https://www.cda.pl/video/18950417c0
W mediach społecznościowych znaleźć można clipy rozpowszechniane w dużej liczbie przez żołnierzy IDF przeprowadzających pacyfikację Strefy Gazy. Utrwalona na nich brutalność, pogarda okazywana ludzkiemu życiu, żarty jakie sobie robią wysadzając w powietrze lub podpalając domy mieszkalne, upokarzanie ofiar, szyderstwo z ludzkiego cierpienia nie mają sobie równych w dzisiejszym świecie. A do tego ukryty w tych materiałach przekaz mówi widzom z wszystkich krajów: Widzicie? My możemy wszystko. Wszystko nam wolno i nic nam nie zrobicie!
Ale w polskich mediach oficjalnych na ten temat ani mru mru. Również w swych codziennych rozmowach Polacy nie zawracają sobie głowy Golgotą, na którą wkroczył naród w końcu nie tak daleki od nas, w którym zresztą znaczny odsetek stanowią chrześcijanie. Politycy, także ci z opozycji, gotowi godzinami rozprawiać o kwestii samochodów elektrycznych czy “małżeństw jednopłciowych”, ten akurat temat starannie omijają. Jak to nazwać inaczej, jeśli nie świadomym współuczestnictwem w zbrodni? Z racji swej historii, Polacy bardziej od innych narodów są powołani do okazywania współczucia, sprzeciwu i pomocy wobec dziejącej się niesprawiedliwości i zbrodni. Podobnie, jak nam to w dziejach nie raz okazywano, tak i my winniśmy odpłatę dla dziejącej się wokół nas krzywdy. Toteż dzisiejsza obojętność Polaków wobec palestyńskiego genocidu zemści się poważnie – już się mści – na najnowszej historii Polski.
Potem będą płakać i wołać: Dlaczego, Boże, znów nas tak doświadczasz?
A On spyta: A co zrobiliście dla tych, których niedawno na waszych oczach krzywdzono obok was? Czy y podnieśliście głos w ich obronie? Ja waszego NIE nie słyszałem.
Pokutujący Łotr
Nie oglądam już filmów z Gazy. Trwa tam straszliwa zbrodnia ludobójstwa dokonywana celowo przede wszystkim na dzieciach. Z różnorodnym poparciem i z towarzyszącym temu hańbiącym milczeniem. Na oczach zdegenerowanego świata, w którym chcą również ostatecznie ubagnić Polskę.
To nie do końca tak jest. “Cywile” między sobą rozmawiają porażeni okrucieństwem. Jak małpki tybetańskie zachowują sie politycy i media. Gwarantuję, że Polacy nie sa obojętni i właśnie z powodu tej empatii nie napawają się obrazami okrucieństw i z brodni. Chronią w ten sposób własne człowieczeństwo. Jestem w trakcie powrotu po dziesięcioleciach do lektury “Chata Wuja Toma” – tym razem pod kątem beneficjentów okrucieństwa, niewolnictwa, przelewania ludzkiej krwi. To w większości ta sama nacja..
To nie są “zwyczajne filmy z Gazy”. To są dokumenty zbrodni filmowane przez samych zbrodniarzy. Którzy, dodajmy, mają z tego wielką uciechę i powód do dumy. Przypomina to zdjęcia namiętnie robione przez morderców z SS na terenie Polski, w tym w żydowskich gettach. Jak widać, nauka nie poszła w las.
Polacy nie sa obojętni i właśnie z powodu tej empatii nie napawają się obrazami okrucieństw i z brodni
Chciałbym wierzyć, że ma Pan rację. Ja, niestety, w swoim otoczeniu nie mam za wiele przykładów zainteresowania tematem Gazy. Wiem, że jesteśmy bezradni. Ale nasze NIE musi być głośne i musi wciąż rozbrzmiewać.
Zaś przyjmowanie do wiadomości prawdy w całym jej sensie, brzmieniu i obrazie nie jest “napawaniem się obrazami okrucieństw i zbrodni”. Napawa się młodociana gimbaza, oglądając slashery i horrory.
Szczególną empatię pokazali Polacy w wyborach głosując prawie po połowie na popis po niedawnych masowych uśmiercaniach rodaków w zainscenizowanej pandemii. Prawie każdy z nich znał kogoś, kto mógłby jeszcze żyć.