Fiducia supplicans – to nie jest bluźnierstwo, to już apostazja

Został unieważniony grzech jako taki w rozumieniu Dekalogu.

Co to znaczy? Nie ma już grzechu?

Nie. Są ludzkie zachowania. Ale nie można już ich nazywać grzesznymi, ponieważ zrezygnowano z oceniania sytuacji moralnych.

Tak naprawdę ważniejsze jest, moim zdaniem, od tych związków homoseksualnych, ważniejsze jest błogosławienie związków cudzołożnych, związków nieformalnych, konkubinatów. Dlatego, że te związki homoseksualne są stosunkowo rzadkie, a takie, które chcą błogosławieństwa, będą jeszcze rzadsze. To są wyjątki. Ale związki nieformalne – już tak. Dlatego, że są to ludzie heteroseksualni. Mamy bardzo dużo rozbitych małżeństw i ponownych związków. Kiedy to nastąpiło? Właśnie wtedy, kiedy rozluźniła się dyscyplina moralna. To nastąpiło po Soborze Watykańskim 2. Nastąpiła rewolucja seksualna, ludzie dali sobie przyzwolenie na grzech.

−∗−

To nie jest bluźnierstwo, to już apostazja

Rozmawiają: Bartosz Kopczyński, Edyta Paradowska

 

−∗−

Wspominany wywiad z ks. Markiem Bąkiem również zamieszczaliśmy.

Błogosławić grzechy wołające o pomstę do nieba? To nie przejdzie! [20 grudnia 2023]
U nas w Polsce wśród kapłanów będzie opór i księża na to nie pójdą. Tam jest to tak ustawione, że wolno błogosławić człowieka. No, dobrze. A jak przyjdzie dwóch? Żeby […]

−∗−

Więcej o Fiducia supplicans tutaj.

 

O autorze: AlterCabrio

If you don’t know what freedom is, better figure it out now!