Komunizm antydekalogiem. Czy demoniczne idee komunizmu są dziś nadal realizowane? RECENZJA
Jeszcze nikt tak całościowo nie ujął fatimskiej tajemnicy jak autorzy tego przepięknie wydanego albumu. Głęboka, erudycyjna praca duetu Górny/Rosikoń zawiera niejedną ożywczą myśl, która pozwala jeszcze lepiej zrozumieć wagę roku 2017. Właśnie wtedy nadejdzie setna rocznica objawień z Fatimy. Co one znaczą dla świata?
Nie zamierzam szczegółowo chwalić po raz kolejny wizualnej warstwy kolejnego albumu Grzegorza Górnego i Janusza Rosikonia. Robiłem to w recenzjach ich poprzednich książek. Autorzy przyzwyczaili nas do pięknych wydań swoich religijnych prac. Wspaniałe zdjęcia Rosikonia idealnie korespondują z tekstami Górnego, który czy to w poszukiwaniu relikwii i Świętego Graala albo eksploatowaniu fenomenu objawień w Guadalupe zawsze pokuje swój kunszt reporterski. Nie inaczej jest tym razem.
(…)
Mnie w tej pracy najmocniej jednak intryguje jeden rozdział. Górny stawia jednoznaczną tezę, która oburzy zapewne nie tylko postkomunistów, ale otwartą na „komunizm bez wypaczeń” lewicę. Publicysta analizuje cały Dekalog pod kątem komunizmu i dochodzi do wniosku, że komunizm jest anty-dekalogiem, demonicznym systemem wyrosłym ze swej natury w opozycji do chrześcijaństwa. Górny na przykładzie każdego przykazania pokazuje dlaczego nie można próbować żenić ze sobą komunizmu i nauk płynących z Pisma Świętego, co robili choćby kapłani i ideolodzy Teologii Wyzwolenia.
Partia jak bóg, celowe bluźnierstwa komunistów przeciwko Bogu, walka ze świętami chrześcijańskimi, bohaterski i stawiany za wzór Pawlik Morozow na pewno nie czczący swojego ojca, krwawy terror i legalizacja aborcji, początek rewolucji seksualnej wymierzony w tradycyjną rodzinę, systemowe i uświęcone zagrabianie cudzej własności, masowe donoszenie i pomawianie bliźniego, promocja rozwiązłości nawet w małżeństwie i walka klas sankcjonująca roszczenia wobec własności bliźniego. Oto anty-dekalog! Oto demoniczności komunizmu w całej jego rozciągłości.
Pod tym kątem książka Górnego jest przerażająca. Komunizm upadł, ale czy jego demoniczne idee nie są w inny sposób dziś realizowane? „Tajemnica Fatimy” dotyka największej tajemnicy, płynącej z objawień trojgu dzieci. Chodzi mianowicie o Rosję, która zeszła z właściwej drogi. Czy „błędy Rosji”, do której nigdy nie pielgrzymował pragnący tego tak mocno Jan Paweł II, zostały naprawione wraz z upadkiem komunizmu?
Wciąż największa ilość aborcji występuje u naszego wschodniego sąsiada. Autorytaryzm, rządzi kradnącej na potęgę oligarchii i skrytobójstwa- oto współczesna Rosja. Odwołujący się do potrzeby odbudowy Związku Sowieckiego w wersji 2.0 Putinowski reżim przebiera się w szaty konserwatywnych zbawców Europy, ale to przeobrażenie trudno jest traktować w kategoriach innych niż polityczny cynizm.
Benedykt XVI wyraził w 2010 roku nadzieję, że siedem lat dzielące tamten czas o setnej rocznicy Objawień, przyspieszą triumf Niepokalanego Serca Maryi. Czy nadzieje wielkiego papieża były płonne? Przyszły rok może nam przynieść choćby częściową odpowiedź na to pytanie.
„Tajemnice Fatimy. Największy sekret XX wieku”, Grzegorz Górny, Janusz Rosikoń, wyd: Rosikon Press
autor: Łukasz Adamski
Krytyk filmowy tygodnika wSieci. Publicysta portalu wPolityce.pl i tygodnika ABC. Pisał m.in. w „Uważam Rze”, „Ozonie”, „Gazecie Polskiej”, „Polska The Times”, „Frondzie”. Autor książek „Wojna światów w popkulturze” i „Bóg w Hollywood”. Laureat nagrody Złotej Ryby. im Macieja Rybińskiego dla mlodych felietonistów. Obserwuj mnie na Twitterze: https://twitter.com/adamskilukasz1
Aktualnie są realizowane demoniczne idee neokomunizmu, które są jedną z części składowych globalnego totalitaryzmu.
W Polsce realizowało to ugrupowanie pod nazwą Platforma Obywatelska, a dziś w mniejszym zakresie, lecz wciąż realizuje to Prawo i Sprawiedliwość akceptując np. narzucony z góry paradygmat demokracji liberalnej oraz globalne regulacje typu CETA.
Gwoli sprawiedliwości PiS wobec części założeń ideologicznych (gender) wyraża swój sprzeciw najczęściej w formie obstrukcji zamiast likwidacji ekspozytur komunistycznych działających np. w formie fundacji na terenie Polski.
Droga Limuzyno, niestety, PiS jest duchowo partią filistrów, nad którymi patronat sprawuje Król Filistrów żoliborskich, wielbiciel mruczków oraz tanga z przytupem “Ostatnia niedziela”, Jarosław Kaczyński (sam wyznał w jakimś wywiadzie, że to jego “ulubiona muzyka”.) Jego partia jest skrojona na jego miarę i gra typowo dla dwulicowej mentalności drobnego mieszczucha. Najkrócej i wyraża to ruskie porzekadło o tej, co i cnotę zachować chciała i i rubla zarobić. A tu “cnotę diabli wzięli, i rubla ni ma”. Najwyraźniej to było widać w pamiętnym głosowaniu za lub przeciw ustawie antyaborcyjnej wg. projektu Ordo Juris. Starczył okólnik Prezesa, jak głosować, a zaraz ogon skulili wszyscy gromko grzmiący w Radiu Maryja “katolicy”, nie wyłączając najgłośniej “robiącej za wierną katoliczkę” posłanki Pawłowicz. PiS jest partią przejściową, ma swoją ograniczoną socjalną rolę do spełnienia na ruinach Polski, po PO-wskiej smucie. Dlatego w tym okresie musimy, chcąc nie chcąc, ją wspierać. Ale wielka przyszłość Polski należy do prawdziwych wiernych rycerzy Chrystusa i Ojczyzny Jemu Powierzonej. Już się tacy wykluwają wśród narodowców, i na tę wspaniałą, młodzież należy postawić. Pozdrawiam :-))
PO i PIS ja z grubym uproszczeniem porównuję do natolińczyków i puławian. Rozwój społeczeństw ( jeśli przebiega bez “jatek”) trwa długo. Uciera się. Zmiany w mentalności homosovieticus są bardzo trudne do przeprowadzenia. Narodowcy są jeszcze słabi ale życzę im wsiewo harosziewo. Także się ucierają z Wszechpolakami- dużo w tym młodzieńczej zapalczywości – ale tak ma być. Byle nie zawierali zgubnych zgniłych kompromisów i trzymali się razem. To trudne. Bo zachód i wschód wspólnie niszczą wszystko co mogłoby Polskę wzmocnić. A potężna część młodzieży widzi tylko “furę , skórę i komórę”. I brak jest silnego zaplecza politycznego. Nie mówię o ekonomicznym i propagandowym.
Ale “bądźmy wszyscy dobrej myśli- gwiazda powodzenia błyśnie” jak śpiewał piosenkarz.
kpt.M.Mozets (jnwsws)