Talibowie w błyskawicznym tempie zajęli najważniejsze punkty Afganistanu i zaczęli rozpowszechniać idylliczną wersję swoich przyszłych rządów. Tak dobrze jednak nie będzie. Widać to już po krwawym zamachu na lotnisko w Kabulu. Zginęło w nim ponad 100 osób, w tym 13 amerykańskich żołnierzy. Był on dziełem Państwa Islamskiego – zajadłych wrogów talibów. Syn szejka Masuda i wiceprezydent Saleh organizują opór w dolinie Panczsziru w północnym Afganistanie. Według Rosjan mają tylko ok. 7000 bojowników, ale na początek wystarczy i to. Niektóre odłamy samych talibów pragną wszcząć wojnę z Pakistanem. Moją uwagę zwrócił komunikat służb bezpieczeństwa Emiratu Islamskiego [talibów]:
“Wszyscy, którzy mają w Kabulu rzeczy należące do rządu: sprzęt, pojazdy, broń i amunicję, muszą w ciągu tygodnia dostarczyć je do odpowiednich władz Emiratu Islamskiego.
9:19 PM · 27 sie 2021” {TUTAJ(link is external)}.
Świadczy on o tym, że nie całe uzbrojenie armii afgańskiej trafiło w ręce talibów. Nie wiadomo – kto nim dysponuje. Blogerka Pink Panther zamieściła wczoraj w Szkole Nawigatorów {TUTAJ(link is external)} notkę “Między śmiercią Szaha Masuda i karierą płk Dostuma a ewakuacją Kabulu czyli fascynująca historia Afganistanu”. Wynika z nie m.in., że wojny domowe są niejako specjalnością tego kraju. Bardzo ciekawa jest też dyskusja na temat tego wpisu. Zwrócono w niej uwagę na tekst blogerki Ślepa Mańka “Kto wygrał wojnę w Afganistanie? – widziane z USA” {TUTAJ(link is external)}. Autorka dochodzi do wniosku, że:
“Na dzisiaj zwycięzcą wojny o Afganistan okazuje się Iran, chociażby dlatego, że odsunął wizję ofensywy lądowej ze strony US Army. Neokonom pozostały już tylko w grze o Wielki Izrael bojówki i bandy ISIS. (…) Aby zlikwidować zagrożenie ze strony Afganistanu, które to sobie Iran zafundował na własne życzenie, Iran zastosował tą samą taktykę co w Iraku. Iran wykorzystał swoją szyicką mniejszość z w Afganistanie, jaką są Hazarzy. Od samego początku tworzenia nowej armii przez USA w Afganistanie, jako Hazarzy uczestniczyli agenci wywiadu irańskiego, którzy zaczęli się zapisywać do nowej armii Afganistanu, ucząc się obsługiwać nowy sprzęt wojskowy produkcji amerykańskiej. Nie wiadomo ilu tych agentów zdołał umieścić Iran wśród afgańskiej armii. Nie wiemy też na ile Amerykanie byli świadomi operacji przenikania agentów Iranu do afgańskiej armii. (…) Jak wyglądało przejęcie bazy lotniczej US Army w Bagram przez talibów, a w zasadzie przez agentów irańskiego wywiadu? Według naocznego świadka nagle wyskoczyło tuz nad ranem setki talibów, wobec których żołnierze afgańscy dyskretnie się usunęli. Amerykanie na wyższym szczeblu dowodzenia nie mieli pojęcia jak szeregowy żołnierz afgański jest skorumpowany i zdemoralizowany. Baza lotnicza została zdobyta w błyskawicznym tempie przez talibów, którzy przedstawili ponad setce amerykańskiego personelu wojskowego warunki opuszczenia bazy w trybie natychmiastowym, co też Amerykanie szybko uczynili, ewakuując się na śmigłowcach. Nie mieli czasu na zniszczenie pozostawionego sprzętu.
To była wzorcowa akcja wywiadu irańskiego i myślę że w taki sam sposób nastąpiło błyskawiczne przejęcie stolicy Kabulu przez talibów, przy walnej współpracy wywiadu irańskiego.
Cały sprzęt wojskowy dostał się w ręce agentów Iranu.”.
Warto dodać, iż sytuacja gospodarcza Afganistanu jest tragiczna. Wczoraj [27.08.2021] ukazała się {TUTAJ(link is external)} wiadomość: “ONZ alarmuje: W Afganistanie nadchodzi katastrofa głodu na wielką skalę”. Czytamy:
“W ubiegły piątek Światowy Program Żywnościowy ONZ (WFD) ostrzegł, że po przejęciu władzy przez talibów około 14 milionom ludzi w Afganistanie zagraża klęska głodu.”.
Większość światowej opinii publicznej bardziej interesuje się tym, jak katastrofa w Afganistanie wpłynie na wizerunek USA niż losem Afgańczyków. Świadczy o tym artykuł Marka Budzisza “Afganistan to dopiero początek pasma amerykańskich porażek” {TUTAJ(link is external)}.
Dodaj komentarz