“To jest bydle, nie człowiek, pies, a nie polityk”.
Taką bezlitosną ocenę wystawił swego czasu pewien, aktualny poseł KO. Komu? Hołowni.
Właśnie jesteśmy świadkami pierwszego politycznego targu Konfederacji, która zawierając niepisany pakt z „trzecią drogą do przepaści” zagłosowała na Hołownię współmianując go „Marszałkiem Sejmu”. Co zyskała Konfederacja?
Podczas głosowania tylko jeden poseł zachował się zgodnie z moimi oczekiwaniami i był nim Berkowicz, który zagłosował przeciw Witek i przeciw Hołowni.
Bosak za Hołownię
Bosak za Hołownię? Czy można to jakoś obronić? Czy traktowanie Sejmu jako zbiorowiska gorszego sortu błaznów, idiotów i cynicznych hochsztaplerów złagodzi ocenę? Niewykluczone, że taka właśnie będzie wykładnia w kuluarach Konfederacji. “Taka jest polityka”. Targ przy stoliku, który miał zostać wywrócony. /Bosak: Naszym planem było poprzeć tych, którzy nas poprą/dopisek, 15 11.23/
Nowo mianowany Hołownia jakiś czas temu zasłynął swoją osobistą wizją Sądu Ostatecznego podczas którego ludzie mają być sądzeni przez… świnie. Uściślając – będą to zmartwychwstałe świnie, które zostały zjedzone przez ludzi. Nowa Eschatologia przypadła do gustu wegetarianom na całym świecie, a nawet i dalej. Mam na myśli również wegetarianów niepraktykujących, próbujących od pewnego czasu wprowadzić do swojego jadłospisu robaki. Nie jest łatwo. Te zbierane z podłoża lub ze śmietnika nie mają atestu, lecz hodowane i mielone na mączkę mają mieć systematycznie polepszaną jakość.
Nowo mianowany zapowiedział już „śniadania z marszałkiem”, ciekawe z jakim menu? “Dołownia”, tak go nazywam, dał się poznać jako wyznawca i praktyk logiki wielowartościowej, optując za koniecznością likwidacji gotówki, stwierdzając za jakiś czas, że jest temu przeciwny, co nie oznacza, że tego nie popiera, rekomendując jej ostateczną likwidację.
Jak widać, na terenie Polin działa skutecznie fabryka produktów politycznych o mechanizmie klocków lego dostosowanym do percepcji tubylców. Klasyk nazwałby takie zjawisko “struganiem z banana” lub uruchomieniem kolejnej marionetki. Ku chwale Ojczyzny bez granic.
Bo Panie nie wystkie są Boskim zamysłem, tylko “neodarwinistycznym” skutkiem i często zapominają skąd im kiedyś ogony wyrastały.
No ale gdzie byli dziennikarze, by nagłaśniać i uświadamiać? Mamy do czynienia z inwazją satanizmu i chaosem. Ile trzeba przeorać internetu by się rozeznać z każdym elementem satanizmu zmierzyć i przeciwstawić? A przecież ludzie pracują na byt swoich rodzin. Pracą zaś dziennikarzy jest informować i uświadamiać. Dopiero wtedy obywatele mogą dokonać świadomych wyborów. TO samo ze zmianą traktatów unijnych czy z who. Za minutę 12-ta mamy larum. Świat ogarnęli sataniści, łapówkarze i tchórze. Miłego dnia.
Pani Marszałek Witek miała swój udział w szerzeniu paniki covidowej i zamordyzmu covidowego. Zaprowadziła przymus maseczek na posiedzeniach sejmu. Wielokrotnie karała posła Brauna za brak maseczki, wykluczając go z obrad i stosując dotkliwe kary finansowe. To ją w moich oczach zupełnie dyskwalifikuje.
Pana Marszałka Hołowni nie znam, bo nie oglądam TVNu. Wiem tylko, że jest katolikiem modernistą i głosi różnorakie herezje. Nie widzę nic złego w tym, że Konfederacja go poparła na Marszałka Sejmu. Z trzech partii przymierzających się do rządzenia, Trzecia Droga wydaje się najmniej odpychająca, może dla tego, że jest najmniej znana. Dawna opozycja i tak by wybrała Hołownię na marszałka i bez głosów Konfederacji.
Hołownia ładnie mówi po polsku, dobrze akcentuje słowa, to już jest dla mnie dużym plusem. Jakim będzie marszałkiem czas pokaże.
Z praktycznego punktu widzenia, to dobrze, że Konfederacja ma przedstawiciela w Prezydium Sejmu, bo dzięki temu jej posłowie będą mieli więcej czasu na analizowanie projektów ustaw przed głosowaniami.
Bo relatywnie nowa. Gdy przyjdzie do wprowadzania kolejnych faz zamord… O, pardon, oczywiście środków ochrony zdrowia publicznego, to wrócimy do tematu. Ale wtedy nie będzie już miejsca na gadanie pod tytułem ‘bo ja nie wiedziałam’, ‘bo mi się zdawało’ itd.
____________
Jerzy Urban też świetnie władał językiem polskim…
Sporo ogoniastych weszło, a nawet ciut ponad nową normę ;-)
To prawda, ale w sposób demokratyczny ;-)
Wzajemnie, Miłego dnia
Dziękuję Pani za opinię
Kwestia gustu, smaku “w którym są włókna duszy i chrząstki sumienia”. Według mnie twarze Tuska, Morawieckiego i właśnie Hołowni są często wykrzywione obrzydliwym grymasem.
Hołownia ładnie mówi po polsku, dobrze akcentuje słowa, to już jest dla mnie dużym plusem
To przypomina kupowanie samochodu nie według parametrów silnika, spalania, a koloru obić. Tuska też kiedyś wybierało wiele zwłaszcza pań, bo “przystojny” a Komorowskiego “bo hrabia”.
W sieci ten osobnik już ma ksywę: Laleczka Chucky. Rzeczywiście, podobni do siebie jak upiorni bliźniacy. Warto wyklikać.
Znam. A poniżej, Krzysztof Bosak w nowej roli, roli wicemarszałka
No, czyli ma przody u starszych i mądrzejszych (Wipler mu ustawił?) Wygląda mi to na schyłek konfy, bo zła moneta wypiera dobrą. Zaczną niebawem śpiewać z klucza. A jak nie będzie chciał, to mu Bosakowa uszu natrze. Szkoda mi tylko Brauna. Co on biedak sam tam pocznie?
Niestety, pan Bosak idzie drogą Andruszkiewicza, za 4 lata zniknie, chyba ze kariera w PiS się zamarzy. Po co komu jakiś kolejny pajac z kolejną partyjką pieprz…. w kółko o demokracji. Mają już swoich. Pan Mentzen tez się już chyba przejadł ze swoimi niskimi podatkami i chyba to piwo nie najlepiej na niego wpływa. Za to pan Braun ma czystą kartę i nie sadze żeby sie zeszmacił. Tez jestem ciekawy co on tam pocznie.
Obawiam się, że ma Pan rację. “Andruszkiewicz wiecznie żywy”. Te nawet sympatyczne i wygadane chłopaczki są, niestety, skrojone w większości na tę miarę. Ambitny przeciętniak Wipler zdaje się ich urabia jak chce, według być może wytycznych, jakie sam otrzymał. Rozwałka konfy jak się patrzy. Jedyną ich drogą do sukcesu byłoby postępowanie za Braunem i jego wyrazistym, silnym wektorem duchowym. Na pewno wśród elektoratu szukającego swej szczerze polskiej reprezentacji narodowo-katolickiej starczyłoby głosów, na wprowadzenie do Sejmu takiej istotnej grupy. A mamy za to miłe ciepłe kluseczki w modnych garniturkach, które nie chcą zbytniego ryzyka w walce o rzeczywiste przyczółki Prawdy (aborcja, Intronizacja) a będą pohukiwać na konferencjach w dozwolonych granicach. Odzywają się skutki wytrzebienia Polski z najwartościowszej puli genowej (albo wymordowanej albo wysłanej do obcych).
No tak, to odpowiednie miejsce dla kundli
A propos Adnruszkiewicza, który powiedział:
Gdyby ten szkodliwy gamoń był ciut bardziej rozgarnięty użyłby sformułowania antyeuropejską dyktaturę, bo gdyby powstała dyktatura europejska to zmiotłaby z powierzchni wszystkich lewaków razem z Tuskiem i PiSem. To są nieprawdopodobni idioci albo zdegenerowani cynicy nie różnicujący Unii antyeuropejskiej i ginącej Europy. Do władzy doszliby wówczas reakcjoniści pod wiadomym sztandarem przede wszystkim w Polsce.
Reakcjonizm w rozumieniu Nicolás_Gómez_Dávila
Parafrazując: Koszty postępu można obliczać w głupcach i tragicznie umarłych
Ossowiecki: Najpierw będą nią władali komuniści, a później szubrawcy i świnie.
Cejrowski dostał ataku śmiechu na wieść o nowym marszałku
Dlaczego pisać tak anonimowo? Ujawnić nazwisko …
Hołownia to jest NIC.
Kołodziejczak. Nie wymieniłem nazwiska z tego powodu, że część skupiłaby się na jego błazeństwach. Percepcja czytelnika na pstrym koniu… a właściwie na szybkich strzałach neuroprzekaźników jedzie.
dziękuję, niech was Bóg ma w opiece