Według ks. prof. Tadeusza Guza rozum polski został sprowadzony przez wrogów Polski do czystej emocjonalności. Tę smutną diagnozę potwierdza codzienna rzeczywistość. Zwolennicy „dobrej zmiany” w większości katolicy, koncentrując swoją uwagę na drugo i trzeciorzędnych sprawach, nie potrafią powiązać zachodzących wydarzeń z ich przyczyną. Teoretyczni antykomuniści tolerują w praktyce finansowanie z polskich podatków wszystkich ośrodków antypolskiej propagandy i destrukcji. Obowiązujące prawo jest sprzeczne nie tylko z polską racją stanu, ale przede wszystkim z prawem naturalnym.
Ks. prof. Tadeusz Guz o sprzeciwie sumienia, polskim rozumie, o konieczności kształcenia i zdobywania wiedzy przez Polaków, ataku Izraela na Polskę.
Tytułem wstępu krótki film jako wprowadzenie (film pierwszy). Film drugi jest ostatnim wykładem ks. prof. Guza, który gorąco polecamy do wysłuchania w całości i w odpowiednich warunkach.
______________________________________________________________________________________________________________
A dla odbudowania rozumu z ruin:
ks. prof. T. Guz komentuje/wyjaśnia św. Tomasza
Dziękuję Redakcji za podjęcie tego ważnego tematu oraz wspaniałe jak zwykle wystąpienia ks. prof. Guza.
Zeb, wielkie dzięki za ten link. Zaglądałem kiedyś do Bon TV, ale nie miałem pojęcia, że teraz tam są dostępne dla każdego takie perły. Zamieniam się w słuch i zabieram się za odbudowę mojego.
Warto dokonać darmowej rejestracji na stronie bon-tv.com, wtedy po zalogowaniu mamy dostęp do listy kanałów i listy autorów. Na liście autorów są takie znakomitości ks. prof. Andrzej Maryniarczyk, ks. prałat Kneblewski i wielu innych, ale – uwaga – nie ma ks. prof. Tadeusza Guza. Te wykłady polecane przez Zeba znajdują się pod autorem “BON-TV” (nie wiadomo dlaczego), albo na liście kanałów pod nazwą “E-K (D)” (nie potrafię tego rozszyfrować).
Jeśli ktoś ma telewizor z Androidem, polecam zainstalować sobie darmową aplikację Bon-TV, wtedy wygodnie na dużym ekranie w jakości HD można oglądać wszystkie te wartościowe materiały. Widzę, że aplikacja ma nawet takie funkcje, które nie są dostępne na stronie, jak tworzenie własnych kategorii (playlisty) ze wskazanymi filmami, czy tworzenie sobie listy filmów do obejrzenia w następnej kolejności.
tia…
musze wreszcie cos zrobic;)
Mam mieszane uczucia odnośnie tego filmu.
Przeglądnąłem ich YT konto, i okazuje się, że w obsadzie jednego z filmów (czy jest jej więcej, nie wiem) nagranych przez tę grupę znajduje się Julia Wyszyńska, ten (przepraszam, ale muszę użyć słowa) lachociąg z “Klątwy”.
Można oczywiście się nawrócić, jednak tutaj (Opublikowany 19 sty 2018) ta “aktorka” mówi, że nie żałuje występu u tak “wybitnego” reżysera.
Oczywiście jedna aktorka może jeszcze nic nie znaczyć, ale może też być osobę reprezentatywną dla całego środowiska, nie rozstrzygam tego.
W porównaniu z dyżurnymi kabaretami, (które obficie serwują żarty kloaczno rozporkowe) poziom tego filmu jest oczywiście o niebo lepszy.
Wiem, to ma być kabaret, do śmichu, niemniej jednak przemycany tam jest chociażby dualizm. Bóg i diabeł to dobrzy kumple, i tylko przed tymi głupimi ludźmi udają strasznych wrogów.
Wiem, czepiam się, ale mówimy o tym, że rozum jest w ruinie, że trzeba go ratować, a mam wątpliwości, czy jest to wytwór dobrze ukształtowanego, katolickiego rozumu.
Może i się czepiam, ale gdybym sam coś takiego nagrywał, to ręka by mi zadrżała, gdybym miał na sądzie Bożym na ławników powołać starożytne, pogańskie bóstwa, bo to jest przemycanie nie wprost poglądu o równości wszystkich religii.
Ten film to ma być przykładem “rozumu w ruinie”?
nie bede odpowiadac by nie trollowac fantastycznego watku za ktory tez i ja dziekuje.
pozdrawiam
ps panie Ywanie z wiekszoscia sie zgadzam i pozdrawiam. moze jak sie skupie to bede w stanie sie uprzejmie z panem poklocic w tej materii:)
Mam podobne obawy co do tego filmu. Gdy na sądzie ostatecznym pojawili się pogańscy greccy bogowie, oświeciło mnie, że to jakaś szydera z wiary katolickiej. Myślę, że autorom filmu nie chodzi o ewangelizację, lecz o rozrywkę widza, zachwycanie go niebanalnymi pomysłami, kreatywnością twórców, fachowością montażu i animacjami i przez to budowanie swojej marki w branży filmowej. Autorzy filmu najwyraźniej nie rozumieją wiary katolickiej, bo oprócz wskazanego przez Ciebie dualizmu film zawiera szereg innych fałszywych przesłań. Oglądając go lepiej być tego świadomym, aby nie brać jego treści do siebie, a jedynie rzucić okiem z rezerwą, jak na przyciągający oko, ale zbędny produkt na półce sklepowej.
Stan wiedzy historycznej młodych Polaków
beznadzieja. i antypolonizm.
prosze przeczytac ‘dialog’ sw katarzyny ze sieny. i przyzwoicie zrobic krzyzowke.
czemu wy, ludzie, tak stanowczo opieracie sie na umysle nie zauwazajac wcale ze jest on wam dany, hm?
Nie na umyśle, ale na rozumie, chcący ściśle trzymać się terminów.
Żeby zbyt daleko nie kopać posłużę się opinia publiczną, czyli wikipedią:
W związku tym rozum to coś więcej niż umysł, ale sądzę, że używając umysł miałeś raczej na myśli definicję, która w przytoczonym fragmencie następuje po słowie rozum.
Chyba można nawet powiedzieć, że umysł jest narzędziem, którym posługuje się rozum, albo z gatunku komputerów umysł to procesor, a rozum to jego oprogramowanie.
Ale do “adremu”, tak, to prawda rozum może się czasami mylić, dlatego trzeba go kształtować, uczyć go odróżniać prawdę od fałszu.
Niemniej jednak, kiedy już rozum się czegoś nauczy, zrozumie, wówczas zdolny jest samodzielnie wyciągać wnioski, a nawet wydawać sądy.
Jeżeli odrzucimy powyższe, wówczas dostaniemy teorię krytyczną, która w życiu codziennym objawia się krytykanctwem, a u frankfurtczyków jest kwestionowaniem wszystkiego (z byle powodu, bez powodu, albo z powodu braku powodu) zamiast racjonalnej krytyki.
Zatem możliwa jest, (a nawet konieczna) racjonalna krytyka, ale tutaj pojawia się kolejny problem, kiedy racjonalna krytyka staje się krytykanctwem. Problem ten nie doczekał się chyba rozwiązania, które można by podać w jakiejś formule. widoczne to jest na przykładzie znanego skądinąd
Zatem, pamiętając, że rozum może się czasami mylić (jeśli jest błędnie ukształtowany), przyjąć również musimy pewien próg potwierdzania, za którym dalsze weryfikacje uznajemy za niekonieczne (a nawet zbędne).
Wracając do filmu, od którego dyskusja się rozpoczęła, zgadzam się z Poruszycielem, że celem tego filmu nie jest ewangelizacja (tak bowiem odebrałem podlinkowane ww produkcji, coś w rodzaju “biblii dla opornych”), nie mam dowodów, ani nawet przesłanek, że jest to celowa i świadoma antyewangelizacja, jednak spoglądając na ich sklep, opatrzony hasłem “Piekło 2.0” gdzie sprzedają gadżety o niezbyt wyszukanych i wulgarnych treściach, to sądzę, że jest to “gotowanie żaby”, przyzwyczajaniem do przekraczania granic i bezkarnego łamania tabu, coś w rodzaju “Klątwy” dla przedszkolaków. Może nie wszystkich i nie od razu doprowadzi do przeświadczenia, że każdy rynsztok to sztuka, ale sądzę że w wielu przypadkach taki może być skutek.
Nie znam i nie wypowiadam się w temacie intencji czy zamierzonego przez twórców tego filmu celu, ale widząc produkt wyciągam wnioski odnośnie skutków, a jakie skutki może mieć ubranie się, choćby dla żartu tylko, w koszulkę “Wybieram piekło”?
(Errata: przepraszam pomyłka, nie koszulka, tylko Czapka zimowa typu krasnal)
1Tes5,22 “Unikajcie wszystkiego co ma choćby pozór zła”
powaznie maja czapeczki z takim napisem!?
chyba se kupie, a nawet na pewno:)))
prosze pana,
mialem na mysli czlowieka.
definicje sa konieczne w pracy naukowej.
jesli nauka jest nieludzka jednak, nie wystarczy sama zmiana definicyj czy wartosci. to pojecia wiec obiekty rozumowe. tymczasem, zyje caly czlowiek. i caly umiera.
o tym jest ten filmik. o zasadniczym wyborze.
o tym, by nie zapomniec ze pieklo jest realne i ze diabel istnieje. w kazdym naszym wyborze. a zatem, istnieje tez bog, zbawienie i niebo.
i to tutaj jest realny ludzki wybor a nie w jakichs wyrozumowanych naukach. nauka nieoparta na tym wyborze jest guzik warta dla zbawienia osoby. dlatego wypada ja jeno wysmiac – jak psychologie czy socjologie czy systemy prawne, odlecone od czlowieka, oferujace tanie mieszkania czy kanapki z maslem i nutella.
ach no i oczywiscie konwencja.
no ale to oczywiste, wszyscy wiemy przeciez ze diabel ma stosy rozwiazan na nasze klopoty i ze nest, no- fajny.
Dzięki, kolejna pozycja na liście do przeczytania. Wybacz, nie rozumiem jeszcze, co z czym mam krzyżować.
My, ludzie, opieramy się stanowczo na rozumie, bo jest nam niezbędny na co dzień i do zbawienia naszej duszy. Dlaczego wy, delfiny, lekce sobie ważycie rozum i powszechnie rozumiany nomen omen język? Dlaczego rozpoczynacie zdania małą literą? Dlaczego zadajecie pytania zawierające fałszywe tezy, jak ta, że nie zauważamy daru, jakim jest rozum?
to byla zacheta do odprawienia drogi krzyzowej… och, takze dla mnie:) bo przeciez opieramy sie na krzyzu… ja na tobie, a ty na mnie. dzieki bozej woli w tym naszym, dzieki
bogu, swiecie. i sympatii chrystusa :) zawsze probujac dac sie oddac Ducbowi Swietmu
Wy zostawcie wiarę w spokoju. Zajmijcie się rozumem. Własnym.
Łaska wiary? – Coraz więcej jest ludzi, którzy, żeby przejść przez jezdnię, potrzebują daru Ducha Świętego.
To jest ta histeria, to myślenie emocjami, serduszkiem, odwoływanie się do Boga na każdym kroku.
Ks. Guz więcej osiągnie, jak porzuci manierę przemawiania z ambony.
Szczęść Boże.
maniera wypowiedzi rodem z pzpeerowskiej nasiadowy… zenujace… ile pan ma lat? 70?
mozna sie starzec, ale lepiej jest dojrzewac!
Czy zadał sobie pan trud odsłuchania załączonego materiału? Jeżeli nie, to proszę to zrobić, a wówczas (mam nadzieję) dyskusja dopiero się zacznie