Gigantyczne koszty czerwonego ładu. Polska tego nie wytrzyma!

Uwaga – ważne! Nie 32 tys. zł rocznie, ale 34 tys. zł rocznie (na jedną pracującą osobę) dokładnie – tyle zapłacimy za zielony ład.

Trwają desperackie próby obrony przed przerażającą sumą 32 tys. zł rocznie przez 26 lat – tyle wg moich wyliczeń opartych na raporcie Institut Rousseau ma nas kosztować zielony ład. Te próby sprawiły, że policzyłem jeszcze raz i okazuje się, że to nie 32 tys., ale 34 tys. zł rocznie”.

– napisał Łukasz Warzecha na Twitterze.

W międzyczasie, w mało upolitycznionym portalu „Komputer świat” ukazała się notatka prasowa o następującym tytule:

Polsce zabraknie prądu. Eksperci pokazali alarmujące dane

Polskie Sieci Energetyczne zaprezentowały zaktualizowany plan rozwoju sieci, w którym pojawiły się niepokojące wnioski. Eksperci wskazują, że bez nowych inwestycji w produkcję energii w Polsce może szybko zabraknąć prądu. Luka ma rosnąć w zastraszającym tempie./link/

Jak do tego doszło? Jak doszło do sytuacji w której wielomilionowy naród w środku Europy pozwala przez wiele lat się okradać i degradować poszczególne działy swojej gospodarki? Następnym po przemyśle i górnictwie ma być polskie rolnictwo.

Kiedy w wyniku realizacji Wielkiego Resetu zastosowano pierwszy raz narzędzie lockdownu, najpierw medycznego, potem obejmującego przedsiębiorców pojawiły się pierwsze analizy łączące ideologię globalistyczną z wymuszonymi lockdownami i planowanymi efektami, którymi są ograniczenie wolności i uszczuplenie własności aż do całkowitego wywłaszczenia klasy średniej. Następnymi w kolejce miały być lockdowny: energetyczny, żywnościowy, a na samym końcu finansowy. Lockdown energetyczny polega na ograniczeniu aż do całkowitego zamknięcia dostępu do paliw kopalnych.

Pozory czyli wymyślone potwory

Dziś już tylko idioci lub zawodowi propagandziści na usługach Big Pharmy i Agendy czerwono-brunatnego ładu twierdzą, że restrykcje sanitarne i restrykcje energetyczne mają podstawy naukowe.

Alan Jones: „CO2 stanowi 0,04% atmosfery. Ludzie tworzą tylko 3% z tych 0,04%. Czy ktoś poważnie sugeruje, że powinniśmy postawić gospodarkę na głowie, podnieść ceny energii, zaszkodzić biznesowi, zagrozić zatrudnieniu? , ponieważ 0,04% atmosfery to CO2?”

Co z Rolnictwem?

Rolnictwa ma nie być. Żywność produkowaną przez rolników ma docelowo zastąpić żywność sztuczna, nie zawierająca mięsa, produkowana masowo przez koncerny. W okresie przejściowym Rolnicy mają zająć się… rolnictwem społecznym czyli zaprzestać produkcji rolnej i przyjmować starszych, wywłaszczonych z mieszkań przesiedleńcow z 15 minutowych  miast.

Działania w ramach rolnictwa społecznego mogą obejmować również usługi opiekuńcze dla osób starszych, chorych i samotnych w celu zaspokajania codziennych potrzeb życiowych. Jednak w odróżnieniu do wsparcia z zakresu pomocy społecznej, tego typu usługi rolnik może świadczyć w swoim gospodarstwie rolnym. /Gov.pl/

GROWID czyli kiedy rolnik staje się salową

Agenda 2030 – 17 celów długotrwałego zniszczenia

Wyłączenia prądu dla odbiorców są już nieuchronne

 

O autorze: CzarnaLimuzyna

Wpisy poważne i satyryczne