Gdy się przyjrzymy scenie rumuńskiej, to widać tam niesłychane podobieństwo, podobnie jak na scenie politycznej większości krajów Europy Środkowej, widać tam niesłychane podobieństwo do tego, co działo się i w dalszym ciągu dzieje się w III RP. Mianowicie, wszystkie te kraje były okradane. Nazywano to rządzeniem, ale transformacja polegała na nieprawdopodobnej kradzieży organizowanej przez tych, którzy organizowali albo nadzorowali od góry tzw. transformację, która polegała na niszczeniu, kradzieży. I zarządzały w tym kraju zawsze dwie najważniejsze partie. Był to duopol.
−∗−
Czy w Polsce możliwy jest wariant rumuński? – Marek T. Chodorowski
−∗−
Dodaj komentarz