikują tego co i kto się na nie powołuje. Zasada prawda – fałsz. Mój dziadek był w 20 dywizji w 80 pułku piechoty pod Mławą, stąd ucieczka babki ze Słonima. Straty. Powstanie Warszawskie, ilu Niemców w istocie zginęło. Nie nadużywaj Pan nadmiaru przekazu. Ja też do Pana nic nie mam osobiście.
ps Jodl podczas procesów norymberskich oświadczył, że jeszcze 2 tygodnie kampanii wrześniowej i byłby kłopot. I teraz postawa wszystkich tych Rómmelów, Fabrycych, Dąbów- Biernackich i innych. Zdrajcy byli w N A S Z E J armii. Ale czy tylko zdrajcy? Beseler – 1917 i może to rozjaśni umysły, czemu to tak zdarzyła się nam taka a nie inna martyrologia. Pilnuj się wpisów Myślozbrodniarzu, bo nie każdy jest emocjonalnym kretynem..
…w maseczce.
Niestety, prosi się pan o interwencję.
Droga Redakcjo!
Zwracam się z prośbą o zwrócenie uwagi internautom posługującym się nickami “Alina” i “Nietytus” którzy swoimi wpisami z rozmysłem zaniżają poziom dyskusji na tym zacnym portalu, zastępując wymianę myśli połajankami.
Obawiam się, iż mamy do czynienia z osobami młodymi i niedojrzałymi emocjonalnie.
Jeśli osobiście popełniłem jakieś wykroczenie, to oddaję się niniejszym do dyspozycji Redakcji.
A i owszem, zauważyłam.
Czyżby Pan był przeciw udzielaniu pomocy Ukrainkom z dziećmi? – Zaraz dostanie się Panu od np. Joanny że to niechrześcijańskie….
Coś te krzyżówki nie pomagają w logicznym myśleniu, skoro porównuje Pan deportacje Polaków z Wielkopolski po wejściu Niemców w 1939 z wyrzuceniem Rosjan -funkcjonariuszy państwa i pracowników rosyjskich firm z Polski w w 2022…. Nie wiem, czy komuś przyszłoby takie porównanie do głowy. Po prostu szok!
I kapusiątko się skompromitowało. Ot co.
Czyżby Pan był przeciw udzielaniu pomocy Ukrainkom z dziećmi?
Odmawiam uczestnictwa w “wymianie myśli” na tym poziomie. Nie po to powstał ten portal, żeby był dalszym ciągiem pyskówki kucht przed biedronką.
Zdecydowanie dla Pana będzie lepiej “nie wymieniać myśli” …
Proszę więcej nie wchodzić na mój blog, bo będę banował. Żegnam.
@ Myślozbrodniarz
@ Nietytus
Panowie, akurat Wy nie jesteście pasażerami na gapę lub przypadkowymi turystami korzystającymi dla przelotnych i tanich ważeń z tej naszej wspólnej podróży na naszym statku, a może bardziej już, okręcie.
Nie będę Was starych chłopów strofował, godził, odmierzał i liczył Wasze wzajemne kuksańce. Hartujcie ducha i zimną krew bez wycieczek osobistych, bo spełnia się powoli Apokalipsa, a jesteśmy uwierzcie mi po jednej stronie.
Pomylić się w ocenie, podejrzewać złe intencje ludzka rzecz. Z doświadczenia własnych błędów wiem, że ogromnej liczbie przypadków mylimy się. Nie chodzi przecież o awanturę z głupkami, lecz o kłótnię w “Rodzinie”
Statek znam od kilkunastu lat, ale do okrętu to niestety jeszcze daleko – choć w naszej sytuacji ze względu na przeżywalność oraz siłę rażenia – pewnie najbardziej przydałby się okręt podwodny z napędem niezależnym od powietrza (AIP) ale z pociskami balistycznymi i odpowiednimi głowicami … czyli tzw. boomer. Ale obawiam się że pewnie tego już nie dożyję…
Jednak jeszcze są ludzie z Jaźnią. Wobec Pana ja przepraszam.
Rozumiem, jak w Chinach, Białorusi i FR, oraz na YT.
Czuję się jak artykuł o demaskujący fałszywą pandemię, śmiertelne szczepionki, albo zbrodnie wojenne.
Alino pandemia jest fałszywa i to wie każdy myślący człowiek. Jesteś inżynierem, więc powinnaś posługiwać się myśleniem ścisłym. Myślenie ścisłe jest oparte o założenie, że eksperyment wykonany zgodnie z głoszonymi tezami potwierdzi swój wynik niezależnie od ilości podejmowanych prób. Natomiast to co się odbywa w sferze istniejącego oprogramowania maszyn biologicznych, którymi jesteśmy my ludzie, to zmiana oprogramowania. I nie kłóci się to z Wolą Bożą, albowiem DUSZA nie jest konstrukcją w ramach stworzenia. Ku analizie i rozwadze.
Nikt tu nie banuje artykułów o fałszywej pandemii czy śmiertelnych szczepionkach, jest to niegodziwa supozycja. To my jako jedni z pierwszych ostrzegaliśmy w Polsce przed pandemicznymi kłamstwami propagandy, ale pani brnie dalej, dorzucając nam jeszcze jakieś Chiny i Białoruś. Kolejny raz daje pani świadectwo, że nie jest poważnym blogerem i ten wpis zatrzymuję jako tego dowód. Następne będą banowane.
Czemu się uaktywniłem. Bo czuję, że sprawy istotnie przyspieszają. W 1991 roku na dworcu wschodnim w Warszawie, a byłem tam wraz z matką i ciotką, jechaliśmy do Sękowej – pod Gorlicami – na gród wuja, podeszła do mnie kobieta i rzekła “on będzie zbawiony, tylko musi się więcej modlić”. I rozpłynęła się w tłumie. Do dziś nikt w rodzinie tego zdarzenia nie potrafi wytłumaczyć. Ja w zakresie modlitw, czuję się w niedoczasie, grzechów wiele popełniłem, nie wiem, czy jeszcze zasługuję na Łaskę, pewnie już nie, ale przestrzegam bywających tu, przez straszną przyszłością, głoszoną wobec zaufania ku nowemu. I nie ma to związku z Michałowskim.
Łaskę może otrzymać każdy człowiek, który SZCZERZE żałuje za swoje grzechy. Co więcej jeśli uzyska odpust zupełny, może być przed Bogiem ZUPEŁNIE czysty. Dla katolików żyjących w łasce uświęcającej przyszłość to Niebo, chociaż tu na ziemi może być różnie…
Oczywiście, że szczerze żałuję. Ale mam wrażenie, że i to mało. Może jestem “letni”. No ale to już mój problem. Ale dziękuję za słowa otuchy.
Dwie sensacje na Wembley.
Blokada sterowania ruchem na sieci PKP.
Druga – zbrodnia na ks. Popiełuszce – zbrodnią przeciwko ludzkości. No to formalne otwarcie wrót do totalnych rozliczeń. Pytanie, pod czyje dyktando?
szczerze żałuję. Ale mam wrażenie, że i to mało
Nasze wrażenia są bardzo zwodnicze. Ma do nich dostęp kosmaty i robi wszystko, żebyśmy sami sobie wydawali się beznadziejnie grzeszni,straceni, bez szans. Wtedy wygrał. Ale Pan sprawia wrażenie człowieka wiedzącego co robi i potrafi pan kierować swym postępowaniem, wbrew fałszywym podszeptom. Konfesjonał czeka, trzeba tylko zgiąć kolana (to czasem bywa najtrudniejsze).
Łotrze, czuję, że jesteś mi bliski duchem. Kolana to prawda, niby człowiek gotów klęknąć, ale arogancja czuwa. Masz rację. Odsuwam ten czyn i jeszcze się w tym kąpię. Głupiec ze mnie, ale uparty. Do imentu. A niby skromny.
Znam kolce tej drogi i zawsze mówię, że nawrócenie to jest czołganie się za Chrystusem, latami, gołymi łokciami po szkle. Ale nieustępliwe. Czasem powtarzałem przez zaciśnięte zęby: Jezu, jestem ostatni, najostatniejszy w tym szeregu ale czołgam się dalej i już nie wypuszczę tego rzemyka od Twych sandałów, który trzymam z całych sił.
To WIELKIE co napisałeś. Ale ja tu jestem kundel, a wydawało mi się, że coś kumam.
W ramach małego uzupełnienia ; Artykuł z Rzeczpospolitej
/Link do całości/
Wojna ,wojną ,ale Ukraina przoduje…w NWO
https://iphonesoft.fr/2022/03/16/ukraine-air-credit-social-application-diia
Książę Światosław (syn Olgi, która przyjęła dla Rusi chrzest w Bizancjum w 955 r.) rozgromił ogromny i potężny kaganat chazarski (liczył 8 milionów mieszkańców, na owe czasy był to gigant!) w paru kolejnych bitwach po 965 r. Następnie rozpełzła się po Europie i Turcji ta czerń mongolsko-tatarsko-turecka szwargocząca wersety z Talmudu, a rozgromiona mieczem Światosława i jego rycerzy (wezwał on do boju wojska sąsiednich księstw słowiańskich, w tym Bułgarów i Polan, które też miały już dość grabieżczego i moralnie wygniłego sąsiada). Niestety, pobiwszy ich i wziąwszy wielu w niewolę, powlekli ze sobą tę zarazę, na nieszczęście własne i swych królestw. Inni uciekali na południe (Turcja i dalej, Palestyna) i na Zachód (kresy przyszłej Rzeczpospolitej, Czechy, Niemcy). Ciekawe, ze CAŁKOWICIE temat ten pomija w swych pracach Feliks Koneczny – skądinąd, tak dociekliwy tropiciel wątku turańskiego w świecie.
Próba odbudowy chazarstwa dziś, przez potomków tych talmudycznych mongoło-tataro-turków nazywających siebie “żydami”, choć nie mają semickich genów (te posiadają Palestyńczycy) jest też zapewne formą “rewanżu” na chrześcijańskich pogromcach, którzy niegdyś w dorzeczu Oki, Wołgi i Donu rozpędzili ich w proch i perz.
Zatrważający jest KOMPLETNY brak wiedzy historycznej na ten temat wśród Polaków i przemilczanie go przez różnych pożytecznych idiotów z kręgu agentury wpływu Paskudnika Powszechnego i czerskiej. Za to bełkoczą różne Adriany od rzeczy, o “wspólnych korzeniach” i “starszych braciach w wierze”.
Starszych braci owszem, trochę jest wśród rozproszonych w świecie żydów mozaistycznych (od Mojżesza) którzy byli wierni Torze a nie Talmudowi i wielu z nich przyjęło chrześcijaństwo (zaś w przyszłości – następnych wielu je przyjmie, jak zapowiadają prorocy).
Krajski onegdaj zaindagowany o historię Polski przez chrztem krótko uciął temat w ten deseń: “źródła arabskie z założenia niewiarygodne”. Kwestia liczenia stuleci we wczesnym średniowieczu, to też ciekawa sprawa. Ponoć Papież Leon XIII zlecił inwentaryzację archiwów watykańskich i pojawiły się rozbieżności w zakresie istnienia dekad, a nawet stuleci. Nie rozwijam tego tematu, bo łatwo o błąd, a tę wiedzę posiadłem w Rzymie w 2017, kiedy wdałem się w dyskusję z przewodniczką, która rozumiała katastrofę Sacco di Roma, a przynajmniej tak się jawiła. Jako, że bywałem z wycieczkami tu i ówdzie zaobserwowałem, że jest to obszar lewactwa bardzo skwapliwie nadzorowany. A zatem i ta wiadomość może być fackiem, ale tego nie wiem na pewno.
Za wp: “Międzynarodowa Agencja Energetyczna (IEA) z siedzibą w Paryżu wezwała w piątek do szybkiego zmniejszenia zużycia ropy w obliczu ryzyka szoku wywołanego rosyjską inwazją na Ukrainę. IEA przedstawiła plan dla światowych gospodarek w tym zakresie. Agencja rekomenduje zmniejszenie prędkości na drogach, utrzymywanie pracy zdalnej w sektorach, które na to pozwalają, zmniejszenia przez samorządy i rządy cen transportu publicznego dla ludności”. Coraz szybciej.
A tak na marginesie, uważajcie na tego Maciejewskiego. To jest człowiek poważnie zadaniowany, w mojej ocenie przejawia cechy tego co “nowoczesna” nauka medyczna definiuje mianem “zespołu aspergera”, jedzie na tym, a w obliczu ewentualnego zagrożenia potraktuje to jak swego rodzaju “kontratyp”. I obserwujcie Józka Orła z Klubu Ronina. Ten gość ma niebywały życiorys. Punkt po punkcie.
Pan Krajski nie jest poważnym badaczem ale publicystą i raczej nie opieram się na jego elukubracjach (w przeciwieństwie do jego syna; na szczęście chłopak ma, jak się zdaje, uczciwy warsztat i dar rzeczowego wywodu).
Polecam poważne lektury na ten poważny temat. Fundamentalna jest praca o Chazarach autorstwa Arthura Koestlera The Thirteenth Tribe the Khazar Empire and Its Heritage https://www.amazon.pl/Thirteenth-Tribe-Khazar-Empire-Heritage/dp/4871876586 , która wywołała w świecie Żydo-lewactwa wiele wrzasku. Mimo, że napisał przedtem wiele wybitnych książek, m in. tłumaczoną chyba na wszystkie języki “Ciemność w południe” o wielkiej czystce w ZSRR w latach 1934-1939, został wyklęty przez światowe lewactwo mające zazwyczaj korzenie w chazarii. Jego i jego żony rychła śmierć potem, w ich domu na Golders Green w Londynie, nasuwa wiele podejrzeń.
Ale milczenia Konecznego i niektórych innych wybitnych polskich historyków na ten temat, nie umiem sobie wytłumaczyć. Od lewactwa był jak najodleglejszy, ale nie można wykluczyć wersji, że mogła go łączyć więź jakiegoś powinowactwa, nakazująca mu milczenie. Poza tym pamiętajmy, że ogromne wpływy w środowiskach przedwojennej inteligencji miał prof. Szymon Aszkenazy ze Lwowa (samo chazarskie nazwisko wskazuje na rodowód) oraz życzliwa mu elita warszawska trzęsąca przedwojenną Polską: Żeromski, Nałkowska, Iwaszkiewicz, Strug, Staff, Słonimski itp. Wielu krakowskich profesorów mogło nie chcieć im się narażać.
My o tych ich sprawach naprawdę mało wiemy, solidarność milczenia chazarów na ten temat jest wręcz hipnotyczna.
Tego Orła mam na oku od samego początku, gdy go wylansowała Czerska-bis czyli gazetka “polska” Sakiewicza, jako “opiekuna demokratycznych wyborów”. Już samo nazwisko każe mieć się na baczności (Orzeł czyli Adler). Potem czytam, że urodził się w Charkowie podczas wojny. Acha, chazaria… Czyli funkcję “kontrolera wyborów w Polsce” uzyskał jak najbardziej prawidłowo, z klucza.
https://www.google.pl/search?q=%C5%BBele%C5%84ski+and+Klaus+Schwab&source=lmns&bih=870&biw=1264&hl=pl&sa=X&ved=2ahUKEwiQg8r00c_2AhXF9OAKHQYFA-0Q_AUoAHoECAEQAA
A jak może być inaczej? Żelenski, Trudeau, Macron to chłopcy ze stajni Klausa Schwaba.
No więc wracamy do Besselera, bojówek socjalistycznych etc. Kiedyś żona prosiła mnie o przygotowanie jej opracowania dotyczącego powstania styczniowego na Mazowszu. Sam z Mazowsza pochodzę, więc krytycyzm autopsyjny. I co, daty: początek wojny secesyjnej i początki wystąpień antyrosyjskich na Mazowszu. Do sprawdzenia. A flota wtedy już nie była galernicza. To już był wiek pary.
Nie chodzi o to, że Krajski jest badaczem poważnym, albo i nie. Chodzi o to, że jest swego rodzaju cenzorem poglądów. A skutkuje tym, że spora grupa ludzi ucieka od obszarów percepcji wobec krytyki dokonanej przez Krajskiego. Czyli facet – w powierzonym mu zakresie – kontroluje rynek myśli niezależnej.
Ruś była albo pod Germanami (Waregowie, czy dwór w Petersburgu), albo pod ludami mongolsko-tureckimi (Chazarowie rozgromieni w 965 r. odczekali i w 1917 r. powrócili do władzy)
Dajcie spokój, był Nowogród i Psków. I los tych lokalizacji. Ten teren zawsze był, co do zasady kontrolowany przez siły mu nietutejsze, ale i to dotyczy nas. Problemem jest proweniencja i zamiary kontrolera. A np. 1772 rok i 1776 w zbuntowanych prowincjach. A data likwidacji Wenecji 15 maja 1797r. a u nas 25 listopada 1995r. Może tu znajdą się numerolodzy?
errata 1795
…innych nie ma.
Według latopisa Nestora (XII w.) rzeczywiście, w okolicy 800 r. “zza morza” przybyli bracia (prawdopodobnie chodzi o półwysep Jutlandzki) spośród których Ruryk, Wareg, opanował ziemie w okolicy Nowogrodu. Kuzyn i następca Ruryka, Oleg, opanował wszystkie tereny wschodniosłowiańskie i przeniósł stolicę z Nowogrodu do Kijowa tworząc państwo, później zwane Rusią Kijowską. Zaś syn Ruryka Igor, pojął za żonę Olgę, późniejszą świętą kościoła prawosławnego, której synem był pogromca Chazarów, książę Światosław.
Uważa się to to za początek rosyjskiej państwowości. Dynastia założona przez Ruryka panowała w Wielkim Księstwie Moskiewskim i Carstwie Rosyjskim do 1645 r. Ostatnim carem z Rurykowiczów był Michał I. Po nim nastali Romanowowie, tez spokrewnieni z Rurykowiczami. Jednak męska linia Romanowów wygasła w 1730 roku, po czym nazwę rodu przyjął spowinowacony z Romanowami niemiecki ród Holstein-Gottorp (na carskim tronie zasiadł jako Piotr III Romanow, wnuk Piotra I, książę Holsztynu z dynastii Oldenburgów).
Sąd apelacyjny w Warszawie wczoraj, zdaje się uznał, że zamach na ks. Popiełuszkę należy traktować jako zbrodnię przeciwko ludzkości. Co to oznacza, ano, że to się nie przedawnia, czyli innymi słowy można “pod jej pretekstem” urządzić sądowe polowania na dowolne osoby.
Tutaj jest bardzo dużo interpretacji. Istnieje też hipoteza, że Polanie nad Dnieprem, którymi rządziła dynastia Kijowiczów (od ich założyciela jednego z trzech legendarnych braci, rządząca od pierwszej poł.VI w.) tak o.670 r. została uzależniona od Chazarów. Jak kaganat chazarski zaczął słabnąć to na jego kresach zachodnich Polanie chcąc wybić się na niezależność poprosili Ruryka o pomoc (Kijowicze Askold i Dir). Oni im pomogli, ale Oleg Guślarz ich unieszkodliwił (potem Nestor po latach ujął to jako “zabił”) i łodziami Askold (Popiel) szlakiem rzecznym na Wielkopolskę a Dir na wschodzie swoje państwo założył. Sam Ruryk uznawany za Warega genetycznie (haplogrupa) był w zasadzie Kareloidem. Ale większość załogo to raczej na pewno Germanie. Chyba, że przyjąć hipotezę, że jego imię po latach to od miejscowości słowiańskie Rerik ;). W każdym razie od tamtych czasów rządzili Ruskami Waregowie (ich potomkowie) i Chazarowie do jakiegoś czasu. Od 1917 r. dzięki Niemcom znów Chazarowie i zanosi się na to, że tak będzie, chyba, że jednak WASPy z USA jakoś ich przechytrzą, ale na to się raczej nie zanosi.
A dlaczego tylko na bł. Jerzym Popiełuszce, a inni księża zabici przez socjalistów np Niedzielak, Zych i wiele, wiele innych, którymi kiedyś jakieś archiwum x może się zajmie?
“nie wiem, czy jeszcze zasługuję na Łaskę, pewnie już nie,” Nietytusie, jak możesz tak myśleć, bardzo zasmucasz Pana Jezusa, który przecież czeka na każdego z nas w Sakramencie Spowiedzi, w Eucharystii, w Adoracji. Nie powinnam się tu uzewnętrzniać, ale muszę: zrobiło mi się tak przykro z powodu tego zdania, że się popłakałam…
A kto np mógłby go zadaniować? Nie wydaje się żeby miał aż takie wpływy, że ktoś poważny się fatygował
Dla współczesnych Chazarów to jest sprawa NAJWAŻNIEJSZA. Gdyby tzw. ewengelikalni chrześcijanie, amerykańscy heretycy przestali ich uważać za kontynuatorów starożytnego biblijnego Izraela, byłoby po nich. Kto by ich wtedy wspierał? ;)
Bo jestem defetystą, a to oznacza słabą wiarę. Ale może Bóg mnie natchnie. W 2007 roku powinienem zginąć w wypadku samochodowym, który ja sam wywołałem. Nie tylko nie zginąłem, krzywdy nikomu nie zrobiłem, a Bóg stworzył mi szansę wyjścia z tego be szwanku. Ale w swej idiotycznej naiwności musiałem zapłacić słuszną karę. Niemniej pojazd opuściłem w sposób przeczący prawom fizyki. W 1989 roku udałem się na dworzec w pewnym mazowieckim mieście aby odebrać matkę, która wracała z Warszawy odbierając paszport na potrzeby wycieczki do Leningradu, jako podsumowanie bycia nauczycielką jez. rosyjskiego w powiatowym (odpowiednik bo powiatów od 1975 roku nie było). Pociąg podjeżdżał od wschodu, szlabany zamknięte, ludzi na stacji brak, a więc ruszam przez tory. I wtedy zimny, stalowy uścisk na prawym ramieniu blokuje mi ruch. Oglądam się w prawo, a tam lokomotywa manewrowa jedzie wprost na mnie. Gdybym dał kroka nie byłoby mnie. Dróżnik, bo byli wtedy zatrudniani, biegnie i woła “idioto samobójco, czemu na moim dyżurze”. 25 maja 1989roku umarł mój ojciec. Dzień po dniu, kiedy zdałem ostatni egzamin maturalny. Już wtedy twierdził, że 4 czerwca na wybory nie pójdzie i że współczuje mi przyszłości.
chyba, że jednak WASPy z USA jakoś ich przechytrzą
Przechytrzą? Anglosaskie WASPy rządzące elitami USA to już dawna przeszłość. Co najmniej od czasu powstania B’nai Brith i potem Federal Reserve – prywatnego banku żydowskiego produkującego amerykańską walutę. Dziś Amerykę podzieliły między siebie chazarska mafia z oponami na głowach Chabad Lubawich, z rotszyldowską “zasymilowaną”. Okresowo biorą się za łby, bo rotszyldy nie chcą Izraela, wolą siedzieć w zarządach, w garniturach od Armaniego, a chazarzy – wiadomo, Wielki Izrael od morza do morza. I w tym nadzieja, że zaczną się zagryzać, jak kundle we wsi nad kością. Już się gryzą w sprawie Ukrainy.
Amen.
Ponieważ zaś z tyłu głowy mają obawę co się stanie kiedy narody powstaną przeciwko żydom to wykombinowali na zakończenie “opcję Samsona”.
Opcja Samsona?
Owszem, mogą rzucić tę bombę, ale w moim odczuciu za chytra jest to żulia, i za tchórzliwa. Samson jednak był żydem, rycerzem, a toto jakieś wypierdki bez narodowości, Boga i honoru. Już widzą trzy metry mułu i prawie dno, a jeszcze będą kombinować, czy uda się kogoś przekupić albo wsadzić mu do łóżka jakąś nieletnią i zrobić zdjęcie.
W tym jest dużo prawdy, ale jak Amerykanie zauważą, że coś w kraju jest nie tak, a uda się jakoś (nawet przez dobrą propagandę szeptaną) przekonać ich przez chytrych WASPów do nowych mediów (doda się dramatyzmu, nawet 80% prawdy), to na kogo będzie można zrzucić całą winę? ;). Historia często kończy się wówczas pogromami, ze wskazaniem miejsca gdzie mieszkają użyteczni… ;)
Ameryka raz tylko miała narodowościowe pogromy w historii i to był masoński KuKluxKlan. To nie leży w naturze Amerykanów, oni mają ( u siebie) odruchowy szacunek dla innych nacji, sami wszak wywodzą się z ludzi prześladowanych w swych dawnych krajach. I do tego mają dobrą, zwartą, wyrazistą konstytucję, która jednoznacznie mówi o prawie jednostki do wolności. Nawet chazarskiej żulii nie udało się tego do końca zniszczyć i wciąż tli to w Amerykanach. Dlatego nie sądzę, aby doszło do pogromów.
Prawdopodobieństwo pogromów nie jest zbyt wielkie. Ale każde społeczeństwo jak spotka się z PRAWDZIWYMI problemami, a będzie dość JASNO widać kto jest temu winien (na kogo będzie można wskazać i nikt się specjalnie nie zdziwi) to może zareagować impulsywnie. Wiadomo, że nie będzie to pełen spontan, ale ktoś wtedy właśnie może tym pierwszorzędnie pokierować ;)
Myślę, że rządzący Ameryką, zarówno jawni jak i ukryci, dobrze wiedzą, że mieliby przeciw sobie społeczeństwo nienajgorzej uzbrojone i umiejące strzelać. Armię liczącą z pięćdziesiąt milionów cywilbandy, a to nie przelewki. Dlatego stawiają nie na walkę wręcz, w której mogliby przegrać, ale na długofalowy program ogłupiactwa. Amerykanie niestety są niewolnikami telewizji i ogłupianie tą drogą może być skuteczne. Widać to choćby po tym, jak dwieście milionów uwierzyło, że boeing może przebić się na wylot przez wieżę WTC i wyjść z drugiej strony z nienaruszonym kokpitem. Coś jak u nas pancerna brzoza, która rozbija w drzazgi tupolewa.
Zgadza się. Ale program ogłupiactwa może być skutecznie realizowany tylko wtedy jak społeczeństwo (uzbrojone) nie ma PRAWDZIWYCH problemów, które je bezpośrednio dotykają. W telewizji mogą im pokazywać co chcą, ale raczej nikt się specjalnie nie ruszy, jak po seansie telewizyjnym będzie ciepła woda pod prysznicem, pełna lodówka i super market i jeszcze do tego zaraz potem można kontynuować dobrze prosperujący biznes. Ogłupiactwo może przestać być skuteczne jak np podatki będą na tyle uciążliwe, że wszystko będzie WYRAŹNIE gorzej prosperować a przy tym propaganda jak w każdym socjalizmie, będzie coraz bardziej rozmijać się z realiami. Wtedy właśnie może się okazać, że ktoś jest winien…;)
Bunt w Kanadzie pokazał, jak łatwo jest porwać do czynu, ale zaraz potem spacyfikować społeczeństwo niezadowolone, lecz już wcześniej ogłupione wszechwładzą kredytu i filozofią konsumeryzmu, bez którego nie potrafi funkcjonować.
Niektórzy może po pacyfikacji trochę gorzkich słów w swoich domach powiedzą co o tym myślą i kogo winią. To trochę tak jak w Polsce za pierwszej komuny po jednej czy drugiej odwilży ;)
Jak mnie, mój dziadek, Powstaniec Wielkopolski.
Szacunek!
A tymczasem w głównym ścieku:
https://twitter.com/Bob_Gedron/status/1505906540817137664
Od końca lat 80-tych oswaja się Polaków z myślą, że mają być społeczeństwem niejednolitym etnicznie. Nagle zaczęła się pojawiać mniejszość niemiecka, litewska itd. Zaczęto sztucznie tworzyć różne gorallenvolkoidy, narodowości kaszubskie, śląskie itd. To co było korzystne dla Polaków (a zwłaszcza i na pierwszym miejscu przyrost NATURALNY) było sukcesywnie niszczone. Dziś projekt wieloetniczności państwa z dykty zaczął znacznie przyśpieszać i zaangażowane są w to tak poważne siły, iż mocą jedynie ludzką i przyrodzoną nie da się tego powstrzymać .
Bardzo bystre spostrzeżęnie. Rzeczywiście, tak było. Nagle – dosłownie z dnia na dzień – pojawiły się w teleżargonie jakieś “małe ojczyzny”, makroregiony i tego typu ozdobniki językowe dla czegoś, co miało w zamierzeniu stać się tyglem wielonarodowym. I już prawie to mają. Dziś idąc głównymi ulicami miasta, łapię się na tym, że we wszechobecnym ukraino-szwargocie moje ucho z ulgą łowi mówiących po polsku przechodniów. I otyłe jak bębny ukryinki na niebotycznych platformach, z pazurami jak szpony i wargami wyciętymi z arbuza, zastępuje widok jakiejś szczupłej, pełnej wdzięku Polki.
Ja myślę, że samo pojęcie “małej ojczyzny” nie jest takie złe. Bardzo niebezpieczne staje się wtedy jak jest (nawet w sposób zakamuflowany) promowane w KONTRZE do polskości, zamiast np umiłowanie Śląska, Mazowsza, swojego miasta w RAMACH przede wszystkim Polski (i patriotyzmu polskiego NA PIERWSZYM MIEJSCU).
https://www.magnapolonia.org/okrutny-mord-na-szymonie-z-trydentu/
Wspomina się św. Szymona z Trydentu 24 marca. Św. Szymonie z Trydentu módl się za nami.
Filmik sprzed roku. Nie wiadomo jak to teraz wygląda …
“JAK ŻYJĄ (żyli?) BOGACI NA UKRAINIE | NAJBOGATSZA DZIELNICA ODESSY | POLAK Z UKRAINY”
Alino, to chyba Ty powinnaś pójść do lekarza! I to koniecznie jak najszybciej. Zapytaj Polaków z Kresów o “banałki” typu Wołyń…
Wstyd!
A może Ty po prostu nie jesteś Polką. To by wiele wyjaśniało…
Twój wpis miałby wielki sens, gdybyśmy rozpatrywali historyczny bilans zbrodni w relacjach polsko-ukraińskich.
Mój wpis dotyczy ostatniego miesiąca w relacjach ukraińsko-rosyjskich.
Więc Twój komentarz jest jak przypuszczam wynikiem niezrozumienia, albo nieporozumienia, albo celowym waleniem obuchem, byle tylko przywalić i kogoś oczernić. Niestety nie mam wpływu na to jak kto rozumie prosty tekst pisany po polsku.
Nietytusie, możliwe że pani przewodnik miała na myśli hipotezę czasu widmowego.
http://dakowski.pl/ukraina-na-surowcach-wartych-biliony-uran-zelazo-tytan-pszenica-kukurydza/
Szkoda, że my nie wiemy jakie są nasze bogactwa, bo bogactwa z mapy Ukrainy kończą się m.in. na naszej granicy. Pas bogactw ciągnie się przez Białoruś i naszą Suwalszczyznę….
Parę lat temu główny geolog kraju, po stracie stanowiska, uciekł do USA z całą tajną wiedzą na temat polskich złóż.
18, Złoża metali w okolicach Suwałk (tytan, wanad, żelazo i metale ziem rzadkich)
Zasobność – 1 500 000 000 ton rudy (1,5 mld ton);
Wartość samego tytanu to 355 000 000 000 $ (355 mld $). Całkowita wartość złoża przekracza 1 000 000 000 000 $ (bilion $).
W USA Mówimy trylion dolarów, bowiem Anglosasi na miliard mówią bilion.
Rzecz w tym, że prócz 50 milionów ton tytanu złoże to zawiera najwyższej jakości rudy żelaza (w całej Europie, włącznie ze Szwecją i Uralem złoża rud żelaza akurat pokończyły się) oraz ogromne ilości bezcennych dla techniki tzw. metali ziem rzadkich. Bez tych metali nie jest możliwa żadna nowoczesna produkcja elektroniczna czy militarna.
Złoża molibdenu, wolframu, miedzi pod Myszkowem (Jura Krakowsko-Częstochowska). Obok tych metali zawsze występuje złoto, srebro i selen
Zasobność – 726 000 000 ton rudy (726 milionów ton);
Wartość samego tylko molibdenu – 14 520 000 000 $ (14,52 mld $).
Złoża niklu pod Ząbkowicami Śląski. Obok niklu w złożach występuje złoto i platynowce
Zasobność – 14 000 000 ton rudy (14 mln ton);
Wartość tylko niklu około 4 000 000 000 $ (4,00 mld $).
Złoża wysokiej jakości węgla kamiennego na Lubelszczyźnie. Węgiel „zanieczyszczony” jest złotem
Zasobność – 40 000 000 000 ton (40 mld ton);
Wartość – 4 800 000 000 000 $ (4 800 mld $ = 4,8 biliona $).
Złoża węgla brunatnego pod Legnicą
Zasobność – 15 000 000 000 ton (15 mld ton);
Wartość – 87 000 000 000 $ (87,00 mld $).
Złoża złota w różnych lokalizacjach głównie na terenie Dolnego Śląska
Zasobność – 350 ton kruszcu;
Wartość – 14 000 000 000 (14,00 mld $).
Złoża miedzi i złota w rejonie Bytomia Odrzańskiego
Zasobność:
Miedź – 8 000 000 ton metalu (8 mln ton)
Złoto – 100 ton kruszcu
Wartość razem około 62 500 000 000 $ (62,50 mld $).
Konwencjonalne (nie łupkowe) złoża gazu ziemnego, lokalizacja Ziemia Lubuska, Wielkopolska i Podkarpacie
Zasobność – 1,7 bln m3
Wartość – 510 000 000 000 $ (510 mld $)
RAZEM (podsumowując tylko wartość tytanu ze złoża pod Suwałkami) 5 847 020 000 000 $ (5 847,02 mld $ = 5,847 biliona / w USA 5,847 tryliona $)
Gdybyśmy to jako Suweren mogli sprzedać i mieć pieniądze na polepszenie standardu życia…
Wciąż widzę wielką biedę np. w programie “Nasz Nowy Dom”. Domy z rozwalającym się dachem, bez łazienek, bez wody, kanalizacji. Mieszkający w nich ludzie mają dochody na poziomie minimum egzystencji, są albo niedołężni i chorzy, albo starzy, albo muszą się opiekować niepełnosprawnymi dziećmi. Nie mają prawie żadnych pieniędzy na jakiekolwiek remonty. Są sparaliżowani własną bezradnością. Depresja też objawia się dziwną i niezrozumiałą dla otoczenia bezradnością i otępieniem.
Ilu bezdomnych chłopaków można byłoby uratować od zupełnego stoczenia, wyrwać z alkoholizmu …
Chyba nie ma miasta, miasteczka, gdzie nie byłoby grupy takich wyrzuconych poza nawias, zaniedbanych, brudnych mężczyzn, których jedynym chwilowym celem jest zdobycie paru groszy na jakiś podły alkohol, dzięki któremu zapominają o swoim wyglądzie, statusie, stoczeniu.
Ojciec Paleczny uratował wielu w Dworca Centralnego w domu-schronisku w Ursusie. Ale o jakimś programie dla tych ludzi coś w stylu 500+, albo chociaż pomocy jak dla ukraińskich uchodźców nigdy nie słyszałam. A są to przeważnie ofiary “Planu Balcerowicza”, ludzie, którzy z dnia na dzień przestali być pracownikami wielkich zakładów, czy PGR-ów, i znaleźli się na ulicy, bo hotele robotnicze, w których mieszkali zostały “sprywatyzowane” tak samo jak ich zakłady pracy.
Ta grupa, wcale nie mała, czasem nie ma żadnego dachu nad głową, nawet takiego walącego się i zdatnego do remontu, bo mieszkają “pod mostem”, czyli w kanałach ciepłowniczych, jakichś budach z byle czego, cudzych domkach działkowych.
W tym roku telewizja nie informowała nas już ile to ludzi zamarzło …
To od rządzących zależy co się dzieje z naszymi bogactwami. Czy jak za PO wszystko jest likwidowane, czy jak w czasach II RP, w ciągu tylko 20 lat pokoju można było wybudować Gdynię, COP i kilka tysięcy kilometrów kolei na terenach dzisiejszej Białorusi i Litwy.
Za określenie ‘schronisko’, ‘przytułek’ lądujesz z betami za bramą w podskokach. Byłem *pensjonariuszem* 7 miesięcy. Każdy ma własną historię. A właściwie legendę. Zasadniczo: rozwód, wóda, dragi, prochy. Przerost formy własnej nad treścią życia dookoła. Niektórzy się otwierają…
https://www.google.com/amp/s/pl.aleteia.org/2019/03/19/ujrzal-w-wizji-spiewajaca-matke-boza-i-zapisal-slowa-piesni-najpiekniejszy-hymn-wschodu/amp
Hej, dawno Cię tu nie widziałem, ciesze się :)
Skąd masz tego dane?
https://wiadomosci.wp.pl/rzez-w-buczy-to-poczatek-to-co-odkryjemy-w-kolejnych-dniach-wstrzasnie-swiatem-6754888833870368a
Hej. Ciebie również miło mi widzieć :) Dane są z komentarza pod materiałem zalinkowanym przez Alinę, nick xyz xyz, afair. w goolach sporo tego też. No i niekończące się dysputy pt. Czemuż to my w takim razie tacy biedni etc etc.
Najlepszym sposobem informowania kogo kolwiek choć uciążliwym, jest wydruk i wieszanie na słupach, rozkładanie po ławkach. Jeśli na 10 osób czytających 2 coś z tego zrozumie A 3 zacznie myśleć i się zastanawiać to już jest sukces. Czasem najprostsze metody są bardzo trafne. Zwłaszcza, że starsi ludzie nie mają dostępu do masmediów innych niż telewizor.
Niestety czasy w jakich żyjemy są czasami apokaliptycznumi, choć apogeum jeszcze nie nastąpiło. Nie zdajemy sobie sprawy jakie siły rządzą światem i o co toczy się walka.
Zaślepił nas chwilowy dobrobyt, za który wielu odda dusze.
Być może przetrwamy to zniewolenie i będzie nam albo naszym dzieciom dane żyć w nowym lepszym świecie.
Nie wiem czy kojarzycie scenę z placu Piłata, gdzie żydzi, krzyczeli krew jego na nas itd.
Fajnie opisuje to św Katarzyna Emmerich w swoich wizjach ( tu ciekawostka, że na podstawie jej widzeń Mam Gibson nagrał ” Pasje”). Otóż, według jej widzeń żydzi, przekleli się na wszystkie pokolenia tracąc też jak by status tego narodu wybranego, którym według wielu mistyków jest właśnie twraz Polska. Nie dziwię się dlaczego nasz kraj jest tak atakowany zewsząd przez siły zła. Może już nie militarnie, ale wykorzeniana jest powoli wiara, patriotyzm, wartości. Zaczyna się to już u małych dzieci, które w słowach nie przebierają. Mam przykład na swoim synie 12 letnim, który słyszy od kolegów, że jest pomyłką i lepiej by było jak by nie żył albo się nie urodził. To, że dzieci w święta państwowe ubierają piękne stroje, przygotowują piękne akademie, poznają historię nie wpływa na nie. Niestety są pod wpływem psujących psychikę gier. Nie potrafią szanować siebie. To bardzo przykre, patrząc na lata watecz ale to zabieg, który ma na celu zniszczenie ojczystej przynależności. Bo jak mawiał Norwid ” Naród, który się oburza,ma prawo do nadziei , biada temu który gnije w milczeniu”
Chyba jest Pan z nami od niedawna? Jeśli tak, to serdecznie witam.
Mówi Pan same słuszne rzeczy i jeśli pogrzebie Pan trochę w naszych zasobach, to ujrzy Pan, jak wiele z tego, o czym Pan pisze, nie od dziś jest tematem naszych artykułów, dociekań i przestróg.
Mam jednakże podejrzenie co do skuteczności Pana wezwań do rozrzucania ulotek. Zarówno blogerzy jak i redakcja Legionu, w większości żywi dość pesymistyczny pogląd na zdolności umysłowe polskiego społeczeństwa, szczególnie po koszeniu mózgów jakie odbyło się w czasie plandemii.
Zwłaszcza emeryt siedzący na ławce i zamaskowany po oczy (mimo, że mu nikt już nie każe) nie jest zdolny do samodzielnego myślenia i żadną ulotką się go do tego nie zmusi. Tyczy się to jednakże również młodych ludzi zindoktrynowanych przez media i pogodzonych z wszechwładzą korporacji nad tymi czasami.
“PORAŻAJĄCA RELACJA PAWŁA PAŁKI. Oj panoszą się panoszą … za zgoda PL”
https://gloria.tv/post/pzo8FUU1s4Rh2KGTmDffYikAm