Licho nie śpi, to sprawa wiadoma. Ale że aż tak?! Diabelska plutokracja nie ustaje… Czasy wysiedleń wracają. Oczywiście plan jest inteligentny, tzn. geopolityczny ;), albo mówiąc zrozumiale: dopasowany do warunków lokalnych. Wspólnota Narodów ma jego wersję “nieubezpieczalny z powodu zmian klimatu”. Unia Europejska będzie miała wersję “nieubezpieczalny z powodu nieocieplenia domu w terminie”, czyli z powodu niezeroemisyjności… Jak zwał, tak zwał, zaplanowany już przez ONZ skutek będzie jeden: w y s i e d l e n i a (Generalsiedlungsplan).
Źródło Ilustracji: https://off-guardian.org/2024/06/26/exposed-how-climate-racketeers-aim-to-force-us-into-smart-gulags/
Jak oszuści klimatyczni chcą nas przesiedlać do inteligentnych gułagów, czyli najnowszy program ONZ o planach klimatycznych reketierów
(programy „kontrolowanego wycofywania się” mogą zmusić ludzi do opuszczania domów, które w świetle modeli „zmiany klimatu” stały się „nieubezpieczalne”)
Paul Cudenec
“Z Australii i Nowej Zelandii dobiegają nas informacje będące szokującymi dowodami na to, w jaki sposób oszustwo klimatyczne służy narzuceniu totalitarnej, techno-inteligentnej przyszłości miast.
Kryminokratyczni globalni imperialiści często wykorzystują swoje kolonie Wspólnoty Narodów , aby wypróbować najbardziej podstępną eskalację swojej tyranii – pomyśl o Kanadzie, Nowej Zelandii i Australii podczas Covid.
Możemy zatem założyć, że będzie to plan wdrożenia ich programu Czwartej Rewolucji Przemysłowej na całym świecie.
Złowrogi plan, o którym mowa, zwany „Managed Retreat” [Kontrolowany Odwrót, czyli to, co w czasach III Rzeszy nazywano “wysiedlaniem”, przyp. mój, wawel], został ujawniony przez niezależną badaczkę Kate Mason na jej doskonałym blogu Substack, którego celem jest „dekonstrukcja narracji Czwartej Rewolucji Przemysłowej ”.
Pomysł polega na tym, że przesadne „modelowanie” wyobrażonych skutków „zmiany klimatu” służy do definiowania pewnych obszarów jako nieodpowiednich do osiedlania się ludzi.
Ramię w ramię z państwem współpracuje branża ubezpieczeniowa – przez długi czas centralna część skorumpowanego imperium kryminokratycznego – która uważa, że domy na tych obszarach nie podlegają ubezpieczeniu.
Banki również odgrywają swoją rolę ( oczywiście!), twierdząc, że nie chcą udzielać kredytów hipotecznych na te „nieubezpieczalne” nieruchomości.
W swoim najnowszym artykule Kate nawiązuje do reportażu telewizyjnego o Kensington Banks, niedaleko centrum Melbourne, które niedawno zostało uznane za strefę powodziową.
Pisze: „Oczekuje się, że ceny nieruchomości spadną o 20 procent. Myślę, że to dość zachowawczy szacunek – kto będzie kupować w strefie powodzi? Chyba, że to deweloper zrówna to wszystko z ziemią i zbuduje kompleks Smart Resilient”.
Tymczasem w Nowej Zelandii mieszkańcy są oburzeni próbami narzucenia „odwrotu” od obszarów przybrzeżnych pod pretekstem prognozowanego wzrostu poziomu morza.
Jak pokazuje ten raport mediów , mieszkańcy nie kupują siejącej panikę propagandy klimatycznej.
– powiedział Tim Rees. „Mieszkam przy plaży Paraparaumu od 1965 roku i plaża jest coraz większa. Przez 45 lat nurkowałem u wybrzeży wyspy Kāpiti i podczas odpływu skały wciąż są na tej samej wysokości”.
Tania Lees dodała: „Nauka nie jest ustalona i nie ma konsensusu. Nie wierzymy, że poziom mórz znacznie wzrośnie i [że] wszyscy zostaniemy zalani”.
Władze centralne i lokalne nie są w stanie sfinansować „procesu na taką skalę”– stwierdziła. „Do tej pory płatnicy zapłacili ponad 4 miliony dolarów za proces Takutai Kāpiti.
„Po prostu nie możemy sobie pozwolić na wydanie większej kwoty. Jeśli zostanie wdrożony, kontrolowany odwrót będzie kosztował ponad 1 miliard dolarów”.
A o tym, co zdaje się kryć za rzeczoną agendą pisze Kate tak:
Znalezienie informacji na temat modelowania zmian klimatycznych i ubezpieczeń pomogło mi połączyć fakty dotyczące ogromnej liczby projektów budowy domów modułowych realizowanych w Australii.
Będą musieli nas wszystkich gdzieś umieścić, kiedy naszych domów nie będzie można ubezpieczyć i będziemy musieli je sprzedać za grosze.
Oczywiste jest, że będą to „odporne” inteligentne miasta. Wszystko podłączone do Internetu, a dane gromadzone, przechowywane i wykorzystywane jako modelowanie w celu narzucania coraz bardziej dystopijnych rządowych środków kontroli i egzekwowania”.
W ramach potwierdzenia zdradza, że Insurance Council of Australia, zaangażowana w Managed Retreat, działa w modelu Partnerstwa Publiczno-Prywatnego i realizuje Cele Zrównoważonego Rozwoju Organizacji Narodów Zjednoczonych, będąc nawet członkiem-założycielem Zasad Zrównoważonego Ubezpieczenia Organizacji Narodów Zjednoczonych.
Centering People in Smart Cities, “Zaobozowanie” ludzi w inteligentnych miastach” – program ONZ!
Jak informowaliśmy w 2022 r., program ONZ dotyczący inteligentnych gułagów został przedstawiony w 80-stronicowej broszurze zatytułowanej „Skupianie ludzi w inteligentnych miastach: podręcznik dla władz lokalnych i regionalnych”.
Również w 2022 r. organ Australijskiej Rady ds. Klimatu opublikował badanie, w którym oszacowano, że do 2030 r. 1 na 25 wszystkich domów i budynków komercyjnych w kraju faktycznie nie będzie podlegał ubezpieczeniu z powodu „pogarszających się ekstremalnych zjawisk pogodowych”.
Według badania największym zagrożeniem są powodzie rzeczne, a gwałtowne powodzie i pożary buszu to kolejne główne zagrożenia przyczyniające się do tego, że nieruchomości stają się „nieubezpieczalne”.
Oprócz wezwania do „zarządzanych relokacji” w raporcie podkreślono potrzebę „zwiększenia skali inwestycji publicznych w zwiększanie odporności” oraz „wspierania społeczności w „lepszej odbudowie”.
W dokumencie stwierdzono: „Miasta i społeczności muszą zostać odbudowane – tam, gdzie jest to właściwe – w sposób uwzględniający nieuniknione przyszłe zmiany klimatu i czyniący je bardziej odpornymi”.
Nie jest zaskoczeniem, że raport ten został z dumą zaprezentowany na stronie internetowej Światowego Forum Ekonomicznego…
Przymierzałem się do tego tekstu, ale dobra dusza zajrzała w te same rewiry. :)
Tekst w porządku, ale uznałem, że z naszej perspektywy zbyt mało realny. Lokalni muszą zmontować jakąś inną zagrywkę. Nie mamy terenów zalewowych nad morzem. Gęstość zaludnienia na wybrzeżu raczej średnia, a za to mnóstwo punktów usługowych, pensjonatów i kwater. Czekam, aż się zakiwają z próbą wprowadzenia 15minutowych miast. :)
Realność tego planu gwarantuje aktualne ferajna przy władzy z demokratycznym mandatem do rządzenia w swojej proniemieckości i otrzyma silne wsparcie od eurokołchozowej biurokracji, co już widać. Likwidacja kopalń i protest rolników nie uzyskały masowego czynnego oporu, stąd nie widać zarodku/ów/ buntu mogącego zahamować przekształcanie III RP w generalne gubernatorstwo pod dyrygenturą kraju, który przegrał wywołaną przez siebie wojnę w 1939 r. finalnie w 1945 r.
Australia skończyła się w 1996r
Australia zakaz obrony koniecznej, zakaz dostępu do broni dla poddanych króla Karola
National Firearms Agreement
W roku 1996 konserwatywno-liberalny rząd
(czyli australijska KONFEDERACJA, Nowa Nadzieja, KO, KORWIN, NOWA PRAWICA, UPR)
pod przewodnictwem premiera Johna Howarda (australijski Sławomir Mentzen, Korwin, Tusk),
w panikarskiej reakcji na rzekomą masakrę,
do której doszło w obrębie historycznych ruin kolonii karnej Port Arthur na Półwyspie Tasmana
( IQ 66 – tyle wynosił iloraz inteligencji Martina Bryanta, co oznacza, że w chwili popełniania zbrodni miał umysł 11-letniego dziecka;)
postanowił zmobilizować wszystkie stany i terytoria w Australii do natychmiastowego przyjęcia nowych,
restrykcyjnych przepisów, ograniczających dostęp cywilów do broni
(wzorując się na rozwiązaniach brytyjskich, przeforsowanych kilka lat wcześniej przez rząd zamordysty Małgorzaty Margaret Thatcher [2]).
Kluczowym punktem rewolucyjnego programu był jednak przymusowy wykup uzbrojenia z rąk prywatnych.
W celu zagarnięcia jak największej liczby egzemplarzy broni w latach 1996-1997 przeprowadzono serię widowiskowych akcji konfiskacyjnych.
Każdy, kto “dobrowolnie” zgłosił się na komisariat i oddał policji zgromadzony w domu “arsenał”, otrzymywał rekompensatę pieniężną w postaci równowartości ceny rynkowej zdawanego sprzętu.
Szacuje się, że w ten sposób przechwycono i później komisyjnie zezłomowano 660 tysięcy karabinów, strzelb oraz pistoletów
Gdyby w USA rozhulać podobną orgię niszczenia, to przy zachowaniu proporcji do huty na przetopienie trafiłoby 40 milionów jednostek broni palnej.
Helen Klieve, Michael Barnes & Diego De Leo (2009):
Wprowadzone w życie obostrzenia mogą nie być odpowiedzialne za obserwowane spadki śmierci samobójczych z użyciem broni. Statystyki wskazują, że za zmianą preferowanych metod popełniania samobójstw stoją raczej przeobrażenia społeczne i kulturowe.
Wang-Sheng Lee & Sandy Suardi (2010):
Otrzymane rezultaty sugerują, że NFA nie odegrało żadnej znaczącej roli w obniżaniu wskaźników zabójstw i samobójstw.
Gary Kleck (2018):
Chapman, Alpers i Jones (2016) przeprowadzili najszerszą ewaluację australijskich reform, sugerując, że zakończyły się one sukcesem.
Jednakże ich własne obliczenia w zestawieniu z innymi źródłami ujawniają coś zgoła odwrotnego: nie doszło wcale do redukcji zabójstw ani samobójstw z udziałem broni, zaś liczba wypadków mogła wręcz wzrosnąć.
Wątpliwości budzi też kwestia, czy NFA miało wpływ na zanik masowych strzelanin, które było przecież głównym powodem zainicjowania reglamentacji.
hoplofobia info
Polacy są zachwyceni tym pomysłem i za darmo pomogą przesiedlić tych Australijczyków do smart house z żydowskim netflix i może z oprogramowaniem Apple?:)
Czyli członkowie australijskich sekt żydo-wolnomularzy w czasie katastrofy klimatycznej będą się opalać na plaży i pływać na jachtach. Co za poświęcenie.