Kneblowanie prawdy,
czyli cenzura na Mysiej a cenzura na Gołębiej
W książce Błażeja Torańskiego „Knebel. Cenzura w PRL-u” [ https://www.youtube.com/watch?v=GELeK1QM8n4] jeden z cenzorów mówi ( s. 154) :
„Prawda dla Mysiej nie miała żadnego znaczenia. Urząd robił wszystko, aby zahamować dostęp społeczeństwa do prawdy historycznej”
Trudno żebym nie miał skojarzeń na gruncie akademickim, tym bardziej, że akademików kneblujących prawdę, robiących wszystko (a nawet więcej) aby zahamować dostęp do prawdy historycznej wynosi się pod niebiosa, a nawet ponad.
Od 30 lat ( a nawet wcześniej) toczę boje [https://blogjw.wordpress.com/] o ujawnienie prawdy historycznej przez kolejnych rektorów UJ/historyków UJ (i nie tylko) i nie są to boje zwycięskie – wręcz przeciwnie.
Dostęp do prawdy na Gołębiej [siedziba UJ) nie tylko jest hamowany, ale całkiem blokowany, a jednocześnie nieprawda jest objawiana społeczeństwu bez możliwości dyskusji nad jej obliczem.
Wsparcia w swych bojach nie mam żadnego, walczę samojeden, a po drugiej stronie – ogromny zastęp samych goliatów w togach i gronostajach, wspieranych przez ich miłośników oczekujących na podobną garderobę.
Prawda nie ma dla nich żadnego znaczenia – liczy się tylko garderoba. Jak dostęp do prawdy zostanie skutecznie zablokowany – mają szanse na podobne przyodzienie.
Gdy na okoliczność jubileuszu UJ w roku 2000 chciałem powspominać nieco o historii niezbyt jeszcze od jubileuszu odległej, okazało się to niecenzuralne, bo zbytnio obnażało tych co w togach. [Mój jubileusz -https://wobjw.wordpress.com/2009/12/30/moj-jubileusz/].
Ponowiłem swoje chęci po jakichś 10 latach jak tylko przeczytałem, że historia – ta nieodległa – jednak była, ale jest jakby za mgłą, a to z powodu strachu, czy też jakiejś niechęci, i nie jest rejestrowania. Projekt Pamięć UJ wdrażano [http://www.archiwum.uj.edu.pl/projekty-auj/pamiec-uniwersytetu], ale moich wspomnień, mimo nagrania 6 godzin – nie wdrożono.
Znowu niecenzuralne ?! Knebel na wspomnienia nałożono !
Takich historii ujawniać NIELZJA !
Mysia już wtedy nie funkcjonowała, ale funkcje Mysiej przejęła Gołębia, z większymi jeszcze sukcesami.
Chciałem też prowadzić całkiem naukowe badania nad nieuczciwością naukową, nad przygotowaniem publikacji ”Mnie uczyć zakazano”.https://wobjw.wordpress.com/2009/12/30/co-slychac-pod-dywanem/ ale wszystko to co nieuczciwe pochowano pod dywanem i zahamowano skutecznie dostęp społeczeństwa do prawdy historycznej.
Jak wygląda dostęp do prawdy, do teczek w sejfach poukrywanych, do zbioru zastrzeżonego UJ – udokumentowałem w czasie zaistnienia internetu za panowania kolejnych rektorów https://nfapat.wordpress.com/category/sprawa-jozefa-wieczorka/
Mimo upływu lat, a nawet już wieków – blokady na prawdę nie zniesiono.
Ze statutu uczelni usunięto zapis, że uniwersytet to korporacja nauczających i nauczanych poszukującej razem prawdy. Uznano zapewne, że problem prawdy tam samym raz na zawsze został rozwiązany i nie ma co szperać w papierach, a do budowy korporacji oszukujących i oszukiwanych wcale to nie jest potrzebne. [ https://blogjw.wordpress.com/2016/11/19/oszukiwanie-jest-chwalebne/%5D
Postulowałem mimo to – a raczej właśnie dlatego – opracowanie ‚Czarnej księgi komunizmu w nauce i edukacji,’
[Wystąpienie do Prezesa IPN w sprawie opracowania ‚CZARNEJ KSIĘGI KOMUNIZMU W NAUCE I EDUKACJI’ –https://wobjw.wordpress.com/2010/01/01/wystapienie-do-prezesa-ipn-w-sprawie-opracowania-czarnej-ksiegi-komunizmu-w-nauce-i-edukacji/
POLSKA AKADEMIA UMIEJĘTNOŚCI A CZARNA KSIĘGAKOMUNIZMU
https://wobjw.wordpress.com/2009/12/30/polska-akademia-umiejetnosci-a-czarna-ksiega-komunizmu/
Solidarność UJ a CZARNA KSIĘGA KOMUNIZMU W NAUCE I EDUKACJI
https://wobjw.wordpress.com/tag/czarna-ksiega-komunizmu-w-nauce-i-edukacji/]
ale rzecz okazała się całkiem beznadziejna, bo wiodący w kraju historycy UJ takiego okresu w dziejach nie wyróżniają (Lustracja dziejów Uniwersytetu Jagiellońskiego -https://blogjw.wordpress.com/2009/03/25/lustracja-dziejow-uniwersytetu-jagiellonskiego/) więc jak można zapisać w księgach coś czego nie ma ?
Uznali zresztą, że ekscesy komunizmu to moja sprawa prywatna, a ponadto od 56 roku to jeno system liberalizowano stopniowo.
Mazguła przy takich – to mały pikuś.
[Mazgulenie stanu wojennego w kontekście liberalizacji systemu w ujęciu mędrców jagiellońskich (akademickich) https://blogjw.wordpress.com/2016/12/07/mazgulenie-stanu-wojennego/]
Co więcej liczne gremia SB i ich tajnych (ujawnianych), jak i jawnych współpracowników (utajnianych) podobno tak znakomicie ochroniły uczelnie przed takimi – jak ja, że mucha nie siada i nie ma co gadać, ani pisać! [Potrzebna lustracja lustracji – https://blogjw.wordpress.com/2016/08/20/potrzebna-lustracja-lustracji/%5D
Cenzurze na Mysiej poświęcono wiele już opracowań i co nieco wiadomo jak prawda była blokowana, deformowana, niszczona wraz z jej nosicielami i obrońcami.
Nie znam jednak żadnego opracowania cenzury na Gołębiej, na wzorcowej dla innych uczelni, tak w czasach PRL, jak i PRL bis.
Na Gołębiej teczki są nadal tajne i mamy zbiór zastrzeżony, więc nie da się detalicznie wykazać ingerencji akademickiej cenzury.
https://blogjw.wordpress.com/2016/10/10/akademicki-zbior-zastrzezony/
Tajne teczki UJ,czyli o wyższości ‚prawa’ stanu wojennego nad Konstytucją III RP
https://wobjw.wordpress.com/2009/12/30/tajne-teczki-uj/
No cóż, członkiem Loży to ja nie jestem Kilkadziesiąt pytań w sprawie „Jagiellończyka”,https://blogjw.wordpress.com/2012/11/07/no-coz-czlonkiem-lozy-to-ja-nie-jestem/
Kolejne pytania w sprawie ‚Jagiellończyka’, czyli zdumienie dlaczego ‚badacze’
uznający Lesława Maleszkę za pokrzywdzonego w PRL mogą uchodzić za wiarygodnych w III RP
https://blogjw.wordpress.com/2013/02/12/kolejne-pytania-w-sprawie-jagiellonczyka/
Poradnik dla badających czasy PRL-u na odcinku akademickim
https://blogjw.wordpress.com/2013/02/10/poradnik-dla-badajacych-czasy-prl-u-na-odcinku-akademickim/]
Zdaje się, że polityka historyczna nawet w czasach tzw. wolnej Polski
takiej wolności badań nie przewiduje,
a cenzura na Gołębiej brak takiej wolności ma zabezpieczyć.
♣
Apeluję o nadsyłanie przykładów cenzury ‚akademickiej’ do ujawnienia na stronach
oraz zachęcam do rozmów w ramach Niepoprawnego Magazynu Akademickiego http://niepoprawneradio.pl/
temat cenzury akademickiej – także w III RP, jest bardzo pożądany
(kontakt – jozef.wieczorek@interia.pl )
Teoretycznie, w demokracji liberalnej prawda jest wartością względną i nie istnieje obiektywnie, dlatego nie sposób jej znaleźć, a tym bardziej wspólnie szukać. Liczy się postęp.
Stosuje się to również w praktyce: Współczesne uczelnie są ważnymi ośrodkami komunizmu kulturowego.Podobnie jest z instytucjami antykultury, której dobra zmiana nie objęła.