Biskup Józef Zawitkowski przed chwilą wygłosił przepiękne poetyckie kazanie w Radiu Maryja…. o Polsce, o Smoleńsku… mam nadzieję, że znajdziemy je gdzieś później w necie… chwytało za serce.
@ *Asadow* !
…. witaj Zacny Marku, napisałeś :
// Tak pamiętali warszawiacy //
…………………………..
Tak , to prawda Warszawiacy będą pamiętać o Tragedii Smoleńskiej, tak jak pamiętają o Katyniu i Powstaniu Warszawskim .
Szkoda i żal, że nie dostrzegli, pięknego logo: “Legion św. Ekspedyta”.
pozdrawiam,
Marek Sosabowski
Witam!
Nie wiem co maja wspólnego ..ks.Guz
..z kibicami i napisem…..niech pozostanie…MILCZENIE!!
Nie wyczytałem…gdzie Ty…byłeś..obecny…Poruszycielu..
Ilu ..was było…ile było..wszystkich…byłeś ..świadkiem jakiegoś..przemówienia…??
Podziel sie…jesli to..możliwe..dziekuje i pozdrawiam!!
11 kwietnia 2013 godz. 13:44 - w odpowiedzi do: Asadow 12:16
Tak, to wstawianie obrazków do komentarza trzeba by zrobić inaczej, najlepiej bez konieczności przesyłania obrazka ze swojego komputera na serwer, ale przez podanie linku (jak w przypadku filmów youtube), bo tak najczęściej chcemy coś szybko zilustrować.
11 kwietnia 2013 godz. 13:59 - w odpowiedzi do: strumyk 13:11
Dziwię się, że pytasz, co mają wspólnego. Jesteśmy wszyscy Polakami, więc Smoleńsk 2010 jest naszą wspólną narodową tragedią: kibica, filozofa, poety, rolnika, ślusarza i każdego, w którym bije polskie serce.
Połykasz też słowa, Strumyku, mam nadzieję, że nie celowo. Gdy pytasz o jakieś określenie, nie usuwaj z niego słów, bo pytanie dotyczy wtedy czegoś, czego nie ma. Na transparencie jest “pozostanie wielkie milczenie”, a nie “pozostanie milczenie”. Nie wiem, co autorzy mieli na myśli. Ja to “wielkie milczenie” odczytuję, jako żywą pamięć o tej tragedii. Osobiście ująłbym to inaczej. Nie treść tego banera jest tak ważna, ale świadomość w duszy każdego Polaka tego, co miało miejsce. To zdjęcie jest tylko ilustracją problemu, a nie relacją z wydarzenia.
Ja się już podzieliłem. Komentujesz pod moją notką. Teraz Ty się podziel.
11 kwietnia 2013 godz. 14:43 - w odpowiedzi do: strumyk 14:21
Twoje pytania bardzo mnie zaskakują.
A co to..znaczy ..wielkie…MILCZENIE.??
W poprzednim komentarzu adresowanym do Ciebie odpowiedziałem właśnie na to pytanie, zanim ono jeszcze padło. Pytasz o to, więc nie czytałeś, albo czytałeś, ale nie zrozumiałeś, albo czytałeś i zrozumiałeś, ale szukasz dziury w całym.
Tez jestes ..zwolennikiem ..wielkiego …milczenia??
Zwolennik milczenia milczy. Zwolennik mówienia mówi. Zwolennik pamiętania pamięta i przypomina innym. Może wielki transparent i gigantyczna polska flaga na całą długość stadionu jest dla Strumyka milczeniem, ale dla mnie jest donośnym głosem. Może przypominanie o Smoleńsku na Legionie jest dla Strumyka przejawem milczenia, ale dla mnie jest przejawem mówienia. “Czy Strumyk też jest zwolennikiem braku wody życia?” – pytania tego typu zadajesz, Strumyku.
Polskie serca biją nie tylko w kościołach. Akurat w tej notce zamieściłem fotkę stadionową, chociaż kibic ze mnie marny, dlatego, że na stadionach też widać patriotyzm, a kibice potrafią czasami bardzo głośno i twardo wołać (nie milczeć). Nakłady Wybiórczej lecą w dół również dzięki takim akcjom.
Mnie Twoje pytania tez zaskakują??!!
Więc proste …dlaczego meczaco…pytasz!
Nie mecz mnie…człowieku bo sam sie..meczysz!!
Jestes..upierdliwy!!
Dlaczego jestes..pytałem ??
Czytaj więc ze..zrozumieniem..
Miałeś sie odnieść…do pięści i nosa….nie zrobiłeś tego…
Więc sie nie czepiaj. …..czego nie..napisałem…
Śmieszny jestes!!
Nie pisałem do…Ciebie!!pozdr
12 kwietnia 2013 godz. 01:06 - w odpowiedzi do: strumyk 22:55
Mnie Twoje pytania tez zaskakują??!! – życzę Ci, abyś poznał odpowiedź Więc proste …dlaczego meczaco…pytasz! – jeszcze o nic Ciebie nie pytałem Nie mecz mnie…człowieku bo sam sie..meczysz!! – to Ty mnie tutaj nawiedzasz, a nie ja Ciebie Jestes..upierdliwy!! – to chyba do samego siebie, upierdliwy od pierwszego komentarza Dlaczego jestes..pytałem ?? – jakieś omamy, nie ma nigdzie pytania “dlaczego” Czytaj więc ze..zrozumieniem.. – właśnie usiłuję, ale Ty chyba sam nie rozumiesz, co napisałeś Miałeś sie odnieść…do pięści i nosa… – nie można odnieść się do czegoś, czego nie ma Śmieszny jestes!! – to jeszcze nic złego, jest nas dwóch Nie pisałem do…Ciebie!! – “w odpowiedzi do: Poruszyciel” – to ja nim nie jestem?
Więc pytam ponownie….
Gdzie byłeś 10 .04 ?
W czym braleś udział ..?
Nie odpowiedzialeś na 1 sze..pytanie !
A zdjęcia kiboli….to wklejaj na…onecie
Nie odpowiedzialeś ,czy masz zdjęcie tego ..pana w dowodzie,,,!!
Więc nie wklejaj …juz takich….,,twoich..PRZYJACIÓŁ
Prosiłem ciebie…nie ,,atakuj,,..podaj tylko odpowiedź,jesli nie masz..to sie nie mecz!! Pozdr.
Strumyku, “gdzie byłeś?”, “ilu was było?”, … nie jesteśmy na komisariacie, Ty nie jesteś śledczym, a ja nie jestem oskarżonym. Nawet jeśli moje czyny tego dnia były haniebne, nie jesteś też moim publicznym spowiednikiem. Twoja nachalność pod tą notką i atakowanie mnie całkowicie zniechęca mnie do rozmowy z Tobą na ten temat.
Prosiłem ciebie…nie ,,atakuj,,.
Przejrzyj sobie naszą rozmowę. Ty się co chwilę czegoś czepiasz mnie jako pierwszy, a ja się bronię i odpowiadam. Mylisz zatem obronę z atakiem. To co teraz piszę też jest obroną na Twoją zaczepkę.
Chyba ci kibice podziałali na Ciebie jak czerwona płachta na byka. Jak już pisałem, kibic ze mnie marny, ale mój syn jest wielkim fanem piłki nożnej (nie wiem po kim), więc to on mnie chyba inspiruje w tych tematach, mam też przyjaciół kibiców – świetnych ludzi, więc proszę nie myl kibiców z kibolami (chuliganami), bo chociaż podobnie brzmią te słowa, to chodzi o różne zachowania.
Dla przegonienia złego ducha, z miłością dedykuję Tobie utwór Bon Jovi puszczony kibicom (choć nie w Polsce) w czasie meczu koszykówki, w którym John śpiewa piękny życiowy tekst o wspieraniu siebie, miłości i modlitwie. Zobacz, jak ten kibic złapany kamerą “naparza się” z innymi i tę “agresję” pozostałych :-)
Idź w pokoju i żyj modlitwą, jak śpiewa Bon Jovi. Szczęść Boże, Strumyku!
W odpowiedzi na pytania, odpowiadam:
– byłam w Warszawie 10.04.13- razem z grupą Gazety Polskiej i PiS
– wróciliśmy do naszego miasta 11.04.13 po 4 godzinnej jeździe we mgle
– byliśmy tam od rana, na Powązkach,ąż po marsz do kancelarii premiera
-byliśmy z powrotem o 5 tej nad ranem
– były tysiące ludzi z całej Polski
To był mój Prezydent…
Wystarczy ???
Polecam tym co mają mało czasu na czytanie:
“Czerwona Strona Księżyca” w formie słuchowiska (audiobook).
link
Jeszcze inna perspektywa – Smoleńsk oczami filozofa ks.prof. Tadeusza Guza:
Biskup Józef Zawitkowski przed chwilą wygłosił przepiękne poetyckie kazanie w Radiu Maryja…. o Polsce, o Smoleńsku… mam nadzieję, że znajdziemy je gdzieś później w necie… chwytało za serce.
Dzięki, Space. Pani Judyta podała link do nagrania:
Tak pamiętali warszawiacy:
no własnie… uploadowanie zdjęć chyba się gryzie z edycją komentarzy.
@ *Asadow* !
…. witaj Zacny Marku, napisałeś :
// Tak pamiętali warszawiacy //
…………………………..
Tak , to prawda Warszawiacy będą pamiętać o Tragedii Smoleńskiej, tak jak pamiętają o Katyniu i Powstaniu Warszawskim .
Szkoda i żal, że nie dostrzegli, pięknego logo: “Legion św. Ekspedyta”.
pozdrawiam,
Marek Sosabowski
Witam!
Nie wiem co maja wspólnego ..ks.Guz
..z kibicami i napisem…..niech pozostanie…MILCZENIE!!
Nie wyczytałem…gdzie Ty…byłeś..obecny…Poruszycielu..
Ilu ..was było…ile było..wszystkich…byłeś ..świadkiem jakiegoś..przemówienia…??
Podziel sie…jesli to..możliwe..dziekuje i pozdrawiam!!
Tak, szkoda. Postaramy się o właściwy proporzec.
Tak, to wstawianie obrazków do komentarza trzeba by zrobić inaczej, najlepiej bez konieczności przesyłania obrazka ze swojego komputera na serwer, ale przez podanie linku (jak w przypadku filmów youtube), bo tak najczęściej chcemy coś szybko zilustrować.
Dziwię się, że pytasz, co mają wspólnego. Jesteśmy wszyscy Polakami, więc Smoleńsk 2010 jest naszą wspólną narodową tragedią: kibica, filozofa, poety, rolnika, ślusarza i każdego, w którym bije polskie serce.
Połykasz też słowa, Strumyku, mam nadzieję, że nie celowo. Gdy pytasz o jakieś określenie, nie usuwaj z niego słów, bo pytanie dotyczy wtedy czegoś, czego nie ma. Na transparencie jest “pozostanie wielkie milczenie”, a nie “pozostanie milczenie”. Nie wiem, co autorzy mieli na myśli. Ja to “wielkie milczenie” odczytuję, jako żywą pamięć o tej tragedii. Osobiście ująłbym to inaczej. Nie treść tego banera jest tak ważna, ale świadomość w duszy każdego Polaka tego, co miało miejsce. To zdjęcie jest tylko ilustracją problemu, a nie relacją z wydarzenia.
Ja się już podzieliłem. Komentujesz pod moją notką. Teraz Ty się podziel.
Dzięki ,ze sie podzieliłeś!
Pytałem,czy byłeś gdzieś ..obecny??
Bo podanie zdjęcia ..i kibiców ..hm w takim dniu..to roche marnie….moje zdanie!
Do kibiców nic nie mam…choć mozesz sie kiedyś wybrać na stadion
I uslyszysz ..te. Ryki…i wyzwiskami…to straszne…
A jeszcze można dostać ..w zeby!!
To one zdanie…a co do milczenia…hm..małe czy duże…bez znaczenia..
Tusk i po…tez to……mówią i nawołują ….że juz ..dosyć….
Więc nie …nalezy….milczeć ..
A raczej….głośno ..wyjaśniać ..to co..ini. …zrobili a jeszcze inni….tyszuja…!
Pozdr serd.
A co to..znaczy ..wielkie…MILCZENIE.??
Kto cos takiego…..wymyślił???
..tez ..filozof??..chyba ,że…piłkarz ..to można spać spokojnie!!
Tez jestes ..zwolennikiem ..wielkiego …milczenia??.pozdr
Twoje pytania bardzo mnie zaskakują.
W poprzednim komentarzu adresowanym do Ciebie odpowiedziałem właśnie na to pytanie, zanim ono jeszcze padło. Pytasz o to, więc nie czytałeś, albo czytałeś, ale nie zrozumiałeś, albo czytałeś i zrozumiałeś, ale szukasz dziury w całym.
Zwolennik milczenia milczy. Zwolennik mówienia mówi. Zwolennik pamiętania pamięta i przypomina innym. Może wielki transparent i gigantyczna polska flaga na całą długość stadionu jest dla Strumyka milczeniem, ale dla mnie jest donośnym głosem. Może przypominanie o Smoleńsku na Legionie jest dla Strumyka przejawem milczenia, ale dla mnie jest przejawem mówienia. “Czy Strumyk też jest zwolennikiem braku wody życia?” – pytania tego typu zadajesz, Strumyku.
Polskie serca biją nie tylko w kościołach. Akurat w tej notce zamieściłem fotkę stadionową, chociaż kibic ze mnie marny, dlatego, że na stadionach też widać patriotyzm, a kibice potrafią czasami bardzo głośno i twardo wołać (nie milczeć). Nakłady Wybiórczej lecą w dół również dzięki takim akcjom.
Mnie Twoje pytania tez zaskakują??!!
Więc proste …dlaczego meczaco…pytasz!
Nie mecz mnie…człowieku bo sam sie..meczysz!!
Jestes..upierdliwy!!
Dlaczego jestes..pytałem ??
Czytaj więc ze..zrozumieniem..
Miałeś sie odnieść…do pięści i nosa….nie zrobiłeś tego…
Więc sie nie czepiaj. …..czego nie..napisałem…
Śmieszny jestes!!
Nie pisałem do…Ciebie!!pozdr
Człowieku!!
Zastanów sie!
To zdjęcie mozesz sobie nad…łóżkiem ..powiesić..!
Nie stawiaj mnie i tego człowieka w jednym …zdaniu…!
Przeprosić powinieneś ,!
Wsadz sobie tego..pana ..do dowodu osobistego!!
A skoro nie rozumiesz ..co do ..milczenia..więc prosze pisac ze..zrozumieniem!
Nie baw sie…moja ..osoba…nie lubię ..tego!!
I nie wkładaj mi …TWOICH SLOWEK w moje..usta.pozdr serd.
..zwracałem juz tobie…uwagę …pisz za..siebie..!
Piszesz….może wielki transparent …jest dla mnie..milczeniem.??
Pytasz .?? czy sam ..sobie o mojej ..osobie i sposobie myślenia….decydujesz??!!
Robisz to…widzę ..u wielu ..osób!!
Pisz o sobie…co myślisz,czujesz robisz..!!
Takie dziecinnie…..stwierdzenie..co jest dla mnie przejawem????
Człowieku…..nie biorę wyborczej do..ręki
Nie wiem co tam jest o czym piszą ….i nie chce ..wiedzieć!!
Twoja …PORCJA…reklamy…wystarczy
Nie odpisales….gdzie ty byłeś obecny ??choc..tyle pytałem!!
Ponownie pozdr.
Mnie Twoje pytania tez zaskakują??!! – życzę Ci, abyś poznał odpowiedź
Więc proste …dlaczego meczaco…pytasz! – jeszcze o nic Ciebie nie pytałem
Nie mecz mnie…człowieku bo sam sie..meczysz!! – to Ty mnie tutaj nawiedzasz, a nie ja Ciebie
Jestes..upierdliwy!! – to chyba do samego siebie, upierdliwy od pierwszego komentarza
Dlaczego jestes..pytałem ?? – jakieś omamy, nie ma nigdzie pytania “dlaczego”
Czytaj więc ze..zrozumieniem.. – właśnie usiłuję, ale Ty chyba sam nie rozumiesz, co napisałeś
Miałeś sie odnieść…do pięści i nosa… – nie można odnieść się do czegoś, czego nie ma
Śmieszny jestes!! – to jeszcze nic złego, jest nas dwóch
Nie pisałem do…Ciebie!! – “w odpowiedzi do: Poruszyciel” – to ja nim nie jestem?
Pozdrawiam
Więc pytam ponownie….
Gdzie byłeś 10 .04 ?
W czym braleś udział ..?
Nie odpowiedzialeś na 1 sze..pytanie !
A zdjęcia kiboli….to wklejaj na…onecie
Nie odpowiedzialeś ,czy masz zdjęcie tego ..pana w dowodzie,,,!!
Więc nie wklejaj …juz takich….,,twoich..PRZYJACIÓŁ
Prosiłem ciebie…nie ,,atakuj,,..podaj tylko odpowiedź,jesli nie masz..to sie nie mecz!! Pozdr.
Strumyku, “gdzie byłeś?”, “ilu was było?”, … nie jesteśmy na komisariacie, Ty nie jesteś śledczym, a ja nie jestem oskarżonym. Nawet jeśli moje czyny tego dnia były haniebne, nie jesteś też moim publicznym spowiednikiem. Twoja nachalność pod tą notką i atakowanie mnie całkowicie zniechęca mnie do rozmowy z Tobą na ten temat.
Przejrzyj sobie naszą rozmowę. Ty się co chwilę czegoś czepiasz mnie jako pierwszy, a ja się bronię i odpowiadam. Mylisz zatem obronę z atakiem. To co teraz piszę też jest obroną na Twoją zaczepkę.
Chyba ci kibice podziałali na Ciebie jak czerwona płachta na byka. Jak już pisałem, kibic ze mnie marny, ale mój syn jest wielkim fanem piłki nożnej (nie wiem po kim), więc to on mnie chyba inspiruje w tych tematach, mam też przyjaciół kibiców – świetnych ludzi, więc proszę nie myl kibiców z kibolami (chuliganami), bo chociaż podobnie brzmią te słowa, to chodzi o różne zachowania.
Dla przegonienia złego ducha, z miłością dedykuję Tobie utwór Bon Jovi puszczony kibicom (choć nie w Polsce) w czasie meczu koszykówki, w którym John śpiewa piękny życiowy tekst o wspieraniu siebie, miłości i modlitwie. Zobacz, jak ten kibic złapany kamerą “naparza się” z innymi i tę “agresję” pozostałych :-)
Idź w pokoju i żyj modlitwą, jak śpiewa Bon Jovi. Szczęść Boże, Strumyku!
Cos ..dodam!
To ty ..mnie ..zaczepiałes!
Pisałem …do Reberliantki..
…nie do ciebie…
Więc ..mnie nie..,,zaczepiaj..
…i jak sam..piszesz..o …milczeniu….??
Zamilcz…choc na ..chwilke…umiesz??!!….ćwiczenia …wzmacniają..milczenie!!pozdr!
W odpowiedzi na pytania, odpowiadam:
– byłam w Warszawie 10.04.13- razem z grupą Gazety Polskiej i PiS
– wróciliśmy do naszego miasta 11.04.13 po 4 godzinnej jeździe we mgle
– byliśmy tam od rana, na Powązkach,ąż po marsz do kancelarii premiera
-byliśmy z powrotem o 5 tej nad ranem
– były tysiące ludzi z całej Polski
To był mój Prezydent…
Wystarczy ???
Dziekuje !!
To jest. Jasne!
Po..ruszyciel …po dał …pytanko..???
A odpowiedzią …było…..czy jest na….PO….cji!!
Więc Po. Co. Takie…prowokacje. Na. naszym….Legionie!!
Zdjęcia ….wybitnych…znaffffcow….,,naszej Ojczyzny,,…i ch..,,auto…rufff!!
Dziekuje. Patrio za …podzielenie sie…to jest…świadectwo !! Polaka!
Ja byłem na mszy sw.
Brak ..urlopu uniemożliwiał…wzięcia udziału w ,,marszu,,
Tel.prosilem..o udziały znajomych…w ,,demonstracjach,,
Wartość .czlowieka jest…sprowadzania..dalej do….,,rasy,,
Jest ,,czas,,manifestow w każdej postaci…partyjnych,społecznych,finansowych..naszego marnegp bytu!
Pozdr.