Na kanale Agere Contra opublikowano film będący relacją ze spotkania z Pawłem Lisickim, autorem książki
Imperium Sodomy i jego sojusznicy.
Szkice na temat upadku cywilizacji zachodniej
z nutką optymizmu mimo wszystko
O podwalinach “Imperium”, o jego fundamentach, które postawiono na jednym z najgłębszych bagien jakie zna ludzkość czyli o ideologii lgbt, która jest: satanistyczna, zbrodnicza i ściśle związana z freudyzmem i neomarksizmem, napisano wiele książek. Jej dalszą perspektywą rozwojową określa kolejny obłęd: transhumanizm (Harari). Przedstawiam w krótkich cytatach poszczególne wątki.
…gdyby się zapytać co powinno być tym źródłem nadziei, ja bym powiedział, że wciąż w Polsce tym źródłem nadziei jest to, że uważamy na przykład, że prawda nie jest konstruktem, tylko jest czymś, co człowieka wiąże, że rzeczywistość ma swoje znaczenie i że nie można jej dowolnie odrzucać i nad nią przeskakiwać. W tym sensie możemy powiedzieć, że tak długo jak zachowamy społeczne rozumienie tych rzeczy, to jest też znak nadziei, znak pozytywny.
Prowadzący: Panie Pawle, jakby Pan miał, zanim przejdziemy do tej książki, którą Pan napisał, określić, gdzie dzisiaj jest takie centrum Sodomy, które to miejsce dla Pana jest takim wyjątkowym miejscem na mapie naszego świata…
Paweł Lisicki: Jeśli szukałbym miejsca, które, ja zresztą o tym piszę w książce, które można by uznać za centrum i politycznym i ideologicznym, no to wydaje mi się jednak, że trudno znaleźć inne niż pewnie Nowy Jork albo Stany Zjednoczone. To jest w tej chwili w sensie i politycznym, i ideologicznym główny wehikuł nakręcający tę ideologię. No oczywiście nie mniejsze znaczenie albo z polskiego punktu widzenia nie mniej istotne znaczenie stanowi Bruksela czy Unia Europejska…
Więc nie da się ukryć, że to Imperium Sodomy (…) z pewnością niestety zdobyło sobie bardzo silny przyczółek właśnie w Watykanie i w Kościele katolickim.
To jest bardzo tragiczna rzecz, bo właściwie Kościół katolicki był w przypadku tych różnych innych rewolucji, przewrotów i zjawisk zawsze takim, taką skałą, do której można się było odwołać i na której można było odbudować to, co zostało gdzie indziej zniszczone i zdeprawowane.
Istotą tej ideologii jest unormowanie albo uznanie, że stosunki homoseksualne mają taką samą wartość moralną, tak samą wartość normatywną i są tak samo naturalne jak stosunki, nazwijmy, czy relacje męsko-żeńskie z całym następnym, ze wszystkimi towarzyszącymi temu konsekwencjami w sferze ideowej, w sferze politycznej i w sferze społecznej
Żadne pożądanie nie jest lepsze lub gorsze. Tak, jak nie jesteśmy w stanie oceniać pod względem moralnym zachowania zwierząt, tak też w najgłębszym tego słowa znaczeniu nie możemy oceniać ludzi.
W pewien sposób takim możemy powiedzieć społeczeństwem doskonale zwierzęcym, no bo będzie się można wyżywać w każdy dowolny sposób i nic nie może być nazwane, nic nie może być moralnie nazwane czy napiętnowane…
Paweł Lisicki: Z jednej strony jest właśnie ten Freud, czyli przekonanie, że człowiek jest zwierzęciem napędzanym wyłącznie przez nieograniczone, niezdeterminowane pożądanie i drugi element to jest Marks, czyli przekonanie, że struktury społeczne są strukturami niesprawiedliwymi, że człowiek funkcjonuje w sensie społecznym od razu w systemie opresji i w systemie ucisku i połączenie tych dwóch, jakby to powiedzieć, wątków, czyli neomarksistów, czy szkoła frankfurcka, prowadzi do tego całkowitego przewrotu już. Czyli w tym momencie ma powstać społeczeństwo, które ma być społeczeństwem panseksualnym, czyli takim, gdzie nikt nie będzie w żaden sposób skrępowany.
Związki z wielkim kapitałem. Pas transmisyjny wielkich korporacji
To swoiste połączenie, wcześniej w historii nieznane na taką skalę, czyli tych walczących z systemem radykałów i będących podporem systemu wielkich korporacji jest dodatkowym kołem zamachowym, który sprawia, że ten proces tak szybko przebiega, czyli na przykład wielkie korporacje, weźmy taką korporację jak Black Rock, to jest największa firma w sensie jej kapitału na świecie, kontrolująca albo mająca ogromny wpływ, ponieważ te wielkie korporacje nie muszą mieć większościowego pakietu akcji. (…) I taki Black Rock na przykład przyjmuje system oceny punktowej dla firm, w których ma swoje udziały i domaga się od tych firm, żeby one się stosowały i na przykład sprowadziły klauzulę inkluzywności albo klauzulę różnorodności.
Imperium Sodomy i jak je obalić?
Zapraszam do dyskusji
Degeneraci, a konkretnie Unia Europejska popiera legalizację niektórych form pornografii dziecięcej na forum ONZ
Podczas negocjacji nowego traktatu o cyberprzestępczości na forum ONZ wybuchła nowa kontrowersja wokół dekryminalizacji niektórych rodzajów pornografii dziecięcej na wniosek niektórych krajów zachodnich. Traktat ten, będący przedmiotem dyskusji od ponad roku, ma na celu rozwiązanie problemu cyberprzestępczości, w tym kryminalizacji produkcji, dystrybucji i posiadania w Internecie materiałów przedstawiających wykorzystywanie seksualne dzieci. Jednakże Stany Zjednoczone i Unia Europejska promują wyjątki, które w określonych okolicznościach pozwalałyby na posiadanie tego materiału.
Inny link: ONZ chce zalegalizować nagrywanie i rozpowszechnianie dobrowolnych stosunków seksualnych między nieletnimi i dorosłymi
Szczegółowy opis:
Zgromadzenie Ogólne Organizacji Narodów Zjednoczonych przyjmie nowy międzynarodowy traktat o cyberprzestępczości, który umożliwi państwom dekryminalizację dobrowolnego seksu między nieletnimi lub między nieletnim a osobą dorosłą, jeśli jest to legalne w ich jurysdykcji, pod warunkiem że materiał nie wiąże się z molestowaniem lub wykorzystywaniem seksualnym jest trzymany w tajemnicy.
20.08.24
(C-Fam/InfoCatólica) Artykuł 14 traktatu, który w całości przytaczamy na końcu wiadomości, stanowi, że państwa mogą przyjąć środki, aby zachowanie dzieci, które same generują i wyświetlają materiały, nie było karane, że to „seks” pomiędzy nieletnimi. Wspomniano również, że produkcja, przekazywanie lub zgodne posiadanie materiałów seksualnych między nieletnimi nie będzie karane, o ile wykazane zachowanie jest legalne zgodnie z ustawodawstwem krajowym i że materiały są przechowywane wyłącznie do prywatnego i za zgodą osób zaangażowany.
Seksting to czynność polegająca na wysyłaniu, odbieraniu lub udostępnianiu zdjęć, filmów lub wiadomości o charakterze jednoznacznie seksualnym, zwykle za pośrednictwem telefonów komórkowych, komunikatorów lub sieci społecznościowych. Treści te zazwyczaj obejmują nagie lub półnagie zdjęcia, filmy lub teksty o zabarwieniu seksualnym.
Delegacja Iranu i Demokratycznej Republiki Konga zwróciła się o głosowanie w celu wyeliminowania tych wyjątków podczas pełnych napięcia negocjacji końcowych w zeszłym tygodniu. Argumentowali, że wyjątki te można wykorzystać do wyrządzenia krzywdy dzieciom i promowania perwersyjnych praktyk seksualnych.
Delegat z Konga stwierdził, że przepisy te są sprzeczne z zakazem pornografii dziecięcej zawartym w Protokole fakultatywnym do Konwencji o prawach dziecka, wiążącego traktatu międzynarodowego ratyfikowanego przez 173 państwa. Pięćdziesiąt jeden krajów głosowało za usunięciem tych przepisów, ale ostatecznie zostały one utrzymane. Dziewięćdziesiąt jeden krajów, na czele ze Stanami Zjednoczonymi i Unią Europejską, głosowało za ich utrzymaniem.
Poparcie Stanów Zjednoczonych dla tych przepisów jest zaskakujące, biorąc pod uwagę, że zaledwie dwadzieścia pięć lat temu rząd USA był głównym orędownikiem rygorystycznych standardów przeciwdziałających pornografii dziecięcej w Protokole fakultatywnym do Konwencji o prawach dziecka. Traktat ten ustanowił pionierskie zasady pomagające zwalczać pornografię dziecięcą, w tym ścisłą odpowiedzialność za samo posiadanie pornografii dziecięcej.
Wiele delegacji opowiadało się także za usunięciem postanowień traktatu, które pozwalają krajom zalegalizować seks między dziećmi, w tym seks między nieletnimi, którzy osiągnęli wiek zgody, a dorosłymi. Traktat zabrania jedynie rozpowszechniania takich obrazów bez zgody stron poza wyrażającymi na to zgodę stronami.
Delegacje, które poparły wyjątki od niektórych form pornografii dziecięcej, argumentowały, że nie wyrządzą one krzywdy dzieciom, i podkreśliły, że konwencja jest innowacyjna, ponieważ wymaga od wszystkich stron uznania za przestępstwo „ujawniania zdjęć intymnych bez zgody”.
Międzynarodowe wysiłki na rzecz promowania pornografii dziecięcej nie są niczym nowym. Kilka lat temu UNICEF opublikował, a następnie pod naciskiem wycofał raport, w którym stwierdzono, że pornografia może być korzystna dla dzieci.
Po przyjęciu nowego języka traktatu kilka delegacji, w tym Nikaragua, Niger, Dżibuti, Pakistan, Papua Nowa Gwinea, Irak, Gwatemala, Mali, Tanzania, Wenezuela, Tajlandia, Syria, Burkina Faso, Paragwaj, Senegal, Maroko, Sudan, Uganda, Kenia i Zimbabwe pozostały niezadowolone i ponownie wyraziły obawy dotyczące luk prawnych.
„Chciałbym jeszcze raz zapytać, kogo chronimy, przestępców czy ofiary?” – powiedział delegat z Rosji.
Nowy traktat został przyjęty w ubiegły piątek po trzech latach negocjacji. Oprócz kwestii niegodziwego traktowania dzieci w celach seksualnych wymaga ona współpracy między organami ścigania w celu prowadzenia dochodzeń i ścigania cyberprzestępstw, przestępstw finansowych i innych przestępstw popełnionych przy użyciu technologii informatycznych. Zawiera także kilka dobrowolnych przepisów związanych z zapewnianiem pomocy finansowej i budowaniem potencjału w biednych krajach.
Oczekuje się, że traktat zostanie formalnie przyjęty przez Zgromadzenie Ogólne jeszcze w tym roku i będzie otwarty do podpisu dla krajów. Wejdzie w życie dopiero po ratyfikacji przez czterdzieści krajów.
Trzeba przestać pisać (mówić) Unia Europejska, ale stan faktyczny – Unia antyEuropejska.
Czyli nazywać rzeczy po imieniu i oceniać – różnicować jako dobre lub złe, a także co bardzo ważne odzwierciedlać to w adekwatnych określeniach (nazwach).