(J 14, 15-16. 23b-26)
Jezus powiedział do swoich uczniów: “Jeżeli Mnie miłujecie, będziecie zachowywać moje przykazania. Ja zaś będę prosił Ojca, a innego Parakleta da wam, aby z wami był na zawsze. Jeśli Mnie kto miłuje, będzie zachowywał moją naukę, a Ojciec mój umiłuje go i przyjdziemy do niego, i mieszkanie u niego uczynimy. Kto nie miłuje Mnie, ten nie zachowuje słów moich. a nauka, którą słyszycie, nie jest moja, ale Tego, który Mnie posłał, Ojca. To wam powiedziałem, przebywając wśród was. A Paraklet, Duch Święty, którego Ojciec pośle w moim imieniu, On was wszystkiego nauczy i przypomni wam wszystko, co Ja wam powiedziałem”.
* * *
Człowiek bez darów Ducha Świętego jest naturalistą rozumnym, ale sobie niewystarczającym…
Specjalnie dla tych, którzy wchodzą na nasz portal ze względów politycznych: jednym z wielu wniosków, które nasuwają się po wysłuchaniu ks. Marka Bąka może być nabyte przekonanie, że władzę w naszym kraju powinny sprawować ludzie przeniknięci Duchem Świętym, wykazujący się wiarą praktyczną. Zwykłe ludzkie sprawności pomagają, lecz nie wystarczają.
Wiara zaś nie jest informacją o Panu Bogu i akceptacją tej informacji, ale współbrzmienie, współdziałanie z Bożym zamysłem. Człowiek przez dary Ducha Świętego staje się wspólnikiem Bożych Tajemnic. Wiara jaka zażyłość z Bogiem, jako życie w jego łasce czyni człowieka istotą nowej kategorii.
- Dar rozumu ; poznanie głębi prawdy Bożej
- Dar pobożności
- Dar mądrości
- Dar męstwa; “Wszystko mogę w Tym, który mnie umacnia”(Flp 4,13)
- Dar rady
- Dar umiejętności ; “pozwala rozeznać wartości: co pochodzi od Boga, co od złego, a co od nas samych”
- Dar bojaźni Bożej
Różnica pomiędzy darami Ducha Świętego a sprawnościami…
Dialog na najwyższym poziomie. Kapłan obdarowany Bożym światłem, pokojem ducha, dyscypliną słowa, bez cienia gadulstwa czy emocjonalnych zwiedzeń. Padają tylko słowa najkonieczniejsze do nawrócenia, i przez to pełne mocy i skuteczności. Jego rozmówca to redaktor równie bystry i powściągliwy, znakomicie przygotowany i wiedzący o co chce pytać. Słucha się ich jak sonaty na dwa znakomicie nastrojone instrumenty. Boże, dzięki Ci za takiego kapłana i za takie dialogi! Sursum corda!
PS. Warto zwrócić uwagę na sekwencję końcową z oszczędną acz bezlitosną krytyką rządzących – po takich słowach Morawiecki powinien założyć wór pokutny i odejść, jeśli jeszcze ma w sobie resztki sumienia i nie chce swej zatraty na wieki.
Jeśli ktoś uważałby na serio, że aktorzy sceny politycznej (zwłaszcza dopuszczeni do tak istotnych urzędów)mają jakąś chrześcijańską wiarę i jakieś sumienie, to chyba stracił kontakt z rzeczywistością ;)
Jeśli ktoś uważałby (…) że aktorzy sceny politycznej (…) mają jakąś chrześcijańską wiarę i jakieś sumienie, to chyba stracił kontakt z rzeczywistością
Nie jest to chrześcijańskie stwierdzenie. O jakiej rzeczywistości Pan mówi? O tej naszej, którą oceniamy wyrywkowo za pomocą pięciu zmysłów i ograniczonego rozumu, czy o rzeczywistości Boga – niepojmowalnej dla nas nawet w ułamku.
Mamy myśleć o nich (“aktorach sceny politycznej”) tak, jak o Dyzmasie zaprzedanym złu, którego oświeciła łaska Boża na chwilę przed zgonem. Bóg nas rozliczy nie tylko z uczynków ale i zaniechania dobra. Porzucenie wiary w nawrócenie choćby tylko paru z nich byłoby właśnie czymś takim.
Mówię o sytuacji zwyczajnej na chwilę obecną. Cuda faktycznie się zdarzają. Np św. Monika wyprosiła nawrócenie dla św. Augustyna przez modlitwę. Dyzmasa dotknęła łaska Boża, ale łotra po lewej stronie już wybór był inny. W normalnym trybie przyrodzonym- Niemcy, którzy zabili np św. Maksymiliana czy innych Polaków katolików, korzystali z emerytur w RFN często normalnie funkcjonując nawet pełniąc różne społeczne funkcje. Podobnie np zabójcy bł. Jerzego Popiełuszki (na ich dostatnie niegodne życie do US zanieś musimy, jest rozkaz SUWERENA i nie ma dyskusji i zaniechania) żyją sobie normalnie. Jak ktoś uważa, że w normalnym trybie z tego zrezygnują to jednak dużego pojęcia o rzeczywistości chyba jednak nie ma. Co nie zmienia faktu, że w trybie cudownym wszystko może zaistnieć nawet to, że wszyscy chorzy nagle wyzdrowieją i szpitale nie będą potrzebne.