Na spotkaniu z czytelnikami Gazety Wyborczej, sympatykami KOD w Płocku, Wałęsa powtórzył swoją starą teorię dotyczącą „Bolka”.
Bolkiem była “maszyneria podsłuchowa”, z której materiały trafiały do teczki z napisem „Bolek”. „Nie było kablowania, były podsłuchy”.
Materiały, które potem przepisywano z tego podsłuchu wszędzie nazywano “Bolek”, teczka, która gromadziła te materiały nazywała się “Bolek”. Sprawę, którą mieli mi zrobić też nazywała się “Bolek”. W pewnym momencie przekręcili to na donosy, a to były odpisy naszych rozmów wewnętrznych. rmf24.pl
Jakiś czas temu Lech Wałęsa wyraził opinię, że „Bolka rozbudował Kaczyński”. Idol KOD-u nie wyjaśnił wówczas, co dokładnie miał na myśli.
Na konferencji prasowej Wałęsa dodał, że zmiana rządu powinna nastąpić wcześniej niż za dwa lata.
______________________________________________________________________________________________________________
„Postępujmy ostrożnie, bo go obalą. (…) Wałęsa jest potrzebny (…). Stał się już instytucją i parawanem, za którym można manipulować ’Solidarnością”. Stanisław Kania, sekretarz PZPR
Dwa wcielenia Wałęsy: TW „Bolek” i JW „Lech”
“Po owocach ich poznacie”. Nie trzeba patrzyć w dokumenty. Wystarczy spojrzeć na owoce, w tym jedne z ważniejszych chyba: dzieci. I jasnym się staje jakość drzewa, które je wydało.