«Te osiem lat ostatnich nas uśpiło. Bo myśmy byli pewni, że rząd, który deklaruje się jako rząd narodowy, polski, dbający o to wszystko, że on będzie w tym konsekwentny. Niestety, była to często tylko atrapa. Proszę zobaczyć jakie antypolskie filmy powstawały w tym czasie, na które jeszcze prowadzano młodzież, które Polskę szkalowały, przedstawiały w jak najgorszym świetle.»
(…)
«Dostawaliśmy ogromną porcję demoralizacji ze strony takiej najbardziej dla mnie bolesnej, ze strony Kościoła, który zaczął się w sposób postępujący psuć i równocześnie nie walczyć o wartości. Dwa filary równocześnie się obsunęły: i kultura i wiara.»
(…)
«Zakładam, że Polacy tak siedzą, siedzą cicho ze spuszczoną głową, ale jeżeli i ich dotknie ten kryzys – uświadomią sobie, że przecież są jacyś winni za ten stan rzeczy – no, i wówczas może ruszą te… pupy z tych foteli i zarządzają rozliczenia.»
(…)
«Wszystko przed nami. My jeszcze nie wiemy ilu tych Polaków w Polsce jest. Ilu tych ludzi, którzy byliby chętni o Polskę zawalczyć. Ale pewne sygnały są…»
−∗−
Polacy siedzą ze spuszczoną głową
Rozmawiają: Edyta Paradowska, dr Lucyna Kulińska
−∗−
Ależ skąd. Niektórzy wysyłają petycje do oprawcy…
_________________
Poniżej wcześniejsza rozmowa z dr L. Kulińską [17.03.2023] również zawierającą wiele wątków na temat Francji i Europy.
Upadek europejskiej Francji. Jak obronić Polskę? [56min]
Petycja,to jakby prosić kata o ułaskawienie.Osobiście podpisuję się pod
petycjami,które składane są we szczytnych celach,ale nie bardzo wierzę
w ich skuteczność.
Nie zawsze “kat” jest zadowolony z powodu petycji. Szczególnie, gdy usiłuje odgrywać inną rolę przed opinią publiczną. Czasem ze strachu szybko załatwia sprawę, aby już więcej osób nie składało tych niewygodnych podpisów.
Poza tym petycje często pełnią rolę informacyjną. To taki marketing pozwalający dotrzeć z informacją o sprawie do większej liczby osób.
Komentarze pozwalają też podpisującym wymienić się poglądami, wzbogacić swoje opinie i argumenty w kwestiach, dla których utworzono petycję.
No i powstaje poczucie więzi między ludźmi, którzy popierają sprawę. To też wartość.
Wątpię … komunizm nie został rozliczony, afery okresu transformacji nie zostały rozliczone. Więc raczej wszystkim to wisi i powiewa …
Coś w stylu społeczeństwa rzymskiego przed 476 r.