Pamiętacie jak to pewien gajowy herbu Bronko Bull, szczycił się, że to co się dzieje w Polsce pisze nawet prasa na Jamajce? Od tamtego czasu w tej materii nic się nie zmieniło…
Czytam na szwabskiej interii.pl, że dziś, czyli sobotę w europejskich stolicach odbyły się wielkie manifestacje w obronie demokracji w Polsce…
“Przed stałym przedstawicielstwem RP przy UE w Brukseli, a także przed polskimi ambasadami w Berlinie i Londynie odbyły się w sobotę manifestacje poparcia dla Komitetu Obrony Demokracji i przeciwko działaniom PiS wobec Trybunału Konstytucyjnego.”
http://fakty.interia.pl/swiat/news-manifestacje-kod-w-brukseli-londynie-i-berlinie,nId,1942262
Śmiech mnie pusty pucy, jak czytam te rozpajerzone artykuły przypominajace Radio Erewań (oczywiscie nie manifestacje, tylko pikiety i nie 100 tys, tylko 100). Oczywiście na tych manifestacjach, jak można przeczytać pod tym “artykułem” zgromadziło się około 250 osób (słownie 250 sztuk rogacizny)…W Berlinie 150 sztuk, a w Londynie 100 sztuk…jak wielka “manifestacja” odbyła się w Brukseli to niestety już z artykułu się nie dowiemy…myślę, że była to “taka masa ludzi”, że miało to tak spektakularne skutki, że niemal natychmiastowo odbyły się równolegle wielkie manifestacje w obronie demokracji w Polsce nawet na Jamajce…
W Polsce poruszone zostały wszystkie media, majnstrimy i nawet sieci komórkowe…znajoma mówiła mi, że przychodzą z sieci orange ankiety esemesowe z zapytaniem, czy “uważasz, że PiS dokonał zamachu stanu”, gdy odpowiedziała , że “nie”, to natychmiast przychodził następny sms, że 52 % społeczeństwa, uważa, że “tak”…
Pompowanie Ryszarda Petru na europejską Joannę d’Arc idzie planowo…cały świat już wie kto to jest Petru…ponoć nawet w piekle się dyskutuje, że w Polsce odbył się zamach stanu przez kaczystowskie rządy Che Kwaczare, a Petru że to wszystko odmieni…
Wracając do Jamajki …myślę, że nie wszyscy do reszty zdurnieli… nawet na Jamajce…
…no i co na to Petru ?
Świetne zdjęcie , dzięki :)