Fajnopolactwo – dla piekła jest radością, dla Nieba jest smutkiem, a dla Polski utrapieniem. Czym jest to fajnopolactwo?
Jest to podstawa wyhodowanej nieodpowiedzialności za siebie, w której dominuje nieświadomość prawdy, przeznaczenia, prawdy o naturze człowieka, gdzie prawdę i obowiązek zastąpiły sensacje, chwilowe informacje sytuacyjne oraz pożądliwość łatwego, bezbolesnego życia, które ma być niekończącą się zabawą. Rozrywka jest pożądaniem stałym i jakby fałszywym programem na rozwiązanie problemów.
−∗−
Fajnopolactwo, czyli w służbie oprawców – ks. Marek Bąk
−∗−
Warto porównać:
Przy sobocie po robocie czyli przymus rozrywki
Dzisiaj typowy wieczór polega na określeniu, co warto obejrzeć i wyszukaniu, gdzie to może być emitowane i czy jest to usługa, do której masz dostęp. Zanim te problemy zostaną rozwiązane, pojawi się zmęczenie i nuda. A ty powleczesz się do łóżka, nie obejrzawszy niczego.
−∗−
Ksiądz Marek Bąk jak zwykle konkretne i z sensem. Ciekawe kto za nim stoi? ;-)
Ja chyba się domyślam…:-).
Nie, kto za Nim stoi, ale kto Go ukrywa. Pozdrawiam ze szpitala. Uf…