Rozzuchwalenie świata jest prowokujące względem Pana Boga i tu możemy podziwiać bożą cierpliwość, bożą łaskawość. No, bo jak to mówi Pismo Święte: Pan Bóg nie chce śmierci grzesznika, ale by się nawrócił i żył. Jednocześnie zauważamy wielką zatwardziałość, o cechach jakby nieodwracalnych u wielu ludzi. Ludzie są tak zagubieni w obłędnych ideologiach i celach, że stają się katami dni swoich.
−∗−
Pokuta potrzebna grzesznikowi – ks. Marek Bąk
‘Rozzuchwalenie świata jest prowokujące względem Pana Boga i tu możemy podziwiać bożą cierpliwość, bożą łaskawość. No, bo jak to mówi Pismo Święte: Pan Bóg nie chce śmierci grzesznika, ale by się nawrócił i żył. Jednocześnie zauważamy wielką zatwardziałość, o cechach jakby nieodwracalnych u wielu ludzi. Ludzie są tak zagubieni w obłędnych ideologiach i celach, że stają się katami dni swoich. Dlatego patrząc na to z góry, na ludzkość jak na zbiorowisko społeczne, można powiedzieć, że ludzkość nie daje sobie szansy, nie daje szansy Panu Bogu.
Ponieważ to, do czego ludzie doprowadzili się dziś, wszystkie dary boże użyli przeciwko swojemu zbawieniu i czci należnej Panu Bogu – można się spodziewać, że Pan Bóg stanie w obronie ludzkości, aby się ludzkość nie zatraciła, aby grzech nie narastał i użyje jakiejś dużej interwencji (…)’
‘To jest sprawdzian, na którym wierni demaskują samych siebie. Okazuje się, że dla wielu ludzi najwyższym dobrem jest zdrowie. Z punktu widzenia pobytu na ziemi, zdrowie jest sprawnością najbardziej pożądaną, najprzedniejszą. Lepiej być zdrowym niż bogatym. Natomiast z punktu widzenia wieczności, zdrowie jest przejściowe, nie każdemu dane. Natomiast cześć dla Boga jest dojrzalszą postawą ludzi wierzących. I w tej takiej płyciźnie, jaka jest kult zdrowia, sprawności, młodości.’
‘Pan Bóg nigdy nie rezygnuje. Zawsze czeka na człowieka z obfitością, aby człowiek zechciał przyjąć i otrzymać dla siebie ten dar ożywiający.’
‘Czy ludzkość daje Panu Bogu szansę? I ile to jeszcze będzie trwało? Z tego powodu, kto może niech się modli. Kto nie pojmuje – też niech się modli. Modlitwa jest dzisiaj dziełem najkorzystniejszym. To czas najlepiej zużyty. Modlitwa nie jest kosztem wykonywania obowiązków stanu, tylko w modlitwie człowiek widzi konieczność Boga i uprasza miłosierdzie dla siebie i innych. Tak, że ludzie modlitwy [są] dobrodziejami ludzkości. Nie wynalazcy, nie bohaterowie aren. Ludzie modlitwy i pokuty, ci utrzymują świat w istnieniu.’
Również o: ojczyźnie jako łasce nieodrzuconej, leczeniu psychiki chemią materialną, modlitwie i zakazie rozpaczy…
−∗−
Też tak uważam , że pan Bóg zainterweniuje i kamień na kamieniu nie pozostanie , a po tym od nowa będziemy budować świat na jego chwałę.Człowiek niczego nie uczy się dlatego zawsze zaczyna od zera.Chciałbym mylić się i tym razem tak nie będzie , ale nic na to nie wskazuje.
Kazanie na Święto Matki Boskiej Różańcowej, wygłoszone 7 października 2018 r. (Kraków) – wersja tekstowa
ksiądz Rafał Janusz Trytek
W Imię Ojca, i Syna, i Ducha Świętego!
Umiłowani w Panu Jezusie!
Święto dzisiejsze było pierwotnie nazwane Świętem Matki Boskiej Zwycięskiej, na pamiątkę między innymi sławnego zwycięstwa wojsk chrześcijańskich pod Lepanto, ale również wojsk chrześcijańskich pod wodzą Cesarza Karola VI.
Później dopiero zostało przemianowane na Święto Różańca Najświętszej Maryi Panny.
To połączenie tych dwóch nazw jest jak najbardziej na miejscu, ponieważ właśnie Różaniec Święty może dać nam, jako jedyny, zwycięstwo. Dzieje się tak dlatego, że zawiera on tą modlitwę, którą sam Pan Jezus dał swoim uczniom, by modlili się nią do Ojca; chodzi o modlitwę Ojcze Nasz, ale również Zdrowaś Mario – modlitwę która zawiera słowa Pozdrowienia Anielskiego, które właśnie przeczytaliśmy w Ewangelii św. Łukasza.
Te słowa oznaczają początek zbawienia na ziemi; Bóg staje się człowiekiem, przybiera w łonie Najświętszej Maryi Panny ciało ludzkie, duszę ludzką, by móc w tej sposób stać się Kapłanem i stać się jednocześnie Żertwą, która na Krzyżu złoży samą siebie, jako Kapłan złoży sam siebie na Krzyżu na zbawienie całej ludzkości, a od początku aż do końca uczestniczy w tym Najświętsza Maryja Panna jako towarzyszka Pana Jezusa, od samego początku jako Jego najwierniejsza współpracownica w dziele zbawienia.
Dlatego jest ona Pełną Łaski. Ma łaskę w sposób dla nas niewyobrażalny, w takiej ilości, pełności, która nie jest dla nas do wyobrażenia. I z tej pełności my otrzymujemy. Maryja bezustannie udziela nam wszelkich możliwych łask, byśmy odnieśli, odnosili zwycięstwo.
Różaniec Święty został objawiony przez Matkę Bożą świętemu Dominikowi,
po to, by mógł tenże Różaniec Święty być naszą najlepszą modlitwą i bronią. Modlitwa ta, by być pełną i skuteczną, musi być świadomie modloną, tzn. trzeba rozważać tajemnice przyporządkowane do poszczególnych dziesiątków Różańca Świętego.
Ostateczne przyporządkowanie nastąpiło dopiero w wieku XV, Błogosławiony Alan de Rupe ostatecznie ustalił kształt Różańca Świętego,
składającego się z piętnastu dziesiątków, i od tej pory, w takim oto ostatecznym kształcie, Różaniec rozprzestrzenił się, m.in. dzięki Dominikanom, którzy tworzyli wszędzie Bractwa Różańcowe, by dobrze uczyć wiernych, jak modlić się na Różańcu Świętym.
Mało kto wie, że są stacje Różańca Świętego, jest ich piętnaście, i ludzie tak jak obchodzili Drogę Krzyżową, tak samo modlili się na Różańcu chodząc od stacji do stacji.
Stacje pomagały wyobrazić sobie ten temat, który miał być kontemplowany. Zatem takie zorganizowane bractwa, mają tę zaletę, że pod opieką dyrektorów można było kształtować lud w odpowiedni sposób. I to dało wielką siłę chrześcijaństwu, bo jak wiemy pod Lepanto św. Pius V zarządził modlitwy i procesje różańcowe w całym chrześcijaństwie.
I była już ta armia, która wiedziała jak się modlić, wiedziała jak używać Różańca Świętego, jak go wykorzystywać do uproszenia w Niebie nadzwyczajnej, nadprzyrodzonej pomocy, bez której tego zwycięstwa by nie było.
Stąd też Papieże wszystkich wieków obdarzali Różaniec Święty licznymi przywilejami. Nie ma takiej modlitwy, która byłaby obdarzona tyloma odpustami, co właśnie Różaniec Święty.
Stąd też ta modlitwa różańcowa jest bardzo potrzebna, szczególnie w dzisiejszych czasach.
Jeżeli w przeszłości Różańcem Świętym posługiwali się katolicy, by walczyć, by samych siebie uświęcać, ale również by walczyć przeciwko wrogom zewnętrznym, to tym bardziej jest to dzisiaj potrzebne, kiedy tych wrogów jest o wiele, wiele więcej niż kiedykolwiek, gdy są oni tym groźniejsi, że mniej ich widać.
Muzułmanie, cokolwiek by o nich złego nie powiedzieć, szli na Europę w sposób otwarty, otwarcie mówili o dżihadzie, o tym że chcą podbić ziemię “niewiernych” – czyli katolików, dla siebie, dla swego bożka allaha, dla swojej fałszywej religii i moralności.
Dzisiaj mamy do czynienia z ludźmi którzy są o wiele skuteczniejsi w swych złowrogich zamiarach zniszczenia Kościoła Świętego, dlatego że przebierają się w szatki “dobrych ludzi”, “dobrych chrześcijan” którzy chcą powrócić do czasów pierwszych chrześcijan, którzy chcą większej prostoty, ubóstwa w Kościele.
Ci ludzie – moderniści, nie negują tak bardzo, wprost, Dogmatów chrześcijańskich, nie odrzucają Trójcy Przenajświętszej, a przecież nikt tak wiele nie zrobił dla zniszczenia chrześcijaństwa, nawet muzułmanie, nawet arianie, właśnie jak moderniści.
Jeżeli modlimy się na Różańcu Świętym, i prosimy na Różańcu Świętym o pokonanie wrogów Kościoła,
to największymi wrogami Kościoła są obecnie oczywiście moderniści, wraz z tymi, z którymi oni współpracują.
Bo zauważmy, że elity światowe, anty-Boże i anty-ludzkie, doskonale z modernistami się dogadują, czego w przeszłości też nie było.
Bezbożny świat zwalczał Kościół katolicki, zwalczał prawdziwą Wiarę, chcąc ją zastąpić fałszywymi ideami.
To dzisiejsze Święto Matki Boskiej Różańcowej, jest w stulecie ogłoszenia niepodległości Polski.
Rada Regencyjna równo sto lat temu ogłosiła niepodległość Polski, i oczywiście stało się bardzo dobrze, że to właśnie święto zostało wybrane.
Myślę że powinniśmy sobie tym bardziej Różaniec Święty cenić, że jest powiązany tak ściśle również z naszą historią.
Ale też trzeba sobie powiedzieć że z tego faktu, z faktu ogłoszenia niepodległości Polski w 1918 roku, 7 października, aż tak wiele nie wyniknęło, ponieważ nasza wskrzeszona Rzeczypospolita Polska nie była krajem katolickim.
Była krajem z większością katolicką, gdzie dzięki konkordatowi Kościół katolicki miał liczne przywileje, ale Religia katolicka nie była w pełni uznawana, była uprzywilejowana w jakimś sensie, w jakimś zakresie,
ale Polska nie była katolicką tak jak przed rozbiorami.
I warto sobie uprzytomnić, że właściwie wszystkie nieszczęścia, jakie nas spotykają, spotykają nas z tego powodu, że Polska nie jest tak katolicka, jak być powinna.
Wtedy była w większości katolicka, bo Naród wierzył, ale kraj jako kraj nie był katolicki.
Nasze państwo nie było tak katolickie, nie wyznawało Wiary w Trójcę Przenajświętszą i Święty Kościół Rzymskokatolicki.
Musimy zatem powrócić, by zwyciężyć wszelkie zło które nam zagraża ze wszystkich stron i z zewnątrz i od wewnątrz, przede wszystkim od wewnątrz, musimy pamiętać o tym, że wszystko co dobre, co wielkie w naszym Narodzie, w naszej historii, powstało dzięki Kościołowi, dzięki świętej Wierze którą przyjęliśmy tysiąc lat temu z okładem, i którą to Wiarę katolicką wyznawaliśmy, wyznawała większość naszego Narodu, aż do czasów sprzed kilkudziesięciu ledwie lat.
Dzisiaj mamy za zadanie upraszać Pana Boga o to, by zlitował się nad nami, by gdy przyjdzie czas kary i sądu, byśmy byli oszczędzeni w jak największym stopniu.
Oczywiście kary muszą być, i nigdy nie jest tak, że za grzechy nie ma kary, jednak możemy wyprosić u Tronu Łaski to, żeby Polska była oszczędzona w jak największym stopniu, a przede wszystkim, by się nasz kraj i nasz Naród nawrócił.
Bez nawrócenia Polska na pewno zginie.
Bez bycia katolicką Polska na pewno zginie, bo Katolicyzm jest duszą naszego Narodu.
Prośmy Najświętszą Marię Pannę, prośmy Ją na Różańcu Świętym, przez Litanię Loretańską, o to by nas inspirowała oraz dawała nam swoje natchnienia, byśmy znienawidzili herezje, tak jak Ona jej nienawidzi, i byśmy znienawidzili grzechu, tak jak Ona grzechu nienawidzi.
W Imię Ojca, i Syna, i Ducha Świętego!
Niech Będzie Pochwalony Jezus Chrystus!
Królowo Różańca Świętego – módl się za nami!
ksiądz kapelan Rafał Janusz Trytek,
Duszpasterz Tradycji Łacińskiej Katolickiej
Kościół Matki Bożej Królowej Polski w Krakowie
kaplica – ulica Józefa Sarego 18/2
piusx.pl