(…) aby stworzyć i zapewnić skuteczne wykorzystanie zautomatyzowanego systemu pociągania pieszych do odpowiedzialności administracyjnej, konieczne jest posiadanie danych biometrycznych wszystkich obywateli. W takim przypadku podawanie danych biometrycznych powinno stać się obowiązkiem obywateli.
−∗−
Tłumaczenie: AlterCabrio – ekspedyt.org
−∗−
Moskwa 2030: Tworzenie biometrycznego raju
Cyfrowa utopia jest możliwa dzięki kamerom monitorującym i partnerstwom publiczno-prywatnym
Jak większość z Was zapewne wie, stolica Rosji toczy tajną wojnę cieni przeciwko jednobiegunowemu przechodzeniu przez jezdnię, które jest jednym z trzech głównych zagrożeń stojących przed BRICS i Globalnym Południem. Prawdopodobnie czytałeś o tym na ZeroHedge.
Z przyjemnością donoszę, że Wielobiegunowy Porządek dla Pieszych poczynił znaczące postępy dzięki pomocy kamer do rozpoznawania twarzy, zaprogramowanych do publicznego zawstydzania moskwian, którzy w niesforny sposób przechodzą przez ulicę bez pozwolenia:
Prototyp „śledzi ruch pieszego… Jeżeli pieszy naruszy przepisy ruchu drogowego, jego wizerunek, bez identyfikacji, przekazywany jest do znajdującej się w pobliżu elektronicznej tablicy informacyjnej”.
Bezpieczne. Skuteczne. Wygodne. Jest tylko jeden problem: dlaczego niektórzy Rosjanie myślą, że mogą wyjść na zewnątrz i nie zostać natychmiast zidentyfikowani przez algorytm?
„[Szef Moskiewskiej Państwowej Inspekcji Ruchu Aleksander Bykow] zauważył, że aby stworzyć i zapewnić skuteczne wykorzystanie zautomatyzowanego systemu pociągania pieszych do odpowiedzialności administracyjnej, konieczne jest posiadanie danych biometrycznych wszystkich obywateli. W takim przypadku podawanie danych biometrycznych powinno stać się obowiązkiem obywateli.”
Jeśli ta antyglobalistyczna sygnalizacja świetlna ma jedynie delikatnie grozić palcem „niezidentyfikowanym” osobom łamiącym przepisy – a nie identyfikować ich i odejmować 5000 GrefCoin’ów z ich SberWallet’u – po co miałyby być potrzebne dane biometryczne wszystkich obywateli? Ciekawe umysły chcą wiedzieć.
(Tak się akurat składa, że w Rosji właśnie trwa gromadzenie wszystkich danych biometrycznych, a są one przechowywane i wykorzystywane przez przedsiębiorstwo komercyjne.)
Ale zwróćmy uwagę na szerszy obraz: te ekscytujące osiągnięcia pomogą Moskwie osiągnąć status inteligentnego miasta [Smart City], a metamorfoza ma się zakończyć do 2030r. Wybrali ten rok losowo. Nie ma on tu żadnego znaczenia.
Dla zainteresowanych. Oto strona internetowa „Moskwa 2030”:
101-stronicowy plan dla Moskwy, jak stać się Inteligentnym Miastem, obejmuje powszechne wykorzystanie kamer monitoringu wideo, aby transport był bezpieczniejszy i wygodniejszy. Wzywa także do wprowadzenia „cyfrowych urządzeń przenośnych i wszczepianych”, które można wykorzystać do obliczania wysokości składek na ubezpieczenie zdrowotne. Jako dodatkowy bonus, w dokumencie zaleca się wprowadzenie „paszportów genetycznych”, które pomogą „zoptymalizować procedury terapii tradycyjnej, a w przyszłości terapii genowej”.
Bardzo to wymyślne, ale w jakim celu? Jaki jest cel planu Moskwa 2030? Otóż wymienione cele projektu są następujące:
- „Zapewnienie trwałego wzrostu jakości życia moskwian oraz sprzyjających warunków do prowadzenia działalności gospodarczej i innej działalności poprzez wykorzystanie technologii cyfrowych.”
_ - „Scentralizowane, kompleksowe i przejrzyste zarządzanie miastem w oparciu o Big Data i sztuczną inteligencję”.
_ - „Zwiększenie efektywności wydatków rządowych, m.in. poprzez wprowadzenie partnerstw publiczno-prywatnych w obszarze technologii informacyjnych i cyfrowych oraz komunikacji.”
Ten bełkot wygląda dziwnie znajomo.
Żeby było w 100% jasne: Moskwa nie jest członkiem Sojuszu Inteligentnych Miast WEF. Ergo, plan Moskwa 2030 ma na celu zdemaskowanie Billa Gatesa i Systemu Rezerwy Federalnej.
Technokracja wielobiegunowa jest dobra, ponieważ powstrzymuje rozprzestrzenianie się technokracji jednobiegunowej, która jest zła. Wiemy, że to prawda, ponieważ raport opublikowany przez OECD w 2019 roku określił moskiewski projekt Smart City jako pozytywny krok w kierunku „osiągnięcia celów zrównoważonego rozwoju”.
Dobra wiadomość jest taka, że Rosjanie nie wydają się zbytnio podekscytowani terapiami genowymi i algorytmami zaprogramowanymi do terroryzowania pieszych.
Zła wiadomość jest taka, że rosyjski rząd przygotowuje młodych ludzi do życia w inteligentnym mieście. W Moskwie istnieje nawet edukacyjne centrum Smart City, w którym organizowane są zabawne imprezy dla dzieci. W końcu dzieci są naszą przyszłością.
.
_____________
Moscow 2030: Creating a biometric paradise, Riley Waggaman, Jan 11, 2024
−∗−
Dla zainteresowanych. Tego samego autora. [tłum. autom.]
Moskwa potraktuje priorytetowo zatwierdzony przez Davos plan oznaczania bydła na planecie
Niektórzy wciąż wierzą, że Rosja i Chiny stanowią alternatywę dla zachodzniego NWO…
Popatrzcie chociaż na nasze ulice i nowe słupy nad drogami z jedną mała kamerą…oraz ile tego się narobiło ostatnio. Słupy są w wyglądzie dziwne, grube, z łatwością je rozróżnicie od pozostałych.