Nie, nie przejęzyczyłem się – to nie jest żadna piątka, a piącha, a poza tym wszystko się zgadza.
***
Lubię, kiedy bankster (nawrócony na PiS, ale bankster) się rozczula:
kląska rzewnie, oczęta mruży, rączęta rozkłada i składa, a cała ta jego, podręcznikowo empatyczna, mowa ciała – no nic, tylko – tfu! – buzi dać.
Zresztą sami popatrzcie:
Podręcznikowa empatia, takież zaufanie, szczerość, uczciwość – i wszystko w jednym!
Wczoraj się rozczulał na zwierzątkami – i nawet braćmi mniejszymi, wzorem św. Franciszka pojechał.
Cóż, w sumie to, jak jeden taki biskup Ciemnemu Ludowi objawił – ewangelista, to mu wolno.
Nawet poprawki do ustawy o zamordowaniu polskiej branży futerkowej oraz hodowli bydła rzeźnego koszernie obiecał, w tym najważniejszą:
że ci wszyscy, pozbawieni przez żoliborskich socjalistów źródeł zarobkowania i w konsekwencji zmuszeni do wyprzedaży za bezcen swojej własności, jakieś odszkodowanie dostaną.
***
Ponieważ ja socjalistów uważam za specyficzną odmianę oszustów i rabusiów chciałbym wiedzieć, kto te obiecane-macane odszkodowania obrabowanym przez PiS wypłaci?
Może bankster?
Przecież stać go, bo on, jako ewangelista, ma z racji swej ewangelicznej pozycji dostęp do informacji, o których się zwykłym grzesznikom nie śniło:
O takich na przykład:
za 700 tysięcy kupił od wrocławskiej kurii Kościoła Katolickiego działkę, która dziś jest warta… 70 MILIONÓW.
Po prostu „przechodził z tragarzami” i mu ta działka w oko wpadła, a tu:
100 krotna przebitka – taki zuch!
Że co, że nie zapłaci, bo to nie jego działka, a przepisana na zonę? No tak, racja-optymalizacja.
***
A to może młody towarzysz Moskal , który nazywany jest autorem tej ustawki (nie ustawy, bo ustawa, to jest przy jeszcze grubszych interesach układana. W parlamentarnej branży to się efekt skali nazywa).
Co, że on, jak złośliwcy różni insynuują – jest nie żaden autor, tylko słup?
O przepraszam, ale na słupa, to trzeba sobie zapracować. Słupek co najwyżej.
Że i on nie zapłaci, bo jest na początku swojej politycznej kariery i dopiero ma zamiar się dorobić?
No tak – to w sumie logiczne.
***
O, to z pewnością zapłaci dobry człowiek (sam tak siebie określił) socjalistyczny kniaź nowogrodzki, Jarosław Dobry?
Jarosław mógłby przecież opylić tę działkę, co ja w posagu wraz z koncesją na utworzenie partii socjalistycznej, od komunistycznych pobratymców dostał, a w ostateczności kredyt wziąć, bo na partię i to rządzącą, to każdy bank da.
Co, żebym się nie wygłupiał, bo podobno kniaź, choć poczucie humoru ma legendarne (tak legendarne, że wszyscy o tym poczuciu słyszeli, ale nikt go nie widział) , w kwestii kasiory, swojej rzecz jasna, na żartach się nie zna?
***
To może zapłacą towarzysze zza wschodniej granicy, którzy te obie branże za frajer przejmą, bo w biznesie jest tak, że jak ktoś przejmuje biznes wraz z udziałami w rynku, to po prostu za to słono płaci?
Aaaa.. też nic z tego, bo za Bugiem to do rozmów (nie tylko z ekoterrorystami – z wszystkimi obcymi) wydelegowany jest towarzysz Kałach, z którym nie sposób się dogadać, bo za szybko mówi:
tatatatatata! – i po rozmowie.
***
Ej, to kto w końcu te obiecane przez bankstera odszkodowania wypłaci?
Że nie kto, a co? Państwo?
Przepraszam, ale jakie państwo?
Pisowska PRL-bis, co to powstała z kolan?
Ooo… taki bajer, to na Żoliborz!
„z uporem sobie właściwym (nie napiszę, że maniaka, bo ja nie jestem z Żoliborza, a z Ursynowa) powtórzę, że państwo nie ma pieniędzy – mają je Państwo Kowalscy, Nowakowie, którym państwo (socjalistyczne w tym przypadku) je zabiera”
***
Dawno, dawno temu, oglądałem film przyrodniczy, w którym pokazywane były muflony. Barany takie.
I te barany, jak to barany, głupie są.
Ale raz w roku, te barany przeprowadzają selekcję:
stają na przeciw siebie, rozpędzają się, i łbami, jak nie przyp… !
I znowu, i tak jeszcze raz, i jeszcze mnogo, mnogo raz!
W pewnym momencie, jeden z baranów, puknięty w łeb, doznaje olśnienia i odchodzi.
Znaczy – zmądrzał.
Drugi, ten głupszy, zostaje i na dokładkę musi jeszcze z całym stadem baranic prokreować.
I dlatego barany są głupie.
Nie muszę dodawać, że dokładnie taka sama selekcja obwiązuje w stadzie, nazywającym siebie polską klasą polityczną.
Ze skutkami – jak w pisowskiej ustawie.
Trzech falsetów, czyli będziecie mieli frajerzy socjalizm
Milicyjne hufce „Jarosława Dobrego” rozdzieliły 70 tys. demonstrację butnego chłopstwa niesłusznej narodowości na 6 grup i zablokowały, aby wszyscy nierozumiejący idei, że dzieci i zwierzęta powinny należeć do państwa, zniknęli z ekranów telewizyjnych.
…a potem tak:
Są wyjątki.
Pan Korwin-Mikke nie podkreślił bardzo słusznej, najsłuszniejszej facjaty prezesa CEDROB.
Ci co oblegają urzędy w Polsce wiedzą jedno. Jak będą słuchać kogo trzeba, to bardzo dużo mogą wziąć dla siebie z tego co Polakom zabiorą w podatkach. Oni zresztą mają pilnować tylko tego, żeby Polska się nie rozwijała tak by mogła dogonić Zachód, by była demoralizowana i rozbrojona ;)
Ubój rytualny = ubój barbarzyński
http://zaprasza.net/a.php?article_id=36150