Wiedzą, że kiedy ludzie stają się wściekłym, głodnym tłumem, mogą być kontrolowani jak zwierzęta. I tego typu reakcje są dokładnie tym, na co liczą ci globalistyczni oszuści. Dlatego niszczą światowe gospodarki i wywołują kryzys żywnościowy.
−∗−
Tłumaczenie transkrypcji materiału wideo z komentarzem Greg’a Reese na temat różnic między zaistniałym kryzysem na Sri Lance, a protestami rolników holenderskich. Tekst pochodzi z serwisu Forbidden Knowledge TV. //AlterCabrio
_______________***_______________
Kluczowa różnica między upadkiem Sri Lanki a holenderskim powstaniem
◊ ◊ ◊
TRANSKRYPCJA
To, co widzimy na Sri Lance, to plajta systemu i nie jest to powód do świętowania.
Bankructwo systemu to nie zwycięstwo.
W rzeczywistości na to liczą ci tyrani. To część planu i od dziesięcioleci jest to ich model biznesowy, tak prosty jak filmy o mafii w telewizji.
Bank Światowy i MFW to brutalni światowi liderzy w akceptowaniu pożyczek, które mają na celu wywołanie bankructwa, podczas gdy CIA działa jako zarząd, potajemnie administrując w kierunku obalenia narodowej suwerenności i zarządzając bogactwem kraju.
Ta międzynarodowa organizacja mafijna robi to od lat, bo to zawsze działa.
Wiedzą, że kiedy ludzie stają się wściekłym, głodnym tłumem, mogą być kontrolowani jak zwierzęta. I tego typu reakcje są dokładnie tym, na co liczą ci globalistyczni oszuści. Dlatego niszczą światowe gospodarki i wywołują kryzys żywnościowy.
Więc odpowiedzią jest przejmowanie inicjatywy. I to jest dokładnie to, co teraz pokazują nam Holendrzy: jak ludzie mogą odnieść zwycięstwo nad tyranami Nowego Porządku Świata.
Wydajni rolnicy z Holandii są drugimi największymi eksporterami żywności na świecie i wiedzą, że Światowe Forum Ekonomiczne planuje wykupienie ich ziemi i odcięcie dostaw żywności dla miliardów ludzi.
Wiedzą też, że zjednoczeni ludzie są siłą nie do powstrzymania. I dlatego zjednoczyli się przeciwko tyranii i pokojowo, z niepowstrzymaną siłą, zamknęli system.
Półki w wielu sklepach są teraz puste. Ale to się dzieje na ich zasadach i to ludzie mają teraz przewagę. Tak jak to powinno być i może być. Wszędzie. Jeśli tylko będziemy chcieli.
Plan Nowego Porządku Świata zakłada upadek wszystkich narodów,
co już nam mówi, że nie możemy czekać do załamania systemu.
Musimy działać teraz.
Wielu ludzi na całym świecie zaczyna teraz podnosić bunt razem z holenderskimi rolnikami, nie jako reaktywny, głodny, wściekły tłum – ale jako sprawiedliwa społeczność, zjednoczona w miłości do ludzkości.
Społeczeństwo składa się z ‘My, naród’ [We, the People] i musimy teraz pokojowo przejąć nad nim kontrolę. To jest droga do zwycięstwa.
A czas szybko się kończy. Powracają lockdowny. Chiny ogłosiły kolejne 5 lat lockdownów i jeśli już przejrzałeś na oczy, to wiesz, że wracają wszędzie, z obozami kwarantanny i przymusowymi zamknięciami firm, a wszystko to ma na celu psychiczne złamanie nas i załamanie społeczeństwa.
Gdybyśmy wierzyli, że jesteśmy bezsilnymi, słabymi lub udomowionymi zwierzakami, to tak, jedyną drogą byłoby poczekać, aż skończy się żywność, a następnie dołączyć do wściekłego tłumu.
Ale gdybyśmy uwierzyli, że racja jest po naszej stronie i mamy siłę, to po prostu naprawilibyśmy to.
Więc jaki jest plan, drodzy ludzie?
Czy czekamy na nieunikniony upadek i tracimy wszystko, świętując bankructwo systemu?
A może uczymy się od Holendrów i przejmujemy kontrolę nad wszystkim i naprawiamy system tak, aby służył nam, ludziom?
_____________
−∗−
Powiązane tematycznie:
Zielone bankructwo czyli kto następny po Sri Lance
Według WEF na Sri Lance wszystko szło świetnie, ale co widzimy cztery lata później: bankructwa, inflację, niewypłacalność, braki żywności, braki towarów, braki paliwa i przemoc na ulicach. […]
_____________
Znów dzieci zjedzą mniej czyli żywności nie dodrukują
Świat był już pełen głodu, zanim Covid-19 uderzył. W 2020 roku aż 811 milionów ludzi – prawie co dziesiąta osoba – nie miało wystarczającej ilości jedzenia. A teraz świat pędzi […]
_____________
Great Reset – wygramy teraz albo przegramy na zawsze
Oszustwo z Covid przerażało, demoralizowało i szkoliło naiwniaków i ignorantów oraz zapoczątkowało masę chorób i zgonów wywołanych zastrzykiem. Oszustwa związane ze zmianą klimatu stworzyły populację przepełnioną fałszywym niepokojem. A teraz […]
W styczniu pełen entuzjazmu wobec tego co działo się w Kanadzie zakupiłem sobie przypinkę
w barwach tego kraju i nie zdążyłem jej nawet użyć tak szybko zostało to spacyfikowane. Więc na razie tulipana w klapie nosić nie będę!
Gdziekolwiek, jeśli w jakimś kraju tworzą się jakieś zamieszki, majdany itp itd, a Urząd Skarbowy działa normalnie to znaczy, że nic się nie dzieje i wszystko jest pod kontrolą ;)
Możliwości techniczne mafii globalistycznej są niewyobrażalne. Czekam, aż HAARPem zrobią im dziurę w tamie i w jednej chwili zatopią zbuntowany kraj. I powiedzą, że był wypadek. Co im tam jakaś Holandia.
A Bóg wzywa, aby się nawracać, modlić i interwencję oddać Jemu. Wzorem niech będzie Niniwa. Ale dla zepsutych ateizmem, narkotykami i seksem Holendrów jest to zapewne niemożliwe. Dlatego – choć szanuję ich zryw – ale będą się łudzić i nie wygrają. Obecne nawarstwienie demonicznego zła i piekielnych technologii przekracza możliwości fizycznego ludzkiego sprzeciwu. Ale w jednej chwili może ich zdmuchnąć Bóg.
To mogą zrobić z każdym krajem. Niektórzy byli zdania, że dlatego lansowana swego czasu była elektrownia atomowa w okolicach Gdańska. Jakby co to wypadek…ale Czarnobyl trochę ostrzegł i zrezygnowali z ostentacji ;)
Dokładnie tak. Wszystko w rękach Boga. Globaliści w swojej głupocie i zaczadzeniu materializmem nie wiedzą, że Stwórca Świata dyktuje warunki i to On w odpowiednim momencie wkroczy ze swoją interwencją, na którą czeka wielu ludzi.
Zryw rolników niderlandzkich rozejdzie się po kościach władzy niderlandzkiej. Pokojowy sprzeciw sprzyja spokojowi władzy. Obym się pomylił, jednak Niderlandczycy nie mają w sobie tej iskry buntu rewolucyjnego. Prawdopodobnie ich postulaty częściowo zostaną przyjęte do realizacji, ale walec NWO się nie zatrzyma, tylko zwolni na chwilę. Przecież Niderlandia nie otrzymuje wsparcia z innych krajów, choćby słownego. Rolnicy w Polsce też śpią.