Tytułem wstępu informuję uprzejmie, że oceniając pod względem organoleptycznym powyższy cytat, prokuratura nie dopatrzyła się znamion przestępstwa. Niestety, zamiast w takim razie zainteresować się publicznie oskarżanym Niedzielskim, organy III RP, państwa „należącego do kogoś z zagranicy” (znany cytat), umywają ręce niemniej zuchwale niż szubienicznik.
Grzegorz Braun mówiąc: „Będziesz pan wisiał” umiejscowił to zdarzenie w ciągu przyczynowo skutkowym, poprzedzonym „powrotem Rzeczypospolitej z całym jej majestatem”. Oznacza to, że osobnicy współodpowiedzialni za utratę zdrowia i życia w skali porównywalnej do ludobójstwa, nie unikną odpowiedzialności. Nie pomogą wówczas żadne tłumaczenia w stylu: „wykonywałem tylko obostrzenia” (rozkazy).
Zaplute karły w niejednej redakcji, które codziennie zachęcają do szprycy twierdząc, że „szczepionka czyni wolnym” od obostrzeń, odtrąbiły właśnie „piątą falę” –
– zwiększono falę wykonywanych testów w celu zwiększenia liczby wykrytych przypadków ”zarażenia”.
V fala testowania
Przepustki zdrowotne Covid nie służą żadnemu uzasadnionemu celowi, ponieważ zaszczepieni nie są chronieni przed infekcją, a dane pokazują, że w rzeczywistości zarażają się łatwiej niż ich niezaszczepieni odpowiednicy.
A dlaczego prokuratura miałaby się dopatrzeć znamion przestępstwa w tym, że ktoś ma poczucie humoru (nawet czarnego)? Wiadomo było i jest, że aby kogokolwiek osądzić to trzeba go najpierw pokonać (to tak w ramach dawki przypominającej) ;)
Klątwa rzucona na Targowiczan przez abpa Jana Pawła Woronicza:
http://ojczyzna.pl/ARTYKULY/WORONICZ_Przeklenstwo-rzucone-na-targowiczan.htm
Czy pracownicy TVP wiedzą kim był J.P. Woronicz, którego nazwisko widnieje na każdym dokumencie wychodzącym i przychodzącym do TVP?
Na przestrzeni dziejów różni przestępcy i zdrajcy obnosili się ze swoja bezkarnością czerpiąc z tego satysfakcję. Do czasu. Żaden z nich nie może być pewien, że tak będzie do końca. Oczywiście w naszym interesie leży, żeby sprawiedliwości stało się zadość jak najszybciej. Niestety, zbieramy teraz owoce naszej głupoty polegającej na pobłażliwości. Suma naszych codziennych zaniedbań spowodowała, to z czym mamy teraz do czynienia.
Pytanie tylko na ile były to zaniedbania (wynikające często z głupoty) a na ile obiektywna niemożność. Chyba jeśli chodzi o całość społeczeństwa to to pierwsze a jeśli chodzi o bardziej zorientowanych to drugie (też dzięki temu pierwszemu) ;)
Prawda jest jeszcze bardziej ponura.
Po wymordowaniu polskich elit w czasie I i II wś, oraz po dobijaniu co odważniejszych przez dziesięciolecia po 1944 roku, byliśmy i wciąż jesteśmy pod niewolą tych samych zbrodniarzy, którzy weszli w polski naród, przybierając polskie nazwiska tych, których wymordowali i ich osobistą historię. To ci zbrodniarze niczym tajna etniczna mafia opanowali najważniejsze polskie urzędy,
rządowe, parlamentarne, sądownictwo(!) OŚWIATĘ(! – nie wiadomo, czy min. Czarnkowi uda się zaprowadzić polskie nauczanie w polskich szkołach), policję i bezpieczeństwo wewnętrzne, wojsko, finanse, i niestety MEDYCYNĘ. To wszystko działa bezkarnie w oparach absurdów tworzonych przez mafijne media.
To, że chwilowo Polacy są ulegli, zalęknieni, ogłupiani i jeszcze czasami dają sobą pomiatać, nie wynika z zaniedbania, ani głupoty. Te postawy wynikają z naturalnego instynktu przetrwania. Większość doskonale wie, czym grozi samodzielne wychylanie się i podskakiwanie wbrew interesom tej etnicznej mafii. Widać to w każdej sprawie, w której pojawia się pojęcie POLSKOŚĆ, PATRIOTYZM, polskie interesy.
Nikt myślący w Polsce chyba nie ma złudzeń co do przyczyn śmierci A. Leppera, S. Petelickiego, D. Ratajczaka, ks. J. Popiełuszki, czy wszystkich w Mierosławcu i w Smoleńsku. Ja dodatkowo nie mam złudzeń co do tzw. “służby” zdrowia i tzw “opieki” medycznej, ani sprawiedliwości uprawianej przez sądy.
Czy sama mogę coś z tym zrobić w ramach prawa? I owszem, mogę, nawet zrobiłam. Wszystkie sprawy zostały zakończone BEZKARNOŚCIĄ sprawców śmierci w szpitalu. Czy mogę wybrać inną władzę – kiedy tylko jest szansa korzystam i wybieram – jak ostatnio posła G. Brauna. Nie siedzę przed ekranem i nie namawiam do bojkotu wyborów, pomimo tego, że prawo wyborcze jest napisane przez etniczną mafię, że w jej interesie jest system partyjny i metoda d’Hondta, zamiast jednomandatowych okręgów wyborczych.
Bo w JOW-ach moglibyśmy wybrać do sejmu i rządu samych etnicznych Polaków i żywot koszernej mafii na koszt Polaków mógłby się skończyć.
I skończy się wcześniej czy później, bo mafia staje się zbyt bezczelna, pazerna i bezwzględna. W sumie Polacy nie są bogami i nie muszą stosować wobec swoich wrogów i morderców żadnego miłosierdzia, a wręcz przeciwnie, wystarczy, jeśli odpłacimy im pięknym za nadobne.
Nie wystarczy tylko głosować, trza jeszcze upilnować urnę i monitorować przepływ wyników ;)