Niszczenie własności publicznej i prywatnej to najlepszy sposób na uratowanie środowiska przed globalnym ociepleniem i zmianami klimatycznymi, sugeruje artykuł opublikowany niedawno przez The New York Times.
−∗−
Tłumaczenie artykułu z serwisu News Target n/t działań proekologicznych w celu ratowania klimatu ziemi, ale w wykonaniu skrajnej lewicy pod hasłami ‘ekologicznego leninizmu’. /AlterCabrio – ekspedyt.org/
____________***____________
Ekoterroryści promowani przez New York Times twierdzą, że „sabotaż jest najskuteczniejszym” sposobem zapobiegania „załamaniu” środowiska naturalnego
Niszczenie własności publicznej i prywatnej to najlepszy sposób na uratowanie środowiska przed globalnym ociepleniem i zmianami klimatycznymi, sugeruje artykuł opublikowany niedawno przez The New York Times.
Andreas Malm, szwedzki zwolennik ekoterroryzmu, napisał artykuł, w którym stwierdza się również, że rzucanie zupą w słynne dzieła sztuki Van Gogha po prostu nie wystarczy, aby przekazać pełne przesłanie klimatyczne, i że „sabotaż jest najskuteczniejszy” w ratowaniu środowiska.
Malm, profesor nadzwyczajny na wydziale ekologii człowieka, na szwedzkim uniwersytecie w Lund, szydził z niedawnej demonstracji „walki na żywność” [food fight] w Londynie, nazywając ją niewystarczająco „twardą”, by naprawdę prezentować aktywizm na rzecz klimatu.
Wolałby widzieć wybuchy rurociągów, takich jak gazociągi Nord Stream 1 i 2 biegnące z Rosji do Niemiec.
„Z reguły uważam, że sabotaż jest najskuteczniejszy, gdyż jest precyzyjny i rzeczowy” – napisał Malm w swoim eseju.
Malm promował „Ekologiczny leninizm” w 2020 roku w szczycie covidu
Malm mówi, że jest bardzo dumny z ekoterrorystów, którzy pojawili się na stacjach benzynowych w Wielkiej Brytanii, by niszczyć dystrybutory. Ci ludzie „uderzyli w sedno”, mówi, ponieważ bezpośrednio celowali w to, co jego zdaniem jest źródłem globalnego ocieplenia: paliwo samochodowe.
Taka działalność powinna służyć jako plan dla innych aktów terroru, które można łatwo powielić. Innymi słowy, chciałby widzieć więcej zniszczeń stacji benzynowych, a nie tylko zupę na słynnych obrazach.
„Kiedy rządy odmawiają podjęcia tej pracy, do reszty z nas należy jej zainicjowanie” – czytamy dalej w artykule Malma. „To jest uzasadnienie sabotażu: celować prosto w worki z węglem”.
W swojej książce Malm idzie jeszcze dalej i ostro gani terrorystów klimatycznych, którzy powstrzymują się od faktycznego niszczenia urządzeń do paliw kopalnych, takich jak dystrybutory na stacjach. Co więcej, Malm chciałby, aby zniszczono więcej rurociągów gazu ziemnego i ropy naftowej, ponieważ odcięłoby to paliwa kopalne u źródła.
W umyśle Malma, skończenie ze wszystkimi paliwami jest dobrą rzeczą, ponieważ sprawi, że planeta stanie się bardziej „zielona”. Swoją ideologię nazwał „ekologicznym leninizmem” jeszcze w 2020r. w okolicach początku oszustwa z koronawirusem z Wuhan (Covid-19).
„Musimy znaleźć sposób na przekształcenie kryzysu środowiskowego w kryzys samego kapitału związanego z kopalinami” – powiedział wówczas, wskazując na Władimira Lenina, słynnego rosyjskiego rewolucjonistę marksistowskiego.
„Cała strategia Lenina po 1914 roku to przekształcenie I wojny światowej w śmiertelny cios przeciwko kapitalizmowi. To jest dokładnie ta sama orientacja strategiczna, którą musimy przyjąć dzisiaj – i to właśnie mam na myśli mówiąc ekologiczny leninizm”.
Malm chciałby, aby pojazdy sportowo-użytkowe (SUVy) zostały całkowicie zakazane, a także prywatne odrzutowce używane przez bogatych do włóczenia się po całym świecie. Wszystko, co zużywa „niczym nieusprawiedliwione ilości paliwa”, musi zniknąć, mówi.
„To łatwo osiągalny cel dla ruchu na rzecz sprawiedliwości klimatycznej, ponieważ te źródła emisji należą do najmniej potrzebnych społecznie” – dodał Malm w oświadczeniu.
„Niektóre formy konsumpcji rzeczywiście będą musiały zostać ograniczone lub całkowicie zniesione – nie można tego zrobić poprzez rynki lub odwoływanie się do etycznej konsumpcji, ale tylko poprzez regulacje państwowe”.
Wygląda na to, że „Times” w pełni popiera przesłanie Malma, w przeciwnym razie ten serwis fake newsów nie opublikowałby jego artykułu. A to przesłanie, powtórzymy to znów, zawiera przemoc.
„… powinno być miejsce na taktykę inną niż całkowite niestosowanie przemocy i pokojowe demonstracje”, mówi Tatiana Schlossberg z Timesa, córka Caroline Kennedy.
Ekoterroryzm to rosnący trend wśród zwolenników skrajnej lewicy, których zaprogramowano, by demonstrowali swoją nienawiść do paliw kopalnych za pomocą przemocy i zniszczenia.
Źródła tego artykułu obejmują:
_____________________
−∗−
Powiązane tematycznie:
I po wakacjach czyli jak uratować planetę bez prądu
Czy NADAL korzystasz z prądu? Wszyscy wiemy, że elektryczność sprawia, że ziemia płacze, dlatego Kalifornia niedawno całkowicie jej zakazała. Jeśli jesteś jednym z tych nielicznych bezdusznych, którzy nadal używają prądu […]
_____________________
Z biedaszybów do salonów czyli jazda z prądem
„Jeśli pracownik umiera, firmy nie zgłaszają tego rządowi. Chowają taką osobę, ukrywają zwłoki i przekupują rodzinę, aby milczała”. „To twój samochód elektryczny, który zabija ludzi, zanim jeszcze wyjedzie na drogę. […]
_____________________
Schwabiątka poczuły klimat czyli grunt to rodzinka
Postrzegam to jako ogromną szansę, aby naprawdę zorganizować ten Wielki Reset i wykorzystać te ogromne przepływy pieniędzy, aby wykorzystać zwiększone środki nacisku, które mają dziś decydenci w sposób, który nie […]
Warto obejrzeć film z 2010r.Doprowadzić Amerykę do upadku-operacja na otwartym mózgu
O komunistycznych zamierzeniach, organizacjach i osobach, To się dzieje na naszych oczach na całym świecie.
“Ekologów można spuentować jednym zdaniem;
“Ekolog potomek homo-erectusa, obdażony animalistyczną inteligencją i zwierzęcą podatnością na tresurę.”
Ale jak spuentować tych co nimi manipulują; ci co intelektualizuja tkwiące w nich (ekologach) atawizmy?, a może ci co szukają potwierdzenie dla swojego dogmatu o tym,
że poza nimi (wybrańcami), cała reszta stoi niżej niż zwierzęta i stąd to całe ekologiczne wzmożenie?
@”Doprowadzić Amerykę do upadku-operacja na otwartym mózgu”- to jest przewrotny film propagandowy. Sprytne pomieszanie prawdy z kłamstwem. To z czym chcieli dotrzeć jest na końcu filmu. Prawda jest o wrogu wewnętrznym, tylko tak dziwnie się składa, że ten komunista nie nazwany jest z nazwiska lub z nacji. Kłamstwo jest o wrogu zewnętrznym, bo to nie Rosja i Chiny są wrogiem, a sama Ameryka dla siebie samej i świata. To amerykański wróg wewnętrzny opracował agendę rzekomego zagrożenia zewnętrznego. A ukrytym celem jest grabież innych państw i zysk przemysłu militarnego. Oraz zniszczenie cywilizacji chrześcijańskiej z czym się już nie kryją.