Bez serc, bez ducha i rozumu – zwycięstwo demokracji liberalnej, tej samej, którą tak hołubi Czaputowicz i uznaje oportunistyczne biuro polityczne pozornej prawicy (PiS). Demokracja liberalna, a więc najgorszy z możliwych rodzajów demokracji, w której relatywizacja wartości i względność słowa są drogowskazem dla przyzwoitych inaczej.
Demokracja liberalna z wymoszczonym miejscem na antykulturowy marksizm i brakiem miejsca na prawdę. Z dotkliwym brakiem czerpiącej z tej prawdy dwóch podstawowych elementów komunikacji ze społeczeństwem: prawdziwej informacji i narracji.
Jeżeli przez 3 lata nie było i nadal nie ma żadnej profesjonalnej polityki informacyjnej, profesjonalnej narracji opartej na faktach, to jest to wystarczającym powodem tego, że “ciemny lud” wciąż trwa i będzie trwać w nienawiści. Do tego dochodzi wszechobecne kłamstwo – PiS jest prawicą – powtarzane zgodnie przez TVN, GW, TVP i portal „zależna i pobieżna”.
Nie tylko będący w amoku nienawiści do PiS, głosowali przeciw kandydatom pozornej prawicy. Nie głosowali, zostawszy w domu, wszyscy ci, którzy mają już dość „złej zmiany” Morawieckiego – działań szkodliwych i pozorowanych. Czy polityczni szabes- goje z PiS cokolwiek zrozumieli? Wątpię.
Nic nie zrozumieli-winni są wyborcy, bo siedzą w sitwach i mafiach :)
To jest początek końca rządów PiS, nie ma szans, żeby ten trend antypisu w społeczeństwie odwrócić. Politologia nie zna przypadków, w których trendy poparcia się odwracają. Za rok Kaczyński nie będzie miał z czego zbierać.
Tym bardziej, że 11.11 może być w Warszawie gorąco i szykują się kolejne dni mielenia w mediach o “tzw. faszystach”, których wyhodował PiS.
Przesłuchanie Tuska też nabije punktów Targowicy, to było ŻENUJĄCE ze strony PiS-owskich “śledczych”, że tak dali sobie aż tak wejść na głowę. Sposób przesłuchiwania był tragiczny i tylko wywoła wrażenie, że Tusek jest ofiarą zaszczutą przez pisowskich wariatów.
abstrahując od teorii spiskowej, że tak właśnie było ustalone (poza “polskimi” politykami), to jest całkiem prawdopodobne.
A może Daniels już przekazał Kaczyńskiemu, że bracia więksi szykują na świecie nowy “kryzys finansowy”? :) Jak wiemy ten okres lepiej przeczekać w opozycji, bo głupio by było zabierać 500+ i wyjechać na taczkach…