Nie będzie silnej, wolnej Polski z cudzego (wschodniego lub zachodniego) nadania -żaden byt doczesny, żadne imperium nie zapewni Polsce bezpieczeństwa i wielkości.
O cudownym znaczeniu dokonanego Aktu intronizacji Chrystusa
O niebezpieczeństwie eksterytorialności obcych baz wojskowych
O zbrojnej neutralności państwa polskiego
O zdradzie podstawowych wartości przez klasę polityczną
O znamiennej absencji rządu polskiego w Łagiewnikach
Pan Braun zapomniał stwierdzić,że lepiej jest być pięknym, młodym i bogatym niż biednym, chorym i brzydkim.
Jak dla mnie stanowczo za krótkie za to emfazy aż nadto.
Jakby to było 4 godz. 50 minut albo 7 godzin 40 minut wrażenie byłoby jeszcze większe.
Pan Braun wystąpił w ramach telewizji Sumienie Narodu.
Tej samej ,która promuje tałażysza halabarnika Olszańskiego vel Jabłonowskiego.
O patriotycznych występach tego ostatniego mam wyrobione zdanie pogłębiające się w miarę wpadania w internecie na jego wystąpienia (których jest jak mrówków… wydaje się ,że robienie za patriotę jest życiową rolą halabardnika Olszańskiego), a jeszcze bardziej jego pełnych smaku, wyrobienia i szczerego, jędrnego żołnierskiego wpisach pod występami w youtube.
Wyjątkowa kreatura.
Czy będzie mi się chciało zamieścić wyimki z jego żołnierskiej tfurczości ? Być może. Ze względu na młodzież , która się jeszcze uczy, a nie zna z autopsji tałażyszy pałkowników.
Wracając do Grzegorza Brauna.
Mam wrażenie ,że za chwilę odleci i z boskich wyżyn będzie nauczał.
Bo Panie G.B. trzeba wiedzieć w jakim towarzystwie się pokazywać i na jakim tle występować.
Jak napisał Zbigniew Herbert “trzeba pilnie badać kształt architektury, rytm werblów i piszczałek, kolory oficjalne, nikczemny rytuał pogrzebów”.
P.S.
Wersja a’la Karol Marks stanowczo mi nie odpowiada.
Pan Braun zapomniał stwierdzić,że lepiej jest być pięknym, młodym i bogatym niż biednym, chorym i brzydkim.
Jak dla mnie stanowczo za krótkie za to emfazy aż nadto.
Jakby to było 4 godz. 50 minut albo 7 godzin 40 minut wrażenie byłoby jeszcze większe.
Pan Braun wystąpił w ramach telewizji Sumienie Narodu.
Tej samej ,która promuje tałażysza halabarnika Olszańskiego vel Jabłonowskiego.
O patriotycznych występach tego ostatniego mam wyrobione zdanie pogłębiające się w miarę wpadania w internecie na jego wystąpienia (których jest jak mrówków… wydaje się ,że robienie za patriotę jest życiową rolą halabardnika Olszańskiego), a jeszcze bardziej jego pełnych smaku, wyrobienia i szczerego, jędrnego żołnierskiego wpisach pod występami w youtube.
Wyjątkowa kreatura.
Czy będzie mi się chciało zamieścić wyimki z jego żołnierskiej tfurczości ? Być może. Ze względu na młodzież , która się jeszcze uczy, a nie zna z autopsji tałażyszy pałkowników.
Wracając do Grzegorza Brauna.
Mam wrażenie ,że za chwilę odleci i z boskich wyżyn będzie nauczał.
Bo Panie G.B. trzeba wiedzieć w jakim towarzystwie się pokazywać i na jakim tle występować.
Jak napisał Zbigniew Herbert “trzeba pilnie badać kształt architektury, rytm werblów i piszczałek, kolory oficjalne, nikczemny rytuał pogrzebów”.
P.S.
Wersja a’la Karol Marks stanowczo mi nie odpowiada.
Część argumentów kojarzy mi się z “a panu śmierdzi z gęby” bez merytorycznego odniesienia.
Należy zdecydowanie oddzielić Brauna od Jabłonowskiego
Nie ten poziom, czyli: wybiórcza i tendencyjna faktografia, liczne pomyłki lub manipulacje.
Do pana A.D i do pani B.Sz. też się te słowa odnoszą ?
O gustach się podobno nie dyskutuje – ale w takim przypadku proponuję posłuchanie archiwalnych przemówień Fidela Castro.