Na łamach lewicowego natemat można znaleźć opis tego, co spotkało panią Jolantę, która chciała zamówić na Jasnej Górze mszę w intencji Polski uwolnionej od patriotyzmu. Oczywiście rzecz cała była ułożona zgodnie ze starym stalinowskim sznytem: Gdy obstrukcjoniści staną się zbyt irytujący, nazwijcie ich faszystami.
W zeszłym tygodniu pełna wiary w dobrą wolę jasnogórskich ludzi, poszłam zamówić mszę za Polskę wolną od faszyzmu. Skoro narodowcy idą z Bogiem na gębach, są gośćmi Jasnej Góry, zapalają race na terenie klasztoru, moja intencja była uzasadniona”
– napisała na Facebooku pani Jolanta.
Jasnogórska przygoda pani Jolanty w relacji natemat
Okazało się jednak, że duchowni rzymskokatoliccy nie będą się modlić w takiej intencji. “Cenzorka, czyli zakonnica przyjmująca kasę i kartkę z intencją, po konsultacjach z paulinem, po chrześcijańsku kazała mi wynosić się” – relacjonuje kobieta. Pani Jolanta została odprawiona z kwitkiem, a raczej z obrazkiem. “W trosce o moją duszę dała mi obrazek. Z Matką Boską” – pisze Jolanta. “Jam niegodna. Narodowcy godni”
Na facebookowym profilu autorki, to czego można się było spodziewać po obrońcy demokracji – kliniczny przykład polubień – Izrael moja chwała, Dekada Lutra, Parada Równości, Obalmy dyktaturę, a także bohater przyzwoitych inaczej – TW. Bolek. Nie dziwi więc, że pani Jolanta jest za delegalizacją ugrupowań narodowych w Polsce.
Z ciekawostek: obok lubianej Ewy Kopacz jest Miri Regew – izraelska polityk, od 2015 minister kultury i sportu, poseł do Knesetu, generał brygady Sił Obronnych Izraela.
Pani Jolancie proponujemy zapoznanie się z pewnym cytatem z Miri Regew
Posłanka Miri Regew z partii Likud premiera Benjamina Netanyahu, określiła imigrantów jako “rak toczący izraelskie społeczeństwo”. – Nie popieram przemocy, ale ci ludzie stanowią wielkie demograficzne zagrożenie dla Izraela, Żydzi zaczynają się bać we własnym kraju – przekonywała. “Gazeta Wyborcza”
http://wyborcza.pl/1,76842,11801700,W_Izraelu_politycy_uderzaja_w_imigrantow.html
Czysta prowokacja
Ale nasz Prymas przecież powiedział, że nacjonalizm jest zły…
Jakoś by mnie nie zdziwiło, gdyby rzeczywiście w takiej intencji się tam modlono. Wszak to Jasna Góra “natchnęła” Andrzeja Dudę przed decyzją o wetach.
Bez doplywu swiezej krwi emigrantow kraj sie nie bedzie rozwijal. W USA 50% wszystkich Amerykaanskich Nagrod Nobla jest od wlasnie Emigrantow !!!
Masz Paul szczyptę racji, w tym co napisałeś. Ale to jednak nie « świeża krew » była przyczyną Nagrody Nobla, lecz « świeża myśl », chęć wykazania się, że ja też jestem wartościowym człowiekiem, chociaż jestem « emigrantem ».
Ci Nagrodzeni Emigranci nie podpalali samochodów w nowej ojczyźnie, nie gwałcili, ani nie zabijali tubylców, nie dostawali zapomóg … … lecz ciężko pracowali, by pokazać, że są godni stania się obywatelami nowej ojczyzny.
Czy rzeczywiście dostrzegasz taką postawę wśród dzisiejszych Emigrantów ? Czy tylko powielasz wypaczone porzekadło św. Stefana, króla Węgier, o słabości państwa jednonarodowego ?