Wasz specjalny, parlamentarny sprawozdawca ma zaszczyt przedstawić Wam stenogram exposé premiera Mateusza Morawieckiego. W kilku miejscach mogą być nieścisłości, którymi opłaciłem chęć jak najszybszego dostarczenia Wam relacji. Zapraszam do pełnej empatii lektury.
EXPOSEPPUKU
Drodzy Rodacy,
i tacy i tacy. Rodacy i Rodaczki! Czworacy i Czworaczki!
Staję tu przed wami z podniesionym czołem. To nie my wybieramy. To Polska nas wybiera. Polska to miłość. Nie urząd.
Jesteśmy zobowiązani dla naszych wnuków, prawnuków i praprawnuków. Nikt nie żyje w próżni. No, może z wyjątkiem kilku bakterii, ale i to nie jest pewne.
Nie będzie naszej zgody. Na prawie wszystko. Ale podpiszemy wszystko. Bez zgody. Z miłością. Dla przyszłych pokoleń.
Nie pozwolimy na odbieranie kompetencji naszemu krajowi. Wprawdzie przez 8 lat pozwalaliśmy, ale teraz nie będzie naszej zgody. Na pewno zrobią co chcą, fir dojczland, ale bez naszej zgody. Bo my dumnie kroczymy w przyszłość. Budując polską drogę do wielkości filmu, który wam wyświetlaliśmy. Dziś taśma filmowa się urwała. Powiem więcej, Polacy zasługują na politykę wiarygodności a nie wiarołomności i taśmozerwaności. Show must go on. We are the champions. Jak zapowiada od lat premier Jarosław Kaczyński, brat profesora, prezydenta Lecha Kaczyńskiego.
Odpowiedzialność, to jest to dla nas najważniejsze.
Dziś świat stawia przed nami wyzwania jak budować Polskę, z której nasze dzieci nie będą wyjeżdżały. Jak polepszać los seniorów, juniorów i tych pośrodku.
Szanowni Rodacy, droga izbo, droga chatko Baby Jagi na kaczej stopce. Mamy dość wiązania końca z końcem. Od dziś, albo od jutra będziemy wiązać początek z końcem albo nawet koniec z końcem.
Koniec z umowami śmieciowymi i z mafiami śmieciowymi i ze zmorą bezrobocia. Zatrudnimy was przy sortowaniu śmieci. Nie będzie Niemiec nam pluł w twarz śmieciami. Polacy mogą polegać na swoim państwie, które zlikwidowaliśmy walcząc o suwerenność. Dzisiaj pod naszym sukcesem chcą podpisać się wszyscy. To cywilizacyjna zmiana. W procencie do PKB, oczywiście.
Oni wyprzedali i zagarnęli. My zagarnęliśmy i wyprzedaliśmy – to różnica cywilizacyjna.
Sami możemy wyznaczać trendy w europejskiej polityce. Wyrwać Polskę z pułapek – to nasze hasło. Unia chce nas pochłonąć, ale my ją zmienimy od środka. Zmienimy Sasinem, Kujdą i Mejzą. I to nie jest nasze ostatnie słowo. Uzdrowiliśmy sytuację w dziesiątkach branż i sektorów. I nie zaprzestaniemy. Dla Polski, dla was, drodzy Rodacy. Kryzys za nami, teraz nam odbija. Odbicie przed nami. Wprowadzimy pakiety. I innowacje.
Oraz wiele innych rozwiązań, które rozwiążą wszystko. Dziś nastał moment wyjątkowy. to efekt najniższego klina podatkowego. A mówili, że Polska to kraj leniów i nierobów.
Teraz przed nami nowy obowiązek i nowe wyzwania. Skokowy wzrost. Nowy plan i nowe projekty. Żeby żyć pełnią życia i mieć nowe marzenia. Postawiliśmy na taką wizję rozwoju, gdzie Polska staje się krajem wykorzystywanych frajerów. I już niedługo będziemy mogli spełnić sen naszych pradziadków, by spełnić marzenia wybranych prawnuków.
Świat jest niebezpiecznym miejscem. Rosną różne potęgi i zapowiadają różne kresy. Zapytajmy kim chcemy być w światowym teatrze geopolityki – podmiotem, pomiotem czy, drodzy Rodacy, wymiotem. Nie ma drugiego takiego kraju w Europie i na świecie a może i dalej, który tak wielokrotnie podnosił wszystko. Polska pod naszym kierownictwem podniosła wszystko. Tak jak Majewski. On też podniósł i przeniósł. Bo wiedział, że zwyciężymy. Skończył, skorygował, a teraz konfrontuje. Życzę każdemu rządowi polskiemu takich wyników w kolejnych latach. A nadchodzący rok może być jeszcze lepszy. Przemysł rośnie, eksport wzrósł – zagraniczna prasa wskazuje nas jako kraj, który będzie fundamentem światowego rozwoju.
To realny skok cywilizacyjny. Polska to kraj globalnych przepływów. Jedni płyną stylem klasycznym, inni żabką. Dajmy Polsce szansę wybić się na wielkośc. Tylko silna Rzeczpospolita będzie mocna. No i będzie potęgą wspieraną przez naszego najlepszego sojusznika. To szansa na przełom cywilizacyjny opłacany liczbą specjalistów.
W pandemii cały świat bał się zrywania łańcuchów dostaw. One, te łańcuchy odradzają się teraz w Polsce. Nie zrzucim łańcuchów skąd nasz ród… Taka jest prawda i nie może być innej. No, chyba, że zadzwoni do mnie Ronald Lauder lub Klaus Schwab i zmieni wytyczne.
Wskaźnik aktywności zawodowej kobiet i aktywności przestępczej wojsk stacjonujących w Polsce wzrasta. Kobiety razem z żołnierzami walczą dzielnie z wykluczeniem. Rozwiąże to problem demografii. I problem ataku na rodziny. W dekalogu polskich spraw wpisaliśmy bon na szczęście. Oprocentowany.
W moim domu matkę całowało się w dłoń. A inni kopali matki, fir dojczland. A przecież miejsce kobiety jest tam, gdzie je sobie wybierze. Wszyscy jesteśmy równi.
Jak mogłaby wyglądać Polska w nowej konfiguracji? Musimy się posunąć i zrobić miejsce dla kobiet i dla młodych.
Uczyniliśmy elektronikę częścią naszego życia codziennego. Elektroniczne piły, pity, elektroniczne pice, wice i kobity. Przemysł gier komputerowych, by zrobić z młodzieży uległe krowy. Gry komputerowe to szansa – jak mówi mój mistrz Harari – by zrobić z homo sapiens homo szympansa. Big Data posuwa nas do przodu, ale jednocześnie nas oplata w łańcuchu dostaw. Internet musi być wolny, a wolność musi być internetowana. Dziś walczymy o to, by praca dawała gwarancje dostatniego życia, chociaż przecież niedługo już pracy nie będzie a my będziemy i tak szczęśliwi.
Musimy myśleć jak żyć w świecie, w którym nie będzie już pracy. Będzie warunkowy dochód podstawowy w świecie postpracy. Polska musi otworzyć instytuty, które będą projektować strategię życia w świecie bez pracy, w rewolucji przyszłości. Ta rewolucja nie ominie niczego, żłobków, rolnictwa, mafii pod okiem Banasia, handlu wizami i sprowadzania trzeciego świata do drugiego świata. A drugi świat, zapytałby ktoś? Drugi świat będzie doganiał pierwszy świat. No i ten zerowy, korporacyjny. Dogonicie? Dogonimy!!! Tak nam dopomóż Prezes!
Musimy inwestować w gminy, powiaty, miasteczka i wioski, szkoły, drogi powiatowe, szpitale i płoty.
Jakiej administracji Polak potrzebje w nadchodzącym świecie postpracy? Skoro nie będzie pracy, to nie będzie łapówek. Jak sobie poradzić z tym wyzwaniem? Przygotujemy podstawy nowej reformy administracyjnej, której sednem będzie usieciowienie nepotyzmu.
A co z seniorami? Wdrożymy politykę srebrnego wieku i złotego standardu do rozpoznawania infekcji każdym wirusem. Nie będziemy niewdzięczni wobec seniorów, przewrócimy, przepraszam, przywrócimy im status.
Wprowadzimy polskie pracownicze plany kampingowe, przepraszam, kapitałowe. Wybudujemy budownictwo, zaangażujemy zaangażowanie naszych seniorów, nasze babcie, naszych dziadków. Niech sobie dorobią. Stróżem być każdy może, jeden lepiej, inny gorzej.
Stworzymy w miastach wspólne przestrzenie międzypokoleniowe. Poddronowe. Lojalnościowe.
Stworzymy kulturę. Która zalegała. W świecie jutra, w świecie szympansów mojego mistrza Harariego kultura odgrywać będzie kluczową rolę. Przemysły kreatywne, wyrównujące szanse, sięgające wyżej i wyżej – aż do gwiazd na których będziemy chceli założyć mediateki. Tylko społeczeństwo, które ma dostęp do kultury może tworzyć kulturę. Kreatywność, edukacja, dobra duchowe w połączeniu z nowymi technikami – aby tworzyć opowieści, które chce poznać cały świat. Żeby oczekiwać tego, co nieoczekiwane w technologii rozszerzonek rzeczywistości. Rozszerzonki rzeczywistości to nasza przyszłość, naszych wnuków i tłuków. To nadejdzie bardzo szybko. Gombrowicz, Sienkiewicz, Kopernik. Ale musimy skończyć z mikromanią i szukaniem akceptacji w oczach innych. Musimy być dojrzali a nie zdziecinniali. Dlatego zaproponuję dyskusję nad pakietem demokratycznym.
Musimy podnieść standardy demokracji, dostarczyć więcej narzędzi do działania. Ciepło myślę też o referendach.
Jaka będzie Polska? Polska będzie taka jacy będziemy my, Polacy. A my, Polacy będziemy tacy, jaka będzie Polska. To jest obustronne. Tak. Taka ma być Polska. Ma być mostem, pomostem i nie spać pod mostem.
Podsumowując: tylko Polska w którą wierzę będzie mogła zmierzyć się z wyzwaniami. Które wstają. I stoją.
Wierzę w Polskę będącą jak pomost dla zachodu w globalnej walce sił, w świecie sił, automatyzacji, robotyzacji, cyfryzacji, innowacji i nielimitowanego odpoczynku postpracowego.
Wierzę w Polskę ambitną, ktora wyrasta na europejskie i światowe centrum. Jednak aby taka Polska stała się faktem, musimy skończyć wojnę, wybrać dialog i przetrzeć nowe ścieżki rozwoju. By spełniać nadzieje na dobrą przyszłość następnych pokoleń.
Nowa polska zrodzi się z głębi naszych serc i z naszej odwagi. Nie będziemy mieć nic, wiedzieć nic i chcieć nic – a będziemy szczęśliwi. Szczęśliwi do gruntu. Podstawowo i gwarantowanie szczęśliwi. I o to właśnie chodzi.
Dlatego to zwiążmy i przetnijmy. Stwórzmy i zburzmy, i przejdźmy nad tym do porządku dziennego.
Świetne! tak jak kiedyś parodia przemówienie tow. Wiesława. Nawet jest nawiązanie “A dajmy na to taki Majewski: podniósł wydajność z jednego hektara i wziął przeniósł na drugi.”
A grunt to podstawa. Podstawa do szczęścia.
W końcu wszyscy zmierzamy do gruntu bo grunt to szczęśliwe zakończenie. I w gruncie rzeczy zmierzam do szczęśliwego końca. Do samego końca, bezapelacyjnie, mojego lub jej*.
*czyli Rzeczpospolitej Polskiej, cytat z filmu Psy.
Po co? Parodia bełkotu to tez bełkot.
I wrócił! :))
LINK
Osobnik Morawiecki, który od najmniejszych win- wyciągnięcie Polakom z kieszeni 20 mln i podarowanie banksterom z JP Morgan aż do win największych – decyzję o lockodownie, który zabił ponad 200 tys ludzi i ten osobnik zamiast przed Sądem stoi na mównicy. To świadczy o cywilizacyjnym upadku wszystkich, którzy wybierali ten sejm ponieważ reszta również jawi się jako upośledzona moralnie i mentalnie. A nad tym wszystkim błazen z ustach wykrzywionych nikczemnym grymasem, podobnym do wyrazu twarzy Jocoba.
Cytat z expose
Ideał rewolucji francuskiej od czasów której Lucyfer i jego akolici zaczęli budować antycywilizację
“Po co?”
‘Weźmy przykład z Mariana. Ten nie memła, a jak coś powi, no to boki zrywać.‘ :))
Niech żyje Piwnica pod Baranami !!! Niech żyje !!! Niech żyje !!! Kopie na śmieci, bez utylizacji.