– Arcybiskup Fulton Sheen powiedział kiedyś, że każdy naród ma taką władzę na jaką zasługuje. I pytanie czy po tych wyborach my udowodniliśmy, że naprawdę nie zasługujemy na więcej? Jak to się mogło stać? Co w ogóle stało się z duchem polskiego narodu, że wybrał tak naprawdę drogę utraty suwerenności, utraty tożsamości, rozmycia się w ideologii i de facto autodestrukcji?
– Naszym największym problemem, polskim w sensie dobra wspólnego, którym jest cała Polska, to jest fakt, że my tak na dobre, jako Polska, podmiotem w sensie samostanowienia, czy samopanowania w państwie, czyli w aspekcie życia społecznego, to już tak, z drobnymi przerwami na II RP, to praktycznie wiemy, że już jest około 7-8 pokoleń, które nie były w stanie, i to z różnych racji, czasami przez nas samych jako Polskę i Polaków zawinionych, ale myśmy tak ściśle rzecz biorąc, naszej podmiotowości po 1989 roku, za żadnej kadencji partyjnej czy opcji politycznej w Polsce nie odzyskali.
(…)
Myśmy nie mieli po 89 roku ani sił intelektualnych bo nie byliśmy przygotowani. Np. w Polsce to rzadko który uczony wiedział, co się stało w 68 roku na Zachodzie. Myśmy to oceniali, jako Polacy z naszych pozycji, że tutaj chodziło w 68 roku w rewolucji studenckiej o to, żebyśmy my na Wschodzie, tutaj w środku Europy wyzwolili się spod jarzma tego komunizmu sowieckiego. A czym jest rok 68 patrząc z pozycji zachodniego komunizmu? To jest eskalacja ideologii komunistycznej. Tak, że myśmy ją nawet zasadniczo błędnie zdiagnozowali, czym ta tzw. ‘rewolucja studencka’ jest, która żadną rewolucją studencką nie była, tylko studentów w 1968 roku użyto jako instrumentu. Tak, jak w 1917 roku użyto robotników czy chłopów jako instrumentów, tak niestety później w 89 roku, okazuje się po takiej rozumowej analizie, że wtedy nas Polskę także użyto jako instrumentu do tego, żeby nie tylko dokonać neokomunizacji Polski bardzo precyzyjnymi narzędziami, dopracowanymi, ale aby nas po 89 roku systemowo pozbawiać resztek podmiotowości, której komuna PRL-owska nie była w stanie wykorzenić z naszej polskości.
−∗−
Po 1989 r. systemowo pozbawiano nas resztek podmiotowości – ks. prof. Tadeusz Guz
−∗−
Warto porównać:
Tusk, UPA i folksdojczów kupa. „Na straży burdelu”
Michalkiewicz wieszczy restytucję Generalnego Gubernatorstwa. Skąd ten pesymizm? Gdy brakuje wiary i mądrości pojawiają się czarne wizje. W Polsce żądłem pesymizmu jest demokratyczny mandat głupoty połączony z odnową instytucji Volksdeutsch’a. […]
____________
Brednia o dobrej eurokomunie zalewa Polskę
Proszę się nie bać, on nie ugryzie… można pogłaskać… dobry eurokołchoz, dobry… nie gryzie. Jak Polska długa i szeroka brednia o dobrej eurokomunie zdominowała medialny przekaz. Ciut inną narrację dla […]
____________
Jak bardzo jesteśmy zakłamani?
Co stanowi odpowiednik “diabelskiej lampy” dla współczesnego Polaka? Czym został zaczarowany? Czym jest ogień, który płonie? Lejb Fogelman, jeden z “niosących światło”, mówi wprost: unijność – członkostwo w Unii. Odnoszę […]
−∗−
Przykro to mówić, ale zawsze tak się dzieje, gdy “ołtarz” wchodzi w pakta z “tronem”, bo zawsze traktowany jest instrumentalnie.
“„Rzecze kto: ksiądz się wdawa w politykę? Wdawa i wdawać się winien; nie w rządy jej ale w zatrzymanie, aby jej grzechy nie gubiły i dusze ludzkie w niej nie ginęły”.
(Ks. Skarga )