Wyobraź sobie, że Darth Vader walczy z Obi-Wan Kenobim na korytarzach Gwiazdy Śmierci – każde machnięcie mieczem świetlnym ma na celu zadanie śmiertelnego ciosu – ale nagle zatrzymuje walkę, aby ostrzec starszego mężczyznę, że za jego plecami znajduje się stojak z napisem „Uwaga: mokra podłoga”.
−∗−
Tłumaczenie: AlterCabrio – ekspedyt.org
−∗−
A więc… o co chodzi z tą kampanią szczepień przeciwko polio w Strefie Gazy?
Dwa tygodnie temu w Strefie Gazy wykryto pierwszy od 25 lat przypadek polio, w wyniku którego dziesięciomiesięczne dziecko zostało częściowo sparaliżowane, co zmusiło Światową Organizację Zdrowia do podjęcia zdecydowanych działań.
Lekarze zostali wysłani do Gazy z ponad milionem dawek szczepionki przeciwko polio, stawiając sobie za cel zaszczepienie 640 000 dzieci w rekordowym czasie.
Izrael i Hamas zgodziły się nawet na, jak to się mówi, „humanitarne” przerwy w bombardowaniach trwające kilka godzin dziennie, aby przeprowadzić szczepienia.
Dobra wiadomość – według WHO – jest taka, że wszystkie te wysiłki jak dotąd przyniosły skutek i że faktycznie udało się zaszczepić więcej dzieci, niż planowano.
…I świat odetchnął z ulgą.
Na szczęście głodujące, bezdomne dzieci z Gazy nie zachorują na polio, gdy będą kulić się pod gruzami swoich domów, modląc się, by kolejna partia bomb kasetowych ich ominęła.
Czasami jakaś historia pojawia się w wiadomościach i twoją pierwszą reakcją jest po prostu: „Chwila… że co?”
Kiedyś było to półregularne zjawisko, ale od czasu „covid” stało się niemal codzienne. To właśnie jedna z takich historii. Po prostu tego nie rozumiem.
Sparaliżowane dziecko miało otrzymać pierwszą szczepionkę przeciwko polio 7 października ubiegłego roku – tego samego dnia, w którym miała miejsce „powódź Al-Aksa”, jeśli potrafisz w to uwierzyć (tak się składa, że ja nie potrafię, ale coraz częściej nie potrafię uwierzyć w cokolwiek).
Dlaczego Izrael miałby się zgodzić na „przerwy humanitarne” w celu zaszczepienia dzieci, które najwyraźniej zamierza wysadzić w powietrze?
No bo jeśli możesz przestać wysadzać w powietrze dzieci, bo nie chcesz, żeby umarły na polio, to czy nie możesz przestać wysadzać w powietrze dzieci, bo nie chcesz, żeby umarły od bycia wysadzanymi w powietrze?
Nie zapominajmy, że jeszcze przed ostatnią jednostronną „wojną” Izrael przez lata pozbawiał Gazę dostaw żywności, wody i energii.
Dlaczego akurat szczepionki są wyjątkiem?
Dlaczego szczepienie przeciwko polio jest teraz jakimkolwiek priorytetem?
Wyobraź sobie, że Darth Vader walczy z Obi-Wan Kenobim na korytarzach Gwiazdy Śmierci – każde machnięcie mieczem świetlnym ma na celu zadanie śmiertelnego ciosu – ale nagle zatrzymuje walkę, aby ostrzec starszego mężczyznę, że za jego plecami znajduje się stojak z napisem „Uwaga: mokra podłoga”.
Podobne odczucie towarzyszyło nagłemu wezwaniu ISIS do zaprzestania zamachów samobójczych w czasie „pandemii”.
Jedyne wytłumaczenie, jakie przychodzi mi do głowy, to to, że istnieje jakiś rodzaj priorytetu nadrzędnego, jeśli chodzi o narracje. Wojna przewyższa zmiany klimatyczne, ale szczepionki przewyższają wojnę i tak dalej.
To sposób na wzmocnienie przytłaczającej witalności szczepień – nawet wrogowie, wysadzający się nawzajem w powietrze na wojnie, zatrzymają się, aby zaszczepić dzieci (zanim je wysadzą). Szczepionki są po prostu tak ważne.
To kolejny dziwaczny zwrot akcji, który podważa prawdziwy cel i motywację wojny w Strefie Gazy.
A może to po prostu objaw życia w szalonym świecie, rządzonym przez szalonych ludzi, którzy dążą do szalonych celów.
Albo może to wątek fabularny, który prędzej czy później zaprowadzi nas gdzie indziej.
Nie zdziwcie się, jeśli w przyszłości media zaczną mówić, że „wojna stanowi zagrożenie dla zdrowia publicznego, zwiększając prawdopodobieństwo pandemii” lub że „zawieszenie broni za sprawą polio daje nadzieję na przyszłość” i że jest to punkt wyjścia do nowego impulsu dla globalnego przekazu rządowego w stylu „pozostańmy w zgodzie”.
________________
So…What’s the deal with Gaza’s polio vaccination campaign?, Kit Knightly, Sep 4, 2024
−∗−
LINK, [1min]