13 listopada 2013 [*]
MATKA BOŻA: † Pisz, człowiecze!
Moje drogie dziecko i moje drogie dzieci, dzisiaj przynoszę wam moje słowa wraz z prośbą, abyście nadal modlili się za Rosję. Pragnę, abyście z jeszcze większą powagą wsłuchali się w moją matczyną prośbę, którą wyraziłam w Fatimie. Bóg ma szczególny plan związany z tym narodem, a ja także w nim pragnę królować i objawić mu Tryumf Mojego Niepokalanego Serca.
PONIEWAŻ LUDZKOŚĆ NIE ODPOWIEDZIAŁA NA MÓJ APEL, ROSJA ROZSZERZYŁA SWOJE BŁĘDY i nadal myśli o swej ziemskiej potędze, aby uciskać inne narody. Pamiętajcie, moje kochane dzieci, że mimo błędów i zła, Rosja pozostaje nadal szczególnym przedmiotem łaski i troski Ojca Niebieskiego. Inaczej nie prosiłby mnie i nie posyłał na ziemię, abym nawoływała do modlitwy za ten naród, który wiele wycierpiał.
Dziś więc przychodzę do was z moimi słowami i proszę, abyście je dobrze rozważyli w swoich sercach, a przez to zrozumieli, jaki jest Plan Boży związany z narodami Europy; abyście uświadomili sobie, jak ważną rolę odgrywa w tej walce Moje Niepokalane Serce oraz jaki jest mi miły Tytuł Królowej -Patronki Europy.
Moje dzieci, Boży Plan dotyczy ludów i narodów, dla których Bóg przygotował ratunek. Wszyscy są bowiem Jego i moimi dziećmi i choć okazują bunt i sprzeciwiają się Bożemu Prawu, to Miłosierna Miłość woła do nich, aby pomimo błędów i okropności grzechu, zaufały Bożej Opatrzności i pokutowały za swe grzechy. W tym znaczeniu — wypełnienia Woli Bożej — przychodzę do ludów i narodów Rosji jako Caryca Rosji wraz z Moim Niepokalanym Sercem.
Dlaczego Bóg pragnie zamanifestować Tryumf Mojego Niepokalanego Serca także nad narodami Rosji i wzywa do jej nawrócenia? Ponieważ, moje dziecko i moje dzieci:
KOŚCIÓŁ MOJEGO SYNA NA WSCHODZIE NIE UZNAJE NABOŻEŃSTWA DO MOJEGO NIEPOKALANEGO SERCA!
Moje dzieci [w Rosji – przyp. red.] odnoszą się z wielkim szacunkiem do moich wizerunków, oddają mi cześć i zaufanie, nazywają mnie Nieskalaną, lecz nie uznają, że cała jestem Niepokalanym Poczęciem.
BŁĘDY, KTÓRE ZOSTAŁY NARZUCONE MOJEJ ROSJI – a które ona przyjęła i rozpowszechniła poprzez tych, którzy mieli te same dążenia, by swe panowanie narzucić całemu światu — w konsekwencji grzechu i niewysłuchania mojej prośby, zakorzeniły się mocno w umysłach narodów. W następstwie tego otworzyły drogę do otwartej i publicznej działalności Smoka i jego zwolenników. Tym samym otworzył się kolejny etap apokaliptycznych wydarzeń w historii całej ludzkości.
Przed jeszcze dalszymi — pragnę was ostrzec, moje dzieci, gdyż tak wiele dusz ginie, tak wiele dusz wpada do piekła. Ja pragnę ocalić, w Imię Mojego Boskiego Syna, jak najwięcej dusz! Pragnę ocalić także dzieci mojej umiłowanej Rosji. Szatan też chce rozegrać swój plan, dlatego walka o nawrócenie Rosji trwa, moje dzieci! Gdy mój umiłowany Wikariusz Mojego Syna na ziemi ogłosił, aby wzywano mnie jako Królową Pokoju [1], przyszłam do Cova da Iria [2] z orędziem pokoju, aby wezwać całą ludzkość do modlitwy, pokuty i wynagrodzenia. Mój Syn posłał mnie, abym zwiastowała narodom ziemi nadzieję na pokój — który zależał, i nadal zależy, od nawrócenia Rosji. Jej nawrócenie będzie znakiem początku końca światowej działalności Smoka-starego węża.
Moje dzieci, wierzący lud Rosji przetrwał prześladowania i okazał się mocny krwią swoich męczenników. Dlatego TEN LUD TAK BARDZO UMIŁOWAŁAM I NAD NIM PRAGNĘ ROZCIĄGNĄĆ SWÓJ MATCZYNY PŁASZCZ, ABY Z CAŁYM ODDANIEM MOGLI MNIE WZYWAĆ JAKO SWOJĄ CARYCĘ. Aby mogli to uczynić, ich akt zawierzenia czy konsekracji musi być poparty szczerą modlitwą i pokutą. Taki też jest duchowy wymiar prośby o wynagrodzenie Mojemu Niepokalanemu Sercu za wszelkie zniewagi, zanoszonej w pierwsze soboty miesiąca. Tym moim dzieciom, które praktykują to nabożeństwo, przypominam, że ma ono charakter pokutny, a także, aby nie zapominali o drogiej mojemu Niepokalanemu Sercu Rosji.
Moje Niepokalane Serce zatryumfuje, a ten Tryumf będzie nad wszystkimi narodami!
Moje dzieci, Boże zamysły są o wiele głębsze, niż wy je spostrzegacie, gdyż rozciągają się w całej zbawczej historii ludzkości. Dlatego przychodzę do was z moimi słowami, abyście je rozważali i nie ustawali w modlitwie.
Kocham was i błogosławię z mojego matczynego Serca w imię Ojca i Syna i Ducha Świętego. †
Podał: Pokutujący Łotr
(za: Adam Człowiek. Oto czynię wszystko nowe. Orędzia z lat 2013-2014, Inst. Wyd. św. Jakuba, Szczecin 2015. Nihil obstat Ks.Abp. Andrzej Dzięga 5 maja 2015 r.)
To porywające rozwinięcie orędzia fatimskiego Matki Bożej, przekazane już prawie 10 lat temu Adamowi Człowiekowi, okazuje się – jak wszelkie Słowo Prawdy pochodzące z Nieba – również niezwykle aktualnym komentarzem dla bieżących wydarzeń.
Jest w nim zawarte, w moim odczuciu niesłychanie istotne wskazanie na główny błąd Rosji. Nie jest nim wcale, jak by się zdawało, komunizm. Ten jest na drugim miejscu i do tego nazwany przez Maryję błędem NARZUCONYM Rosji przez tych, “którzy mieli te same dążenia, by swe panowanie narzucić całemu światu”. Rosja zatem była nieszczęsnym instrumentem w rękach – czyich?… Bywalcom tego portalu nie trzeba wyjaśniać. (Oczywiście, fakt ten nie usprawiedliwia winy tych Rosjan, którzy przyjęli i rozpowszechnili ten błąd – co Maryja zaznacza).
Jednak główny błąd Rosji zasadza się w warstwie duchowej i teologicznej. Otóż Maryja wyjaśnia, że przy całej pobożności ludu rosyjskiego i czci, jaką okazuje się tam Matce Boga, cerkiew prawosławna NIE UZNAJE nabożeństwa do Niepokalanego Serca Najświętszej Marii Panny!
A skoro Bóg pragnie obdarowywać ludzkość swymi Łaskami właśnie za pośrednictwem Niepokalanego Serca Maryi – Szafarki Łask, to jak może Ona skutecznie pomagać narodowi rosyjskiemu i wypraszać dla niego Boże Miłosierdzie, jeśli najważniejszy “instrument” tego wstawiennictwa jest przez nich samych blokowany?
Z przypisów Autora:
“– 13 listopada, Kościół katolicki w Polsce obchodzi wspomnienie pierwszych męczenników polskich (św. Benedykta, Jana, Mateusza, Izaaka i Krystyna — tzw. Świętych Polskich Braci Męczenników).”
…albo Pięciu Braci Męczenników plus szósty brat, który akurat przebywał po za klasztorem. Ocalał. Miał na imię… Barnaba jak 14-ty posłany opisany w Dziejach Apostolskich. Niepokalane Poczęcie, ze względu na tego zapomnianego Syna Pocieszenia, upatrzyło sobie Polskę jako dogodne pole do rozgromienia armii Szatana w rozstrzygającej bitwie czasów ostatecznych, znaczy teraz.
To przywołanie przez Maryję dnia pamięci o męczeństwie Braci Międzyrzeckich – pierwszych męczenników Kościoła Katolickiego w Polsce – może być wskazaniem na męczeństwo, które nas czeka w naszych czasach. I to zarówno osoby poświęcone jak i nie poświęcone Bogu (Krystyn był bratem świeckim, pomocnikiem). Także wskazuje na męczeństwo zarówno Polski, jak i Włoch, gdyż trzech braci było Włochami (Benedykt, Jan i Barnaba – ten szósty, który ocalał). Ocalenie jednego spośród sześciu wskazuje na Świętą Resztę, która ocaleje z prześladowań, jakie czekają Kościół i nas samych. Wszystkie elementy jak zawsze zgadzają się tu ze sobą, jak w kostce Rubika (Boże, wybacz porównanie) – te dzisiejsze w idealnej zgodzie z tamtymi, sprzed tysiąca lat.
Pięciu Braci, bo 5 patriarchatów: Jerozolima, Aleksandria, Antiochia, Konstantynopol, Rzym. Patriarchowie tych 5 stolic nie zdołali się zjednoczyć mimo upływu wieków i już nie zdołają. Zostali skazani na śmierć wraz z całym Kościołem pielgrzymującym. Dziedzicem 5 patriarchów jest Piotr Rzymianin (z proroctwa św. Malachiasza). Dziedzicem 5 Braci z Międzyrzecza jest Barnaba. Piotr Rzymianin (=rzymski katolik) i Barnaba (eremita) mistycznie odnoszą się do jednej i tej samej osoby: Syna Pocieszenia, którego Pan Jezus obiecał posłać na ziemię. On będzie dany teraz dla wyprowadzenia ziemskiego Kościoła z grobu. Dokąd wyprowadzi? Międzyrzec (względnie Międzyrzecze) po grecku to Mezopotamia. Nie chodzi tu jednak ściśle o krainę między Tygrysem i Eufratem spustoszoną w ostatnich dekadach przez jankesów, lecz – w przenośni – o nowy raj na nowej ziemi pod nowym niebem. To wszystko jest zadekretowane w planach Boga Wszechmogącego.
Wróćmy do mglistej krainy na południu Bałtyku. W 13-tym dniu listopada Kościół powszechny wspomina św. Stanisława Kostkę. Tak było i w Polsce aż w roku 1974 – na życzenie naszego episkopatu – zaczęto fetować świętego Jezuitę Nowicjusza 18 września. W związku z tą roszadą Kościół lokalny wyprzedza powszechny o 12 + 31 + 13, czyli o 56 dni (lub + 1 przy liczeniu włącznie z dniem startu). To wyprzedzenie wskazuje na szczególną w planach Bożych rolę Polski w odniesieniu do Kościoła i świata. [Pojawia się tu tajemniczy ciąg liczb ‘1’ ‘5’ ‘6’ oddający wyjątkowość naszej ojczyzny. Nie, nie jest to kod paskowy.]
Św. Stanisław Kostka jest głównym patronem Korony Polski, bo Królowa Nieba i Ziemi objawiając się ks. Juliuszowi Mancinelliemu SJ jako Królowa Polski była w towarzystwie tego świętego jej Adoratora. Korona Polski jest przypisana do głowy króla, dlatego Najświętsza Pani, chcąc zażywać godności naszej Królowej w zupełności, musi go najpierw… urodzić jako Święty Kościół nasza Matka. Musi urodzić Piotra Rzymianina-Syna Pocieszenia, swoją głowę (tj. Świętej Dziewicy) czyli swojego małżonka, króla* Polski a zarazem głowę widzialnego Kościoła, bo Najświętsza Dziewica i Kościół to jedno. Rodzi go jako Niepokalane Poczęcie, bo przecież może poślubić tylko kogoś o równym statusie bytowym, kogoś niepokalanego. W całej swej głębi tajemnica Niepokalanego Poczęcia odnosi się do rodzenia Dzieci Bożych, a nie tylko do uczczenia wyjątkowości poczęcia samej Dziewicy Matki i jej Jednorodzonego Syna Jezusa, Najświętszego Odkupiciela. W Lourdes Dziewica nie powiedziała ‘Jestem niepokalanie poczęta’ lecz ‘Jestem Niepokalane Poczęcie’, więc oznajmienie to było w istocie komentarzem rozszerzającym dogmat o Niepokalanym Poczęciu Najświętszej Marii Panny.
Poprzez to święte matrymonium Niepokalanych skończy się bolesne rozdarcie Kościoła (patriarchaty), nastanie jedna owczarnia, katolicka owczarnia, pod jednym widzialnym pasterzem, Synem Pocieszenia, Parakletem. Gdzie ta święta kongregacja będzie bytować? W Królestwie Bożym, chwalebnej postaci zmartwychwstałego Kościoła, albo nowym raju – stąd Międzyrzec i Barnaba, Mezopotamia i Syn Pocieszenia.
11 marca, Madonna Miracolosa di Taggia, Imperia, Liguria, Italia – Święta Madonna wodziła oczami począwszy od 11 marca 1855, a w nowszych czasach w roku 1956 i 1996. Za kim nasza Pani się rozgląda? Figura uroczyście koronowana 1 czerwca 1856 (chyba w antycypacji Dnia Dziecka).
*W pismach Adama-Człowieka nazywany jest on Namaszczonym.
“… przychodzę do ludów i narodów Rosji jako Caryca Rosji wraz z Moim Niepokalanym Sercem.”
Pierwszym katolickim carem Rosji był Dymitr I, a pierwszą katolicką carycą była jego małżonka Maryna Mniszchówna. Ślub per procura odbył się 27 listopada 1605 w Krakowie. Pół roku później, 18 maja 1606, Maryna została koronowana w Moskwie jako w ogóle pierwsza caryca w historii Rosji. Jeśli Najświętsza Maria Panna wskazuje w tym orędziu na posiadaną godność Carycy Rosji, to wyraźnie nawiązuje do tego katolickiego i polskiego epizodu na tronie Moskwy. Warto zwrócić uwagę na dzień ślubu carskiej pary: 27 listopada stanie się głośny 225 lat później za sprawą objawienia Cudownego Medalika w Paryżu w roku 1830. To nie jest przypadkowa zbieżność.
Cztery lata po obaleniu cara Dymitra I, Najświętsza Dziewica objawiła się ks. Juliuszowi Mancinelliemu w Neapolu jako Królowa Polski, i na św. Stanisława BM, 8 maja 1610, w miejscu koronacji naszych królów w katedrze na Wawelu uroczyście potwierdziła swoją godność Królowej Polski w obecności króla Zygmunta III Wazy.
Wasyl Szujski, który obalił katolickiego cara Dymitra I, 27 maja 1606, miał wkrótce sam podzielić jego los: został obalony 17 lipca 1610. Po wkroczeniu Polaków do Moskwy został wydany w ręce hetmana Stanisława Żółkiewskiego, znanego czciciela Najświętszej Marii Panny. Przywieziony do Warszawy, gdzie 29 października 1611 złożył przysięgę wierności królowi Polski Zygmuntowi III. Od tego dnia carstwo Rosji weszło pod Koronę Polski, a Najświętsza Maria Panna, rzeczywista nasza Królowa, zazdrośnie strzeże swego dziedzictwa. I jest to dziedzictwo szersze niźli tylko Rosja, bo poprzez ten akt cara Wasyla IV weszło pod Koronę Polski całe dziedzictwo wschodniego cesarstwa rzymskiego.
Gdy car Mikołaj I Romanow koronował się w Warszawie na króla Polski (24 maja 1829), włożył na swoją głowę koronę cesarską Anny Iwanowny, która przed wstąpieniem na tron rosyjski była księżną Kurlandii i Semigalii, księstwa należącego podówczas do Korony Polski, więc była arystokratką… polską. Nawet w tym akcie Najświętsza Maria Panny zaznaczyła do kogo należy dziedzina rozciągająca się od Polski, aż po Ocean Spokojny, nie wspominając o krajach na południu Świętej Rusi.
Cesarska Korona Polski jest starannie przechowywana w kremlowskiej Zbrojowni i czeka na prawowitego dziedzica nie tylko Rosji, ale całego wschodniego Cesarstwa Rzymskiego.
12 marca 2022, św. Finy (Serafiny) z San Geminiano
Ponieważ PŁ opisał to najlepiej pozwolę sobie jeszcze raz to uwypuklic:
Odsyłam do komentarza
Fakty, które Pan podaje, rzeczywiście zatykają dech w piersiach. Można tylko mieć nadzieje, że przy następnym wydaniu orędzi otrzymywanych przez Adama Człowieka, o ile do takiej edycji dojdzie, wydawca zechce wykorzystać Pana i Pańską niesłychaną wiedzę, by rozszerzyć przypisy.
Najświętsza Dziewica: “… przychodzę do ludów i narodów Rosji jako Caryca Rosji wraz z Moim Niepokalanym Sercem.”
Z moim Niepokalanym Sercem! Gdyby to było Jej własne niewieście serce, nasza Pani nie musiałaby tego nadmieniać. Przecież to oczywiste, że człowiek żyjący ma na miejscu swoje bijące serce, zatem chodzi tu o serce innej osoby pozostającej w szczególnej relacji z Najświętszą. Czy jest to serce Pana Jezusa? Nie, bo wtedy Dziewicy mówiłaby o Boskim Sercu. Zatem niepokalane serce anonsowane przez naszą Panią to serce odnowione mocą Bożej łaski, serce nowego człowieka, serce małżonka, bo tylko wtedy użycie zaimka dzierżawczego ‘moje’ jest w pełni usprawiedliwione.
“Dlaczego Bóg pragnie zamanifestować tryumf mojego Niepokalanego Serca także nad narodami Rosji…?”
Jak wspomniałem we wcześniejszym komentarzu, Cesarska Korona Polski jest przypisana do głowy mężczyzny, więc Niepokalana Dziewica, jako Królowa Polski i Caryca Rosji, dla zamanifestowania swego władztwa nad narodami potężnego państwa moskiewskiego musi stawić się z Królem Polski, siłą rzeczy Jej małżonkiem, którego dotąd przedstawiała tylko symbolicznie jako ‘moje Niepokalane Serce’.
‘Moje Niepokalane Serce’ pojawiło się już na Cudownym Medaliku, którego pierwsze egzemplarze zawierały na rewersie, poniżej dwóch serc, także inskrypcję ‘Aurelian Vachet’. To imię i to nazwisko przynoszą o wiele więcej informacji niż tylko personalia paryskiego grawera, który przyjął do realizacji zlecenie swego życia. [Więcej innym razem.]
12 marca, św. Finy i św. Grzegorza I PP, Wielkiego Czuwającego
Geminiano – zostań z nami!
Gregg, zmobilizowałeś mnie do pisania, choć ścinałem dziś górną połówkę wysokiego świerka, ponaciągałem mięśnie i najchętniej odbierałbym już tylko meldunki z frontu wschodniego i czytał oboźną gazetkę.
14 marca Kościół rzymski wspomina św. Matyldę* Królową Germanii, małżonkę Henryka I Ptasznika króla Franków (wschodnich), matki rzymskiego cesarza Ottona I Wielkiego, Henryka I Kłótnika – księcia Bawarii, św. Bruno Wielkiego abp. Kolonii, Gerbergii – małżonki Ludwika IV Zamorskiego króla Franków (zachodnich), i wreszcie Jadwigi – matki Hugona Kapeta! więc wypadałoby wziąć na warsztat orędzie Boskiej Matki do Niemców, ale… oboźny Redaktor zdaje się nie brać pod uwagę, że przekazy z Nieba zawsze naładowane są ideami, których nie da się wyłożyć w kilku zdaniach. Dekompresja niebiańskich plików wymaga czasu i miejsca. Dlatego wróćmy najpierw do miejsca rozstania, na rue du Bac, aby później znowu odwiedzić Rosję a dopiero potem (kiedy?) dobrać się do Niemców.
*Królowa Germanii Święta Matylda (Maud) zmarła 14 marca 968 za panowania Jana XIII, papieża Chrztu Polski, który obdarował nas, przez biskupa Jordana (właśnie w 968), główną relikwią Lechitów: Mieczem Świętego Piotra Rybaka.