Goszcząc 4 lutego na międzyreligijnej konferencji w Abu Zabi papież Franciszek oraz wielki imam szejk Ahmad al-Tayyeb z kairskiego Uniwersytetu al-Azhar podpisali wspólny “Dokument o ludzkim braterstwie dla pokoju światowego i współistnienia”. Ma on stanowić kamień milowy w relacjach pomiędzy chrześcijaństwem i islamem, jest też stanowczym apelem do wspólnoty międzynarodowej.
Publikujemy tekst dokumentu w tłumaczeniu na język polski.
Powyższe… wraz z całym dokumentem można przeczytać na stronie Tygodnika Katolickiego NIEDZIELA. Publikacja bez słowa komentarza ze strony Redakcji Tygodnika Katolickiego…
Tygodnik Katolicki… wydawać się może, że moja wiara nie jest niczym zagrożona, ponieważ czytam Tygodnik Katolicki… więc czytam dokument przedstawiony mi w Tygodniku Katolickim…
Przepraszam najmocniej Szanownych Państwa, otóż NIE, NIE czytam Tygodników Katolickich z obawy przed utratą Wiary.
Do publikacji w Tygodniku Katolickim dotarłam po przeczytaniu wpisu na jednym z nieocenionych Blogów Przewielebnego Ks. Jacka Bałemby SDB, podążając za podanym w nim cytatem.
Wpis ten pozwolę sobie przenieść w całości, serdecznie zachęcając do wnikliwej, uważnej lektury całości, wraz z zawartością kryjącą się pod podanymi linkami:
Nauka heretycka: „Pluralizm i różnorodność religii, koloru skóry, płci, rasy i języka są wyrazem mądrej woli Bożej, z jaką Bóg stworzył istoty ludzkie. Ta boska Mądrość jest źródłem, z którego wywodzi się prawo do wolności wiary i wolności do bycia różnymi”.
.
Jest to obalenie jedyności wiary katolickiej, jako chcianej przez Boga jedynej drogi zbawienia.
.
Nauka katolicka: „Katolicy nie mogą żadnym paktowaniem pochwalić takich usiłowań, ponieważ one polegają na błędnym zapatrywaniu, że wszystkie religie są mniej lub więcej dobre i chwalebne, o ile, że one w równy sposób, chociaż w różnej formie, ujawniają i wyrażają nasz przyrodzony zmysł, który nas pociąga do Boga i do wiernego uznania Jego panowania. Wyznawcy tej idei nie tylko są w błędzie i łudzą się, lecz odstępują również od prawdziwej wiary, wypaczając jej pojęcie i wpadając krok po kroku w naturalizm i ateizm. Z tego jasno wynika, że od religii przez Boga nam objawionej, odstępuje zupełnie ten, ktokolwiek podobne idee i usiłowania popiera”.
.
Czytajmy z uwagą encyklikę prawowitego papieża Piusa XI Mortalium animos.
.
Istotne wybrane aspekty kwestii przedstawiono tutaj.
.
Nie wolno obrażać Pana Boga grzechem herezji. Konsekwencją herezji jest potępienie wieczne. Ratujmy duszę swoją!
.
treści katolickie:
sacerdoshyacinthus.com
verbumcatholicum.com
twitter.com/SacHyacinthus
YouTube
_______
Jeszcze raz podłączam jedną z wyżej wymienionych na Blogu Ks. Jacka Bałemby lektur obowiązkowych:
Bp Athanasius Schneider, The Gift of Filial Adoption
Wiara chrześcijańska: jedyna ważna
i jedyna chciana przez Boga religia
_______
Panu Bogu niech będą dzięki za wszystkich Pasterzy, Których raczył nam zachować na jakże trudne czasy odstępstwa od Świętej Wiary.
Dziękujmy Panu Bogu za Nich… i módlmy się też za Nich dnia każdego.
Módlmy się też za błądzących, aby weszli na Drogę Jedyną, prowadzącą do ZBAWIENIA…
______________________________________________________
Biorąc po uwagę ten fragment: “Wolność jest prawem każdej osoby: każdy korzysta z wolności wiary, myśli, słowa i działania. Pluralizm i różnorodność religii, koloru skóry, płci, rasy i języka są wyrazem mądrej woli Bożej, z jaką Bóg stworzył istoty ludzkie” jest to herezja.
Deklaracja napisana jest w przeważającej części typowym bełkotliwym lewicowym językiem. Nie podoba mi się, bo można było ująć to samo w kilku zdaniach w sposób normalny.
Uważam, że jeżeli nawiązuje się do Boga nie wymieniając o jakiego Boga chodzi, to jest to bardzo nie w porządku. Nie mamy wspólnego Boga z muzułmanami przecież.
“Poza wiarą chrześcijańską żadna inna religia nie może być prawdziwą i chcianą przez Boga drogą, ponieważ jest wyraźną wolą Boga, aby ludzie wierzyli w Jego Syna: „To bowiem jest wolą Ojca mego, aby każdy, kto widzi Syna i wierzy w Niego, miał życie wieczne” (J 6, 40). Poza wiarą chrześcijańską żadna inna religia nie może dać prawdziwego życia nadprzyrodzonego: „A to jest życie wieczne: aby znali Ciebie, jedynego prawdziwego Boga, oraz Tego, którego posłałeś, Jezusa Chrystusa” (J 17, 3)”.
no i? gdzie franciszek, b16, czy jp2 przeciw temu wystepuja? przeciez zadna miara, raczej zachecaja wlasnie do stanowiska chrzescijanskiego.
czemu nie napisalem ze do wiary? bo ‘wiara’ w wypowiedzi ks. Bałemby jest jego urojeniem, imvho. jest opozycja do stanowiska kosciola o wierze. ergo jest apostazja.
‘tylko czlowiek jest droga do boga’, powiedzial jp2. czy przez to wykluczyl kosciol? ktoregos biskupa, proboszcza, zakonnika, wiernego? a moze wykluczyl chrystusa?
czy zwolnil Cię z osobistej odpowiedzialnosci za twoj stosunek do chrystusa, czy raczej w nim umocnil? a wobec blizniego?
co chrystus odpowiedzial na pytanie, kim jest moj blizni?
Poczytajmy, proszę… z uwagą:
O HEREZJI
Co prawda, temat baaardzo obszerny, ale polecam serdecznie w tym wątku poświęcenie czasu także tematowi herezji.
Pozdrawiam… także wszystkich Państwa widocznych w komentarzach.
Przeczytałem uważnie tekst i zmieniłem zdanie, poprawiając swój komentarz.
Reasumując – dwa komentarze: aktualny mój i pani komentarz skierowany do mnie, do skasowania ;-)
1. Papież Jan Paweł II NIE powiedział w ten sposób.
2. Czy Pana klawiatura ogranicza dostęp do DUŻEJ CZCIONKI…???
Zauważyłam zmianę po opublikowaniu mojego komentarza.
Szanowny Panie, myślę, że po tym naszym wyjaśnieniu mogą pozostać nasze komentarze, tym bardziej, że jest już podłączony ważny, pokrewny wątek.
Zrobiłem to pewien czas przed pani komentarzem do mnie, a więc zacytowała pani fragment, którego już nie było
.
(źródło)
.
Drogi Panie,
zbyteczne te podejrzenia…
Proszę Pana, stałam dłuższy czas w pozycji mojego komentarza, chwilkę przeglądałam wpis, który podłączyłam.
Komentarze…
Ktoś kiedyś powiedział:
Pozwoliłam sobie przywołać tę myśl, ponieważ na moim blogu, pod tym wpisem, zniknął pierwszy komentarz – Szanownego Pana/Pani Gościa i nie widzę żadnej informacji motywującej decyzję usunięcia komentarza, jak również nie wiem o tym, KTO usunął komentarz na moim blogu…
Czy sama Szanowna jego Autorka/Autor…? Czy była to inna ręka…?
Ja myślę, że nie należy siać fermentu. Poczekajmy na oficjalne stanowisko KAI oraz KEP, które ogłoszą po raz osiemdziesiąty siódmy, że Franciszek wcale nie powiedział tego, co powiedział, tylko miał na myśli co innego… :)
Komentarz “gościa” został usunięty ponieważ zawierał zdjęcie porównujące Franciszka i tego muzułmanina do dwóch komunistycznych dyktatorów mających na sumieniu krew pomordowanych ludzi. Szczególnie chodzi o Franciszka- do kogo został porównany? Do Breżniewa? Miejmy wyczucie!!!
Deklaracja została określona przez nas jako zawierająca fragment heretycki. Natomiast porównanie papieża, który nas bardzo zasmuca i niepokoi do Breżniewa, jest dużą przesadą
Migorr przeczytaj uważnie
Dziękuję za informację…
Święta prawda. Jest jeden Bóg, więc jeden prawdziwy Kościół i jedna prawdziwa religia, zatem stawianie znaku równoważności między religiami jest zrównywaniem prawdy i fałszu. Całego dokumentu z Abu Zabi nie czytałem, ale w zacytowanym fragmencie tego jeszcze nie ma.
Herezją jest natomiast przypisywanie Bogu woli, aby istniało na świecie wiele religii. To jest przypisywanie Bogu zła i przeczy dotychczasowej nauce Kościoła.
Na szczęście ranga takiego dokumentu z Abu Zabi, który zawiera wspólny apel Papieża i jakiegoś imama nie czyni żadnego zdania, które w nim zawarto, wiążącymi dla nas katolików. Heretyckie zdania należy wskazywać i przed nimi ostrzegać, jak Pani to czyni.
Zbyteczny jest ten zarzut, bo żadnego podejrzenia pod Pani adresem Czarna Limuzyna nie wyraził. Jedynie wyjaśnił, że zmienił zdanie i edytował swój komentarz zanim Pani opublikowała swój. Cytuje Pani słowa, których nie ma już w jego komentarzu, więc ktoś mógłby się zdziwić. Normalna sprawa, tak się zdarza, gdy ktoś szybko odpowiada na nowy komentarz.
Popieram. Ojcu Świętemu naszego Kościoła należy się szacunek wszystkich, którzy uważają się za członków tego Kościoła, nawet gdyby hipotetycznie Papież zupełnie oszalał. Te dwa zdjęcia przyrównujące go do Breżniewa to było zwykłe szkalowanie Papieża fałszywą analogią.
To zdanie można opacznie zrozumieć, jakbyś sugerował, że są różni, konkurencyjni bogowie.
“O jakiego Boga chodzi” – przecież nie w sensie: “o którego boga chodzi”, tylko “jaki jest ten jedyny Bóg, w którego wierzymy”.
Mówienie o tym, że muzułmanie i my wierzymy w tego samego Boga rozumiem w ten sposób, że podkreślamy to, co łączy treść naszych religii – wiara w Boga jedynego, który jest miłującym stwórcą świata i człowieka.
Nie dostrzegam w tym zacierania różnic, ale pokorne uznanie przez obie strony ludzkiej omylności, oraz wpływu otoczenia i historii.
Trudno, aby w takiej deklaracji rozstrzygać, która z religii jest tą jedyną prawdziwą, która jest bliższa prawdy o Bogu.
Aby zawrzeć pokój nie można w kółko podkreślać tego, co nas różni, co nie znaczy, że się o tym zapomina.
Masz rację, ale nie powinno na pewno zawierać się w tekście heretyckich wstawek. Czytałeś tę deklarację? To ma być swoisty traktat pokojowy? myślisz, że ma znaczenie dla muzułmanów? Wątpię.
Niech Watykan się zdecyduje: czy chce być ośrodkiem politycznym- światowym, czy przewodnikiem duchowym dla ludzkości
Tego fragmentu, który cytujesz w pierwszym komentarzu nie odczytuję jako herezję. Tak jak Bóg dopuszcza istnienie zła, tak też dopuszcza opisany tam “pluralizm” i różnorodność.
My musimy uznać, że Bóg z jakiegoś, sobie znanego powodu dopuścił istnienie islamu, a oni – że dopuścił istnienie chrześcijaństwa.
To nie jest dokument tylko dla katolików, albo tylko dla muzułmanów, ale wspólny dokument dla jednych i drugich. Trzeba o tym pamiętać interpretując go.
Ciekawi mnie, jak odbierze go świat islamu.
W “Arab News”:
Łatwo jest nam dyskutować o tym, jak radykalna i bezkompromisowa powinna być postawa papieża wobec muzułmanów, ale pomyślmy o chrześcijanach, którzy są mordowani, którzy codziennie boją się o swoje życie.
Nie sądzę, by groziło nam, że jakiś katolik ze względu na “mętny i lewicowy” język “Deklaracji” uzna, że islam jest równie dobry, co katolicyzm. Ma ona jednak szansę stać się ważną częścią procesu zmian mentalności radykalnych muzułmanów.
Jest to ewidentna herezja
Po objawieniu Chrystusowym żadna inna religia nie ma inspiracji Ducha Świętego. Te, które powstały później: judaizm talmudyczny,islam zawierają elementy antychrześcijańskie.
NIE CHODZI O RADYKALNĄ POSTAWĘ PAPIEŻA W STOSUNKU DO MUZUŁMANÓW Nie wiem z czym ci się kojarzy ten “radykalizm” Chodzi o to, że podczas swoistego holocaustu chrześcijan, który trwał na Bliskim Wschodzie papież zajmował się przede wszystkim dobrostanem imigrantów muzułmańskich.
Kto bronił mordowanych chrześcijan? Powtarzam albo duchowe przywództwo albo polityka, w tym przypadku marna (casus Chin)
Po co ta alternatywa? Chrystus jest dla nas przewodnikiem w sprawach duchowych i politycznych, czyli również w sprawach wspólnych i społecznych. Chcemy, aby On królował w naszym państwie; nie tylko w sercach wybranych i powołanych, ale w każdym aspekcie życia doczesnego i społecznego, zgodnie z nauczaniem Kościoła w Quas Primas. Z tego względu uważam, że Stolica Apostolska ma prawo, a nawet obowiązek, poruszać również sprawy światowej polityki i być drogowskazem. Modlimy się o pokój na świecie, więc działania na rzecz tego pokoju są spełnieniem tego pragnienia. Oczywiście, do pokojowej współpracy z muzułmanami (handel, turystyka, pomoc humanitarna, dialog itd) nie jest potrzebna żadna herezja obrażająca Pana Boga.
Muzułmanie słuchają imamów (przewodników modlitwy, nauczających w meczetach), a oni – szejków. Różni szejkowie różnie interpretują islam; każdy ma grono wiernych sobie imamów. Pytanie, jaki zasięg mają wykładnie szejka z Kairskiego meczetu Al-Azhar? Nie wiem, ale na pewno nie jest to jakiś nieistotny margines. Kair uznawany jest za jeden z najważniejszych, teologicznych ośrodków sunnickiego islamu.
Chyba rzeczywiście alternatywa jest niepotrzebna. Zaślepił mnie ten konkretny przypadek polityki- obrzydziła mnie jego forma i heretycka treść,ale gdyby sprawy duchowe byłyby poukładane, to każda polityka (wtórna do nich) byłaby ok.
Dzisiaj następny kwiatek. Na audiencję do Franciszka z Wenezueli przybywa Guaido. Na pewno zostanie pobłogosławiony, jako prawdziwy przywódca z Bożej łaski. Bo chyba tylko sam Bóg raczy wiedzieć na jakiej podstawie prawnej ten człowiek ubzdurał sobie, że jest prezydentem. Może miał widzenia? :) Watykan na pewno je uzna, wszak o demokrację, równość, wolność, humanizm oraz braterstwo walczyć trzeba. O dostęp do taniej wenezuelskiej ropy też.
“Nauka heretycka: „Pluralizm i różnorodność religii, koloru skóry, płci, rasy i języka są wyrazem mądrej woli Bożej, z jaką Bóg stworzył istoty ludzkie. Ta boska Mądrość jest źródłem, z którego wywodzi się prawo do wolności wiary i wolności do bycia różnymi”.
.
Jest to obalenie jedyności wiary katolickiej, jako chcianej przez Boga jedynej drogi zbawienia”.
Nie będę się odnosić do polecanej całości wywodu ks. Bałemby. Poprzestanę jedynie na tym, że Jego wniosek z cytowanego dokumentu jest… no dziwny.
Pewnie mógłbym wykazać, że jest manipulacją, lecz wolę przyjąć, że ks. Jacek nie rozumie czytanego tekstu (może czytał po łebkach?) niż, że świadomie się kieruje złą wolą przeciw papieżowi i Kościołowi.
Czemu dziwny?
Ano temu, że nie jest osadzony w duchu (czyli sensie; czyli celu) przedmiotowego dokumentu i jest wyrwany z kontekstu komentowanego fragmentu.
Przytoczę cały ów kontekst, zachęcając do samodzielnej kontemplacji.
“- Wolność jest prawem każdej osoby: każdy korzysta z wolności wiary, myśli, słowa i działania. Pluralizm i różnorodność religii, koloru skóry, płci, rasy i języka są wyrazem mądrej woli Bożej, z jaką Bóg stworzył istoty ludzkie. Ta boska Mądrość jest źródłem, z którego wywodzi się prawo do wolności wiary i wolności do bycia różnymi. Dlatego odrzuca się wszelkie próby zmuszania ludzi do przyjmowania określonej religii oraz kultury, podobnie jak narzucenie jednego modelu cywilizacji, którego inni nie akceptują;”
Pozdrawiam
Ad. 1 W sensie drogą Kościoła. Skrót myślowy.
Ad. 2 Bardzo.
.
Czy Franciszek jest PUBLICZNYM APOSTATĄ na pytanie odpowiada
Ks. Włodzimierz Małota CM.
Nadawane na żywo 22 godziny temu
.
Załączam też przypomnieniem, ponownie polecając serdecznie wysłuchanie wszystkich wykładów wygłoszonych podczas Konferencji:
.
Słuchanie obrońcy herezji
jest tym samym
czym jest słuchanie Szatana…
Pani Intix, trochę Pani przesadza. O. Wit Chlondowski nie jest Szatanem.
O. Wit próbuje wybronić to zdanie, które nazwaliśmy zgodnie heretyckim. Mnie ta obrona nawet się podoba, choć jest karkołomna. Twierdzi, że słowo “wola” oznacza w tym dokumencie “dopust”. Nie da się tego zdania skutecznie obronić w ten sposób, zwłaszcza wobec pojawienia się religii w jednym ciągu z kolorem skóry, płcią, rasą i językiem, bowiem różnorodność ludzi jest zamysłem i pragnieniem Boga, pragnieniem jest też jedna religia, jeden Pasterz, jeden Kościół dla wszystkich narodów, a nie wiele religii. Gdyby zastąpić słowo “wola” słowem “dopust”, odnosiłby się ono również do koloru skóry i płci itd. Byłoby to również błędem, bo Bóg przecież nie dopuszcza różnych płci jako koniecznego zła, lecz Jego wolą właśnie było stworzyć mężczyznę i kobietę, co widział, że było dobre.
Pocieszające jest w jego obronie to, że sam ma świadomość tego, że pluralizm religijny jest jedynie dopuszczony przez Boga jako skutek wolnej woli człowieka, nie jest tym, czego Bóg pragnie i co Bogu się podoba.
W jego pojmowaniu nie ma zatem herezji, a jedynie pojawia się ona na poziomie heretyckiego zdania, którego broni.
.
.
Faryzeusze, którzy oskarżali Jezusa o bluźnierstwo przed Annaszem, demonstrowali święte oburzenie, ale prośbę Jezusa, aby udowodnili, co złego powiedział, ignorowali.
Niech Pani udowodni, co złego napisałem. A jeśli dobrze napisałem, dlaczego oskarża mnie Pani o bycie straszydłem na wróble, brak odwagi, bycie najszkodliwszym z katolików?
Chowanie się za nazwiskiem ks. Piotra Skargi Pani nie pomoże, bo on swoją ocenę wyrażał o zupełnie innych ludziach. Pani te zarzuty postawiła w odpowiedzi na mój komentarz, czyli mnie.
napisał p. Poruszyciel.
Przyznaję, że pierwszy raz w moim życiu słyszę taką opinię.
W Ewangelii Świętej, jak i w żadnym komentarzu do Ewangelii Świętej, nie czytałam, nie słyszałam o tym, aby obłudni faryzeusze kiedykolwiek demonstrowali święte oburzenie. Podkreślę – święte…
Natomiast o świętym oburzeniu, o świętym gniewie… możemy poczytać np. tutaj:
_______
Mówiąc językiem p.Poruszyciela, pozwolę sobie przypomnieć, że pod tym wpisem chowałam się już za nazwiskiem św. Józefa Sebastiana Pelczara.
_______
Panie Poruszycielu,
proszę łaskawie przyjąć do wiadomości fakt, że nie powiem tu nic w swojej obronie, ani w obronie p.Poruszyciela, a to dlatego, że staję w obronie Sprawy Bożej… i może się zdarzyć, że przytoczę jeszcze wiele innych cytatów, adekwatnych do tego wpisu, bez względu na to, JAK je Pan odczyta.
Ten komentarz napisałam do Pana tylko z tego powodu, że uniosłam się gniewem na Pańskie święte oburzenie faryzeuszy… napisałam go, aby w czasach powszechnego zamętu nie robić go jeszcze większym…
.
.
To chyba powinno być oczywiste, że wspomniana przeze mnie demonstracja świętego oburzenia przez faryzeuszy ze świętością nie miała nic wspólnego. Widzę, że powinienem użyć cudzysłowu, żeby Pani to prawidłowo odczytała.
Po raz nie wiem już który rzuciła Pani ciężkie oskarżenia i nie potrafi ich uzasadnić. Proszę pamiętać, że zapowiedź Pana Jezusa – “Bo na podstawie słów twoich będziesz uniewinniony i na podstawie słów twoich będziesz potępiony.” – dotyczy każdego z nas, bez wyjątków. Lepiej milczeć niż grzeszyć językiem.
Pana komentarz, w którym przywołał faryzeuszy, świadczy zupełnie odwrotnie, proszę Pana. Dlatego zareagowałam.
Czy pisząc TE słowa patrzy Pan w lusterko?
Też tak myślę… dlatego przemilczałam wiele pańskich komentarzy na moim blogu, nie wdając się w dyskusje z Panem.
Ten mój komentarz też jest ostatnim, bez względu na to, jakie baśnie Pan dalej napisze…
Kolejna rozmowa przeprowadzona z Ks. Włodzimierzem Małotą CM, tym razem na temat Watykańskiej Konferencji – 21 – 22 – 23 lutego 2019. W rozmowie poruszono też wątek Arki Braterstwa.
Nadawane na żywo 21 lut 2019
NIECH BĘDZIE POCHWALONY JEZUS CHRYSTUS !
Intix dzięki za modliwtwy i za decyzje , potrzeba nam modlitw , BYCIA RAZEM .
JANSY PRZEKAZ NASZEJ WIARY. Kombinacje ….typu tak , ale….. Pozdrawiam serdecznie Jagna z Panem Bogiem.
…NA WIEKI WIEKÓW. Amen.
* * *
Niestety, Jagno… te kombinacje, jak piszesz, to budowanie “pokoju” za cenę ZDRADY Pana Boga… to nie przyniesie pokoju…
Tylko Chrystus Pan JEST Pokojem naszym.
A skoro jest zdradzany…
* * *
* * *
Trwajmy w modlitwie, Jagno Droga i…
Czuwajmy!
Szczęść Boże!
.
OŚWIADCZENIE – pozwolę sobie przenieść w całości:
Prawdziwe braterstwo istnieje jedynie w Jezusie Chrystusie
Opublikowano 27 lutego 2019
Wobec podpisania 4 lutego br. przez papieża Franciszka i wielkiego imama szejka Ahmada al-Tayyeb z Uniwersytetu al-Azhar w Kairze Dokumentu o ludzkim braterstwie dla pokoju światowego i współistnienia, przełożony generalny Bractwa Świętego Piusa X wraz ze swymi asystentami 24 lutego br. opublikował poniższe oświadczenie.
https://news.fsspx.pl/2019/02/prawdziwe-braterstwo-istnieje-jedynie-w-jezusie-chrystusie/
_ _ _
Załączam:
.