Dziś w “Politycznej Kawie”, na antenie TV Republika, prowadzący spotkanie redaktor Tomasz Sakiewicz zadał Janowi Pietrzakowi pytanie, czy obecny rząd ma szansę spełnić życzenie, zawarte w tytule jego pieśni: “Żeby Polska była Polską”?
Jan Pietrzak odpowiedział, że podstawową cechą, jaką powinni posiadać politycy piastujący funkcje w nowym rządzie jest uczciwość.
Apelował o stworzenie państwa, w którym polityk, urzędnik, policjant czyli – jak należy chyba rozumieć – aparat państwa, postępować ma uczciwie.
Drugą ważną sprawą, wymienioną przez Jana Pietrzaka jest mądrość, która powinna cechować postępowanie rządzących i urzędników państwowych.
Pod tym, żeby politycy byli uczciwi podpisałby się zapewne każdy. Podobnie jak pod tym, by rządzili nami wyłącznie ludzie mądrzy. Ale czy to wystarczy?
Moim zdaniem nie. Moim zdaniem oprócz powyższych niezwykle pożądanych cech, politycy powinni charakteryzować się tym, że dokładnie każde ich działanie, podporządkowane będzie interesom polskich obywateli. Być może ktoś powie, że to oczywiste. Otóż mnie się osobiście wydaje, jak się tak wokół siebie rozglądam, że wcale nie.
Żeby Polska była Polską, politycy w swym codziennym działaniu na pierwszym miejscu powinni stawiać dobro Polski i Polaków.
W każdej podejmowanej decyzji powinni widzieć nasze wspólne dobro, dobro naszych dzieci i wnuków!
Nawet, gdyby miało się to wiązać z – eufemistycznie mówiąc – niezbyt ścisłym rozumieniem słowa uczciwość. Ale tylko w stosunkach międzynarodowych! :-)
Lech Mucha
___________________________________________________________________________________________________________
Grafika: Nowy rząd Beaty Szydło(…) onet.pl
nie może być naiwny … bo naiwność w polityce gorsza od zdrady i głupoty razem wziętych! A niestety wrogów mamy nie tylko w kraju ale i po obu stronach Atlantyku (polecam “powyborczy” wywiad z prof. Richardem Pipesem w RMF FM wraz z odpowiednim komentarzem na WirtualnejPolonii)
[Jest to wyjątek z wywiadu z posłem Macierewiczem sprzed wielu lat. Lecz myślę, że w dużym stopniu odpowiada na wątpliwości Lecha Muchy – Andy]
Wątpliwości? Ja nie mam wątpliwości. Ja jestem pewien, że kariera polityczna posła – a już niedługo ministra – pana Antoniego Macierewicza, jest jaskrawym dowodem na prawdziwość tezy Jeffersona! Przecież to ile pan Macierewicz doświadczył nienawiści, chamstwa, cynicznych manipulacji na swój temat, a kto wie, może zagrożenia życia w związku z ujawnieniem pewnych rzeczy, to coś, czego nikomu nie życzę!
Pisać, że polityka to kształtowanie społeczeństwa to przecież tylko fragment prawdy o polityce. Przecież polityka to też umiejętność kłamania – choćby w ramach tzw. kiełbasy wyborczej w trakcie kampanii. To umiejętność przemilczania pewnych spraw, choćby miało się 100% racji. To przecież cała gama różnego rodzaju niezbyt godnych działań, celów uświęcających środki. To przecież konieczność nie tylko kształtowania, ale i obrony społeczeństwa przed zagrożeniami zewnętrznymi i wewnętrznymi. Czasem trzeba być prawdziwym draniem…
Jedno, co może w tym pomóc, to widzieć jasno cel. Dobro następnych pokoleń.