Trevignano Romano, 16 lutego 2021 r.
Moi kochani, dziękuję wam za modlitwy, które odmawiacie nawet w ciszy, każdy gest, każde słowo skierowane do Boga jest modlitwą. Moje dzieci, nadal proszę, abyście byli światłami dla świata i mieczami dla obrony, damy wam maksymalną ochronę, a wy módlcie się, mówcie o Bogu ze spokojem i słodyczą, objaśniajcie bez lęku to, co jest wam przekazywane z Nieba, bo Duch Święty będzie wam towarzyszył. Dzieci, módlcie się za Rosję, Chiny i Amerykę, które wywołają spustoszenie na świecie. Wracajcie do Boga bez wahań, wytrwajcie przy prawdziwej doktrynie. Módlcie się za przerażonych chwilami ciemności, które się zbliżają, mówię im: przestańcie się bać, bo wszystko, do czego macie dążyć, to jest Raj; na świecie dosyć jest niepotrzebnych śmierci, ponieważ padacie na twarz przed światowymi elitami; uważajcie, moje dzieci, bo zło korzysta z waszej duchowej i fizycznej słabości aby was atakować, dlatego proszę was, bądźcie silni w wierze, tylko w ten sposób możecie wytrwać, znosząc wyrzeczenia i dalej ewangelizując. Moje dzieci, wulkany obudzą się prawie w tym samym czasie, natura zwraca się przeciw tej niewdzięcznej i grzesznej ludzkości. Moje dzieci, módlcie się za Kościół, trwa schizma, Kościół zmartwychwstanie, choć niestety, moje ukochane dzieci (kapłani) wybrali drogę fałszu, sprowadzając ciemność na wiernych; pamiętajcie, że odpowiecie przed Bogiem za wszystkie swe zachowania, prowadzicie moją trzodę do grzechu i grzechu już nie rozważacie; to, czego uczycie, nie jest już prawdziwym Magisterium i odpowiecie za to. Ciemność ma zstąpić na tę ziemię i coraz potężniejsze będą znaki z Nieba, nawróćcie się już teraz! Antychryst wkrótce ujawni się publicznie, przybierając postać świętego, tak, jak on to sobie wyobraża; będzie on też mówił o Bogu, ale uważajcie, dzieci, uważajcie! Żyjcie zawsze mymi przesłaniami i zbierajcie jak najwięcej dusz. Moja córko, dziękuję ci za to, że zawsze byłaś mi wierna, Jezus będzie przy tobie, a ja będę cię wspierała w tej Wielkanocnej ofierze. Teraz zostawiam wam moje błogosławieństwo w Imię Ojca, Syna i Ducha Świętego, Amen.
Trevignano Romano, 20 lutego 2021 r.
Przesłanie Jezusa.
Dzieci Moje, jak bardzo cierpię, jestem między wami i płaczę z powodu wszystkich cierpień, które są Mi zadawane! O, ukochane dzieci, jak Ja cierpię! Co mój Kościół robi ze Mną! Ja już tu jestem, a ludzkość nadal nie wierzy, nie rozumie, jak wielki ból odczuwam, jaki ból Mi sprawia ten Mój Kościół, który odwrócił się ode Mnie, a przecież zbudowałem go razem z Piotrem, to Mój Kościół i nie pozwolę, by diabeł nim zawładnął, lecz odrodzi się w Chwale. Dzieci Moje, strzeżcie się fałszywych doktryn, nie wpadajcie w tę pułapkę. Moi wybrani (księża) odpowiedzą za to, co teraz robią. Módlcie się za prawdziwych kapłanów, tych od Jezusa Chrystusa, bo trwa prześladowanie. Śpiewajcie hymny Panu Bogu waszemu, lamentujcie nad wszystkim, co się wydarzy i głoście, że Ja jestem tutaj. Dzieci moje, nawracajcie się teraz, módlcie się, módlcie się bardzo, czasy, które nadejdą, będą dla oczyszczenia ziemi; nic, co znacie, nie pozostanie na tej ziemi, ani wy, którzy wciąż myślicie o sprawach ziemskich. Wyspowiadajcie się i bądźcie gotowi, bo czas dobiega kresu. Bądźcie gotowi w modlitwie, trwajcie w Mojej Łasce. Moja córko, nieś Moje cierpienie z radością, to będzie szczególna Wielkanoc. Spójrz, Moja córko, spójrz na tę drogocenną krew, jest ona dla wszystkich, nawet dla Moich niewdzięcznych dzieci i grzeszników, którzy [nic] nie rozumieją. Córko Moja, jak wiele będziesz cierpiała w te Święta Wielkanocne, ile cierpienia za wszystkich grzeszników, pomóż Mi, Moja miłości, pomóż Mi, czyń to z radością dla swojego Pana! Jestem tu, by cię oczyścić. Teraz Duch Święty zstąpi na was, chcę was wszystkich oczyścić, bądźcie gotowi, bo nie poradzicie sobie z tym, co nadchodzi. Dlaczego upieracie się przy rzeczach tego świata? Przebaczajcie, kochajcie, miejcie miłosierdzie, nie bądźcie obojętni. Mój Duch jest wśród was i pozostanie z wami. Moje dzieci, trzymajcie się razem, bardziej niż dotychczas, pomagajcie sobie nawzajem, bo wkrótce wszystko przepadnie. Ogień i woda są już gotowe, ale wy zostaniecie porwani przez Moich Aniołów i zabrani w bezpieczne miejsce, aż powstanie ono ponownie jako raj: w nowej erze, na nowej ziemi, z nowym niebem. Idźcie za Mną, [podążajcie] Moimi śladami, Ja jestem prawdą, drogą i życiem. Ten dom jest błogosławiony, gdzie Moi aniołowie zamieszkają, by cię ochronić. Dzieci Moje, nie lękajcie się niczego, naznaczyłem was jednego po drugim, tak i szatan naznaczył swoich wiernych. Dzieci Moje, ileż to dusz zebraliście dla mnie, ile dusz! Teraz będę przechodził od jednego do drugiego z [Moim] błogosławieństwem, uklęknijcie i pochylcie głowy, miejcie życie wieczne, w Imię Ojca, w Imię Moje i Ducha Świętego, Amen.
Wasz Drogi Jezus
W miarę jak czas pędzi do przodu, ton tych orędzi się zmienia. Maryja teraz więcej gani, upomina, karci. W Jej głosie wyczuwa się już zagniewanie najukochańszej Matki, która jednak widzi, jak wciąż krnąbrne są jej dzieci, że nie tak je wychowywała. Zaś ton głosu Jezusa jest wstrząsający. Słyszy się wprost Jego jęk bólu, skargę, która wstrząsa Niebiosami. Dominuje ból – dosłownie, fizyczny – jakiego doznaje Eucharystyczne Ciało Chrystusa rozdzierane rękoma, deptane butami w setkach, tysiącach kościołów podczas Mszy Św., gdy jest dawane do rąk – bluźnierczo, niegodnie, przez lekkomyślnych (w najlepszym razie) kapłanów (a częściej, takich, którzy utracili wiarę w rzeczywistą obecność Jezusa w Przenajświętszej Hostii). Jest przypomnienie o odpowiedzialności, jaka przed Bogiem spadnie na nich, kiedy nadejdzie czas rozliczeń. Ale jest też przestroga, nieustająca, dla nas, że też przepadniemy, jeśli sprawy ziemskie będą górować nad duchowymi. Ergo – jeśli też w Hostii nie ujrzymy Mistycznego Ciała Jezusa, a tylko opłatek, który można sobie wetknąć do kieszeni. “Nic, co znacie, nie pozostanie na tej ziemi, ani wy, którzy wciąż myślicie o sprawach ziemskich”.
Zaś ten jak gdyby inny jeszcze ból Jezusa, nazwałbym go “mistycznym”, zapewne odnosi się do zmian w liturgii zaplanowanych przez DE-formatorów Kościoła. Wspomniane są fałszywe doktryny, z których najcięższa uderza w samo Serce Mistycznego Ciała Chrystusa: w Przeistoczenie chleba i wina w Ciało i Krew Jezusa, jakie dokonuje się podczas powtórzenia Ofiary na Golgocie, jaką jest Msza Święta. Ośmielają się oni “poprawiać” słowa samego Jezusa, które wypowiedział w Wieczerniku i które od dwóch tysięcy lat powtarzają kapłani Kościoła katolickiego….
Pycha ludzka osiąga w te dni szczyty ludzkiego szaleństwa. Sodoma przy tym to elementarz.
Kard. Robert Sarah odszedł niestety
Teraz zaczną się nowe parytety?
Została Modlitwa, Boskiego słowa
Żeby była czujna Dusza i głowa
Pozdrawiam
Szczęść Boże
Dziękuję za przekład i komentarz dzieląc się jednocześnie moim : Jak daleko…
Jak daleko odeszliśmy
Od dróg Twoich, dobry Panie
Jakże głuche nasze serca
Są na Matki Twej wołanie…
Jak zamknięci w naszych lękach
Umieramy z przerażenia,
Zapomniawszy, że Twe słowo
Nas wyzwala i odmienia
I podnosi nas z upadku
I porywa aż do Nieba
Ile trzeba nam mądrości,
Ile łaski nam potrzeba…
To czas próby i czas łaski,
Czas wyboru i świadectwa.
Możesz stanąć w Prawdy blasku,
Lub się stoczyć w otchłań piekła.
Możesz wejść na ucztę z Królem,
Patrząc Jemu prosto w oczy…
Tylko nie daj się oszukać,
Nie daj złu się zauroczyć.
Zło się mieni w barwach tęczy,
Grzech przyciąga złudą Nieba…
Jleż trzeba Twej mądrości,
Ile Łaski Twej potrzeba…
By iść drogą prostą, jasną
Aby wejść przez wąską bramę.
Tak pouczył nas Zbawiciel
Dał swe Ciało i Testament.
Byśmy w drodze nie ustali
On nas karmi, poi, leczy…
A my wciąż nie dostrzegamy
Najważniejszych w życiu rzeczy.
Jak daleko odeszliśmy
Od dróg Twoich, dobry Panie,
Jak są głuche nasze serca
Na Twój głos, na Twe wołanie…
W orędziach z Trevignano brakuje podziału na akapity, więc tłumacz musi to zrobić sam, jeśli chce wiernie oddać przekaz z Nieba spisany przez Gizelę. Zwróciłem na to uwagę z powodu sformułowania “niepotrzebnych śmierci” w orędziu z 16 lutego.
“Turn to God the Savior without any doubts: be bound to true doctrine.Pray for those who fear these moments of darkness that are coming. I say to them: do not fear, because you should only to aspire to Paradise – there are so many pointless deaths in the world, because you are bowing your heads to the world’s elite. Pay attention, my children, evil is taking advantage of your spiritual and physical weakness in order to attack you. For this reason I ask you to be strong in faith, because only in this way will you be able to endure, to renounce and to go forward in evangelizing.”
Mój przekład tego akapitu wg tekstu ze strony ‘Countdowntothekingdom'[z własnymi komentarzami w nawiasach prostokątnych]:
“Zwracajcie się do Boga Zbawcy nie dopuszczając do siebie najmniejszego zwątpienia: trzymajcie się prawdziwej nauki [katolickiej]. Módlcie się za tych, którzy wpadają w przerażenie, gdy nadchodzą okresy ciemności [n.p.’obostrzenia epidemiczne’ ogłaszane przez władze świeckie i duchowe]. Mówię im: Nie lękajcie się, ponieważ powinniście dążyć tylko do raju [który jest już tak blisko wg słów Pana Jezusa w orędziu z 20 lutego] – na świecie jest tak wiele głupich zgonów, bo schylacie kark przed globalną elitą [i krajowymi rządami, które realizują jej wytyczne]. Uważajcie, moje dzieci, Zły wykorzystuje waszą słabość duchową i cielesną [te wszystkie szpitale i domy starców w rodzaju “A w sercu maj” pod Puławami z 9 trupami zaraz po cudownym zastrzyku danym 37 pensjonariuszom], aby was zaatakować. Dlatego proszę was, bądźcie mocni w wierze [katolickiej], bo tylko dzięki niej będzie w stanie przetrwać, odmówić sobie [“dobrodziejstw” oferowanych przez służbę śmierci, d. zdrowia, aby uniknąć głupiej śmierci] i nadal ewangelizować [zwłaszcza po dniu powszechnego ostrzeżenia/przygotowania do wielkiego cudu w San Sebastian de Garabandal].
P.S.
I. Łotrze, wcale nie dziwię się, że zwlekasz z tłumaczeniem orędzi.
II. Etna wystrzeliła widowiskowo 16 lutego wieczorem, więc raczej po odebraniu przez Gizelę przekazu z Nieba w tym dniu.
Przystępując do dzieła tak zbożnego a zarazem najeżonego trudnościami, jak publikowanie na portalu własnego przekładu Orędzi – co do których mam przekonanie o ich prawdziwości – musiałem przyjąć twardą, bezwzględną i zarazem pełną pokory zasadę dosłowności, aby zły nie miał dostępu do moich myśli i słów, i aby zachować maksymalną zgodność “z matrycą”, nie zostawiając ani szczeliny na własne “ja”. Tak zabezpieczyłem się, w miarę swoich nędznych ludzkich możliwości, przed błędem strukturalnym mojego przekładu, który mógłby owocować czymś tak okropnym, jak ingerencja diabelska w słowa Jezusa czy Maryi (ingerencje diabelskie, przy jego wybitnej inteligencji, byłyby tu niezwykle subtelne) i powstaniem zarzutów, jakich nie umiałbym odeprzeć.
Dlatego – czytając z upodobaniem Twój przekład, bo b. dobrze się czyta i rozumie różne subtelności – zarazem pozwolę sobie pozostać przy mojej praxis, nawet kosztem potoczystości mowy i urody tekstu. Pewna szorstkość, w moim odczuciu, nasila wręcz poczucie autentyczności przekazu, skoro jest on dawany komuś, nie parającemu się literaturą. Dziękuję za wszystkie uwagi i wierną obecność :-)
Nie znam włoskiego, więc trudno mi ocenić chropowatość oryginału. W przekładzie angielskim myśli też się rwą – nie wiem, czy to sprawa emocji towarzyszących spotkaniom z Niebem, czy wyrobienie językowe Gizeli.
P.S.
Wierne tłumaczenie wcale nie oznacza przekładu “słowo w słowo” – przecież oddanie myśli jest najważniejsze i bywa, że przekłady są oryginalniejsze. Cześć w pracy!
A ja, jak zwykle, poczekam na pańskie tłumaczenia. Nawet z ‘powtórzeniami i chropowatościami’.
Celem tych przekładów jest udostępnienie ich treści tu i teraz, w sposób możliwie najwierniejszy i aby porwać ludzi do przemiany serc i nawrócenia, póki jest jeszcze trochę czasu. Nie jest więc moim celem ani nie mam takich możliwości językowych (za słabo znam włoski, choć angielski biegle, również trochę francuski) aby tworzyć przekład literacki – choć zachęcać mógłby do tego przypadek Ewy Bromboszcz. Znakomitej tłumaczki siedmiu tomów Marii Valtorty, które były tłumaczone przez nią z j. francuskiego w porównaniu z włoskim oryginałem – czyli metodą prawie identyczną jak moja.
Na pewno w przyszłości, gdy ktoś będzie planował publikację książkową Orędzi z Trevignano Romano, znajdzie się niejeden godniejszy ode mnie i lepiej znający języki, tłumacz lub teolog, albo najlepiej jedno i drugie w jednym. Mnie uszczęśliwi, jeśli teraz, gdy wszyscy przeżywamy dni niebywale ciężkiej próby duchowej, dzięki tym publikacjom choćby jedna-dwie osoby, a może więcej, wejdą na drogę ocalenia.
Ach, Ewa Bromboszcz – rewelacyjna tłumaczka. Dzięki niej poznałem ‘Prawdziwe życie w Bogu’ spisane przez Wasylę.
Jasne, że na postoju nie urządza się szkoły dla pobożnych tłumaczy, ale czasem warto posłuchać pasażera zanim wysiądzie z taksówki.
“Teraz Duch Święty zstąpi na was, chcę was wszystkich oczyścić, bądźcie gotowi, bo nie poradzicie sobie z tym, co nadchodzi.” Z czym sobie nie poradzimy? Z powszechnym ostrzeżeniem (prześwietleniem sumień), czyli przygotowaniem do zapowiedzianego wielkiego cudu. Dr Jean Caux chociaż własnymi oczyma oglądał cud eucharystyczny w Garabandal w dniu 18 lipca 1962, to doświadczył duchowego piekła, poznał czym jest odtrącenie Boga, bo był wówczas w stanie grzechu ciężkiego. Przeżył jakoś ten wstrząs i zdołał dowlec się do konfesjonału. Kto katolik, czy prawosławny, trzeba sakramentalną spowiedzią przygotować się na indywidualny sąd nad duszą (jak w godzinie śmierci), który Wszechmogący przeprowadzi jednocześnie nad wszystkimi mieszkańcami globu. [Nie jest to sąd ostateczny.]
“Mój Duch jest wśród was i pozostanie z wami.” Nikt o tego Ducha nie pyta. Zwykle utożsamia się Go z Duchem Świętym, ale gdyby tak było, Pani Wszystkich Narodów nie potrzebowałaby objawiać się w Amsterdamie przez 14 lat, przekazywać 56 orędzi i rozsnuwać plastycznych wizji przed Idą Peerdeman, porządną urzędniczką. Ten Duch nie jest Duchem Świętym, lecz kimś pełnym Ducha Świętego – a to istotna różnica. Pozostanie On z nami (co daj Boże tej Legii Świętego Ekspedyta) na tej nowej ziemi pod tym nowym niebem, bo to jest osoba wymieniana w dawnych proroctwach jako wielki monarcha czasów ostatecznych, albo nowej ery.
Zapowiedziane w San Sebastian de Garabandal powszechne przygotowanie i sam wielki cud nie są wydarzeniami pobocznymi, lecz leżą na głównej osi historii zbawienia, która przecież prowadzi do objawienia Synów Bożych i przywrócenia rajskiej niewinności. To już tak blisko!
Dla zainteresowanych orędziami:
https://niebomowidzisiaj.wordpress.com
MyronM wybacz tych pare slow lecz musze oddac cesarzowi to co cesarskie tzn ze Pokutujacy Lotr przetlumaczyl wlasciwie.W oryginale bowiem jest “..le morti inutili..”.INUTILE oznacza cos co nie jest potrzebne a nie glupie.Tlumacz nie interpretuj.
Moje uznanie gdyz bardzo dobrze radzisz sobie z tlumaczeniem tym bardziej ze nie robisz tego bezposrednio z j.wloskiego.Wszelkie nie dokladne tlumaczenia wprowadzaja tylko zbedna interpretacje osobista.Kto chce to zrozumie.Jezus nie przyszedl do uczonych w pismie..
P.S.Jesli bys potrzebowa,to sluze pomoca
Masoneria przeniknęła Mój Kościół na ziemi i wkrótce schizma, która została przepowiedziana, doprowadzi do podziału i niepokoju wśród Moich wiernych sług
Środa, 13 lutego 2013, 11.20
Moja szczerze umiłowana córko, ogromny gniew panuje teraz w Niebie, gdy Korona Cierniowa opada, by zmiażdżyć Moje Ciało, Kościół katolicki na ziemi.To proroctwo przekazywane wam w szczegółach przez ostatnie dwa lata, staje się już rzeczywistością. Teraz, gdy Moje inne Objawienia wkrótce się wypełnią, bardzo niewielu Moich wyświęconych sług będzie mogło zignorować Moje Apele do rasy ludzkiej, w tej nieludzkiej godzinie w waszym czasie. Ta nikczemna grupa zaczęła swoją kampanię, aby pozbyć się z ziemi Prawdy Mojego Nauczania. Mój Święty wikariusz [Benedykt XVI] został zmuszony, by tak postąpić i w wyniku tego bardzo cierpi. Masoneria przeniknęła Mój Kościół na ziemi i wkrótce schizma, która została przepowiedziana, doprowadzi do podziału i niepokoju wśród Moich wiernych sług. Wielu z nich nie ma pojęcia, gdy jest im przedstawiane oszustwo. Ani nie wiedzą, że fundament Mojego Kościoła, Kościoła katolickiego, został zmiażdżony w pył. W jego miejsce powstanie ohyda i będę interweniował i wysyłał znaki w celu ostrzeżenia każdej duszy, o znaczeniu modlitwy, aby mogły one rozpoznać Prawdę od fikcji. To nie upadek Kościoła Katolickiego, który wkrótce stanie się oczywisty, podzieli świat. Sprawi to ich zaangażowanie się w tworzenie Nowego Światowego Kościoła, jednej światowej religii, która wprowadzi pogaństwo i bałwochwalstwo. Fałszywy prorok [obecny “papież” ]jest dobrze przygotowany, a jego czas nadchodzi. We współpracy z antychrystem rzucą świat na kolana.Nie będzie to oddanie przez nich hołdu Bogu, lecz bestii.Nalegam, aby wszyscy Moi uczniowie, Moi chrześcijańscy wyznawcy, wszędzie zachowali spokój. Módlcie się o pokój i pozwólcie Mi, waszemu Jezusowi, abym poprowadził was w tym czasie. Wzywam wszystkich Moich kardynałów, biskupów i Moich wyświęconych sług, aby zjednoczyli swoje owce i pozostali wierni Mojemu Nauczaniu. Zwróćcie szczególną uwagę na to, o co was poproszą, abyście głosili, bo tu nastąpi zmiana. Wasze homilie będą obmyślone i pisane dla świeckiego świata i nie będą posiadały prawdziwej wartości.Ażeby odebrano to jako troskę o nowoczesny wizerunek Kościoła katolickiego, zostanie wam to przedstawione, jako promocja pełnego zjednoczenia, czyli wszystkie religie sprowadzone do jednego, tak zwanego Chrześcijańskiego Kościoła Zjednoczonego. [czyli Jeden Światowy Kościół] Wszystkie zewnętrzne znaki mogą początkowo wydawać się takie same, ale tego się po was spodziewają, że właśnie tak to będziecie postrzegać. Powoli nie rozpoznacie już Mojego Pisma Świętego, gdyż nowe słowa, zwroty i nowe formy przedstawiania Sakramentów zostaną wam przedłożone. Będzie panika wśród prawdziwych, wiernych, konserwatywnych kapłanów, którzy będą zaniepokojeni nową, współczesną formą jaką przyjmie Kościół, kiedy ponownie zaczną promować nowy typ współczesnego Kościoła alternatywnego. Nastąpi to przez siatkę masonów, którzy przeniknęli do każdego zakątka Kościoła katolickiego, rządów i mediów, która tę obrzydliwość przedstawi jako wielką innowację. To jest początek końca. Moja Obecność zostanie dyskretnie wygnana z nowej ceremonii Mszy.Cały przepych i ceremonia będą maskować puste tabernakulum, gdyż Mój Ojciec nie pozwoli na Moją Boską Obecność. Musicie pozostać zjednoczeni, jeśli jesteście katolikami i nadal uczestniczyć w codziennej Mszy i Komunii św. Ponieważ wszyscy Chrześcijanie muszą wiedzieć, że oni także zostaną zwabieni do Nowej Światowej Religii, uknutej przez narody, które są w zmowie ze zdrajcami Mojego Kościoła katolickiego. Chcą stworzyć świecką, humanistyczną fasadę – fasadę, maskującą zło, które będzie subtelnie promowane.(…)
Wasz Jezus
Jestem ciekaw kiedy władze w Watykanie “ogłoszą nowy światowy kościół” i wszyscy zdrajcy Jezusa będą go chwalić….
Lubię język bardziej dosadny także w sferze duchowej – być może to reakcja na przerobienie ewangelicznych “głupich panien” na “panny nierozsądne”.
Dziękuję! A jeśli znasz dobrze włoski, to zapraszam! Mój przekład chyba jest dość wierny, ale zarazem jest b. pracochłonny. Może Tobie poszło by szybciej?
A w kolędzie “i Józef stary, i Józef stary [ono pielęgnuje] na “i Józef święty, i Józef święty”. Bo ani chybi św. Józef by się obraził, że mu się wytyka wiek.
limba
24 lutego 2021 godz. 10:45
Dla zainteresowanych orędziami:
https://niebomowidzisiaj.wordpress.com
Na tym blogu ktoś w trybie natychmiastowym przekłada na polski różne orędzia z Nieba, także z Trevignano Romano – warto zaglądać.
Dziękuję za link. Nie wiedziałem, że taki blog istnieje. Tam są aktualne orędzia z Trevignano Romano, szybciej dostępne po polsku niż na Legionie. https://niebomowidzisiaj.wordpress.com/
https://www.radiomaryja.pl/informacje/wlochy-wulkan-etna-znow-aktywny-i-wyrzuca-z-siebie-fontanny-lawy/
Łotrze, czy mógłbyś w skrócie zebrać, jakie znaki zapowiadała Maryja, Jezus, Aniołowie(?) w Trevignano Romano? Abyśmy – jeśli to się stanie – mogli poznać, czy to już i że te orędzia są prawdziwe?
Miej litość, kochany! To jest zadanie z zakresu komparatystyki! Całe katedry wydziałów filologicznych trudnią się np. analizą porównawczą wątków narodowych u Mickiewicza i u Słowackiego. Itd. Ja nie prowadzę katedry, ja tylko jestem skromnym amatorem, który od czasu do czasu tu udostępnia te przekłady. A burzliwe dyskusje a nawet awantury na temat “prawdziwe czy nie” odbywają się na tym portalu prawie co kwartał i przebiegają zawsze tak samo. Nieprzekonani pozostają nieprzekonani a przekonani – przekonani. Masz przyjacielu ochotę na kolejny raz? Ja nie. Kto ma oczy ten widzi, kto ma uszy ten słyszy. Pozdrawiam.
Nie jestem złośliwy :) Mnie nie chodzi o to CZY, ale KIEDY. Co do samych objawień Trevignano Romano jestem neutralny, ale z nadzieją patrzę na wulkan Etna, którego aktywność nasila się. Jeśli spełnią się ostatnie zapowiedzi i w krótkim czasie obudzi się więcej wulkanów, a następnie bedzie silne trzęsienie ziemi, wtedy uznam obajwienia za prawdziwe i będę wiedział, że się zaczęło. To pomoże przyspieszyć niektóre akcje przygotowawcze i zaniechać mało istotnych z tej perspektywy działań (np praca zawodowa itp).
https://www.volcanodiscovery.com/fr/erupting_volcanoes.html – pokazuje czynne wulkany na całym globie.
Wiem, dzięki. Już widziałem. Tam jest napisane, że zazwyczaj 20 jest czynnych a teraz mamy 45. Tylko nie wiem, czy dobrze zrozumiałem.
Nie, jednak co innego widziałem, to: https://volcano.si.edu/gvp_currenteruptions.cfm