Wypowiedź posłanki Krystyny Pawłowicz, ulubienicy bardziej radykalnego elektoratu pojawiła się na Twitterze w kontekście “unijnej szmaty”. Była odpowiedzią udzieloną dawnemu członkowi PZPR, Leszkowi Millerowi na jego tweeta: ” Przed wyborami PiS zakłada maskę. Unijna flaga nie jest już szmatą”
P. Premierze Miller, o unijnej chorągiewce jako szmacie mówiłam w Klubie PIS TYLKO JA. NIKT INNY. Pan manipuluje i kłamie przypisując to „PIS”. Gdzie odpow. cytaty ? Nie jestem członkiem PIS i nie mam wpływu na decyzje polityczne partii, która ma INNE zdanie o UE niż ja.
Stanowisko PiS wobec obecności Polski w UE jest niezmienne pomimo zadeklarowania przez decydentów unijnych realizacji manifestu komunistycznego Spinellego, jako programu dalszej integracji. Program ogłoszony przez Komisję Europejską w tzw. “Białej księdze” zakłada docelową likwidację państw narodowych. Równocześnie minister Czaputowicz zadeklarował poparcie dla idei demokracji liberalnej wykluczającej z przestrzeni publicznej chrześcijaństwo.
***
Pani poseł Pawłowicz zawsze stanie “w obronie” PISu, niby próbując weń uderzyć. A jak zwykle piecze dwa typy “obywatela” na jednym ogniu. I tego, co jest przeciw, i tego co jest za i nawet takiego co jest za a nawet przeciw – tak jak PIS. Oczywiście pani poseł mówi tutaj prawdę – jeśli chodzi o oficjalne i realizowane w czynach działania PIS. Czy mówi prawdę o swoim rzeczywistym podejściu do Eurokołchozu, w to wątpię od pewnego już czasu.
Po tym, co się stało wczoraj w parlamencie – zdegenerowana kasta – cały POPiS zamiast wypowiedzieć natychmiast pakiet klimatyczny – wybrała rozwiązanie, które tylko na krótko odwleka katastrofę – po tym wszystkim wypowiedzi Pawłowicz nie mają już żadnego znaczenia.
No, ale jak wypowiedzieć skoro ustalenia z Katowic targowica pisowska uznała za sukces. Zadowolenie wyraził Duda, gratulacje złożył Morawiecki. Pakt katowicki to: “mapa drogowa” realizacji lewicowej hucpy paryskiej. USA to wyrzuciły do kosza.
Summa summarum: Prąd oczywiście zdrożeje, będą płacić Polacy, lecz rachunki za prąd dla indywidualnych odbiorców na razie się nie zmienią.
Mamy końcówkę roku 2018, a dorośli ludzie akceptują proceder handlowania CO2, na którym zyskują bogaci. Kiedyś podobnie wyglądała degeneracja intelektualna i moralna zwolenników starej komuny. Dziś jest podobnie: polskojęzyczny mainstream polityczny merda jęzorkami przed marksistami.
Imperatyw polityczny !(całej sceny, wyjątki potwierdzają regułę)
Gdy w eterze rozbrzmiewa „jarmułkowy” spicz, to rządzący mają milczeć i ze „zrozumieniem” kiwać głowami.
P.Pawłowicz też wyznaje słuszną linię partii,na wniosek wyborców zaczęła drążyć temat napływu imigrantów z obcych kultur i dziwnie szybko przestała się tym interesować, bo trzeba zamiatać pod dywan coś co jest widoczne już w całej w Polsce. Ustawa dot. cen prądu uchwalona z pogwałceniem wszelkich procedur będzie obowiązywała od 01.01.19 i tylko w roku 2019. A że podwyżki dla firm przełożą się na ceny wszystkiego to oczywista oczywistość. Jedynym sensownym ruchem jest wspomniane wcześniej wypowiedzenie tego kretyńskiego paktu, inaczej spekulanci wykończą naszą gospodarkę, a może o to rządzącym chodzi.
O czym tu w ogóle dyskutować. Ta nikomu bliżej nieznana “działaczka” Solidarności zostaje zaproszona do elitarnego grona uczestników Okrągłego Stołu. W styczniu 2014 r. – też nie wiadomo dzięki jakim zasługom – bierze udział jako gość w obradach Knesetu w Krakowie. Teraz “nasza pani Krysia”, “kochana pani profesor”, przy wtórze pełnego rozpaczy pelikańskiego klangoru,odgrywa jednoaktówkę “odejścia z polityki”. Widocznie PiSowi na gwałt potrzebni politycy do utworzenia Deep State, których w razie przegranej w wyborach albo jakiejś większej wpadki (jakieś kolejne “taśmy Michnika”?) można wyciągnąć na wierzch jako “nieumaczanych” i dalej robić swoje. We wrześniu 2016 r. posłusznie głosowała za odrzuceniem projektu o całkowitym zakazie aborcji. Tej plamy już nie zmyje. Kropka.