Czy ekspedyt.org ma stać się … do prorosyjskiego portalu Neon24.RU
Moje pytanie wynika stąd, że uaktywniło się na naszym portalu paru propagandystów aktywnych na portalu Neon24 i usiłujących używać na Ekspedyt.org typowego dla tamtego portalu chamskiego i wulgarnego słownictwa — typowego dla wielu sowiecko-rosyjskich politruków, m.in. niejakiego spirytusowego menela z Neon24…
W notce z lutego 2014 roku tak pisałem o narodowo-rosyjskim portalu NEon24.
Neon24 przechodzi rosyjsko-narodowy lifting
Neon24 przechodzi jakiś bardzo ostry — nawet jak dla jego dotychczasowej opcji sowiecko-rosyjskiej — dodatkowy rosyjsko-narodowy lifting…
Do starych pseudo polskich „narodowców” wysyłających wiernopoddańcze listy do Putina i jego ambasadora w prywiślańskim kraju oraz oskarżających wszystkich oponentów o koszerność oraz bycie sterowanymi przez kahał — doszło także wielu nowych piszących blogerów i komentatorów, dla których polski bohater płk R. Kukliński jest zdrajcą ich ukochanego sowieckiego imperium.
Natomiast sowietyzowane mięso armatnie znane jako LWP, a zwłaszcza jego nominowani przez zbrodniarzy z komunistycznego Kremla generałowie — byli ponoć kochani przez cały naród… [sic!] Sowiecka zbrodnicza agentura, taka jak tow. Jaruzelski czy tow. Kiszczak, powinna ich jednak chwalić…
Do portalu doszło także paru nowych politruków zawzięcie szkalujących kościół Katolicki. Protestujący przeciwko takim praktykom blogerzy są pouczani przez redaktora naczelnego portalu Ryszarda Oparę o znaczeniu wolności słowa na portalu… [sic!]
Natomiast, konsekwentnie są usuwane komentarze, a także blokowani blogerzy piszący prawdę o polskich interesach narodowych, kościele Katolickim oraz polskim katolicyzmie, historii czy polskim patriotyzmie. [sic!]
Dużym uznaniem nowego naczelnego tego portalu R. Opary — bo zamieszczane na tzw. Aeropagu — cieszą się jakieś wielkoruskie odezwy wysyłane przez Russkoje Impierskoje Dwiżienije do tzw. polskich narodowców, w zamian publikowane są wezwania do walki „polskich” narodowców o wielką Rosję… Wszytko to jest sygnowane jest przez jakiś anonimowy Konwent Narodowy… Niczym w PRL, w którym w okresie stanu wojennego był nawet propagandowy komunistyczno-bolszewicki tygodnik wydawany przez anonimową redakcję…
Wygląda na to, że naczelny portalu Ryszard Opara — dotychczas znany z silnych powiązań z LWP oraz wielkich wodzowskich ambicji, choć znacznie gorszych umiejętności kierowniczych — będzie się starał o miejsce w rosyjskiej Dumie z prywiślańskiego kraju…
* * * * * * *
W innym tekscie opisywałem związki tego portalu z rosyjskimi agenturami wpływu w Polsce…
Opara ze „ścierwoneonówki” w filorosyjskich gęstych oparach putinowskiej V kolumny z centrum w Królewcu
W ostatnim numerze Gazety Polskiej (nr 6, 11 lutego 2015) znajduje się artykuł Artura Dmochowskiego zatytułowany „Po stronie Władimira Putina” z nadtytułem „V kolumna Rosji. Centrum w Królewcu”.
Jak pisze Dmochowski – Polskie Centrum Kultury w Kaliningradzie „to instytucja, której warto przyjrzeć się bliżej”. Ponieważ, jest to „całkowicie prywatna inicjatywa” Tomasza Omańskiego znanego z… lobbowania na rzecz Rosji. Zresztą mieszkający w Rosji od 20 lat Omański nie kryje się ze swoimi jednoznacznie prorosyjskimi poglądami”.
Oddział tego Centrum znajduje się w Olsztynie i zdaniem jego twórców ma „przybliżyć nie tylko mieszkańcom Warmii i Mazur, ale także całego kraju bogatą i ciekawą kulturę Rosji”. „Siedziba polskiego oddziału znajduje się w okazałym trzypiętrowym domu, położonym pomiędzy dwoma jeziorami w cichej dzielnicy Olsztyna – Likusy” – pisze Dmochowski.
Jednak najciekawsze jest to – jak pisze Dmochowski – że: „Z Centrum powiązanych jest wielu polityków i publicystów, wśród których większość jest znana z filorosyjskich poglądów. Spotkamy tam np. Ryszarda Oparę, założyciela portalu Nowy Ekran, wcześniej związanego z gen. Wileckim, który ubolewa nad ‘niewłaściwymi sojuszami – militarnymi i gospodarczymi’ Polski oraz nad tym, że ‘Rosja jest traktowana jako główne zagrożenie i wróg’”.
Warto dodać, że Nowy Ekran, po oszukaniu pracujących w nim pracowników i dziennikarzy, którzy porzucili pracę ponieważ przez kilka miesięcy nie otrzymywali wynagrodzenia – zmienił nazwę na NEon24.pl, mocno zmieniając także profil na wyraźnie antypolski i prorosyjski. A po tej krętej, a może wręcz i krętackiej drodze eliminując niemal wszystkich tych blogerów, którzy protestowali przeciwko nowemu, prorosyjskiemu profilowi tego portalu.
Pewnie dlatego, portal ten był wśród blogerów także nazywany „ścierwoneonówką”… Na portalu NEon24 szczególnie wyróżniał się w prymitywnym chamstwie dyżurny neobolszewicki menel używający nicka „SpiritoLibero”, którego dlatego nazwałem „spirytusowym nazi-bolszewikiem”…*
O tym portalu pisał także „Mind Service” w notce zatytułowanej „Neonowe ścierwomedium”.
(…)
Uważam tytuł za grubą przesadę, za nadużycie w stosunku do portalu.
Polemika z Trybeusem, która na razie idzie jak po grudzie lub jak kto woli jest w powijakach, nie jest uzasadnieniem do powyższego uogólnienia.
Sugeruje zmianę tytułu, który jest bez sensu. Użycie słowa “przybudówka” sugeruje – no właśnie co? Nie chcę tego kontynuować i proszę o zmianę tytułu.
Pod tym wpisem możemy rozpocząć dyskusję, ale poważną, czyli na argumenty. Trzeba tylko sformułować np. 2 lub trzy kwestie sporne i z dobrą wolą przystąpić do ich omawiania- na zimno, a przede wszystkim logicznie i z zachowaniem etykiety.
Droga Redakcjo. Ja w niczym nie atakuję portalu Ekspedyt…
Przecież piszę wyłącznie o tym, czym grozi przeniesienie przez paru aktywnych blogerów z portalu Neon24.ru ich sposobu “argumentowania” i udowadniania ich “niepodważalnej racji”… Jak to wyglądało pokazywał kiedyś też i tutaj spirytusowy menel z Neon24.
Znakomite – niestety usunięte – próbki tego neonowego stylu dał już tutaj Szanownej Redakcji bloger DelfInn.
Trybeusa kiedyś ceniłem, bo znakomicie pisał swoje humoreski o nastrojach w neonowym kurniku. Niestety, gdy pisze o polityce to za bardzo obniża swój poziom… Bo jednak nie nie żadnym argumentem jego „ajwaj”… Polityka światowa jest znacznie bardziej skomplikowana, a interesy mocarstw choć często są sprzeczne, to także czasem się pokrywają…
A tym, którzy chcą się dowiedzieć czegoś o polityce, polecam słowa naszego św. Jana Pawła II: “Rzecz nie w tym, aby współczesny chrześcijanin odcinał się od świata, w którym postawiło go Boże powołanie, ale raczej w tym, by dawał on świadectwo swojej wiary i postępowania”…
http://www.ekspedyt.org/andy-aandy/2015/11/16/42745_jan-pawel-ii-oglasza-tomasza-morea-1478-1535-patronem-politykow-i-wyglasza-przeslanie-do-prawodawcow-chrzescijanskich.html
Wypowiem się bardziej osobiście.
Uważam, że wśród Polaków pokutuje odziedziczone pewne zgubne podejście – rozpatrywanie zdarzeń i możliwości tylko i wyłącznie w kategoriach alternatywy: jak nie jest tak, to musi być tak. Albo tak albo tak i nie ma innej możliwości. Albo zachód albo wschód. oczywiście pewne rzeczy trzeba ujmować w kategoriach logicznych fałsz lub prawda, lecz w sytuacji, gdy mamy dwa kosze przegniłych owoców bez sensu jest wybierać spośród nich. Lepiej zerknąć na inny kosz lub samemu narwać, zebrać.
:)))))w zasadzie mi ta opinia zwisa i powiewa :)))piszę co chcę i jak chcę, jestem wolnym człowiekiem…jeślibym miał pisać pod czyjeś dyktando w zamian za “cenienie”, to lepiej by mi było mój laptop wrzucić pod walec drogowy…