„Zaproszenie” dla Putina. „Polskie więzienia są wygodniejsze od rosyjskich”
Domagamy się czegoś naturalnego. Prawdy – powiedział dzisiaj redaktor naczelny „Gazety Polskiej” Tomasz Sakiewicz, który przestrzegał: „świat musi się przygotować, żeby nie miał Smoleńska na skalę światową, żebyśmy nie musieli w stu, a w milionach pogrzebów uczestniczyć”.
Dzisiaj przed ambasadą Rosji, w przeddzień 6. rocznicy katastrofy smoleńskiej, odbyła się demonstracja, której uczestnicy żądali oddania wraku i czarnych skrzynek – kluczowych dowodów w śledztwie dotyczącym katastrofy smoleńskiej.
– Jest z nami dziennikarka rosyjskiej gazety, nie putinowskiej, niezależnej. Powtórzę, bo władze w Rosji rzekomo nie wiedzą, czego się domagamy. Podstawowych dowodów w śledztwie, zwrócenia wraku tupolewa – mówił Tomasz Sakiewcz, który przypomniał, że większość dowodów była w Rosji „oczyszczana”. – Chcemy ujawnić kto wydał takie polecenie. Dlaczego niszczono podstawowe dowody możliwej zbrodni.
– Domagamy się czarnych skrzynek. Oryginałów – podkreślił. – Domagamy się wyjaśnienia, dlaczego znikło nagranie z wieży (…) domagamy się przesłuchania wszystkich świadków, również Władimira Putina, jest bardzo ważnym świadkiem. Nie może być tak, że ktoś będzie wyjęty spod czynności prokuratorskich. Zginął polski prezydent, zginęło dowództwo polskiej armii i musimy wiedzieć, czy Polska została zaatakowana, czy mieliśmy do czynienia z serią tragicznych pomyłek, czy mieliśmy do czynienia z zamachem terrorystycznym i przed kogo zorganizowanym.
– Kto zachowuje się tak, że chowa podstawowe dowody w śledztwie. Tylko zbrodniarz. Człowiek uczciwy nie ma czego ukrywać – mówił redaktor naczelny „Gazety Polskiej”.
– Dzisiaj Rosja stała się jednym z największych zagrożeń dla światowego pokoju. Kiedy mówiliśmy o tym pięć lat temu, to uważano, że nie pozwalamy, aby polskie i rosyjskie społeczeństwo się pojednało. Rosyjskie społeczeństwo jest tak samo ofiarą putinowskiego reżimu, jak wszystkie napadnięte przez tego bandytę kraje – mówił Tomasz Sakiewicz. – To jest zwykły morderca, jak Stalin, Hitler i wielu innych. Dopóki nie będzie traktowany jak bandyta z Korei Północnej, to światowy pokój będzie zagrożony.
– Świat musi się przygotować, żeby nie miał Smoleńska na skalę światową, żebyśmy nie musieli w stu, a w milionach pogrzebów uczestniczyć. To nie przez przypadek dywizje pancerne, NATO-wskie, przemieszczają się w kierunku polskich i litewskich granic. Dlaczego się przemieszczają? Bo wszyscy muszą sobie powiedzieć jasno, światowemu pokojowi grozi wielkie niebezpieczeństwo dlatego, że pozwolono wyrosnąć bandycie. Trzeba to jak najszybciej skończyć.
– Ale zacznijmy od rzeczy, która najbardziej kompromituje cywilizowany świat. Od wyjaśnienia katastrofy smoleńskiej. (…) Lepiej teraz niż nigdy. I to jest jedyne wyjście nie tylko dla honoru, ale i światowego bezpieczeństwa. Wiedzą to Ukraińcy, wiedzą to Gruzini, i coraz bardziej wiedzą to Bałtowie – przypomniał T. Sakiewicz.
– Prawda jest najlepszym zabezpieczeniem pokoju, wojny wybuchają w kłamstwie, wróg atakuje wtedy kiedy człowiek się nie spodziewa, kiedy mówimy sobie prawdę może zawsze dojść do pokoju – apelował.
– A jeśli ktoś pyta o los Putina, to przypomnę, polskie więzienia są naprawdę lepsze od rosyjskich. Będzie mu tu naprawdę wygodniej niż jak skończy w jednym ze swoich więzień. Zapraszamy – stwierdził Tomasz Sakiewicz.
Cytowane za niezalezna.pl: http://niezalezna.pl/78821-zaproszenie-dla-putina-polskie-wiezienia-sa-wygodniejsze-od-rosyjskich
Który wrak Rosjanie mają nam zwrócić? Czy ten, który rozpirzyli na smoleńskiej polanie jeszcze przed tragedią, czy wrak garażowanego wtedy tupolewa w hangarze 21 na Okęciu? Ja domagam się zwrotu tego hangaru i jego wyposażenia oraz szczegółowego wyjaśnienia okoliczności jego pośpiesznego wyburzenia. Rosjanie na tym odcinku śledztwa nie są nam do niczego potrzebni. Niech red. Sakiewicz zorganizuje podobną pikietę na Okęciu i domaga się od szefa Zespołu Parlamenternego p. Macierewicza podjęcia tropów śledczych, których przez kilka lat unikał jak ognia z niewiadomych opinii publicznej powodów.
Ja z red. Sakiewiczem częściowo zgadzam się w tym miejscu. Dlaczego zatem polskie służby, zacne Komisje Śledcze i Zespoły Parlamentarne ukrywają nawet przed własnymi oczami wszelkie zdjęcia i nagrania wideo z Prezydentem Lechem Kaczyńskim od czasu jego rozmów na Litwie z Panią Prezydent Grybauskaite do chwili tragedii. Dlaczego ukryte zostały nagrania z monitoringu Okęcia i ulic Warszawy z tragicznego dnia 10.04 i jakiekolwiek dowody wylotu całej delegacji z Okęcia? Dlaczego żadnym śledczym, zespołowi parlamentarnemu, a nawet piekielnie przenikliwemu panu Macierewiczowi, nie udało się ustalić, kto z imienia i nazwiska odprowadzał na lotnisko Lecha Kaczyńskiego i pozostałych członków delegacji? Dlaczego ukrywa się godziny i trasę ich ostatniej podróży, co wydaje się można prosto ustalić za pomocą nadajników GSM, do których logowały się ich telefony komórkowe i miejskiego monitoringu. Mimo wielu lat pukania po te dane, żadna z komisji ani konferencji smoleńskich nie przedstawiła i nie brała pod uwagę żadnego dokumentu w tych ważnych kwestiach. Czy przeszkodą w ujawnieniu tych kluczowych dowodów w śledztwie jest brak jakiegoś wraku, którego Rosjanie nie chcą wydać? Red. Sakiewicz mówi, że tylko zbrodniarze tak postępują, że ukrywają dowody w śledztwie i kto wie, czy nie ma tutaj racji.
Czy znaleziono już jakieś naukowe dowody, na to, że miejsce katastrofy lotniczej przyciąga z wyprzedzeniem hałdy śniegu lub powoduje tworzenie się w miejscu przyszłej katastrofy dużej ilości śniegu mimo dodatnich temperatur? Albo, czy znaleziono dowód na przeciwną zależność, że duża ilość śniegu zgromadzona na polanie może przyciągać jak magnes aluminiowe szczątki samolotu, który rozleciał się w powietrzu na skutek serii wybuchów? Dowody te niewątpliwie przyczyniłyby się do rozwoju fizyki i obalenia kilku przestarzałych teorii. Pan Macierewicz ponoć ma teraz nowe zdjęcia satelitarne wysokiej rozdzielczości, więc te badania rosyjskiego śniegu powinny być dużo łatwiejsze.