.
Niechaj będzie pochwalony Jezus Chrystus! Bóg Wcielony!
Maria, Auxilium Christianorum, ora pro nobis!
Sancte Ioseph, ora pro nobis!
Sancte Michael Archangele, defende nos in proelio…
Amen.
+†+
Ludzkość odeszła od Pana Boga… i…
Demony rozszalały się nad światem całym.
Rozszalały się demony nad Polską,
Niestety… nie ominęły tego Portalu…
…To nie echa tylko… to już owiec rozszarpywanie…
Wielu – jeszcze – ludziom na ziemi, zależy na zbawieniu…
Na zbawieniu duszy własnej, a także na zbawieniu duszy bliźniego.
Przypominam o tym, ponieważ trudno mi przyglądać się w milczeniu… z ł e m u.
Nie mogę – z milczącą aprobatą – przechodzić obojętnie obok uporczywego (po wielu upomnieniach) promowania na tym – szacownym – Portalu (o… orientacji narodowej i k a t o l i c k i e j) publikacji z a b i j a j ą c y c h katolicką Wiarę.
Tak, z a b i j a j ą c y c h… poniżej, postaram się TO udowodnić.
[Zanim przejdę do meritum, pozwolę sobie jeszcze podkreślić, że jako jedna z Użytkowników tego Portalu, czuję się za Niego współodpowiedzialna… Odpowiedzialność moją – niejako – powiększa fakt prowadzenia tutaj bloga autorskiego, i – można powiedzieć – „zaświadczam” w pewien sposób o bezpieczeństwie dusz Wszystkich, którzy są, bądź, którzy dopiero trafią na ten Portal.
Bardzo proszę nie czuć się w tym miejscu urażonym/urażoną, z tego powodu, że nie wymieniam teraz – i w tytule – pełnej nazwy Portalu. Krótko wyjaśnię. Uważam, że jeżeli Patronem jest Święty, to ten fakt, do czegoś zobowiązuje… Poruszając różne tematy, powinniśmy służyć czci Patrona, a nie uwłaczaniu… a przede wszystkim, powinniśmy służyć Panu Bogu na Jego chwałę! cokolwiek robimy, o czymkolwiek piszemy.(!)]
Prywatnym orędziom – nie zatwierdzonym przez Kościół – zamierzałam poświęcić odrębny, szerszy wpis, w ubiegłym roku. Niestety, nagła utrata (poważna awaria) kolejnego komputera przeszkodziła mi w realizacji zamierzenia. Sama awaria, jedna, potem kolejna… kiedy i sposób, w jaki TO się stało… to temat, któremu – być może – warto poświęcić kiedyś odrębny wpis.
Zanim… szersze omówienie tematu prywatnych orędzi, postanowiłam dzisiaj – po nagonce na Wielebnego Księdza, przestrzegającego przed nimi – zwrócić uwagę na kilka tylko szczegółów, zawierających się w treści „orędzi”, które zostały opublikowane na blogu P. Pokutującego Łotra:
1.
(…)
Czym jest śmierć dla Chrześcijanina, co wierzy w życie wieczne?
…ezus: Śmierć jest przejściem do życia w Niebie.
https://www.ekspedyt.org/2021/01/06/piekne-boze-slowa-z-dzienniczka-anny-od-jezusa-3-stycznia-2021-r/
(UWAGA!: Cięcie (wykropkowanie) – zamierzone przeze mnie – intix)
HEREZJA!
Według nauczania Kościoła Świętego, dusza człowieka zaraz po śmierci staje na Sądzie szczegółowym… tam jest osądzona i wędruje do wieczności…. w Niebie albo… w PIEKLE!
[W drodze do Nieba jest jeszcze CZYŚCIEC].
Rzeczy ostateczne człowieka:
Śmierć.
Sąd Boży.
Niebo albo piekło.
2.
…ezus: Zaufanie Bogu jest miarą miłości każdej duszy. I wiele dusz martwi się, co teraz zrobi, co z nimi się stanie i z ich rodzinami.
Byt, to ważna sprawa, i życie w biedzie jest złem.
https://www.ekspedyt.org/2021/01/20/anna-od-jezusa-dziennik-duchowy-15-01-2021/
Jest to ZWODZENIE… i HEREZJA!
* Przykład życia Najświętszej Rodziny NEGUJE… ZAPRZECZA temu, co jest zawarte w powyższym fragmencie.
* CO – jeszcze – mówi nam Pismo Święte:
Dlatego się modliłem i dano mi zrozumienie, przyzywałem,
i przyszedł na mnie duch Mądrości.Przeniosłem ją nad berła i trony
i w porównaniu z nią za nic miałem bogactwa.
Nie porównałem z nią drogich kamieni,
bo wszystko złoto wobec niej jest garścią piasku,
a srebro przy niej ma wartość błota.
(Mdr 7,7-9)
(…)
Gdy wybierał się w drogę, przybiegł pewien człowiek i upadłszy przed Nim na kolana, pytał Go:
“Nauczycielu dobry, co mam czynić, aby osiągnąć życie wieczne?”
Jezus mu rzekł: “Czemu nazywasz Mnie dobrym? Nikt nie jest dobry, tylko sam Bóg.
Znasz przykazania: Nie zabijaj, nie cudzołóż, nie kradnij, nie zeznawaj fałszywie, nie oszukuj, czcij swego ojca i matkę”.
On Mu rzekł: “Nauczycielu, wszystkiego tego przestrzegałem od mojej młodości”.
Wtedy Jezus spojrzał z miłością na niego i rzekł mu:
“Jednego ci brakuje. Idź, sprzedaj wszystko, co masz, i rozdaj ubogim, a będziesz miał skarb w niebie.
Potem przyjdź i chodź za Mną!”
Lecz on spochmurniał na te słowa i odszedł zasmucony, miał bowiem wiele posiadłości.
Wówczas Jezus spojrzał wokoło i rzekł do swoich uczniów:
“Jak trudno jest bogatym wejść do królestwa Bożego”.
Uczniowie zdumieli się na Jego słowa, lecz Jezus powtórnie rzekł im:
“Dzieci, jakże trudno wejść do królestwa Bożego <tym, którzy w dostatkach pokładają ufność>.
Łatwiej jest wielbłądowi przejść przez ucho igielne, niż bogatemu wejść do królestwa Bożego”.
A oni tym bardziej się dziwili i mówili między sobą: “Któż więc może się zbawić?”
Jezus spojrzał na nich i rzekł: “U ludzi to niemożliwe, ale nie u Boga; bo u Boga wszystko jest możliwe”.
(Mk 10,17-27)
3.
Trevignano Romano, 5 grudnia 2020 r.
już wkrótce będzie wam narzucona jedna religia, która już nie będzie chrześcijańska. Nie sięgajcie po argumenty rozumowe, a proście Ducha Świętego, On wam zawsze pomoże.
Jest to ZWODZENIE… i HEREZJA!
* „Religia – nie będzie – chrześcijańska”… (!!!!?)
Przepraszam, O KTÓRY ODŁAM tu chodzi? Jest ich wiele, a dla zbawienia naszej duszy, jest JEDNA Wiara.
Jedyną Wiarą niosącą ZBAWIENIE duszy JEST Wiara k a t o l i c k a (!!!), która jest zmieniana (!!!) od dziesięcioleci… i D Z I S I A J – komu zależy na zbawieniu – temu trzeba chodzić do „Archiwum” Świętej Wiary Ojców Naszych…
W tym miejscu kolejne przypomnienie:
Wyznanie Wiary św. katolickiej pod imieniem św. Atanazego
Quicumque vult salvus esse…
Ktokolwiek chce być zbawionym…
* Nie sięgajcie po argumenty rozumowe
TEN wątek był już poruszony w dyskusji pod wpisem z „orędziami”, która jednak NIE zdołała przekonać p. Pokutującego Łotra do zaniechania…
Pozwolę więc sobie tutaj na jeszcze jedno przypomnienie:
Fideizm jest pobożnością z wyłączeniem rozumu. Fideizm nie jest postawą katolicką.
Fideizm jest herezją. Fideizm jest grzechem.
(Ks. Jacek Bałemba SDB)
(Polecam > CAŁOŚĆ)
4.
Trevignano Romano, 8 grudnia 2020 r.
Wkrótce spodziewam się ponownego przyjścia Mojego Syna;
(…)
Jest to ZWODZENIE…
Pozwolę sobie tutaj krótko, jednym zdaniem odpowiedzieć:
Kościół Święty spodziewa się P o w t ó r n e g o Przyjścia Chrystusa Pana od chwili Jego Wniebowstąpienia… na poparcie tych słów:
„A gdy pilnie patrzali za Nim do Nieba idącym: oto dwaj mężowie stanęli przy nich w białem odzieniu. Którzy też rzekli: Mężowie Galilejscy, czemu stoicie, patrząc w Niebo? ten Jezus, który wzięty jest od Was do Nieba, tak przyjdzie, jakoście Go widzieli idącego do Nieba.“ (Dzieje Apostolskie 1, 10, 11).
(…)
Lecz o dniu owym lub godzinie nikt nie wie, ani aniołowie w niebie, ani Syn, tylko Ojciec.
(Mk 13,32 )
+†+
Tych kilka przykładów powinno wystarczyć (!)… aby zaprzestać…
aby zaprzestać czytania i publikowania (!) prywatnych orędzi, szczególnie współczesnych.
1. Obraza Pana Boga.
Jak można przypisywać Panu Jezusowi głoszenie HEREZJI…(!!!?)
2. Znieważenie Niepokalanej… N i e p o k a l a n e j…
Jak można przypisywać Matce Bożej głoszenie HEREZJI… (!!!?)
Jakiż to CIOS i w Najświętsze Serce Boże i w Niepokalane Serce Najświętszej Maryi Dziewicy…:(
3. Kompromitacja KATOLICYZMU (!)
4. Kompromitacja Portalu… (!)
Pozwalam sobie przedłożyć powyższe do przemyślenia, do rozważenia… do zastanowienia się nad naszymi uczynkami… do poruszenia naszymi sumieniami, do zmiany postępowania, a także – ostatecznie już – za Św. Pawłem:
Mówię to ku waszemu zawstydzeniu
(1Kor 15:33)
:(
Kyrie eleison…
“Ducha nie gaście, proroctwa nie lekceważcie. Wszystko badajcie, a co szlachetne – zachowujcie” (1 Tes 5, 19-21)
Te awarie komputera to bym jako znaki potraktował. Ponieważ usprawiedliwiać te cztery punkty można tak:
1. Cały kontekst to: “Czym jest śmierć dla Chrześcijanina, co wierzy w życie wieczne? Jezus: Śmierć jest przejściem do życia w Niebie. Każda dusza, co tak myśli, tęskni za życiem w Niebie blisko Boga w Jego szczęściu.” Pan Jezus zawęża odpowiedź do przypadków pozytywnego zakończenia życia.
2. Znowu cały kontekst to: “Byt, to ważna sprawa, i życie w biedzie jest złem. Lecz czasem z pracy trzeba będzie zrezygnować, czasem trzeba będzie skromnie żyć i z przyjemności rezygnować.” Życie w biedzie, a życie w ubóstwie to znaczna różnica. Jak widać to drugie Jezus tu pochwala, a od biedy ludzi ratował rozdzielając za Swego życia jałmużnę potrzebującym biedakom.
3. “religia, która już nie będzie chrześcijańska” – czyli religia która nie będzie miała naszego Pana za centrum, odrzucająca pewnie Eucharystię (ustanie ofiara pokarmowa i płynna) i stawiająca w centrum człowieka, w najlepszym przypadku.
4. A jakbyśmy powiedzmy za kilka miesięcy (taki przykład) mieli się spodziewać przyjścia Pana to jakimi słowami Niebo miałoby to przekazać, jak nie mniej więcej tymi właśnie? Tutaj myślę, że jest też jakiś problem tłumaczenia – zobaczcie w innych dostępnych w sieci, że trochę inaczej to zdanie interpretują.
Również zakładam że należy być bardzo ostrożnym, ale patrząc od pozytywnej strony tych objawień, to bardzo w nich wiele takich (dobrych) rad – wielokrotne prośby o modlitwę, pokutę, udział we mszy. Badajmy, i bierzmy co dobre.
+†+
@ Sign
Dziękuję za zainteresowanie tematem i komentarz.
Tak je potraktowałam, ale inaczej… jako b l o k a d ę (ZŁEGO) napisania s z e r s z e g o opracowania w tym temacie, o którym wspomniałam w treści wpisu.
Blokada ta (co prawda, po długim czasie) została – dzięki Panu Bogu – pokonana… w tej chwili na tyle, abym mogła przez notatnik co nieco pisać.
Z wprowadzeniem tego wpisu też miałam – m a ł e -problemy, co jest widoczne i za co przepraszam…
Dziękuję… NIE skorzystam!
Ja H E R E Z J I i ZWODZENIA… NIE usprawiedliwiam!
[Dzisiaj wybrałam t y l k o kilka przykładów… a jest ich wieeeeele… bardzo wiele… i czytając, czytając kolejne i kolejne “orędzia”… w ten sposób t r a c i m y Wiarę… g r z e s z y m y!].
Raczej… wzięłabym chętnie przykład z Świętego Mikołaja…
Bo przecież o… o b r a z ę Pana Boga chodzi (!)
O…. z n i e w a g ę Matki Bożej chodzi (!)
O… z b a w i e n i e dusz chodzi, za które Pan Jezus, nasz Zbawiciel, Odkupiciel przelał Swoją Przenajświętszą Krew…
Kyrie eleison…
+†+
Dzisiaj jednak… w miłosierdziu moim, wstawiam tylko obraz, jako wzór postępowania z herezjami i z tymi, którzy je głoszą…:(
Dzisiaj… tylko przywołuję Świętego Mikołaja na pomoc:
W Imię Ojca i Syna i Ducha Świętego.Amen.
Święty Mikołaju, módl się za nami!
Wyproś nam u Pana Boga wolę walki o katolicką c z y s t ą Wiarę….
Święty Mikołaju, módl się za nami! Amen.
Dzisiaj, kolejny raz, odwołuję się do naszych sumień…. i powtórzę fragment innego komentarza:
+†+
+†+
Któryś za nas cierpiał Rany, Jezu Chryste, zmiłuj się nad nami!
I Ty, któraś współcierpiała, Matko Bolesna, przyczyń się za nami!
+†+
Amen.
Bóg zapłać.
Myślę, że podeszła Pani trochę zbyt purytańsko do wpisów dot. objawień i orędzi.
Portal ma charakter przede wszystkim informacyjny w formie rozszerzonej. Oznacza to, że nie ma tu tzw. bieżączki, ale są tematy jak najbardziej aktualne i coś więcej.
A skoro informacja, to skąd czytelnik ma się dowiedzieć o co chodzi w tych objawieniach/orędziach?
Pan Pokutujący stanowi dobry ‘filtr’ do tego typu tekstów. Nie twierdzę, że ostateczny, ale gdyby opracowania przez niego prezentowane zawierały jakieś ewidentne brednie, raczej byśmy ich tu nie uświadczyli. Fajnie, że są kapłani, którzy nawołują do ostrożności i wstrzemięźliwości w dawaniu wiary różnym orędziom, ale to nie oznacza, aby czegoś nie przeczytać.
Pani dobrze o tym wie, że Kościół zajmie stanowisko dopiero gdy orędzia ustaną. Nie wcześniej. Poza tym, jak to kiedyś ujął Wincenty Łaszewski ‘każde objawienie jest najpierw prywatne’.
Doceniam intencje, ale nie ma co rozdzierać szat.
Historie osób otrzymujących orędzia też wiele mówią. Zwłaszcza na początku występowania.
_____________________
Półprywatnie mogę dodać, że też nie wszystkie orędzia do mnie trafiają. Może to kwestia tłumaczenia, a może inne czynniki. Szczególnie te, w których ktoś próbuje mnie STRASZYĆ, a nie np. OSTRZEGAĆ.
Mam nadzieję, że wszyscy, którzy zechcą wziąć udział w rozmowie zachowają spokój i umiarkowanie, chociaż z drugiej strony:
1. Mój stosunek do ” Trevignano Romano” jest taki jak go określiłem: Nie wiem (kropka)
2. A propos diagnozy Autorki. Wydaje mi się, że ton jest zbyt dramatyczny. Nie mam “pretensji” do niepokoju i troski zawartej we wpisie, lecz jednoznaczna dramatyczna diagnoza? Podam przykład:
Dlaczego Jezus tak powiedział, skoro On i Bóg to Jedno? Herezja? Nie. Tym bardziej nie, że to powiedział Jezus, a powiedział akurat ważną prawdę. Być może powiedział tak, bo młodzieniec nie wiedział, że ten nauczyciel, którego pyta, jest Bogiem.
Czy wyrażenie religia chrześcijańska w podanym kontekście jest herezją? Wydaje mi się, że nie. Jest to informacja. Ja to odczytuję, że w sensie takim: ta nowa religia nie będzie nawet chrześcijańska (bez żadnych pozorów?). W tym momencie przypominam Państwu jaki trudny orzech do zgryzienia mamy, bo dokument Nostra aetate nie nazywa innych religii pochodzącymi od złego, a jak nakazuje logika i nasza wiara nie pochodzą one od Ducha Świętego. W takim razie od kogo?
Z Panem Bogiem
Na Pani zarzuty nie mam wiele więcej do dodania, ponad to, co czasem zamieszczam pod przedrukowywanymi przeze mnie na Ekspedycie orędziami, i co ponownie zamieszczam poniżej. Jeżeli Pani tego nie dostrzegła wcześniej, to proszę dać znać, a zwiększę czcionkę.
Jeśli autorytet obu papieży zezwalających na zapoznawanie się przez wiernych z orędziami tzw. prywatnymi Pani nie wystarcza, to mogę ponownie zaproponować Pani zaniechanie odwiedzin na tym portalu na rzecz jakiegoś bardziej według Pani pobożnego. Nikt tu nikogo na siłę nie trzyma ani do czytania nie przymusza.
Po trzecie: sposób podawania informacji przez Panią, w postaci chaotycznych okrzyków drukowanych nieporządnie i wedle jakiegoś nieprzenikliwego klucza edytorskiego, świadczyć może o pozostawaniu Pani w stanie permanentnego wzburzenia, który przenosi się na palce tudzież klawiaturę Pani komputera. Proponuję, aby zaczekać na czas wyciszenia targających Panią namiętności i wtedy wrócimy do tematu?? Z korzyścią dla obopólnej komunikacji, obecnie upośledzonej z powodu emocjonalności Pani przekazu i chaosu grafiki.
Pozdrawiam, z zatroskaniem.
Dekret papieża Pawła VI: Na mocy Dekretu Kongregacji Doktryny Wiary z 15 listopada 1966 r., podpisanego przez papieża Pawła VI, zostały zniesione kanony 1399 i 2318 w obowiązującym dotychczas prawie kanonicznym, tym samym zezwalając na drukowanie i publikację nowych pism i książek dotyczących prywatnych objawień, wizji, proroctw, cudów bez imprimatur władz kościelnych.
Papież Urban VIII o tzw. objawieniach prywatnych: „W podobnych przypadkach lepiej jest wierzyć niż nie wierzyć, gdyż jeżeli wierzymy i zostanie udowodnione jako prawdziwe – będziemy szczęśliwi, że uwierzyliśmy, gdyż o to prosiła Matka Najświętsza. Natomiast jeśli wierzycie i to okaże się fałszywe, otrzymacie wszystkie łaski, jakby to było prawdziwe, gdyż uwierzyliście, że to było prawdziwe”. Sanctissimum Dominus Noster 13 marca 1625 r.
Wiele z prawdziwych nauk Jezusa z czasem zostało zafałszowanych, aby nieświadome owce łatwiej sobie podporządkować. Jeżeli twierdzi Pani, że życie w biedzie jest dobre, to proszę sprzedać mieszkanie i dołączyć do rzeszy bezdomnych… Ja twierdzę, że każdy człowiek chce być zdrowy, szczęśliwy, chce żyć w dobrobycie. I to jest naturalne. Gdy Jezus o tym mówił w swoim orędziu, pokazał jak bardzo rozumie naturę ludzką i realia życia w materii. Naszego cierpienia, nieszczęścia i biedy chce tylko nasz wróg.
“…świadczyć może o pozostawaniu Pani w stanie permanentnego wzburzenia, który przenosi się na palce tudzież klawiaturę Pani komputera.” – prawdopodobna przyczyna tajemniczych blokad sprzętu.
P.S.
Jestem już na indeksie.
+†+
@ CzarnaLimuzyna
Na Pana ręce składam podziękowanie za polecenie tego wpisu. Nie spodziewałam się tego, dlatego – m.in. – nie wstawiłam obrazka wprowadzającego (dziękuję zań), traktując ten wpis jako “notkę wewnętrzną”.
_ _ _
Ja także mam taką nadzieję…
Myśl: złe emocje NIE pomagają w rozmowie…
_ _ _
Mój stosunek widoczny jest w treści wpisu.
_ _ _
Pana “wydawaniem się” sugeruje Pan Szanownym Czytelnikom tego wpisu, mój – jakowyś – ton…
W pierwszych komentarzach nie zwrócono na mój ton uwagi.
Po Pana komentarzu – i Pana sugestii – u kolejnych Komentatorów, mój rzekomy ton nabrał już brzmienia wielkiego chóru, bądź wielkiej orkiestry…
Tak to działa… to tylko krótkie spostrzeżenie, w jaki sposób można dyrygować naszymi zachowaniami…
Bardzo dziękuję za to… kolejne doświadczenie…:)
Słowem wyjaśnienia.
Znaki interpunkcyjne, które zastosowałam – nie po raz pierwszy… szczególnie chodzi mi tutaj o wykrzykniki…. ja NIE krzyczę, one są w nawiasach… one mają za zadanie w y b u d z i ć Czytającego ze stanu uśpienia… ze stanu tzw.“świętego spokoju”, któremu jestem przeciwna, co podkreśliłam w swojej krótkiej informacji o autorze na moim blogu.
Kiedyś Pan Bogdan Czajkowski – którego pozdrawiam serdecznie, jeżeli nas czyta – zwrócił nam uwagę, na swoim blogu, na stosowanie interpunkcji… za co ja jestem ogromnie Mu wdzięczna.
Pisałam tę krótką notkę z pokojem serca… ale NIE z tzw. “świętym spokojem”, który to, być może zakłóciłam… ale za to – przepraszać nie będę…
Nie będę przepraszać dlatego, że… wiele pisze się o wojnie… takiej… siakiej… natomiast niewiele pisze się o W O J N I E przeciwko Bogu, o WOJNIE wypowiedzianej CHRYSTUSOWI KRÓLOWI i JEGO KOŚCIOŁOWI ŚWIĘTEMU.
O WOJNIE z Krzyżem, o WOJNIE z Wiarą, która trwa od dziesiątek lat… a my – przez wieeele lat – kolejne pokolenia NIC nie robimy, bo NIC się nie stało, bo należy zachować “święty spokój”…
Po latach efekt mamy taki, jak widać wokół…WIELKA APOSTAZJA…
Jest skutek, musi być i przyczyna… jedną z nich jest czytanie NIEodpowiedniej lektury.
Idąc za głosem Kościoła Świętego, do niej zaliczam “orędzia”, o których mowa w treści wpisu, pod którym rozmawiamy, a w których wykazałam – na kilku tylko przykładach – ZWODZENIE i HEREZJE. (!) “Tylko tyle” w tym krótkim wpisie w temacie głównym. Wystarczyłaby JEDNA herezja, aby o d r z u c i ć CAŁOŚĆ…
(O tym m.in. była mowa we wspomnianym przeze mnie – w treści wpisu – kontrowersyjnym (jak się okazało)Kazaniu.
_ _ _
NIE. To wyrażenie nie jest herezją. (Odsyłam do uważnego przeczytania fragmentu wpisu, w którym ten wątek “orędzi”podważam).
To jest typowy przykład ZWODZENIA... (zacytuję z”orędzi”):
Jest to podstępna manipulacja naszą świadomością…. która ma celu z a k o d o w a n i e, że obecna religia, nauczanie – po VII – jest rzekomo właściwa. Że Wiara jest taka sama, ta sama, którą Objawił nam sam Pan Bóg.
a Ona NIE jest dzisiaj taka sama, o czym napisałam w treści wpisu.
Natomiast o tym, że jest wprowadzana NOWA RELIGIA GLOBALNA, wiemy już nie od dzisiaj…i nie z tych “orędzi”.
Przeciwnie… Te “orędzia” mają na celu m.in. zmieniać naszą Wiarę, poprzez ZWODZENIE, które tutaj wykazałam, poprzez – raz po raz stosowane – iniekcje z h e r e z j ą… których to – szczególnie przy znikomej znajomości Wiary – po dłuższym czytaniu już nie rozpoznajemy… TRACIMY Wiarę (!), Skarb najcenniejszy… nasze dusze coraz bardziej oddalają się od Pana Boga… stają się martwe…
Dlatego czas najwyższy na przebudzenie i na przyłączenie się tych Wszystkich, którzy – dzięki Panu Bogu – walczą o powrót do czystej, k a t o l i c k i e j Wiary.
[Stąd – budzące – wykrzykniki (w nawiasach) => (!!!) ]
Paradoks. Pomimo, iż wybudzam… teraz mówię
Dobranoc.
P.S.1. Miałam problem z wprowadzeniem wpisu, o czym pisałam powyżej. W poprzednich notkach – po powrocie – nie było żadnego problemu. Wczoraj “chodziłam” w edycji tymi samymi ścieżkami, którymi szłam w poprzednich wpisach.
P.S.2. Na pozostałe komentarze postaram się odpowiedzieć w “wolnej chwili”, jak najszybciej.
Na mój komentarz nie musi Pani odpowiadać, bo ja znam treść tej odpowiedzi zanim ją Pani napisze. Jest Pani typem wszystko wiedzącej, nieomylnej i nie przekonywalnej osoby. Więc wszelka dyskusja staje się jałowa
już wkrótce będzie wam narzucona jedna religia, która już nie będzie chrześcijańska
Noo, teraz rozumiem. Trzeba było tak zaraz. Jest Pani sedewakantystką, nareszcie mówi Pani jasnym językiem. Rad bym jeszcze dowiedzieć się, do którego nurtu sedewakantyzmu Pani należy? Który uznaje “papieża Grzegorza XVII” w osobie tego Hiszpana z Sewilli czy tego drugiego, Kanadyjczyka, który też ogłosił się Grzegorzem XVII? Uznaje Pani Piusa XIII, założyciela Prawdziwego Kościoła Katolickiego w USA? A jeśli nie, to proszę zdradzić, który nurt “prawdziwego katolicyzmu” spośród wielu, jakie rozmnożyły się po Vaticanum II, jest Pani serduszku najbliższy?
Jako mianowany przez Panią “manipulatorem (dokładnie wg. Pani: dyrygentem) Pani zachowaniami”, zanim skończę – by nie wprawiać Pani w jeszcze głębsze stany lękowe – wrócę do przykładu, zacytowanego na wstępie. Otóż w cytowanym przez Panią 2-krotnie w odrębnych wpisach, wyrażeniu już wkrótce będzie wam narzucona jedna religia, która już nie będzie chrześcijańska i wynikającym z tego Pani wzburzeniem, że twierdzenie to nie uznaje wiary katolickiej, bo co to niby ma być ta “wiara chrześcijańska” – wyjaśniam, że jest tu zastosowana argumentacja A fortiori, czyli mniejszego we większym. Jeśli mowa jest o religiach chrześcijańskich, to w tym łonie mieści się rzymski katolicyzm, obok prawosławia i wszelkich wyznań protestanckich. Maryja chce przez to zaznaczyć, że ostrze nowej “wiary” będzie skierowane we wszystkich, którzy wyznają Jezusa Chrystusa, również np. w Kościół prawosławnym. Jest to logiczną konsekwencją przyjęcia przez bezbożników Antychrysta za swego pana, czyli odwrotności Jezusa Chrystusa – czczonego też w innych religiach chrześcijańskich, stąd ich określenie “chrześcijanie”. I na tym kończy się informacja w tym przekazie – reszta pokrzykiwań i oskarżeń pochodzi od Pani. Więc kto tu manipuluje?
Byłoby łatwiej nam wszystkim, gdyby zechciała Pani pilniej przestrzegać zasad rzeczowości w argumentowaniu i pisząc coś, mniej zajmowała się ozdobnikami tekstu i wykrzyknikami, a częściej zaglądała do źródeł.
Czy jest gdzieś pełny tekst Sanctissimum Dominus Noster 13 marca 1625 r. ponieważ ten fragment jest ewidentnie wyjęty z kontekstu.
Sformułowanie “w podobnych przypadkach” sugeruje, że powyżej jest opis jakiegoś przypadku, który ma posłużyć za podobieństwo, a skoro jest jakiś przypadek wyjęty na przykład, to domniemywać można, że nie chodzi o wszystkie przypadki, ale tylko te, które są podobne, do czego podobne? nie wiemy, dopóki nie będziemy mieć całości tekstu.
“Niechaj będzie pochwalony Jezus Chrystus! Bóg Wcielony!”
Nieaktualne. Poprawnie:
Niechaj będzie pochwalony Jezus Chrystus i Pachamama!
Proponuje przeprowadzić dochodzenie w zbiorach dokumentów papieskich w Watykanie…
Ten dokument jest bullą papieską. Nie mam możliwości zdobycia całości. Ale widzę z tego, że niektórzy Legioniści radzi by przeprowadzić formalne śledztwo: czy zasadne jest publikowanie tu orędzi prywatnych.
Sami nie umiecie dojrzeć, jak dalece są one pomocne w tym strasznym czasie, w jaki wkraczamy? Jak głęboko wnikają w naszą zastraszoną, sterroryzowaną propagandą mediów psychikę i jak chcą ratować naszą duchowość w czasach ostatecznych? Zrozumiecie to – już niebawem – gdy zamilkną. Jak bardzo chciały nam pomóc i jak niewiele z tej pomocy skorzystaliście.
Wielu tak zwanym katolikom potrzebuje podpisów i pieczątek, aby uwierzyć. Najlepiej od trzech pieczątek wzwyż i z niezależnych urzędów kościelnych, przyłożonych u dołu dokumentu przy świadkach, najlepiej dwóch, z dowodami tożsamości potwierdzonymi w odpowiednim urzędzie ewidencji ludności…
Nie umiecie sami czytać? Odczytywać własnym sumieniem i duchem? Już utraciliście tę umiejętność rozeznawania, czy jeszcze jej nie zyskaliście? Jeśli jeszcze jej nie macie, to znaczy, że za mało się modlicie – do Ducha Świętego. Kolejny raz na tym portalu jakaś niezrównoważona osoba – tym razem sedewakantystka – chce utrącić publikowane tu głębokie i piękne orędzia. Już nawet jako same teksty, bez kontekstu mistycznego, są one religijnie budujące i pomnażają wiarę. Ale tak już raz było – z Adamem Człowiekiem: wielotygodniowa awantura z wyzwiskami, donosami do różnych dostojników Kościoła, jakby stado szatanów rzuciło się na osoby publicznie deklarujące się jako “żarliwi katolicy”. I teraz znów się zaczyna.
Szkoda mojego trudu z przekładami, skoro wolicie paplać o maseczkach, zamiast RZECZYWIŚCIE i GŁĘBOKO przygotowywać siebie i swych bliskich na to, co nadchodzi.
Intix.
Niech Panią, PURYTANKĘ, Pan Bóg dalej prowadzi.
Nasza Wiara JEST ugruntowana tym co Kościół uznał tak mniej więcej do przełomu XIX/XX Po Chrystusie.
Wiecie co się na Tą Wiarę składa.
Orędzia wam potrzebne?
Wpierw wiarę Prawdziwą poznajcie.
Większość “orędzi” protestantyzuje.
Przykładem pan papież.
Przykładem najgorszym.
Heretyk. Apostata. (…)
Orędzia bywają podłozem dyskusji.
Zła i DOBRA w postaci ludzkiej; i tu; i teraz.
Nigdy nie będę w takich dyskusjach uczestniczył; choć czytam i obserwuję; podobnie jak tzw. gazetę wyborczą.
Powtarzam.
Nauka Magisterium Kościoła winna Wam wystarczyć.
“Ludwiku Dorn. I psie Sabo. Nie idźcie tą drogą”.
Odpowiem, jeżeli w ogóle odpowiem, tylko Intix i Czarnej Limuzynie.
Wiara JEST ugruntowana tym co Kościół uznał tak mniej więcej do przełomu XIX/XX Po Chrystusie.
Rozumiem, że nauczanie Jana Pawła II również nie należy według Pana, do “tego, co Kościół uznał (…) do przełomu XIX i XX w.”
Czyli nie pomyliłem się z sedewakantyzmem, jako wytłumaczeniem ataku na Orędzia zarówno Pana sprzymierzeńca, którym czyni Pan panią Intix, jak i samego Pana.
Nie oczekuję Pańskiej odpowiedzi, skoro już podzielił pan sobie Legionistów na tych, którym będzie odpowiadał i tych, którym nie.
Niczego tu Pani nie dowiodła.Tego się nie da czytać , jeden chaotyczy zlepek myśli i słów.Jeśli zaczyna Pani jeden watek , proszę go skończyć i nie używać dużych liter , wytłuszczenie itp.W Piśmie Świętym wszystko jest napisane normalnie.Najważniejsza jest przekazywana myśl.Myślę , ze to jednak strata czasu i energii.
Wiary?
Paaanie, Pokutujący.
Każdemu z Nas do pokuty jeszcze daleko.
Prawda?
Tak. Mi też.
To nie było hasło.
To było oszustwo: “sancto subito”.
Tez we toto uwierzyłem.
Pan tkwi posoborowiem.
Dobra.
Orędzia?
Weg.
Między nami jest różnica zasadnicza
Łotr: “…niektórzy Legioniści radzi by przeprowadzić formalne śledztwo: czy zasadne jest publikowanie tu orędzi prywatnych.”
Łotrze, Intix organizuje ludzi do nagonki na czytelników przekazów z Nieba, a w istocie na ich Autorów. Chyba ta dama marzy o plutonie żandarmerii pod jej dowództwem, o czym świadczyłoby to [jej] wyznanie: “…mój rzekomy ton nabrał już brzmienia wielkiego chóru, bądź wielkiej orkiestry.” Jeden wpis i już odezwał się chór (z orkiestrą) – to dopiero zadęcie.
MyronM.
Coś Cię j…e, przyjacielu orędziowy.
Skaczecie sobie do gardeł, a “ten z dołu” rośnie w siłę. A czas nadejścia antychrysta się zbliża i tak naprawdę, to każdy z nas, niezależnie od poglądów politycznych, tytułów naukowych, osiągnięć zawodowych, ilości wydanych książek czy posiadanych majętności, będzie miał “przechlapane”. Nawet te biedne psy, z rządu (i innych rządów na całym globie), realizujące wytyczne swoich panów, szarych eminencji, satanistów planujących utworzyć z antychrystem na czele jeden rząd światowy, jedną religię, system kontroli,itp.,mają przechlapane. Tylko że im się wydaje, że zachowają za lojalność te swoje ciepłe i bezpieczne posadki, a my wiemy, że to nieprawda, że jak już zrobią swoje, to antychryst wypluje ich jak wyżutą gumę.
Joanna, odpowiedziałem na twoje pytanie o antychrysta, a tu podsyłam link do strony Luz de Maria: https://www.revelacionesmarianas.com/en/antichrist.html
Rzeczywiście, jakaś tu runęła nawała sedywakantyzmu, którego wcześniej na Legionie nie było. Więc rzeczywiście, to jest armia, którą powołuje pod broń pani Intix. Gratulacje. Każda armia ma taką “Joannę d’Arc”, na jaką sobie zasługuje.
sedewakantyzmu
@Intix
Nic nie sugerowałem komentatorom. Napisałem wprost i podałem nawet przykład interpretacji na wyrost. Ton jest dramatyczny, który jak widzę udzielił się innym. Zupełnie niepotrzebnie. Sytuacja światowa jest rzeczywiście dramatyczna.
@Pokutujacy Łotr
@MyronM
Za bardzo Szanowni Panowie koncentrują się na osobie Pani Intix, która moim zdaniem nie jest sedewakantystką. Wbrew obustronnym zarzutom nikt nikogo tu nie organizuje przeciw. Trwa dyskusja, której merytoryczność i emocje są uzależnione od jadów trujących, które są wydzielane przez księżyce Saturna ;-)
Proszę zauważyć, że dzieją się rzeczy straszne, ale na naszym statku każdy ma swoją kajutę i dostęp do bufetu. Można w ramach abonamentu podziwiać Wyspy Szczęśliwe, a za chwilę ominiemy przylądek Horn :-)
W temacie:
Wyszło przez przypadek: “zaszczepić nowy porządek”
Jakiś czas temu nadworny teolog zbeształ mnie za to, że zacytowałem słowa jednego z Apostołów Jezusa Chrystusa, który nie zalecał ,aby się modlić za antychrystów, których grzechy niosą śmierć. W kontekst wkomponowałem dwóch, trzech dostojników kościelnych, którzy ewidentnie sprzyjają diabłu. To, co się dzieje na świecie to suma naszych codziennych zaniedbań, suma naszych grzechów codziennych z których się nie odtruwamy należycie, przyjmując dodatkowa dzienną dawkę trucizny z telewizyjnego dystrybutora- telewizji. Dawka ta jest śmiertelna dla naszej duszy.
Proszę mnie nie denerwować, przestać się przejmować tekstami egzaltowanych autorów(-ek) i robić swoje dalej.
Dziękuję za uwagę.
Należy rozumieć i wierzyć.
Nie jestem sedewakantystą i daleko mi do nich.
Papierza nie uznaję od początku a jezuitów posłałbym gdzieś, na wyspę.
Madagaskar?
Bractwo Św. Piusa jest mi bliskie ale, się oddala.
Zatem przy Tradycji pozostanę.
Może to być Katakumba jednoosobowa.
Nie pisałbym gdyby nie atak na Intix.
Atak prosty i zwykły.
Niestety.
+†+
Z wzajemnością…
I Panu Bogu niech będą dzięki!
+†+
@ AlterCabrio
Proszę, Pani… Pana…
Dziękuję za Pani… Pana opinię. Pozwolę sobie mieć inne zdanie, przy którym pozostanę.
_ _ _
To cenna informacja dla mnie. Za nią też dziękuję Pani… Panu.
Nie ukrywam tego, że ubolewam bardzo, iż w omawianym temacie “rozszerzeniem” – co może być tak odebrane przez Czytelników tego wpisu – jest ZWODZENIE i iniekcje z HEREZJI… co u d o w o d n i ł a m… w treści wpisu.
_ _ _
Proszę Pani… Pana… była już – być może nadal jest – na Forum Pani, która polecała nam lekturę nawet – samego – Lutra, więc cóż przy nim znaczą takie orędzia, o których mowa.
Jest jednak szalona różnica.
Czytając Lutra – co jest niebezpieczne dla naszej Wiary – w i e m y, że autorem jest h e r e t y k…
Natomiast w tym, omawianym w temacie głównym przypadku… t r u c i z n a jest pięknie zapakowana w K a t o l i c y z m… włącznie z załączonymi obrazami, które też działają na podświadomość czytającego…
Na marginesie:
W treści wpisu podałam tylko 4 (słownie: c z t e r y) przykłady zwodzenia, bądź h e r e z j i, bądź jedno i drugie, których dotąd, poza atakiem personalnym – Autor tamtych wpisów – nie zdołał podważyć.
_ _ _
Równie dobrze Pani wie… wie Pan.. w jakim stanie jest teraz Kościół… i jakie zapadają decyzje, jakich “zjawisk” zachodzących w Kościele jesteśmy świadkami.
Nie byłabym zaskoczona, gdyby te NOWE “prawdy wiary”, które widnieją w treści wpisu, zostały zatwierdzone… mnie osobiście już chyba nic nie jest w stanie zaskoczyć…
Wszystko, czego jesteśmy świadkami jest zapisane w Piśmie Świętym.
Jest zapisane także w Orędziach Matki Bożej z Jej Objawień, uznanych przez Kościół Święty.
Już w s z y s t k o zostało nam powiedziane. Jednak – jak się okazuje – dla wielu jest to ZA MAŁO…
Podobnie było w Raju.
Adam i Ewa mieli w s z y s t k o… dla Ewy TO okazało się być… ZA MAŁO… i… skosztowała oraz skusiła Adama.
Kolejny raz przywołam myśl, która kiedyś przypłynęła i już pozostała:
Gdyby Adam przerwał rozmowę Ewy z szatanem... dzisiaj, być może nie bylibyśmy na wygnaniu…
Przywołuję to dlatego, aby przypomnieć, że każde zło, w zalążku nie złamane, szybko rozprzestrzenia się dalej.
Podobnie jest z “orędziami” w temacie wpisu.
R o z p r z e s t r z e n i a n i e się HEREZJI…
Ktoś jest za TO o d p o w i e d z i a l n y, ktoś inny jest za TO w s p ó ł o d p o w i e d z i a l n y… przed Panem Bogiem i przed ludźmi.
Herezja jest grzechem!
Współdziałanie ze złem, jest grzechem!
Pozwolę sobie przypomnieć jeszcze:
Dziewięć grzechów cudzych
Do grzechu radzić.
Grzech nakazywać.
Na grzech drugich zezwalać.
Innych do grzechu pobudzać.
Grzech drugich pochwalać.
Na grzech drugich milczeć.
Grzechu nie karać.
Do grzechu drugim pomagać.
Grzechu innych bronić.
+†+
Kyrie eleison…
+†+
@Pokutujący Łotr
Nie wiem CO Pan rozumie, czego Pan NIE rozumie, a czego NIE chce zrozumieć… i przyznam, że nie chcę wiedzieć.
Nie tracę jednak nadziei… także na to, że – wcześniej, czy później – zrozumie Pan to, co zawiera się w cytowanej myśli Świętego, zwanego Złotoustym, oraz, że nie będzie ZA PÓŹNO:
_ _ _
Nie, proszę Pana.
Jeżeli nie ma Pan merytorycznych kontrargumentów na obronę (?!)… herezji… bardzo proszę nie trollować na moim blogu i nie manipulować też moimi wypowiedziami.
+†+
Kyrie eleison…
+†+
@ Ywzan Zeb
Temat pokrewny:
OK, dziękuje za Pana niezmienny głos rozsądku.
Ja tam nic do końca nie wiem, Intix.
To naturalne.
A zna Pani Agnieszkę od x. Natanka?
Wyszedłem.
Na Pole.
I.
Już NIC nie grzmiało.
Ni policja.
Ni tłumy… .
To?
Nam pozostało?
Nie!
Jest Wiara!
Panowie durnowaci.
A Wiarą, mój Głupcze
to wszystko ogacisz.
+†+
NICK
Bóg zapłać…
+†+
@ markogrzesznik
Dziękuję za uwagę i uwagi…
Rozumiem, , że Pan/Pani nie ma problemu z czytaniem “orędzi”.,. TAM – dla Pana/Pani wszystko jest cacy... TAM, gdzie również, jak w każdej wypowiedzi:
Dziękuję za komentarz i proszę już więcej nie narażać siebie na straty – jakiekolwiek – na moim blogu.
.
Intix.
Sam się byłem nauczyłem.
Ojcze Nasz, Zdrowaś Mario, Aniele Boży.
MyronM, dziękuję za odpowiedź i link. Już jakiś czas temu natknęłam się na datę narodzin babki antychrysta. Szkoda, że nie ma możliwości zobaczenia tekstu w oryginale (rękopisu), bo może się okazać, że na przykład było napisane słowo ‘prababka’ a nie ‘babka’, a to już zmienia postać rzeczy. św.Jan Paweł II powiedział w 1997 roku, że antychryst jest wśród nas. Gdy jakiś czas temu się o tym dowiedziałam, to pomyślałam, że być może to był rok jego narodzenia. A jeśli tak, teraz jest to młody mężczyzna mający 24 lata. Czytałam też Sołowjowa, gdzie tylko znalazłam potwierdzenie, że zostało już niewiele czasu do tych trzech i pół roku strasznej tyranii.
Już paweł, szósty po kądzieli, czuł swąd szatana we vatykanie.
JO- Anno.
” datę narodzin babki antychrysta. Szkoda, że nie ma możliwości zobaczenia tekstu w oryginale (rękopisu),”
Co to jest?
“Babka antychrysta”.
Limuzyno.
Wywołuje mnie Pan do odpowiedzi?
Nestorka rodu, któraś z kolei.
Z rodu Ewy, a jej wnuk?
Niewykluczone, że wykształcony na “katolickiej uczelni” lub po przyswojeniu tajników kabały od Chabad Lubawicz prowadzi intensywną działalność optując za dobrą pogodą i czystą wodą. Jego mentorem jest prof. Diabelski doctor honoris causa najlepszych uczelni na świecie. Jego podnóżkiem w Polsce, jednym z miliarda jest Jarosław Gowin w rejtanowskiej pozie, broniący gender. Kontaktem operacyjnym na Polskę jest Morawiecki, “kuzynek szefowej YouTube” zwalczającej faszyzm i antysemityzm.
Koneksją towarzyską od strony babki, prócz Rockefellerów, jest Armand Hammer, żyd uniwersalny, przyjaciel Lenina oraz znajomek jednej z figurek Chabadu- ojca Alana Gora, wiceprezydenta USA.
Ogólnie: nie śledzę jednak i nie tropię.
Prosiłem bez wywoływania!
Tutejszy Gospodarzu.
Dziękuję.
Czyli Ewuś, po prostu, jest prababką babek.
Czyli szmatą (…)
Wczoraj szedł szmer, Bracie.
Niemiłosierny.
Szmer szedł. Niemiłosierny.
Intix nie jest szmerem.
Zarówno Ty.
Nie jesteś.
Do Gietrzwałdu.
Sam sobie polecam… .
Tylko do archiwum blogu… nie mając zamiaru wywoływać jakiejkolwiek już tutaj dyskusji.
Pozwolę sobie załączyć – podlinkowaniem – do tego wpisu moje dzisiejsze komentarze, napisane na blogu # Pokutującego Łotra:
_ _ _
Informacyjnie:
Trzeci mój komentarz zniknął i zostałam zbanowana na blogu # Pokutującego Łotra.
Pozwolę sobie podłączyć:
Dziękuję Autorowi podłączonego wpisu.