Peter Sellers jako zwariowany Dr. Strangelove, miłośnik bomby atomowej w filmie Dr. Strangelove (1964)
…czujność rewolucyjna w walce o Nową Normalność… (bo dotychczasowa okazała się nienormalna)…
Masowe „wyszczepianie” ludzkiego stada to marzenie nowego Doktora Strangelove (kto nie widział tak zatytułowanej czarnej komedii z Peterem Sellersem w roli generała, który zakochał się w bombie atomowej?) czyli Mr. Moravetzkiego i jego kumpli z różnych sowich towarzystw.
Nową szczepionkę, którą Polska zakupiła w ilości 20 milionów sztuk, reklamuje się we mediach na lewo i prawo jako „jedyny ratunek przed wirusem” (kłamstwo, kłamstwo, kłamstwo… są znakomicie sprawdzające się leki doustne – parodniowa kuracja i po wirusie, ale o tym ani mru mru, nie wolno, materiały na ten temat są usuwane np. z Fb).
…oblicze zmęczone nieustającą troską o dobro narodu…
Jednak nie jest to już poczciwe podawanie człowiekowi wytworzonej laboratoryjnie proteiny, mającej wywołać u niego reakcję immunologiczną podobną do choroby i w ten sposób sprowokować wytwarzanie przeciwciał odporności
owych. Tak było dawniej. Teraz „szczepienie” polegać ma na podaniu do wnętrza ludzkiej komórki cząstki RNA (kwasu rybonukleinowego) pochodzącego z wirusa, który będzie powodował przebudowę genomu ludzkiego.
Darth Vader czy Doktor Strangelove?
Są to szczepionki nowej generacji tzw. wektorowe nazywane też genetycznymi. Proces przebudowy ludzkiego genomu ma charakter nieodwracalny i dziedziczny.
W ten sposób psychopatyczni zbrodniarze mogą naród polski zmienić w warzywa.
Oto więcej na ten temat. Oglądajcie, póki można. Na You Tube ten film usunięto zaraz po jego zamieszczeniu. Teraz jest – jeszcze – dostępny, tu i ówdzie na innych portalach. Link
Czas wprowadzić przymus szczepienia rządu!!
A pozbędziemy się wielkich wielbłądów
Zostaną Tu ludzie chętni do życia
A oni niech patrzą z piekła,z ukrycia
Pozdrawiam
Szczęść Boże
Vloger Ator w jednym z vlogów mówił, że ogłoszenie super szczepionki i to co najmniej dwu etapowej nastąpi zaraz po wyborach w USA, miał rację. MM wpisuje się w ten scenariusz Atora, nie jest idiotą i wie, ze bezpieczna szczepionka nie ma szans na powstanie w ciągu roku, do tego to eksperymentalna oparta o RNA wirusa. A premier w dniu ogłoszenia przez Pfizera, że mają skuteczną szczepionkę deklaruje, że kupi jej 20 mln. dawek, szczepionka jeszcze w fazie testów a on już kupuje. Czytałam gdzieś wypowiedź jednego z dyrektorów Pfizera, że ochotnicy będą obserwowani przez dwa lata czy nie mają odległych powikłań, dlaczego MM bezkrytyczne przyjmuje info koncernu, że to bezpieczna szczepionka i skuteczna (na jak długo) skoro Pfizer był w przeszłości karany mln$ za korumpowanie lekarzy i polityków, ciekawe.
I jeszcze coś w ramach teorii spiskowych ale może jest tam okruch prawdy https://globalna.info/2020/10/27/co-laczy-pandemie-z-zestrzeleniem-samolotu-nh17-nad-ukraina-w-2014/?fbclid=IwAR0tJOAnPGGpkk_kL_AiQVPnUVPyEDkBext-q8kSwJE_quIFdPkyEoHqdOk
To jest oficjalny materiał.
Żadna teoria spiskowa. Podany w miłej, niegroźnie wyglądającej formie: młoda, niezbyt dobrze radząca sobie z gestykulacją dziewczyna, przekona nas, że wszczepianie nam genetycznie sfabrykowanego mRNA albo DNA, jest najlepszym sposobem na walkę z nowym wirusem.
Co ciekawe, powyższy film medyczno-informacyjny, choć jest zupełnie “neutralny emocjonalnie” a nawet przyjazny, ma ponad 33% dislików. Czyżby aż tak wiele osób było rozsądnych?
A my jesteśmy inni… :)
LINK
“Za nim przejdę do spraw, pozornie zasadniczych, chciałbym postawić fundamentalne pytania; czy bliżej nam do Darwina, czy do Boga, czy kieruje nami rozum czy instynkt przetrwania, a może konglomerat jednego i drugiego, a jeżeli tak to co w nas przeważa? Czasami odnoszę wrażenie, jakbyśmy byli krzyżówką, za przeproszeniem, „darwinowskiej małpy” i „boskiego rozumu”, a u poszczególnych osobników gatunku ludzkiego dominuje jeden(1) lub drugi(2) genotyp.” Postanowiono więc genotyp (2) zastąpić (1)? A gdy to się nie uda? Zlikwidować wszystkich tych co nie mają tego “darwinowskiego”?
Nie ma czegoś takiego jak “teorie spiskowe”. To jest termin ze słownika poprawności politycznej, aby wyśmiać i odebrać wiarygodność ludziom, którzy nie dają się ogłupić manistreamowi i jasno widzą rzeczywistość, dostrzegając machinacje dokonywane za fasadą propagandy. Czy tajny aneks do Traktatu Ribbentrop Mołotow, gdzie dokonano 4tego rozbioru Polski był teoria spiskową? Czy teorią spiskową było ukryte w tajemnicy spotkanie Jaruzelski-Rockefeller podczas wizyty delegacji polskiej w USA we wrześniu 1985 (przehandlowano wtedy Polskę konsorcjum masono-żydo-amerykańskiemu). Czy teorią spiskową są supertajne doroczne spotkania elitarnego Business Council w Hot Springs w USA, gdzie zapadają decyzje, których potulnie słuchać muszą prezydenci? Nie, to są historyczne fakty i kto klasyfikuje je jako “teorie spiskowe”, ten sam pozbawia siebie najważniejszej wiedzy. I o to im chodzi.
Owszem, chodzi o to, aby zrównać człowieka ze zwierzęciem, gdyż zwierzęta zasadniczo podobne są do nas, pominąwszy parę rzeczy, np. brak myślenia abstrakcyjnego a przede wszystkim duszy nieśmiertelnej. Ta dusza najbardziej tu zawadza,nie mogą jej tak łatwo zdegradować więc raczej podnoszą zwierzę wzwyż, do rangi partnera równego człowiekowi. Te paszporty dla małp, te “adopcje” zwierzątek ze schronisk itp. You Tube pełne jest filmików właścicieli nazywanych “rodzicami” a kotki i pieski to “dzieciaki”, które kładzie się do łóżeczek itd.
Zastanawia mnie skąd oni wzięli tę cząstkę RNA pochodząca z wirusa skoro do tej pory nigdzie nie udało się go wyizolować? Mają dostępne fragmenty wirusa?
Wirus (o czym były doniesienia już na przełomie lutego/marca) ma części wspólne z wirusem HIV.Zapewne więc jest tak skonstruowany żeby czynić spustoszenie w ludzkim układzie odpornościowym ergo doprowadzać do masowych zgonów.
Przyczyny tych zgonów byłyby różnorodne zatem zgon następowałby “z przyczyn naturalnych”.
Jest oczywiście zupełnym zbiegiem okoliczności, że dobroczyńca ludzkości Kill Gates z tym samym szatańskim uśmiechem mówi o radykalnej depopulacji jak o masowych szczepieniach ratujących ludzkość.
Tempo przygotowania szczepionki wskazuje,że była ona gotowa już dawno…
Jeśli pracuje się nad bronią biologiczną to pracuje się jednocześnie nad antidotum. Prace nad wirusem SARSCov19 trwały od wielu lat w USA w wojskowym forcie Detrick, następnie oddano go do Uniwersytetu Północnej Karoliny, który za pieniądze z Chin opracował kolejne niebezpieczne mutacje wirusa szkoląc przy tym chińskich naukowców z Wuhan. Uprzejmie ich wyproszono ze Stanów, gdy pod naciskiem opinii publicznej (w USA jest wciąż jeszcze takie coś) zakazano dalszych badań nad tym wirusem, ze wzmocnioną funkcją wywoływania tzw. bliskowschodniej niewydolności oddechowej. I coś tam wywieźli ze sobą do Chin, skoro wkrótce to wybuchło u nich. Pamiętam, że początku plandemii przemykały się tu i ówdzie filmiki z Wuhan, które potem poznikały. M.in. był taki jeden panikarski, że “wirus zabija” i pokazywano idących ulicą np. troje ludzi,z których dwoje nagle się przewracało na chodnik. Ponieważ dziś już wiemy, że sam wirus SARS Cov 19 tak nie działa, a przede wszystkim, nie zabija (nie udał im się?) to być może było to działanie właśnie tych szczepionek czy innych paskudztw, jakie podawano ludności w fazie eksperymentowania.
…przewiduje się (ach te profetyczne zdolności) ,że covid-21 będzie znacznie gorszy tj. oczywiście lepszy.
Jeśli chodzi o zakup szczepionki z Pfizera to byłbym ostrożny. Media donoszą, że to wymaga przechowywania (i transportu!) w temperaturze poniżej -75st. A mamy do tego możliwości? Jakieś laboratoria może tak, ale zwykłe przychodnie czy nawet drive-thru? Kontenery? A są takie gdzieś do kupienia czy trzeba zamawiać ekstra?
Zapewnienia, że producent dowiezie do konkretnego punktu szczepień wydają się ździebko na wyrost.
Poza tym niedawno słyszałem o dostawach na początku roku, rząd mówi o kwietniu, a eksperci o przyszłej jesieni.
Kilka tygodni temu linkowałem artykuł lekarza z USA, który krok po kroku pokazywał, że najbliższy możliwy termin powstania tego typu preparatu to 2023r. Oczywiście przy założeniu, że wszystko idzie super hiper szybko, nie ma żadnej obsuwy, żadnych nieprzewidzianych kłopotów po drodze.
Jeśli to ma być już za kilka miesięcy, to co to będzie? :O
…bo to “szczepionka” jest.
Też mi to przeszło przez myśl, ale wtedy chyba byłaby inna narracja.
Wicie, rozumicie, my tu z towarzyszami już wcześniej przewidzieli, że tu takie okoliczności zajdą i my w tajemnicy co by (albo) coby nie straszyć, żeśmy rozumicie opracowali taką szczypionkę już wcześniej.
A tu jednak wyścig trwa.
Dziwny jest ten zwrot od jednej firmy do innej. Przecież jeszcze niedawno można było odnieść wrażenie, że tylko AZ i/lub J&J wchodzą w grę. A tu dzonk i teraz jest Pfizer.
Pamięta ktoś jeszcze ministra Szumowskiego? A tę konferencję prasową na podwórku gdy zapewniał, że ‘współpracujemy z dr Fauci’? No, właśnie.
LINK
W komentarzach jest link do pełnej wersji rozmowy.
Czego nie rozumiecie?
LINK
____________________
LINK
Oto zespół fachowców decydujących o zdrowiu i życiu 31 mln. dorosłych Polaków: śliski macher-bankster (premier) nudny i zawzięty pan od liczydeł (min. zdrowia) i politolog o bliżej nieokreślonych osiągnięciach i kompetencjach (rzecznik ministerstwa zdrowia). Patrząc na ten team “specjalistów”, wprost nie da się zrozumieć, jak miliony Polaków mogły im zawierzyć i że wciąż pilnie wysłuchują się w to, co ci plotą.
No i osobny temat: tak zwani eksperci. Ich milczenie. Nie wierzę, że oni nie widzą całego tego gnoju. Czy to możliwe, że są aż tak złajdaczeni? Chyba że są po prostu głupi, to bardziej mi się w głowie mieści. Zwłaszcza, gdy ostatnio czytam głupawe pieniackie obelgi jakie miota na głowę dzielnej piosenkarki Edyty Górniak, prezes Naczelnej Rady Lekarskiej i profesor, a jakże, bo ośmieliła się mieć rozsądne, niezależne od “uczonego” mainstreamu zdanie.
Pani Edyta potwierdziła tylko to, co mówi od marca. A w czwartkowym (12.11) wydaniu Sygnałów Dnia w PR1 nie tylko profesura ją atakowała, ale pojawiło się wiele ‘telefonów od słuchaczy’ z podobnymi uwagami.
Ja natomiast zwróciłem uwagę na wywiad z szefem szpitala na Narodowym dr A. Zaczyńskim. Taki mały szczegół wpadł mi w ucho.
Czy liczba pacjentów w szpitalu to jakaś tajemnica? Przecież nikt nie pytał o tzw. dane wrażliwe. I dziennikarz nie dociekał. :)
Dla zainteresowanych zapis całej rozmowy: LINK.
Raczej obawiałbym się uwarunkowania przyjęcia do szpitala od przyjęcia szczepionki przez osoby starsze.
Prof. Horban: Ja bym tak bardzo na tę szczepionkę nie liczył…
Niepokoi mnie zwłaszcza obecność tam kostnicy. Budzi to najgorsze podejrzenia, po co w rzeczywistości stworzono ten “oddział”. Przypominają się filmy np. “Lot nad kukułczym gniazdem” i tym podobne. Sytuacja tzw. “walki z covidem” od samego początku była irracjonalna, i ten stan się nasila- gdzie np. publiczna dyskusja specjalistów, którzy nie byliby wszyscy “z klucza” i uczciwie prezentowali by swoje za i przeciw, gdzie jest ogłoszona rządowa strategia walki tzn. przede wszystkim nowe leki. Priorytetem każdej walki z epidemią jest przecież zawsze LECZENIE aktualnych przypadków, a nie profilaktyka czyli szczepionki, to później. Tu jest na odwrót. Czyli – kompletnie irracjonalnie, a to znaczy, że może aż za bardzo racjonalne, bo ci “szaleńcy” dobrze wiedzą, gdzie stoi dżem.
To unikanie wskazania liczby pacjentów jest naprawdę dziwne. Jak to się ma do tego materiału?
Pustki na Stadionie Narodowym?
_________________
Wie Pan, że profilaktyka będzie taka jak w przypadku grypy. Linkowałem tu na wiosnę wypowiedź jakiegoś bajkopisarza, (pardon) konsultanta krajowego, że akurat ten wirus to mutuje baaardzo wolno. Taa… :)
Skąd to wiedział, to już się nie pochwalił.
Szczepienie sezonowe odmianami z zeszłego roku. Czyli jak zwykle.
Co ciekawe już się pojawiają wrzutki, że szczepionka niczego nie zagwarantuje i wicie rozumicie te maseczki trzeba będzie już do końca świata nosić. I analizy n/t “postcovidowego głodu” też można już znaleźć.
Jak dla mnie to siłowe przykręcenie konsumpcji. O ataku na wolność i własność nie wspomnę. Chyba, że ktoś z Czytelników ma inny pomysł.
_________________
A pani Edyta w formie. :))
Edyta Górniak STRASZY kolegów z branży prawnikiem! “Wy barany bezmyślne”
Piotr Wielgucki (Matka Kurka) został pozbawiony przez Tweeter swojego konta za następujący wpis:
“Zapamiętajcie te nazwiska, to są idioci odpowiedzialni za ludobójstwo i bankructwo Polski. Zapamiętajcie wszystkie!
A oto i oni – najlepsi z najepszych, najwspanialsze umysły jakie polska medycyna ma do zaoferowania. Bardzo dziękuję za ich mądrość i wkiad w walkę z COVID-19” Następnie zamieścił listę ogólnodostępną podaną przez MZ.
Pyta Pan czy są złajdaczeni. Szumowski na pytanie o owych ekspertów odp., że to osoby prywatne i ma z nimi kontakt telefoniczny. Ale skoro wreszcie podano ich nazwiska do publicznej wiadomości to wg mnie są na pewno złajdaczeni bo w końcu znaleziono takich, którym jednym przedstawiono oferty nie do odrzucenia a drugim posiadane haki. Wszak dość długo trwało zanim znaleziono tych telefonicznych ekspertów Szumowinowskiego.
Polecam baaardzo długi, ale wart przeczytania artykuł n/t jednego z twórców idei Wielkiego Resetu. To ogromne opracowanie łącznie z odniesieniami do jego książek i wypowiedzi.
(…)
Autorzy opisują również coś, co brzmi bardzo jak technokratyczny program zysku związany z „dystansem społecznym”, który był tak kluczowym elementem „resetu” Covid.
Piszą: „W takiej czy innej formie środki dystansowania społecznego i fizycznego prawdopodobnie utrzymają się po ustąpieniu samej pandemii, co uzasadnia decyzję wielu firm z różnych branż o przyspieszeniu automatyzacji. Po pewnym czasie utrzymujące się obawy o bezrobocie technologiczne znikną, ponieważ społeczeństwa będą podkreślać potrzebę restrukturyzacji miejsca pracy w sposób minimalizujący bliski kontakt z ludźmi. Rzeczywiście, technologie automatyzacji szczególnie dobrze nadają się do świata, w którym ludzie nie mogą zbliżyć się do siebie zbytnio lub chcą ograniczyć swoje interakcje. Nasz utrzymujący się i prawdopodobnie trwały strach przed zarażeniem wirusem (COVID-19 lub innym) przyspieszy tym samym nieustanny marsz automatyzacji, szczególnie w dziedzinach najbardziej podatnych na automatyzację ”. (121)
Jak wcześniej wspomniano, Schwab był od dawna sfrustrowany tymi wszystkimi męczącymi regulacjami, które powstrzymują kapitalistów od zarabiania tyle pieniędzy, ile by chcieli, skupiając się na ekonomicznie nieistotnych kwestiach, takich jak bezpieczeństwo i dobro ludzi.
Ale – hura! – kryzys w Covid dostarczył doskonałej wymówki, aby zlikwidować ogromne połacie tych przestarzałych przeszkód dla dobrobytu i wzrostu.
Klaus Schwab and his great fascist reset, October 5, 2020
Jak zwykle pomoże wujek translator.
@ up
To oczywiście też cytat:
Straszny tekst. Brzmi jak któreś z wystąpień moravetzkiego. Ten sam język. Prawdopodobnie mają oni szkolenia, gdzie mówi się tym okropnym żargonem, który wżera im się w mózgi i już nie potrafią ani inaczej myśleć ani mówić. Np. zastanowiło mnie, jak zgodnie jeden po drugim, mówili wszyscy o “wyszczepianiu” zamiast o “szczepieniu”, pierwszy był szumowinowski, który jako lekarz powinien mieć wżarte w mózg raczej terminy medyczne, ale nie, on i jego następcy mówili o tym jakimś “wyszczepianiu”, choć w ludzkiej medycynie takiego słowa nie ma. Może jest w weterynarii. Moravetzky też wciąż o “nowej normalności”, o “dystansie społecznym” czy “wypłaszczaniu krzywej”. Od samego brzmienia tej nowomowy ciarki biegną po grzbiecie, jakby oni nie byli już ludźmi, a modelem cyfrowym.
I w tym momencie rozumowania zbliżamy się do niebezpiecznej granicy fikcji z matrixa, ale zwłaszcza patrząc na ich zdumiewająco okropne, naprawdę! coraz okropniejsze oblicza (np. ten raczej straszny malec – wiceminister finansów, czy groźna, mroczna twarz maciorowicza, szczególnie gdy się “życzliwie uśmiecha”, a to tylko pierwsze z brzegu przykłady) mam wrażenie, czy właśnie w ten sposób nie stajemy się coraz bliżsi prawdy.
Ma Pan absolutną rację.
Myślę, że jednoczesne używanie tych samych zwrotów we wszystkich krajach na początku ‘pandemii’, to był kiepski pomysł. To biło po oczach czy raczej uszach. Ta zadziwiająca zgodność w operowaniu tymi samymi pojęciami. Jakby z jednego podręcznika.
U nas ktoś chyba szybko podpowiedział premierowi, że licho to wypada w telewizorze i przestał straszyć nową normalnością. Teraz raczej kultywuje powtarzanie o konieczności nauczenia się życia w reżimie sanitarnym. Na to samo wychodzi, bo też daje do zrozumienia, że to się nie skończy. I to bez względu na ilość szczepionek, maseczek i hektolitrów płynów dezynfekcyjnych.
“A żywi będą zazdrościć umarłym…”
Oni mają swoją ciemność, którą uczynili swym bogiem i której wydaje się, że jest wieczna… (1000-letnia rzesza i inne “niezniszczalne imperia”). My zaś mamy wielką radość Bożego światła, które ostatecznie zwycięża. Więc są te nadęte biedaczyny raczej pożałowania godne w tym swoim pędzie do nicości (…oby… tak niejeden z nich myśli… że będzie siup i do grobu, a potem wielkie nic. Ale wtedy dopiero polka się dla nich zacznie).
Oczywiście, płakać należy nad żniwem niewinnych ofiar, jakie w swym locie na smoczych skrzydłach zbierają. Ale wszystko jest w Bożym dopuście policzone, także co do jednej ofiary – często koniecznej, aby ostatecznie mogła w pełni rozkwitnąć Boża Wola.
Też jestem ciekaw odpowiedzi. Podobno część służących w WOT gdy usłyszało, że będzie szczepionych i pomagać w szczepieniu innych, złożyło rezygnację lub się nad tym zastanawia…
LINK
Jesteśmy za, a nawet przeciw.
Czy Ministerstwo Zdrowia chce przymusowo zaszczepić przeciw SARS-CoV-2 każdego dorosłego Polaka?
Za to pan Jarosław zawsze na miejscu i bez zaskoczeń:
Oni i tak wykonują rozkazy z góry, nie mają żadnego własnego zdania, są wydrążonymi ludźmi, jak ci bohaterowie poematu Thomasa S. Eliota.
Tylko tak dla przypomnienia wypowiedź z lipca:
LINK
____________
Nie jest moją intencją wywoływanie dyskusji czy polio to wysokie dawki wit. C przez 24-48 godzin, gruźlicę w znacznym stopniu pokonaliśmy jakością odżywiania, higieną i lepszym dostępem do usług medycznych, a jak świat światem na szkarlatynę jeszcze nikt szczepionki nie wymyślił. Przypominam tylko wypowiedź. Ale nawiasem mówiąc, to przydałby się jakiś życzliwy doradca, aby prezydent unikał pomyłek w chorobach.
Dla zainteresowanych: PŁONICA vs BŁONICA
To było w kontekście symboliczności takiego określenia, wielokrotnie pisałam przy innych okazjach,że historia świata to historia spisków, czy też planów, które są tak nazywane dla zmylenia przeciwnika, za co nawet tu kiedyś byłam sztorcowana. Przeczytałam gdzieś info o tekście z globalna.info jako tekście skierowanym dla tzw. foliarzy, ale tu pisuje więcej osób z otwartych umysłem i mogą ocenić tekst i przemyśleć, czy realny, dlatego zamieściłam link,często teorie powielane jako tzw. spiskowe potwierdzają się po czasie.
I dlatego, że Polacy są inni MZ sprawdzi, dlaczego nie ufamy szczepionkom. Resort przeznaczył 15 milionów złotych na badania, by trend odchodzenia od szczepień się odwrócił podała Rzepa.
Kagańce będą potrzebne również po szczepieniu.
Dr Anthony Fauci powiedział, że nawet po szczepieniu nadal będzie trzeba zachować dystans społeczny, nosić maski i podejmować inne środki ostrożności dotyczące wirusa.
Link
A u nas jak zwykle ‘internetowe dziennikarki’ będą podpuszczać volkssturm 50+ do rzucania się na kordony policji, znów rozgorzeje kwestia aborcji by rozładować społeczne wk… tzn. społeczne napięcie. A później zacznie się szczucie na niezaszczepionych jak w ubiegłych latach w przypadku przyjęć dzieci do przedszkola. Na tym ostatnim przykładzie widać było ilu jest podgrzanych emocjonalnie nieuków w społeczeństwie. Na pewno od nas ma wyjść ta iskra?
LINK
___________________
LINK
“Stan zakażenia” z prowadzącym Karolem Plewą (ex Republika TV). Wywiad z Januszem Zagórskim. Dużo ciekawych informacji i wizja jak te dywanowe szczepienia ewentualnie mogą wyglądać. (45′) Szczerze polecam bo kilka istotnych wątków jest poruszonych.
LINK
Odwagi. Pan Jezus przyjdzie wcześniej. Nie zdążą wypluć na nas całego swego jadu. I na nich przyjdzie zagłada, choć tak się nadymają przed nami i stroszą groźne miny. Wszystkie orędzia mistyków polskich są tu zgodne: nie lękajcie się, zawierzajcie się Maryi, trwajcie na modlitwie. A gdy już będzie tak, że zdaje się, że już znikąd nadziei – “wtedy Mój Syn przyjdzie”. Całą ludzka nędza musi wreszcie w tych dniach wyjść na jaw – i wychodzi. Owce są oddzielane od kozłów i aż dusimy się od tego ich smrodu. Ale musimy przetrwać. Sursum corda.
Ufajmy, że te “badania” nie będą polegały na wywlekaniu z mieszkań blogerów, którzy piszą “nieprawomyślnie” i pakowaniu ich np. na Stadion Narodowy.
Dziękuję. Dobrze jest przeczytać takie słowa. Chociaż raz dziennie.
Obszerne fragmenty artykułu publicysty i pisarza Allan’a Stevo. O odradzającym się na naszych oczach totalitaryzmie i podobieństwach do wydarzeń z XX w.
Autor pisze o sytuacji na świecie, ale trochę z pozycji “amerykanocentryzmu”.
(…)
(…)
Całość pod adresem:
The Question I’ve Wanted to Answer for Twenty Years is Suddenly So Clear to Me, Allan Stevo, November 14, 2020
Szef doradców POTUSa d/s covid troszkę nie wytrzymał i…
Później troszkę złagodniał i…
LINK
Trudno powiedzieć na ile to przypadek, a na ile zamierzone ‘wymsknięcie’. Ale trochę mleko się rozlało… :)
Orkiestra gra z różnych stron.
(…)
Szef WHO: sama szczepionka nie zakończy pandemii
Pseudo pandemia nie może się ot tak skończyć, zamordyzm to jedno,a jest jeszcze duży biznes do zrobienia dla konc. farm. W naszym bantustanie to takie cuda jak nigdzie indziej, w 2018 r. były już minister Szumowski powołał do zespołu doradców ws. ochrony zdrowia przedstawicielkę Pfizera na Polskę “…W Radzie Programowej znaleźli się m.in. ekonomiści, pracownicy ochrony zdrowia, pacjenci, przedsiębiorcy i byli ministrowie zdrowia. Do grona ekspertów, jako jedyna przedstawicielka branży farmaceutycznej, na zaproszenie Ministra Zdrowia, dołączyła Dorota Hryniewiecka-Firlej, prezes Pfizer Polska Sp. z o. o…” https://www.pfizer.com.pl/o-firmie/press-room/dorota-hryniewiecka-firlej-w-gronie-wybitnych-ekspertow-w-debacie-o-przyszlosci-ochrony