Kościół właśnie dlatego jest wielki, że trwa mimo małostkowości ludzi. A zatem może zostać wybrany papież niemoralny czy nieodpowiedni. Może się zdarzyć, że obecni na konklawe kardynałowie odrzucą wpływ Ducha Świętego i że odrzucona zostanie także asystencja Ducha Świętego, jaka towarzyszy Papieżowi w jego misji. I nie oznacza to, że Duch Święty został pokonany przez ludzi czy przez diabła. Bóg i tylko Bóg jest zdolny wyprowadzić dobro ze zła, dlatego też Opatrzność kieruje każdym wydarzeniem historycznym.
W przypadku konklawe, jak wyjaśnia kard. Journet w swoim traktacie o Kościele, działanie Ducha Świętego oznacza, że nawet, jeśli dokonany zostanie niewłaściwy wybór, mamy pewność, że Duch Święty, który działa w Kościele wyprowadzając dobro nawet ze zła, pozwala na to zło dla wyższych, tajemniczych celów. Jednakże fakt, że Bóg wyprowadza dobro ze zła popełnianego przez ludzi, tak jak stało się z pierwszym grzechem Adama, który stał się przyczyną Wcielenia Słowa, nie oznacza, że człowiek może popełniać grzechy bez winy. Za każdy grzech następuje zapłata, czy to w niebie, czy na ziemi.
http://www.pch24.pl/czy-konklawe-zawsze-dziala-pod-wplywem-ducha-swietego-,13226,i.html
Miliony katolików dały się zwieść iluzji, że w życiu wystarczy być jedynie tzw. porządnym człowiekiem. W ogólnym przekonaniu za dobrego katolika uchodzi ten, kto został ochrzczony, deklaruje się jako osoba wierząca, zna kilka fragmentów z Pisma świętego oraz akceptuje tzw. najważniejsze dogmaty i prawdy wiary. To powyższe określenie „prawdziwego katolika”, choć utożsamia się z nim wiele osób, jest jednak bardzo ułomne, żeby nie powiedzieć fałszywe. Jak, według Księdza, przedstawia się wiara i życie religijne katolików, zwłaszcza w trwającym obecnie w Kościele „Roku wiary”?
http://www.piusx.org.pl/zawsze_wierni/artykul/1792
Tu nie chodzi o żadne ciało, ani o żadne prawa kobiet. Przecież każda z nas, kobiet, ma prawo do ubierania się jak chce, czy noszenia ulubionej fryzury. Każda Polka sama decyduje o tym za kogo wyjdzie za mąż, z kim i kiedy będzie mieć dzieci, gdzie będzie się uczyć czy pracować. Polska po tym względem to kraj tolerancyjny i otwarty. Gwałt jest uznany za przestępstwo i karany. Rozwody są dozwolone. Nikt nikogo nie zmusza ani do bycia z kimś z kim on nie chce być, ani do odbywania stosunków płciowych z kimś z kim nie chce, ani do zakrywania twarzy, zasłaniania włosów czy ubierania się w sposób inny niż chce.
Tu chodzi jednak o coś więcej. Mianowicie o walkę z życiem, z rodziną, z kościołem i wreszcie z narodem. Najpierw życie, chronione prawnie w naszym państwie od poczęcia do naturalnej śmierci, a więc chronione również w łonie matki. Życie czyli największa świętość, coś co daje nam Bóg i tylko On odbiera. Niestety w Polsce mamy coraz gorszą sytuację demograficzną, rodzi się coraz mniej dzieci. Jeżeli dzieci nie będą się rodzić to każdy logicznie myślący człowiek wie, że za jakiś czas Polski i Polaków nie będzie. Inne natomiast nacje będą. Muzułmanie czy Żydzi wiedzą, że muszą mieć dzieci, aby ich narody przetrwały. Komu więc zależy na tym, aby zlikwidować Polskę?
http://niepoprawni.pl/blog/6566/czym-naprawde-jest-manifa
Do 1990 roku KGB werbował na terenie Polski agenturę w ramach ochrony wojsk sowieckich w Polsce.
http://www.naszdziennik.pl/polska-kraj/26515,dlugi-cien-polnocnej-grupy.html
Grzegorz Braun znacznie poważniej potraktował ten temat swego czasu. Warto poszukać.
Cześć żołnierzy z armii Tuska zacznie zrzucać mundury i przywdziewać cywilne ubrania twierdząc, że nigdy nie służyli swojemu dowódcy, a ci wzięci do niewoli z bronią w ręku będą przekonywać, że owszem strzelali, ale najczęściej w powietrze, żeby nikomu nie zrobić krzywdy.
Najjaśniej, o co w tym wszystkim chodzi powiedział dla „Wprost”, Aleksander Smolar z Fundacji Batorego mówiąc o Gowinie, że:
„może być przyszłym przywódcą zmodernizowanego PiS”
To z kolei do złudzenia przypomina akcję komunistycznego MBP z powołaniem tak zwanej V Komendy WiN, czyli obsadzenie kierownictwa najgroźniejszej opozycyjnej organizacji własną agenturą i w ten sposób doprowadzenie do jej unicestwienia.
Nie dziwi, że ów pomysł pada z ust kogoś takiego jak Smolar, który przeszedł cały słuszny „szlak bojowy” począwszy od ZMP, ZMS no i oczywiście PZPR oraz doradzając już w III RP premierom, Mazowieckiemu i Suchockiej i zasiadając we władzach Unii Demokratycznej oraz Unii Wolności.
Nie dajmy się nabrać na ten chytry scenariusz i pamiętajmy, że gra w „dobrego i złego ubeka” to tylko mistyfikacja, a ten częstujący papierosem i herbatką może okazać się bardziej groźny od tego zrywającego paznokcie i gaszącego niedopałki na ciele aresztowanego.
Nie ma żadnego napięcia na linii Tusk – Gowin.
To, co obserwujemy to jest starannie przygotowana i prowadzona z udziałem „zaprzyjaźnionych” mediów gra operacyjna służb specjalnych mająca na celu utrzymanie Polski w rękach geszefciarzy i grandziarzy, którym przekazano ją w pacht w 1989 roku.
http://dakowski.pl//index.php?option=com_content&task=view&id=8912&Itemid=119
prof. Mirosław Dakowski – Mgła smoleńska/ Krzysztof Cierpisz Zawiadomienie
http://www.youtube.com/watch?feature=player_detailpage&v=0b5waeOuN3E
http://gazetawarszawska.com/2013/02/15/zawiadomienie-do-prokuratury-generalnej-o-porwaniu-delegacji-do-katynia/
http://dakowski.pl//index.php?option=com_content&task=view&id=8672&Itemid=100
http://freeyourmind.salon24.pl/
W „progresywnych” szkołach (np. w USA) albo eliminuje się coraz więcej zajęć, w których uczestnicy bywali dotąd podzieleni według płci, albo zezwala się uczniom na udział w dowolnej grupie według nie kryteriów obiektywnych, ale ich subiektywnego odczucia przynależności płciowej. Powodem jest obawa przed dyskryminowaniem osób, które nie są pewne swojej płci, albo po prostu nie chcą jej zdefiniować. Nie bez powodu pojęcie „transegenderyzmu” robi zawrotną karierę, kreuje modę, jest jednym z kluczowych słów kojarzonych z „progresywnością”.
Są to wszystko symptomy prób radykalnego przejścia ze świata ukształtowanego przez ideały Tory, do świata bez niezbędności ojców i matek. Świata, w którym już niedługo każdy, kto uważa, że małżeństwo jest szczególnym, wyjątkowym rodzajem związku dotyczącym wyłącznie kobiety I mężczyzny, będzie nie tylko z punktu widzenia “nowej etyki”, ale także prawa traktowany jak dzisiejszy rasista czy bigot.
Przeciwnicy zmian zwracają uwagę, że są to zjawiska niebezpieczne, już chociażby z tej bardzo prostej przyczyny: nigdy w dziejach, najbardziej nawet radykalne ideologie – ani religijne ani świeckie – nie proponowały podobnych i zarazem tak gwałtownych i głębokich kulturowych przemian. Dlatego więc nie możemy mieć żadnego wyobrażenia o długoterminowych konsekwencjach zmian.
Jak wyjaśnić ten nowe i ograniczone na razie do zachodniego świata zjawiska?
Być może pomocne okaże się tu słynne stwierdzenie Gilberta K. Chestertona: “Gdy ludzie przestają wierzyć w Boga, nie oznacza to, że będą wierzyć w nic, tylko że w cokolwiek.”
Wraz z postępującym gwałtownie w zachodnim świecie odchodzeniem od etycznego monoteizmu, nie znosząca próżni ludzka skłonność do namiętności religijnych zwraca się niejako automatycznie w stronę, w którą kierują ją uczucia i dobre intencje, ale zdecydowanie nie rozum.
Na pierwszej linii walka odbywa się o radykalnie pojmowane prawa zwierząt, o ochronę środowiska naturalnego, która wchodzi w konflikt z dobrem ludzi oraz o prawa mniejszości (w tym przypadku – seksualnych).
Sprzeciw wobec dyskryminacji polega jednak często w praktyce na wymuszaniu na większości gruntownych zmian, aby zadowolić te mniejszości. Gdy więc dyskryminacja jest powiązana z płcią, pojawia się tendencja do „obalenia płci”.
Cele, do których zmierzają zwolennicy przemian, stają się dla nich tym, co judaizm określa archaicznie brzmiącym mianem „fałszywych bóstw”. U aktywistów tych ruchów daje się przecież zaobserwować religijny fanatyzm (łatwo przekonać się o tym śledząc w necie natchnione zaiste religijną żarliwością wypowiedzi aktywistów obrony praw zwierząt lub działaczy ruchu LGBT).
http://fzp.net.pl/opinie/zydowskie-idee-na-celowniku
http://dakowski.pl//index.php?option=com_content&task=view&id=8913&Itemid=47
Dziesiątki tysięcy ludzi manifestowały w całej Japonii, domagając się, dzień przed drugą rocznicą katastrofy w elektrowni atomowej Fukushima, jak najszybszej rezygnacji ich kraju z pozyskiwania energii z elektrowni atomowych.
[ … ]
Obecnie czynne są tylko dwa z 50 japońskich reaktorów atomowych.
http://www.naszdziennik.pl/swiat/26341,japonczycy-przeciwko-elektrowniom-atomowym.html
O możliwości włamania na serwery pocztowe Kancelarii Prezesa Rady Ministrów poinformował wczoraj serwis Niebezpiecznik.pl. Jego informator twierdził, że przejęta została zawartość skrzynek pocztowych “najważniejszych osób w państwie“. Wiadomość była bardzo niepokojąca, a KPRM potrzebował aż kilku godzin, aby wydać komunikat w tej sprawie.
[ … ]
Alladyn2 twierdzi, że udało mu się dostać do sieci wewnętrznej, gdzie znalazł m.in. nowe hasła do logowania m.in. na stronę premier.gov.pl (poprzednie hasło brzmiało “admin1”).
http://niezalezna.pl/39179-co-wykradziono-z-komputerow-kancelarii-tuska-nietypowa-aktywnosc-w-systemie
Dodaj komentarz