Trevignano Romano, 28 listopada 2020 r.
Drogie dzieci, dziękuję wam za odpowiedź na moje wezwanie w waszych sercach. Jak pięknie jest widzieć moje dzieci na klęczkach, tak rzadko widuję [teraz] ludzkie serca prowadzone miłością do mnie i do Mojego Syna. Moje drogie dzieci, widać już podziały, jakie są dokonywane w [zakresie] wierności Bogu. Moje dzieci, jestem tu po to, aby nieść miłość, odwagę i chronić was w każdej chwili. W tym czasie, ci, którzy pozostają wierni, doznają podwojenia łask, aby mogli pojąć Miłosierdzie Boże, jak wielkie ono jest. Moje dzieci, wkrótce nadejdzie Ostrzeżenie, więc bądźcie gotowi, bo pojawi się niespodziewanie. Moje drogie dzieci, pamiętajcie, że Słowem Bożym jest Prawda, która nie może być zmistyfikowana, a więc człowiek pozwala sobie na coś, co nie jest miłe Bogu. Dzieci moje, pamiętajcie o słowach Jezusa: “albo ze mną, albo przeciw mnie”. Bądźcie z Nim, a będziecie mieli w sobie radość i pokój, nawet gdy wokół was zapadną ciemności. Teraz daję wam moje matczyne błogosławieństwo, w Imię Ojca, Syna i Ducha Świętego, Amen.
Trevignano Romano, 1 grudnia 2020 r.
Moje dzieci, dziękuję wam za to, że jesteście tu na modlitwie. Posłuchaj, moja córko, w tym miesiącu świat usłyszy krzyk Narodzenia: oto mój Syn przychodzi pośród ucisku i duchowej zarazy. Moje dzieci, połączcie swe głosy z głosem Nieba i módlcie się, módlcie, módlcie dzieci o pokój, tak, aby mógł on nastać. Nadejście Chrystusa uprzedzają modlitwy wszystkich, którzy mają wiarę. Ziemia mocno zadrży, wody zatopią lądy, módlcie się za Włochy. Moje dzieci, ludzkość biernie przyjęła wolę światowej elity, nie zgłębiając [ich intencji] i potęga szatana coraz mocniej oplata tę ludzkość. Dzieci moje, wyrwijcie się z uśpienia i wołajcie głośno Imię Pana, wzywajcie Go, miłujcie i bądźcie Mu wierne. Wielu z was nie rozumie, co się dzieje, ale zrozumiecie, jeśli będziecie czytać przesłania i przeżywać je w swoich sercach. Ostrzegałam was, od czasu Fatimy, Salette aż po dziś dzień, jednak lenistwo rozproszyło wam uwagę i zrobiło z was ślepców. Oto nastąpił kres czasu: dzieje się to na waszych oczach i przestańcie się dziwić, a zacznijcie reagować. Złączcie głosy w chórze odmawiającym Święty Różaniec. Módlcie się za Chiny, za Amerykę. Teraz błogosławię was, w Imię Trójcy Świętej.
Trevignano Romano, 3 grudnia 2020 r.
Drogie dzieci, dziękuję wam za odpowiedź na moje wezwanie w waszych sercach. Dzieci, dziękuję wam za wiarę i miłość, którą czuję w waszych sercach, ale czuję też wiele serc z kamienia, które nie otwierają się na łaskę. Mówię tym dzieciom: wykorzystajcie ten moment, aby usunąć brud z waszych serc i wkroczyć na drogę, która prowadzi do Jezusa! Moje dzieci, modlitwy mogą odmienić bieg wydarzeń, proszę was, podajcie mi swe ręce a ja poprowadzę was do Odkupiciela, do światła, miłości i miłosierdzia. Tak bardzo pragnęłabym ich obecności w waszym życiu, ale ta ludzkość skręciła z [właściwej] drogi i podążą ku zatracie [życia wiecznego]. Dziś, większa część ludzkości żyje tak, jakby Boga nie było i nie zasłaniajcie się niewiedzą, bo to wasze czyny wywołują Jego gniew; ja jestem tu po to, by was ostrzec: wejdźcie na drogę światła, kochajcie Boga, a On odmieni wam serca, sprowadzi pokój i radość. Teraz zostawiam was z moim świętym błogosławieństwem, w Imię Ojca, Syna i Ducha Świętego, Amen.
Dziś Matka Boża była wraz ze świętym Józefem, uśmiechała się. Matka Boża mówi, że dziś wiele łask zstąpi na obecnych.
Przekład symultaniczny z jęz. ang. w porównaniu z jęz. włoskim
Pokutujący Łotr
Ilu się Modli z nadzieją na zbawienie wielu?
Teraz to jest ostatnia droga do Tego celu
Pozdrawiam
Szczęść Boże
1 grudnia: “…w tym miesiącu świat usłyszy krzyk Narodzenia” [Jezus Chrystus narodził się bezboleśnie, więc chodzi tu o narodziny innej osoby. Pobrzmiewają tu słowa Listu do Rzymian o stworzeniu, które aż dotąd jęczy i wzdycha w bólach rodzeniach oczekując się objawienia synów Bożych.] “…oto mój Syn przychodzi pośród ucisku i duchowej zarazy.” [Przychodzi Chrystus, czyli Namaszczony z proroctw Adama Człowieka. Liczba mnoga zaczyna się od dwóch: objawienie synów Bożych stanie się oczywiste po narodzinach (duchowych) tego obiecanego Namaszczonego – króla Polski i zarazem wielkiego monarchy czasów ostatecznych. Według pierwszego czytania mszalnego z Izajasza (1 grudnia 2020): “Korzeń Jessego stać będzie na znak dla narodów”]. “Ziemia mocno zadrży, wody zatopią lądy, módlcie się za Włochy.” [Masywne ruchy skorupy ziemskiej zaczną się od Gór Kaskadowych (Cascade Range) 21 grudnia w dniu koniunkcji Jowisza i Saturna, planetarnych symboli Namaszczonego. Odsłonią się kaskady (bystrza, progi) w biegu rzeki Columbia, dotąd przykryte wodami sztucznego zbiornika wodnego Bonneville.]
Jeśli chcesz lepiej rozumieć sens orędzi Najświętszej Dziewicy, zawsze bierz pod uwagę czytania liturgiczne, świętych patronów i mariackie pamiątki z danego dnia. Jeśli Ci powiem, że trzeba jeszcze uwzględnić mapę nieba gwiaździstego, to… zwątpisz w przydatność moich rad, chociaż dzisiaj, w II poniedziałek adwentu, na jutrzni czyta się akurat także Psalm 19(A): “Niebiosa głoszą chwałę Boga…” – polecam medytację nad tym krótkim fragmentem Pisma Świętego.
ale zrozumiecie, jeśli będziecie czytać przesłania i przeżywać je w swoich sercach.
Bóg zapłać za to niebywale głębokie odczytanie słów Maryi. Obietnica przyjścia Namaszczonego, jako odpowiedź Syna na błagania naszej Hetmanki, jest wielokrotnie powtarzana u Adama Człowieka. A Bóg ZAWSZE dotrzymuje Swych obietnic. Dlatego nie traćmy ufności i czekajmy, zostawiając na boku rechot tych tonących we własnych nieczystościach ropuch. One chcą być spostrzegane, chcą, abyśmy o nich mówili, bali się ich. Przecież dla tej właśnie nędzy się sprzedały: aby przez chwilę być na ekranach, w tytułach gazet.
A nasza droga prowadzi gdzie indziej; innego mamy Pasterza.
dziękuję za tłumaczenie
Pozdrawiam :-)
Zilustrowałeś wpis wizerunkami Pięknej Madonny znad Wisły, z Gdańska i Bydgoszczy. Czy zwróciłeś uwagę na atrybuty w dłoniach Dzieciątka i Najświętszej Dziewicy? Przecież jabłko i pąsowa róża to symbole oblubieńczej miłości. Dlaczego o tym mówię? Bo 3 grudnia Dziewica pojawiła się w Trevignano w towarzystwie swego przeczystego oblubieńca św. Józefa. Nasza Pani mimo bolesnej konstatacji [“Dziś, większa część ludzkości żyje tak, jakby Boga nie było i nie zasłaniajcie się niewiedzą, bo to wasze czyny wywołują Jego gniew;] i dania jednoznacznego upomnienia [“… ja jestem tu po to, by was ostrzec: wejdźcie na drogę światła, kochajcie Boga,…”] uśmiechała się! Śmiem twierdzić, że radość ta wynikała nie tylko z perspektywy działania łaski Bożej w nas [“…a On odmieni wam serca, sprowadzi pokój i radość.”], ale także antycypacji Jej osobistych relacji, jako Królowej i Matki czasów ostatecznych, względem Namaszczonego. Nie stało się to w poświęconą św. Józefowi pierwszą środę miesiąca, lecz w czwartek 3 grudnia. Kogo Kościół wspomina tego dnia? Świętego Franciszka Ksawerego. Spojrzyj na portret z lilią [ https://catholicsaints.info/saint-francis-xavier/%5D tego dziewiczego Apostoła Dalekiego Wschodu. On wyruszył do Indii i dalej na wschód śladami świętego Tomasza Apostoła, zwanego Didymos. Znowu pojawia się Bliźniak. Spóźnialskiego Tomasza Najświętsza Dziewica wyróżniła spośród grona apostołów ofiarowując mu pasek od swej sukni w dniu Wniebowzięcia. [Czy zastanawiałeś się już nad symboliką tego przywileju?] Dalej, imię Franciscus de Xabier znaczy ‘Mały Francuz z Nowego Domu’. Ponieważ pochodził on z arystokracji, więc konsekwentnie należałoby mówić z ‘Nowego Dworu’ (od razu uprzedzam kpiarzy: ani z Mazowieckiego, ani Gdańskiego). O jaki dwór tutaj chodzi? Królewski. Jakiego królestwa? Królestwa Bożego na Ziemi! Z woli Bożej to królestwo przychodzi przez Polskę, bo “Ja to królestwo wielce umiłowałam i wielkie rzeczy dlań zamierzam, ponieważ osobliwą miłością ku Mnie pałają jego synowie.” [Neapol 1608] To są te wielkie rzeczy. Co ma do tego Mały Francuz? Najświętsza Maria Panna jest zarazem Matką i najstarszą Córą Kościoła, zaś najstarszym Synem Kościoła jest król… Francji. Trzeba więc, żeby wielki monarcha czasów ostatecznych, chociaż z Polaków, miał rodowód sięgający domu panującego Francji. Choć nie mieści się to w ludzkiej głowie, to, właśnie to, mieści się w tych “wielkich rzeczach zamierzonych” przez naszą Wniebowziętą Królową. Z taką Królową, Koroną Polska nie może być jedną z wielu świetnych katolickich koron. Jest Koroną najcenniejszą!
Czy to, o czym tu piszę, można dostrzec na plaży w Trevignano? Można – bo świadkiem objawień jest ksiądz Grzegorz… Bliźniak, czyli ‘Czuwający Tomasz’. Świadkiem jest też Niebo, także to gwiaździste: pulsujące Słońce. 3 grudnia przypada wspomnienie Nuestra Señora del Sol, Tarifa, Kadyks, Andaluzja, Hiszpania. Ta mariacka pamiątka to antycypacja Ognia obiecanego nam przez Pana Jezusa. Kadyks leży w antycznej krainie Tarszisz, dokąd uciekał prorok Jonasz… [na dziś wystarczy.]
Pisanie tego komentarza zacząłem 8 grudnia, w 73 rocznicę objawienia Róży Mistycznej w Montichiari, a przerwałem w 20 rocznicę koronacji Matki Bożej Pocieszenia u augustianów w królewskim Krakowie, nad tą samą Wisłą.
Róża to symbol Maryi (np. obecna jest w przydomkach Maryi: Róża Duchowna, Róża Syjonu). Czerwona symbolizować może miłość pokutną i ofiarę. Może więc symbolizować krwawą Ofiarę Jezusa i trzymana w pełnych wdzięku palcach Maryi na obrazie z katedry bydgoskiej, zapowiadać Krew przelaną za ludzkość przez Jej Syna.
Wczoraj, podczas ofiarowania siebie w niewolnictwo Najświętszej Marii Pannie, kapłan prowadzący ceremonię wyjmował z kosza z różami po jednej, którą wręczał kolejno każdemu z nas, którzy podpisywali na ołtarzu, wobec wystawionego Najświętszego Sakramentu, akt zrzeczenia się swej wolnej woli na rzecz Maryi i Jej pośrednictwa w ofiarowaniu siebie Jezusowi. Były tam róże w trzech kolorach: białym, żółtym i czerwonym. Mnie dostała się czerwona. Pomyślałem wtedy ze wzruszeniem, że ten symbol wiary pokutującej dostał się Pokutującemu Łotrowi. Nie można też wykluczyć zapowiedzi śmierci za wiarę.
Dziękuję za fascynujący wpis z tymi wszystkimi przytoczonymi przez Ciebie elementami symboliki zawartej w wielu faktach mistycznych, które powiązałeś z treściami tych orędzi. Czytając to ma się zapierające dech wrażenie nieprzebranego bogactwa, jakim jest nasza wiara i jej święte znaki. Szczęść Boże!
Gratuluję decyzji bardzo ważnej!
Pozdrawiam
Szczęść Boże i Prowadź
Historia Zbawienia jest gęściej utkana niż arrasy wawelskie – wydaje się, że na delektowanie się nią i wieczności mało.
P.S.
Podczas minionej Godziny Łaski, Ty oddawałeś swą wolę Naszej Pani i Królowej, ja pisałem komentarz do postu ‘Godzina Łaski’. Polecam życzliwej uwadze.