Jak uwielbić Boga???
Aniela Salawa powiedziała, że po przyjęciu Komunii Św. człowiek staje się podobny do Maryi, która w momencie Zwiastowania przyjęła w swoje łono Pana Jezusa. Maryja tuż po wizycie Anioła napełniona i osłoniona/ZACIENIONA Duchem Świętym z Chrystusem w swym łonie wyśpiewuje Bogu MAGNIFICAT…
Magníficat * ánima mea Dóminum,et exsultávit spíritus meus *
in Deo salutári meo; quia respéxit humilitátem ancíllæ suæ, * ecce enim ex hoc beátam me dicent omnes generatiónes. Quia fecit mihi magna, qui potens est: * et sanctum nomen eius, et misericórdia eius a progénie in progénies * timéntibus eum.
Fecit poténtiam in bráchio suo, * dispérsit supérbos mente cordis sui, depósuit poténtes de sede, * et exaltávit húmiles, esuriéntes implévit bonis, * et dívites dimísit inánes. Suscépit Israel, púerum suum, * recordátus misericórdiæ suæ, sicut locútus est ad patres nostros, * Abraham et sémini eius in sæcula.
Glória Patri, et Fílio, * et Spirítui Sancto. Sicut erat in princípio, et nunc et semper, * et in sæcula sæculórum. Amen.
|
Wielbi dusza moja Pana *i raduje się duch mój w Bogu, Zbawicielu moim. Bo wejrzał na uniżenie swojej Służebnicy. * Oto bowiem odtąd błogosławić mnie będą wszystkie pokolenia. Gdyż wielkie rzeczy uczynił mi Wszechmocny, * a Jego imię jest święte. Jego miłosierdzie z pokolenia na pokolenie * nad tymi, którzy się Go boją.
Okazał moc swego ramienia, * Strącił władców z tronu, * a wywyższył pokornych. Głodnych nasycił dobrami, * a bogatych z niczym odprawił. Ujął się za swoim sługą, Izraelem, * pomny na swe miłosierdzie, Jak obiecał naszym ojcom, * Abrahamowi i jego potomstwu na wieki.
Chwała Ojcu i Synowi, * i Duchowi Świętemu. Jak była na początku, teraz i zawsze, * i na wieki wieków. Amen. |
I my jesteśmy po przyjęciu Pana Jezusa łonem dla Chrystusa. Niektórzy, zwłaszcza mężczyźni zżymają się – „jak to łonem”… Kobiecie łatwiej jest zaakceptować taką rzeczywistość, że staje się jakby matką dla Chrystusa, bo Bóg wszedł do łona mego serca i tam ma mieszkanie, ze względu na Jej przyrodzone powołanie do bycia matką…
Po Komunii odmawiajmy koniecznie ten hymn uwielbienia, bo szatan boi się i umyka zwłaszcza na słowa:
Fecit poténtiam in bráchio suo, *
dispérsit supérbos mente cordis sui,
depósuit poténtes de sede, *
et exaltávit húmiles,
Okazał moc swego ramienia, *
rozproszył pyszniących się zamysłami serc swoich.
Strącił władców z tronu, *
a wywyższył pokornych.
Teraz już w niewielu kościołach organista intonuje tą pieśń, tęskno mi za tym. Mam taki jeden kościółek w Zamościu, gdzie organistka zawsze uwielbia Boga, intonując tę pieśń, tam nawet wówczas wszyscy wstają i donośnie śpiewają…
Zawsze odmawiajmy MAGNIFICAT, to doskonałe uwielbienie.
Dzięki za “Magnificat”; zazdroszczę Ci tego kościółka w Zamościu:)
W naszym kościele, niestety, dźwięki jakie wydaje organista można rozpatrywac jedynie w kategorii kary za grzechy.