O których satanistów chodzi tym razem? O tych, o których Jezus mówi, że ich ojcem jest diabeł.
Wy macie diabła za ojca i chcecie spełniać pożądania waszego ojca. Od początku był on zabójcą i w prawdzie nie wytrwał, bo prawdy w nim nie ma. Kiedy mówi kłamstwo, od siebie mówi (zgodnie ze swoją naturą), bo jest kłamcą i ojcem kłamstwa. /Jana 8:44/
Z tegoż właśnie powodu, obchodzone od dłuższego czasu, tzw. dni judaizmu w Kościele katolickim są w praktyce dniami bez Jezusa i Maryi.
W krótkim oświadczeniu kapłana kościoła zmieszanego zostało użyte słowo “antysemityzm”. Niestety, Grzegorz Ryś użył go bez jasno oznaczonego desygnatu, a zasugerowane odniesienie jest fałszywe. Nie wydaje się też, aby autorowi chodziło o antysemityzm w formie ludobójstwa dokonywanego we współczesnym obozie zagłady, jakim stała się Gaza.
Prawdopodobnie chodzi o Grzegorza Brauna, który nie zanegował zagłady, co jest mu insynuowane. Polski polityk zestawił „mordy rytualne” z hipotezą braku komór gazowych w Auschwitz w kontekście porównania reakcji na obydwa. Nie negował niemieckich zbrodni.
Tzw. komory gazowe, czyli pomieszczenia w których Niemcy używali gazu, wedle niektórych ustaleń, nie znajdywały się w Auschwitz, ale w innych obozach (w Birkenau i w Brzezince). Anna Mandrela przypomina, że Niemcy używali gazu w Auschwitz już na jesieni 1941 roku.
Oświadczenie Grzegorza Rysia, heretyka na etacie, negującego „teologię zastępstwa” wpisało się w to o czym powiedział Braun.
I kto o tym mówi, ten zostanie oskarżony o straszne rzeczy, odsądzony od czci i wiary, talmudyści i holokaustyści i prawowierni będą się oburzali.
Oświadczenie
W związku z wydarzeniami z dnia 10 lipca czuję się w obowiązku przypomnieć, że:
- antysemityzm w każdej postaci jest, zgodnie z nauczaniem Kościoła, grzechem i złem moralnym;
- negowanie Zagłady jest kłamstwem i stawia człowieka po stronie oprawców, a nie ofiar.
kard. Grzegorz Ryś
Przewodniczący Komitetu KEP ds. Dialogu z Judaizmem
Kto ma ochotę nawinąć sobie w tym momencie trochę makaronu na uszy albo zachować spokój, temu polecam wyważony i dostojny komentarz Krystiana Kratiuka.


TALMUDYŚCI I PODSEMICI ROZPOCZĘLI KLANGOR.
Neokomunista Zandberg nazwał Brauna “swołoczą” i “czarną sotnią”. Głos zabrał też Gnom Sromotnik.
Odpowiedział mu Ewaryst Fedorowicz i inni Polacy
Zdumiewający jest ten fragment wypowiedzi premiera Kaczyńskiego:
Co Kaczyński miał na myśli?
Od 4 minuty.
O “przyczółku kultury” – jeden z przykładów:
https://pch24.pl/przesladuja-ich-zydzi-ksieza-blagaja-o-pomoc-caly-apel/
Pan Kaczyński dał głos-i dopatrzył się “negowania” tam gdzie go nie było-bo wypowiedź Brauna jest jak nożem ucięta. Przez redaktora który “dobrze powinność swoją rozumiał”-i pewnie nie miał zamiaru podzielić losu św.p. Dariusza Ratajczaka, jako napiętnowany “współsprawca”. Ten medialny klangor doskonale obrazuje czym jest “Polska”-kolonią myckowych, z całą praktycznie “elitą” złożoną z szabesgojów którzy się z kolan nie podnoszą. Kaczyński się oburza na niedokończoną wypowiedź (w której “antysemickiego mięsa” jest jakoś mało) ale wcale się nie oburza na osobnika (przypadkiem żydowskiego pochodzenia…) którego uczynił (?) premierem. Morawiecki usilnie pracował nad zapędzeniem nas do globalistycznego gułagu, z niemałym powodzeniem, do tego firmował swoją twarzą jakieś 200 tysięcy zgonów z wiadomych powodów. W ogólności ta dzika nagonka na Brauna skłania kogokolwiek komu na Polsce zależy-do autentycznej wściekłości na to sterowalne i głupie stado, które nie zadaje pytań tylko przyjmuje bez oporu “żydowskie prawdy wiary” jak własne. Niewątpliwie żydów (chazarów?) w II wojnie mordowano, ilu, to już kwestia dyskusji i badań historycznych, a dyskusja jest zamknięta bo rabini ustalili raz a porządnie co i jak-więc “causa finita” i teraz goje ani mru mru bo zostaniecie medialnie (przez jarmułkowe media) zlinczowani. Nie wiem czego potrzeba by goje w masie się obudzili-barbarzyńska masakra w Gazie to jak widać mało, liczy się holokaustowa metafizyka z której “naród prawniczy” wycisnął mamonę do ostatnich soków. Żmijowe plemię trzyma w uścisku cały Zachód i Bóg wie, co jeszcze. Żydzi mają w Polsce o wiele większe wpływy obecnie, chociaż formalnie “prawie ich nie ma”-niż przed wojną, gdy było ich miliony. Upadliśmy straszliwie.
O upadku Polski dobitnie, bez gadulstwa, konkretnie mówi red. Paweł Chmielewski. https://pch24.tv/polskie-demony-nisko-upadlismy/“>https://pch24.tv/polskie-demony-nisko-upadlismy/
Polecam te 10 minut nagrania, które mówi właściwie wszystko o samozagładzie narodowej, którą my sobie szykujemy przez bezprecedensowy w historii upadek duchowości polskiej, a przede wszystkim wiary. I wszystko to na rzecz jakiegoś prowadzącego do ateizmu i wręcz satanizmu a wymyślonego – dodajmy – na “salonach” Czerskiej czy Wiertniczej modelu “Polaka- światowca”, czy raczej tylko “światowca” (zresztą beznadziejnie zaściankowego, jak cała ta michnikoidalna formacja) bo już na pewno nie Polaka.
Ale te problemy jakoś nie wzbudzają zainteresowania abp. Rysia ani dziadunia z Żoliborza, który zostawił kota i chyżo podreptał zapisać się na tej kolejnej obowiązkowej liście obecności “oburzonych antysemityzmem” i potępiających Brauna. Rzeczywiście, tylko modlić się i zapłakać.
Kaczyński ewidentnie bredzi. Niestety, wielokrotnie miałem okazję przekonać się, że ogrom ludzi nie potrafi słuchać ani czytać ze zrozumieniem. Nazywam to zjawiskiem wtórnego analfabetyzmu.
Tymczasem…
taka analogia mi się nasunęła.
Aleksander Sołżenicyn z bojownika o “wolność i demokrację” awansował na antysemitnika i reżimowa “putinowską onucę”, po publikacji (“200 lat razem”), w której odbrązowił mity o żydowskich pogromach w czasach carskiej Rosji. Kwerenda tego autora po lokalnych archiwach wykazała, że propaganda dedykowana realizacji programu zasiedlania Palestyny przez żydów, wyolbrzymiała (casus: stodoła w Jedwabnem),jak też zmyślała liczbę ofiar i rozmiar tych pogromów. A także kreowała zdarzenia, które w ogóle nie miały miejsca. Rzecz jasna, wszystko to było nagłaśniane w mediach na tzw. demokratycznym Zachodzie. Następnie, w oparciu o te fantomy prasowe pisano ksiązki i publikacje honorowane np. doktoratami. Stamtąd zaś trafiły już bezposrednio do WiKi i obowiazują jako niepodważalna “prawda historyczna”.
Co naprawdę powiedział Braun?
https://udostepnijto.pl/udostepnij/czy-wolno-jeszcze-pytac-o-auschwitz-braun-pod-ostrzalem-ale-kto-naprawde-boi-sie-prawdy
“… wolność słowa polega na możliwości wypowiadania opinii niewygodnych dla większości.”
Ale jakiej i jak mierzonej wiekszości?
Na oficjalnych stronach żydowski i muzeum Oświęcimia można przeczytać, że wszystkie komory gazowe był w sąsiedniej miejscowości, czyli Brzezince .
Nie było komór gazowych w Oświęcimiu !!!
Czyli Grzegorz Braun mówił prawdę !
https://www.auschwitz.org/muzeum/aktualnosci/o-odnalezieniu-pierwszej-komory-gazowej,267.htm
https://jewish.pl/pl/2018/01/10/historia-drugiej-komory-gazowej-w-birkenau-tzw-bialego-domku-w-nowej-publikacji-muzeum-auschwitz/
Tak kończy się, brak posiadania na dłuższą metę, własnych mediów, własnej produkcji filmowej i DYSTRYBUCJI po świecie, brak własnej wyszukiwarki typu google. Czy ktoś w ogóle zastanawia się, KTO złożył zawiadomienie do NIEZDEKOMUNIZOWANEGO I NIEZLUSTROWANEGO wymiaru sprd w sprawie wypowiedzi ministerki, nie w wywiadzie, ale na oficjalnym spotkaniu o “polskich obozach”??? Wiadomo, że nie ma po co, no ale niechby ktoś spróbował ;). A tu proszę jeden wywiad i aż taki szum ;)
No,ale dobrze,nie bylo komor gazowych na terenie Oswiecimia. O tym tez wspominal w wywiadzie z Dawidem Cole ,byly pracownik muzeum w Oswiecimiu, historyk ,dr Franciszek Piper.( to chyba od Pipermana). Jest duzo odniesien do tego wywiadu.
https://www.imdb.com/it/title/tt3248020/
Dr Piper wyraznie mowi,ze to co jest na terenie Oswiecimia to jest rekonstrukcja komory, a nie autentyk..!!
Dr Piper tez zweryfikowal liczbe ofiar z 3 milionow do 1.1 mln..Byc moze potrzebne sa dalsze badania weryfikujace…
No,to teraz trzeba tu polaczyc inne kropki…Jak wyjasnic rozbieznosc w kwestii istnienia komory na terenie Oswiecimia z doniesieniami Witolda Pileckiego,ktory w swoich raportach pisze o istnieniu tychze..?? Fakt,ze nie pisze zbyt dokladnie, raczej oglednie,ogolnikowo wrecz, tym niemniej…
Raporty Pileckiego trzeba naprawde czytac krytycznie,z duza doza zdrowego rozsadku, i bardzo dokladnie..
Posel Braun na pewno nie zaprzeczal holokaustowi,nigdzie nie mozna wskazac takich wypowiedzi w rozmowie z red Jankowskim,ktory stchorzyl i przerwal wywiad…,a mogl sie dopytac skad taka opinia pana posla,,.. Takie to dziennikarstwo podszyte tchorzem…
Nicholas Kollerstrom W 2008 roku napisał artykuł naukowy pt.
“The Auschwitz ‘Gas Chamber’ Illusion”
https://hopenothate.org.uk/case-files-nick-kollerstrom/
I oczywiście jak napisał trochę prawdy to natychmiast lobby żydowskie spowodowało jego wyrzucenie z pracy na University College London (UCL), gdzie pracował przez około 10 lat przed wyrzuceniem publikując wiele bardzo interesujących naukowych artykułów historycznych.
W odpowiedzi Kollerstrom wziął się do jeszcze bardziej metodycznej historycznej pracy naukowej i w 2014 roku opublikował dobrze udokumentowaną, opracowaną zgodnie z warsztatem i metodologią naukową książkę m.in. o tzw. komorach gazowych w Auschwitz pt:
“Breaking the Spell: The Holocaust Myth and Reality”.
Pełna treść książki Kollestroma dostępna jest tutaj (niestety nie ma polskiego tłumaczenia)
https://archive.org/details/BreakingTheSpellTheHolocaustMythAndReality
Zgodnie z ustaleniami Kollestroma Auchwitz nie było obozem śmierci lecz obozem pracy przymusowej. Więzniowie byli zmuszni do pracy w olbrzymich pobliskich zakładach przemysłowych w Monowicach firmy IG Farben. W obozie jak podaje w książce Kollerstrom str. 193 funkcjonował burdel dla uprzywilejowanych więżniów, działało sześć orkiestr obozowych, funkcjonowała bilioteka z ponad 40 tysiącami pozycji. Działała poczta, teatr i nawet basen. Również liczba zabitych żydów dziwnie ewoluuje. Jeszcze w latach 90-tych ubiegłego wieku były to 4 miliony, po czym liczba ta gwałtownie spadła do 1.1 miliona. Jakoś dziwnym trafem nikt o tym nie informuje szerokiej opinii publicznej w Polsce.
W książce Kollerstroma jest mnóstwo interesujących i kompletnie nieznanych informacji historycznych. Lektura obowiązkowa, aby nie ulegać róznego rodzaju manipulacjom.
Przerwana w pół wypowiedzi przez funka WNET wypowiedź Grzegorza Brauna, gdy próbował precyzyjnie wyjaśnić co miał na myśli mówiąc:
“Że mord rytualny to fakt, a dajmy na to Auschwitz z komorami gazowymi to, niestety, fake. I kto o tym mówi, ten zostaje oskarżany o straszne rzeczy, odsądzany od czci i wiary” jest masowo przekręcana i manipulowana przez wszelkiej maści łajdaków (często zajmujących najawyższe stanowiska w Państwie Polskim), którzy jak zwykle wkładają mu usta coś czego nie powiedział.
Grzegorz Braun nie mógł już wytłumaczyć co dokładnie miał na myśli mówiąc, o fake’u komór gazowych, ale można się domyślić że chodziło mu, o to że komory gazowe w Auschwitz służące do zabijania (zagazowywania) ludzi to fake. Jeśli tak to w świetle ustaleń Kollerstroma bynajmniej nie powiedział nieprawdy.
Z całą pewnością Grzegorz Braun tą swoją wypowiedzią nie negował tzw. holocaustu, czyli zabijania żydów w obozach koncentracyjnych.
Co do zeznań Rudolfa Hessa o zabijaniu w komorach gazowych w Auschitz Kollestrom pisze tak
“…Rudolf Höss described. After being tortured for three
days and three nights by a British army hit-team, Höss finally confessed at
Nuremberg as to how two thousand naked persons of both genders would
be crushed into rooms about thirty feet long, and some granules of “Zyklon
B” insecticide sprinkled on the floor. It takes a couple of hours for the cyanide
gas to evaporate from these granules; however you have to believe
that in twenty minutes everyone was dead. Did six million people die in
this unheard-of manner? Or four million? Or none?…”
“…Rudolf Höss opisał. Po trzech dniach i trzech nocach torturowania przez grupę uderzeniową brytyjskiej armii, Höss w końcu przyznał się w Norymberdze do tego, jak dwa tysiące nagich osób obojga płci zostało wciśniętych do pomieszczeń o długości około trzydziestu stóp, a na podłogę posypano granulki środka owadobójczego „Cyklon B”. Potrzeba kilku godzin, aby gaz cyjanowy wyparował z tych granulek; trzeba jednak uwierzyć, że w ciągu dwudziestu minut wszyscy byli martwi. Czy sześć milionów ludzi zginęło w ten niespotykany sposób? A może cztery miliony? A może nikt?…”
“doniesieniami Witolda Pileckiego,ktory w swoich raportach pisze o istnieniu tychze..”
Po uwięzieniu Pileckiego raport ów na żądanie UB wydała żona rotmistrza, jeżeli to był jedyny egzemplarz to wypada podejrzewać, że został odpowiednio “dopracowany i skorygowany”.
No tak,ale ktory historyk zabierze sie za krytyczna,uczciwa analize raportow Pileckiego…??? Nie trafilam na historyczna, krytyczna analize zapiskow.Z moich obserwacji wynika,ze naprawde malo osob czytalo te zapiski,choc sa dostepne w sieci…
Narracja jest zabetonowana..
Nie wiadomo ile egzemplarzy..Ktory jest ten wlasciwy??
bylby to taki przypadek jak dzienniki Anny Frank???,Same pytania…
Przerwana w pół wypowiedzi przez funka WNET wypowiedź Grzegorza Brauna, gdy próbował precyzyjnie wyjaśnić co miał na myśli
Winien całej “aferze” jest ten głupi dziennikarzyna z radia WNET, którego Krzysztof Skowroński powinien natychmiast usunąć za spowodowanie – nie chcę w to wierzyć – świadomej manipulacji (zadaniowany?) czy może “tylko” nieporofesjonalizmu. Emocjonalnego błędu, który nie pozwolił spokojnie rozwinąć wypowiedzi rozmówcy, bez robienia sensacji.
Pan Skowroński zdaje się marzy o objęciu kiedyś funkcji Prezesa TVP. Lepiej, żeby się rozstał z tym marzeniem, skoro zatrudnia u siebie takich nieudolnych pseudo dziennikarzy, a potem nie potrafi czy boi się załagodzić “sprawę”, gdy wybuchła.
Brak wiedzy, zatajana wiedza, brak odwagi w opowiadaniu o historii. Polacy powinni jak ten walec jechać po wszystkich ze swoją historią, nie oglądając się na boki. Nie słuchając klangoru ignorantów, polityków i agentury. Wyśmiewać takich kaczyńskich co to brylują ignorancją, wykrzykując swą niewiedzę.
Tacy Anglicy ze swoją historią np. Tudorów wychodzą na świat, propagując filmy o swojej historii. Polacy masowo i kolejne pokolenie lepiej znają historię Henryka VIII niż my własną, polską historię. Taki Gliński 100 tys. zł wydał na kibuc zamiast na polski film historyczny. Mało tego, dotował kłamstwa historyczne i szkalowanie Polaków. Ten System jest do zaorania, bo tu nie ma polskości..
Może nie wszyscy zwrócili uwagę, ale od tego nieszczęsnego wywiadu na kanale radia pokazało się już ze 20 nowych audycji, a w komentarzach dalej epitety pod adresem autorów. Podejrzewam, że redakcja wzięła na przeczekanie. Na zasadzie ‘może im przejdzie’. To błędne założenie.
Nie wiem czy dziennikarz wykazał się po prostu rewolucyjną czujnością, czy też miał świadomość jaki temat będzie poruszany i tylko czekał na tę jedną chwilę. Odbije się to na całej rozgłośni. Bo problemem nie jest to, co zostało rzekomo powiedziane, ale sposób w jaki potraktowano gościa programu. W mainstreamie już skaczą z gałęzi na gałąź i słyszymy o ‘kolejnym wybryku posła’ oraz o ‘skandalu międzynarodowym’.
Wracając do dziennikarza. O ile się nie mylę, to ten człowiek pojawia się również na antenie TV Republika. Do tego dochodzą reakcje Prezesa…
To co? Kwestia ewentualnej koalicji chyba jest już załatwiona? :)
Domyślam się, że zna Pani pozycję, z której zacytuję fragment wywiadu Davida Cola z Dyrektorem Archiwów i Starszym Kustoszem w Auschwitz-Birkenau dr Franciszkiem Piperem ale komentarz jest do tych, którzy są przekonani, że Braun powiedział rzecz obrazoburczą czyli jeszcze raz – będzie to cytat z wypowiedzi
Dyrektora Archiwów i Starszego Kustosza w Auschwitz-Birkenau dr Franciszka Pipera:
Pierwsza i najstarsza komora gazowa, która jest w Auschwitz I, w tym obozie gdzie jesteśmy tu teraz, funkcjonowała od jesieni 1941 do grudnia 1942, przez około 1 rok. Krematorium obok (tej komory gazowej funkcjonowało dłużej, do połowy 1943 r. W lipcu 1943 krematorium przestało pracować.
Komory gazowe zostały zaadoptowane, jako schrony [przeciwlotnicze]. W tym czasie zbudowano dodatkowe ściany wewnątrz poprzednich komór gazowych. Zrobiono dodatkowe ściany wewnątrz poprzednich komór gazowych. Zrobiono dodatkwe wejście od strony wschodniej komory gazowej i otwory w suficie [przez które] gaz Cyklon B wpuszczany był [do] środka zostały w tym czasie zlikwidowane. A więc po wyzwoleniu obozu była komora gazowa przedstawiała wygląd schronu [przeciwlotniczego]. Ażeby uzyskać wcześniejszy wygląd… wcześniejszy obraz… tego obiektu, wewnętrzne ściany, zbudowane w 1944, zostały usunięte, a otwory w suficie zostały zrobione na nowo. Teraz, więc ta komora gazowa jest bardzo podobna do tej, która istniała w latach 1941-1942, lecz nie wszystkie szczegóły zostały odtworzone, więc nie ma na przykład gazoszczelnych drzwi dodatkowe wejście od strony wschodniej zostały [pozostają] tak, jak je zbudowano w 1944. Zmiany te zostały zrobione po wojnie, ażeby uzyskać poprzedni wygląd tego obiektu. (koniec cytatu)
Ponieważ obiekt ten został odtworzony w sposób jedynie domniemany z oryginałem to uzasadnionym jest określenie mianem fejka jak to zrobił Pan Braun.
David Cole piesze w podsumowaniu swojego reportażu z wizyty w Auschwitz:
Nasze, więc pytanie dotyczące autentyczności komory gazowej w głównym obozie w Auschwitz nabiera wielkiego znaczenia. Czy była to prawdziwa komora gazowa, czy prosty schron przeciwlotniczy przerobiony tak, by wyglądał jak komora?
Po zapoznaniu się z pozycją, która zawiera też inne reportaże z Auschwitz dodam od siebie, że dla wielu penalizacja za negowanie zjawiska na h jest za pewne uznawana za coś właściwego to mam nadzieję, że bez konsekwencji można przynajmniej wyznawać brak wiary.