Era Antychrysta jest nazwą rzadko stosowaną. Media głównego nurtu najczęściej używają sformułowań typu: “nowa normalność”, “nowy porządek” zawężając w ten sposób rozumienie aktualnych zjawisk do powiązanych z „pandemią” aspektów: ekonomicznego i politycznego.
Nowe zasady w Watykanie
Zapewne część Czytelników już wie, że wszystkie osoby, które przekraczają próg Watykanu będą musiały mieć przy sobie przepustkę niewolnika w formie papierowej lub elektronicznej. Dokument ten uzyskał rangę, która czyni go ważniejszym od zaświadczenia o odbyciu spowiedzi świętej oraz od opinii osoby duchownej rekomendującej daną osobę.
Resident Evil
Profesor Diabelski, który w trosce o bezpieczeństwo zdrowotne człowieka przez lata lobbował w Watykanie, może czuć się usatysfakcjonowany. Ludzie, którzy jedzą faszerowane gołąbki, grillowaną dziczyznę i łowią ryby powinni wreszcie stracić pewność siebie. To m.in. z nich wywodzą się najbardziej niepokorni z którymi mają największy kłopot: “Big Brother, Big Pharma, Big Tech, Big Business”.
Czy zmiana związana z faktem, że o liście zaproszonych gości będzie decydował prof. Diabelski jest zmianą radykalną? Okazuje się, że ludzie o których pisał św. Jan:
Jeśli ktoś spostrzeże, że brat popełnia grzech, który nie sprowadza śmierci, niech się modli, a przywróci mu życie; mam na myśli tych, których grzech nie sprowadza śmierci. Istnieje taki grzech, który sprowadza śmierć. W takim wypadku nie polecam, aby się modlono. / 1J 5,16/
… jawnogrzesznicy, obnoszący się ze swoim grzechem powodującym śmierć wielu, akolici Antychrysta są od 1 października 2021 roku bardziej uprzywilejowani w Watykanie niż bogobojni parafianie lub strudzeni pielgrzymi. Winą tych ostatnich jest brak „zielonej karty”.
Wydaje się, że przepustki niewolnika nazywane paszportem covidowym lub zielonym są dopiero wstępem do spełniania się Apokalipsy: I sprawia, że wszyscy: mali i wielcy, bogaci i biedni, wolni i niewolnicy otrzymują znamię na prawą rękę lub na czoło i że nikt nie może kupić ni sprzedać, kto nie ma znamienia – imienia Bestii lub liczby jej imienia.
To chyba trochę za mocny tekst. Z tą pandemią i szczepionkami Watykan może być po prostu mocno dezinformowany i może z tego powodu dmucha na zimne ;)
Diabelski przymierzał się do zrobienia doktoratu w Niemczech, ale wywiózł stamtąd tylko upodobanie do ‘Rozwiązującej supły’ i symbolu różokrzyżowców.
Dobrze, że tylko “trochę” ;-). A tak na poważnie: będziemy teraz ubolewać nad stanem wynikłym z dezinformacji? Ewa również była dezinformowana przez diabła w Raju… Na naszych łamach publikujemy głosy kapłanów, którzy na szczęście nie ulegli dezinformacji.
Nie wiem jaki rodzaj dmuchania Szanowny Pan ma na myśli. “Szczepionkowy” terroryzm porównuje Pan do “dmuchania”? Już w kilku krajach ludzie nie mogą kupić chleba bez okazania przepustki.
Kadencja prof. Diabelskiego jest dużo dłuższa od niejednego pontyfikatu.
Ręce opadają, jak się czyta takie idiotyzmy, dmuchaj, dmuchaj verizanusie, może co i wydmuchasz, ale to prędzej ciebie wydmuchają.
Chodzi bardziej o stwierdzenie tego stanu niż ubolewanie, bo to sprawia, że nie zakłada się do końca złej woli i jakoś można by to odkręcić np przy pomocy zorientowanych w rzeczy wspomnianych tu kapłanów. Jak ciągle się słyszy od prof medycyny, że zaraza groźna szczepionka ok. to tego typu postawa może być jakoś tam zrozumiała… ;)
Prof Diabelski ma dostęp nawet do Stolicy Apostolskiej, bo przedtem miał łatwy dostęp do wszystkich innych organizacji i uczelni ;)
Skoro wszyscy powinni być zaszprycowani to co z naszymi biskupami co udają się akurat ad limina? Ktoś wie czy oni wszyscy też będą musieli wziaść dawkę?
Zawsze zastanawia mnie w tego typu spostrzeżeniach (chodzi o te supły na Uczta Baltazara), że nikt z hierachii Kościoła tego nie widzi. Albo koniukturaliści co się boją, albo po prostu bagatelizują bo są jakieś kontrargumenty, których reszta poczciwców nie zna ;).
Przypomnę co powiedział Jezus do Piotra:
“Zejdź Mi z oczu, szatanie! Jesteś Mi zawadą, bo myślisz nie na sposób Boży, lecz na ludzki”.
Nie przesądzam o stanie wiedzy ludzi popierających satanistów, jednak czynią oni zło i należy o tym głośno powiedzieć. Dywagacja o ich złej lub dobrej woli jest drugorzędna. Zostali wszak powołani do rzeczy zasadniczo odmiennych niż doczesny porządek tego świata, a na dodatek NWO.
Z punktu widzenia moralnego dobra lub zła wola (tzw. intencja) ma pierwszorzędne znaczenie. W praktyce rzeczywiście jest inaczej, ale może to jest tak, że oni naprawdę o czymś nie wiedzą, przcież raczej TAK DUŻA liczba np hierarchów nie popierała by satanistów świadomie. Poza tym hierarchowie zawsze zabierali głos w sprawach społeczno politycznych i trudno uzasadniać, by tego nie robili ;)
Tak też może być ;). Ale na chwilę obecną warto starać się pewne sprawy zrozumieć. Wiele w tekście jest prawdy, ale trudno mi uwierzyć (być może faktycznie z naiwności0, aby TAK DUŻA liczba pracowników Stolicy Apostolskiej, nie zauważała tak wielkiego zagrożenia jeśli ono rzeczywiście jest.
Biblię czyta sie w kontekscie, gdyz wyrywanie fragmentów Pisma z kontekstu mija sie z celem, skoro autor nie zuważył że rzymski-katolicyzm chrześcijaństem biblijny nie jest to należy zacząć od zadania sobie pytania czy jesteś uczniem Jezusa ? Kiedy narodziłeś się na nowo z wody i z ducha Ew. Jana 3 rozdział. Nie możesz zasłużyć na zbawienie i nie jest ono z automatu. Zbawienie jest darem z łaski przez wiarę nie przez wypełnianie uczynków list do Rzymian i cała Biblia.
Rozmawiałem już nie raz z różnymi “innowiercami” i nigdy nie usłyszałem poważnego uzasadnienia takiej lub podobnej tezy.
Z istotnym dopełnieniem: “Czyż nie wiecie, że niesprawiedliwi nie posiądą królestwa Bożego? Nie łudźcie się! Ani rozpustnicy, ani bałwochwalcy, ani cudzołożnicy, ani rozwięźli, ani mężczyźni współżyjący z sobą, ani złodzieje, ani chciwi, ani pijacy, ani oszczercy, ani zdziercy nie odziedziczą królestwa Bożego”.
Ostatnie zdanie można porównać wygłoszenia prawdy, że 2+2=4. Czego to dowodzi? Ma sugerować, że jestem w jakimś błędzie? Uważam podobnie: 2+2=4.
Żeby osiągnąć zbawienie trzeba być członkiem Kościoła katolickiego i umrzeć w stanie łaski uświęcającej. Wystarczy samo pragnienie bycia członkiem jak bez wlasnej winy nie uda się doczekać chrztu w katechumenacie, albo umrze śmiercią męczeńską za wiarę katolicką.
Jerzy ‘Nie wierzę w katolickiego Boga’ Bergoglio zastępuje symbol różokrzyżowców czymś na kształt krzyża pektoralnego hierarchów prawosławnych.
Czyżby błędy Rosji? ;)
Zresztą pięcioramienną gwiazdę w herbie też zmienił, ale przez kilka dni była w herbie papieskim ;)