W obliczu zawrotnego przyśpieszenia najnowszych, niejednokrotnie tragicznych wydarzeń w Polsce i Europie, wydarzeń, które prowokowane przez zajadłych wrogów chrześcijaństwa i wrogów katolickiej Polski mają doprowadzić do likwidacji naszej państwowości, a przez to – do ostatecznego rzucenia na kolana chrześcijańskiej Europy i jak najszybszej instalacji programu zniewolenia świata pod nazwą New Word Order – uważam za konieczne przypominanie słów, które nasz Niebieski Opiekun: Anioł Stróż Polski kieruje do nas, za pośrednictwem proroka naszych czasów – śp. Adama Człowieka.
Wybór, jak również podkreślenia, są dokonane przeze mnie – będącego za życia Adama Człowieka zaufanym powiernikiem tych treści i redaktorem ich dwóch wydań: w 2013 i 2015 r. W kolejnych odcinkach będę publikować następne takie podręczne kompendia, które przez swą skrótowość niekiedy łatwiej i szybciej się czyta oraz lepiej zapadają w pamięć. Są nam dziś te Orędzia coraz bardziej potrzebne i dziękujmy Bogu za łaskę otrzymania tego Świętego Drogowskazu na czekające nas trudne i odpowiedzialne dni „pełni czasów” Narodu Polskiego, o których mówi Anioł. Jednocześnie namawiam do zgłębiania treści kompletnego wydania otrzymywanych przez Adama Człowieka Orędzi Anioła Stróża Polski dla Polski i Polaków z lat 2009-2014 (Instytut Wydawniczy Św. Jakuba, Szczecin, 2015 r. Nihil obstat: Ks.Abp. Andrzej Dzięga, 5 maja 2015 r.).
Pokutujący Łotr
————————————————-
12.05.2009
Odnowa narodu polskiego przyjdzie przez Maryję Niepokalaną, która ukaże prawdziwe znaczenie Królestwa Chrystusa na ziemi. Matka — Królowa poprowadzi powierzony Jej naród do Syna — Króla. Wszystko to jednak uwarunkowane jest modlitwą i zaangażowaniem.
W narodzie polskim toczy się walka duchowa, ponieważ z jednej strony politycy, zamiast prawdy, rozpowszechniają liberalizm i nihilizm. Wmawiają ludziom, że mogą czynić, co chcą, bo są wolni; namawiają do swobody moralnej oraz do nieliczenia się z prawami Bożymi. Także obecny rząd nie liczy się z odpowiedzialnością za Ojczyznę ani za mieszkańców tej ziemi. Chcą Polskę podporządkować pogaństwu narzuconemu przez organizację podległą współczesnej bestii.
(…)
Pamiętajcie, że całą waszą przyszłość musicie złożyć w Niepokalanym Sercu Maryi i do Niego uciekać się w waszych modlitwach. Jesteście narodem wybranym i Bóg pragnie was uratować. Wymaga to jednak od was wysiłku. Pamiętajcie, że macie przy waszym boku Królową i wraz z Nią możecie walczyć o ład w waszej Ojczyźnie, o pokój Boży i możliwość korzystania z wolności, która wam się należy.
Chrześcijański naród polski, mimo że pojawił się tysiąc lat po Chrystusie, został objęty i doświadczony zbawczym dziełem Chrystusa. Każdy naród musi także przeżyć swoją „pełnię czasów”. I tej pełni czasu musicie pozostać wierni, ponieważ znaleźli się zdrajcy, którzy całą historię zakorzenioną w Chrystusie chcą zniszczyć. Bądźcie jednak pewni, że w historii Polski stale realizują się dzieje Jezusa Chrystusa. Naród polski musi zatem przejść swoją chwilę opuszczenia na krzyżu — ale także wielki moment „zmartwychwstania”. (…)
Dziś właśnie z krzyża woła do was Jezus — byście obrali Go swoim Królem, gdyż chce, aby również inne narody poszły za waszym przykładem. Jezus chce królować w waszej Ojczyźnie i ją wybrał, aby właśnie tutaj objawić Swoją Chwałę.
12.06.2009
Europa odrzuca prawdy, na których została zbudowana. Chrześcijaństwo upada poprzez swoją pychę i stoi w obliczu zagłady. Jeśli wasz kraj pozostanie wierny, wtedy być może zdoła wydać z siebie tę iskrę, która zapali inne narody. (…)
Musicie zdać sobie sprawę, jak wielka jest wasza odpowiedzialność za istnienie narodu! Musicie szeroko otworzyć oczy, by zobaczyć, jak Europa upada i abyście sami mogli obronić się przed zagładą. (…)
Obecny rząd będzie nadal ulegał naciskom i wprowadzał prawa sprzeczne z Bożymi, lecz zarówno czas, jak i zakres działania tych ludzi jest ograniczony. Ich faryzeizm zostanie odkryty, gdy ta stworzona sztucznie cywilizacja rozpadnie się, a wtedy wielu otworzą się oczy. Potrzeba jest jednak wielkiej modlitwy.
12.07.2009
Wasza Ojczyzna stała się miejscem walki nie tylko pomiędzy Zachodem i Wschodem, lecz pomiędzy liberalizmem a prawdziwą wiarą. Musicie być czujni, gdyż „wolność”, którą oferuje wam prawo ustanowione przez ludzi, nie jest prawdziwą wolnością, a zniewoleniem. Również wielu kapłanów utraciło czujność i akceptuje to wszystko, co prowadzi do upadku wiary. Wielu ludzi ulega pokusie, przyjmując modernizm i liberalizm za swój model życia. Pamiętajcie, że ani ten rząd, ani żaden inny, który nie oparł swych wartości na prawie Bożym, nie doprowadzi waszego narodu do prawdziwej wolności. (…)
Oto dwie drogi, będące warunkiem spełnienia wszystkich obietnic, które zostały złożone przez Boga oraz przez Świętych i Mistyków, dla ratowania narodu polskiego:
- Wierność Maryi;
- Intronizacja Chrystusa na Króla Polski.
Maryja (…) jako Królowa Narodu Polskiego (…) poprowadzi cały naród do Swojego Syna.(…) Aby jednak modlitwa Królowej — Matki mogła być jak najbardziej skuteczna, naród musi obrać i uznać Jej Syna za swojego Króla. W ten sposób Jej wstawiennictwo będzie pełne, ponieważ będzie oparte na woli narodu . (…)
Polaków nie zdobywa się groźbą, lecz sercem i rozsądkiem. To właśnie Maryja, która w Kanie Galilejskiej dała znak, aby uczynić wszystko, co Jej Syn powie, zwraca się dziś słowami posłannictwa do tego narodu, które brzmią podobnie — bo „jeśli Pan nie zbuduje domu, daremnie trudzą się ci, którzy go budują”.
12.08.2009
Trwajcie na straży waszej wiary i tradycji, drodzy Polacy, bo musicie pamiętać, że zwycięstwo nie zależy od siły czy liczebności wojska, lecz od pomocy, która przychodzi z Nieba. Ta zaś uwarunkowana jest waszą modlitwą. (…) Całe zło, które na Zachodzie podgryzło chrześcijańskie korzenie Europy, skupiło swoją uwagę na Polsce. Zdrajcy, którzy za cenę własnych korzyści wypierają się ducha narodu i wyprzedają jego dobra, szykują się do ośmieszenia nie tylko religijności, lecz zniszczenia maryjnego ducha tego narodu.
Apokaliptyczna Bestia, wraz z siłami wokół niej skupionymi, chce zniszczyć wasz naród, ponieważ dobrze wie, że zwycięstwo przyjdzie przez Maryję, a wy jesteście Jej Królestwem. Musicie podjąć wszelkie wysiłki, aby odnowić żarliwość w modlitwie — szczególnie przez ręce Maryi, waszej Królowej — która nigdy was nie opuści. (…)Nie wstydźcie się waszej historii i waszej tradycji, gdyż to wy macie dać świadectwo innym narodom (…) Chcąc Polski prawdziwie wolnej, musicie być przygotowani na prześladowania i niezrozumienie ze strony tych, którzy chcą sobie podporządkować świat.
12.09.2009
Drogie dzieci narodu polskiego, pamiętajcie o modlitwie za waszą Ojczyznę. Jeśli nie będziecie się modlić i przepraszać za grzechy, to nie będę mógł wam pomóc ani was ochronić. Nie zapominajcie o tym, że jesteście narodem, który powierzył siebie i całą swoją przyszłość Maryi, a Ona prowadzić was pragnie do Chrystusa, Który jest Panem i Królem narodów. Zawierzyliście Niepokalanej Dziewicy wasze i przyszłe pokolenia — lecz pamiętajcie, że czas jest krótki i potrzeba teraz wytężonej pracy i modlitwy, aby zło nie doprowadziło was do upadku. (…)
To prawda, że Bóg dopuścił ten czas próby, aby zdrajcy Ojczyzny okazali swoje oblicze, lecz jeśli porzucicie ducha modlitwy i wierności, wtedy oni jeszcze bardziej będą się panoszyć. Jako naród nie potrzebujecie żadnych systemów czy ideologii, aby dawać świadectwo wiary i przykładem waszego oddania Bogu rozpalić na nowo narody Europy. Nie dajcie sobie odebrać prawa do prawdy, prawa do wolności, do sprawiedliwości i miłości! Całą waszą historią potwierdziliście prawo do tego, aby być suwerennym gospodarzem tej ziemi, którą dziedziczycie po praojcach, a która należy do Maryi. Dziś jednak ulegacie fałszywej wolności i już nie dbacie tak żarliwie o wiarę. W waszym narodzie zaczyna szerzyć się to samo pogaństwo, które opanowało Europę i świat. Ta propaganda rozlewa się coraz szerzej, gdy to, co dobre i szlachetne, jest wyśmiewane, szkalowane i prześladowane. Nie dajcie zniewolić waszych umysłów i szukajcie ratunku tam, skąd z pewnością ON przyjdzie.
Zanoście wasze błagalne prośby i modlitwy do Maryi, proście Mnie — Orędownika waszego narodu — o wstawiennictwo i nie dajcie się zwieść diabłu. Warunkiem waszego zwycięstwa, pewnym Obrońcą i Celem jest CHRYSTUS-KRÓL.
12.10.2009
Polska stała się teraz polem walki, która toczy się pomiędzy Wschodem a Zachodem. Nie bądźcie naiwni i nie wierzcie w to, co chce wam wmówić propaganda przeciwna waszej suwerenności, a przede wszystkim wiary. (…)
Nie spoglądajcie ani na Wschód, ani na Zachód. Ameryka chce sprzedać was i oddać pod wpływ Rosji, która dąży do militarnej ekspansji. By wprowadzić jeden światowy rząd, słudzy bestii opracowali plan, który został już ściśle dopracowany i który ma podzielić świat na dwie strony konfliktu. Zadaniem Ameryki jest doprowadzić do kryzysu światowego, by osłabić ekonomicznie państwa Europy i by w ten sposób Rosja mogła dyktować warunki sprzedaży surowców naturalnych. To wszystko zostało zaplanowane, aby powstały tylko dwa obozy wpływów na świecie, ponieważ w ten sposób można łatwiej doprowadzić do jednego światowego rządu i wprowadzić kontrolę nad światem. Ten plan realizuje się właśnie teraz. Jedynym krajem, który stoi jeszcze na przeszkodzie tego zaplanowanego podziału, jest wasz kraj. Pomimo, że wasi rządzący okazali się zdrajcami Ojczyzny i wkrótce sami uznają się oszukanymi, to potężną bronią, a zarazem tym, co jeszcze powstrzymuje globalne działanie bestii, jest wasza wiara.
Aktualność intronizacji Chrystusa Króla w waszej Ojczyźnie jest bardzo nagląca. Siły ciemności czynią wszystko, by nie dopuścić do niej, ponieważ skazałoby to ich na klęskę. Niestety, wielu hierarchów lekceważy tę sprawę, ponieważ są zaślepieni i nie chcą widzieć niebezpieczeństwa w wymiarze nie tylko religijnym, lecz również społecznym. Intronizacja, poza aspektem religijnym, ma przecież ogromne konsekwencje społeczne. Wielu biskupów zachowuje się właśnie tak, jak tego życzą sobie wrogowie Kościoła (…) Pamiętajcie jednak, że to BÓG jest Panem narodów. To ON prowadzi was przez historię i pośród dziejów wszystkich narodów. Dlatego musicie (…) dać przykład wiary — szczególnie w Europie, która duchowo umiera.
12.11. 2009
Nie ustawajcie (…) w modlitwach i prośbach o ratunek dla Polski i dla wszystkich jej mieszkańców.
(…) Musicie być bardzo czujni i pamiętać, że tylko Bóg może dać wam rzeczywistą wolność, aby prawdziwa iskra oświetliła nie tylko wasz naród, lecz także dała przykład innym. Mimo woli staliście się świadkami czasów, gdy „Książę tego świata” panuje nad wszystkimi, którzy zatracili swoje sumienia.
Czy zdajecie sobie sprawę, co oznacza być narodem wybranym? (…) Boży wybór jest przywilejem dla narodu, który otrzymuje szczególne wsparcie i błogosławieństwo Boga. (…) Bóg nie musi podejmować walki z szatanem, ale konieczne jest, aby tę walkę podjął człowiek. Skoro zostaliście wezwani do Królestwa Chrystusowego, to musicie podjąć duchową walkę — i to walkę w znaku krzyża, który ma moc zwycięską, ku większemu upokorzeniu szatana.
Dzisiejszy świat, który odrzuca Boga pod naciskiem nowoczesnego pogaństwa (…) potrzebuje świadectwa (…). To świadectwo wymaga odwagi. Rządzący chcą manipulować świadomością i historią narodu. Ulegają im umysły słabe oraz te, których sumienie nie jest czyste. Nie ulegajcie terrorowi zniewolenia poprzez kłamstwo, lecz bądźcie czujni, abyście nie ulegli pokusie. Wasz naród jest związany z Chrystusem i Jego Matką i dlatego tylko za wstawiennictwem Maryi oraz za łaską Chrystusa możecie otrzymać łaskę odnowy. Działanie łaski Ducha Świętego ma dopiero nadejść! Wołanie waszego Rodaka — Namiestnika Chrystusowego — było proroczym wezwaniem, które dopiero wypełni się w przyszłości. Jeszcze nie powiał wiatr odnowy. Wy stoicie dopiero na progu tych wydarzeń, ponieważ czas ich wypełnienia zależy od was samych. Musicie tak zaangażować się w sprawy narodu, aby w Polsce rządził Bóg ze Swoimi prawami, a nie człowiek. Tylko w ten sposób będzie mogła wyjść iskra z waszego narodu i będziecie mogli dać świadectwo innym narodom.
Wrogowie Polski, którzy działają za parawanem europejskich organizacji, są wrogami chrześcijaństwa — nienawidzą Chrystusa, Który wymaga zachowania Przykazań i Praw Bożych. Oni nienawidzą wszystkiego, co wiąże się z chrześcijaństwem i dlatego chcą pozbawić narody ich tożsamości. Nie dajcie się oszukać.
12.12. 2009
Polska potrzebuje krucjaty modlitwy, gdyż jest w niebezpieczeństwie.
Zauważcie, jak szybko wasz naród odwrócił się od prawdy i od Kościoła. Dla wielu wiara stała się tylko tradycją (…) Duchowieństwo także wykazuje zbyt małą aktywność. Biskupi są podzieleni i nie mają w sobie ducha swoich poprzedników, którzy ponosili ofiary dla Boga, za Kościół i Ojczyznę. Duch narodu osłabł, ponieważ wiara w narodzie zmalała.
(…)
Dziś znów tracicie wolność, chociaż tak wiele mówi się o demokracji. Wiedzcie, że coraz bardziej dajecie się zniewolić, osłabiacie waszą tożsamość, a tym samym oddajecie się w ręce wrogów Boga i Kościoła. Dajecie się wciągnąć w szeroki nurt laicyzacji i liberalizmu, który powszechnie panuje w Europie.
Ze względu jednak na wytrwałą resztę dusz, które modlą się oraz ze względu na wstawiennictwo świętych i błogosławionych — a przede wszystkim dzięki nieustannemu wstawiennictwu Maryi, waszej Królowej, Bóg pozostawił jeszcze dla was czas i możliwość, abyście doświadczyli Jego błogosławieństwa i Jego wolności. Musicie jednak wypełnić Jego warunki, ponieważ czas nagli i chwila jest poważna. Dobrze wiecie, czego Bóg od was żąda: abyście ukoronowali Jego Syna na Króla waszej Ojczyzny. (…) Pamiętajcie, że zwycięstwo nie przyjdzie przez partie polityczne, ale poprzez ruch odnowy ludzkich serc. Żądza władzy jest wielką pokusą i niestety wielu jej ulega. Lecz nie w rachunkach ekonomii ani w gospodarce jest ratunek dla Polski, a w zachowaniu wiary, w modlitwie i Intronizacji. Zrozumcie, że Bóg pragnie, aby wasza Ojczyzna stała się prawdziwym Królestwem Jego Syna — podobna oferta została niegdyś skierowana do narodu wybranego. Lecz ich odpowiedź była jednoznaczna: „Poza cezarem nie mamy króla” — wybrali to, co ziemskie i przemijające. Odrzucili prawdę i utracili swoją tożsamość (…)
Intronizacja Serca jest tylko drogą do intronizacji Chrystusa Króla — Którego władzy narody i tak podlegają, jednak wasze przyzwolenie na Jego królewskie panowanie pozwala na urzeczywistnienie Jego władzy oraz przywrócenie Jego Praw i pokoju.
Wyboru dokonał: Pokutujący Łotr
20.12.2016 r.
Drogi Łotrze, wielkie dzięki za ten wyciąg z tak ważnych orędzi. Pozwól na dodatkowe dwa grosze z mojej strony, które nasunęły mi się podczas czytania.
Bycie wybranym narodem nie jest jeszcze gwarancją uratowania się. Bóg nas nie uratuje wbrew naszej woli. Pan Jezus obiecał, że Jego Kościół nigdy nie zginie, lecz nasz naród i państwo takiej obietnicy nie ma. Wszystko w naszych rękach, a kluczem jest posłuszeństwo Woli Bożej, a nie posłuszeństwo bestii.
Boży przepis prosty jak drut, podany na tacy przez Anioła. Wierność Królowej i Chrystusowi Królowi, jedynym orężem i nadzieją przeciw planom bestii. Co robi w czaise Aktu Intronizacyjnego Pani Premier z rządem? Spełniają inne ważniejsze obowiązki, czyli kłaniają się bestii.
A całą naszą uwagę skupia teraz na obronie demokracji i Rosji.
W tym czasie próby zamysły serc wielu zostaną odsłonione. Trzeba będzie się opowiedzieć, albo za Maryją, Chrystusem i krzyżem, albo za bestią i jej iluzjami.
Zatem na tacy Anioła Stróża Polski, z którą do nas przychodzi, widać jak na własnej dłoni, że walka USA z Rosją nie jest naszą walką, a propaganda wojenna, którą urabia się Polaków, również uprawiana na tym portalu za zgodą i wsparciem właściciela, służy utracie naszej suwerenności. Nie powinniśmy walczyć z Zachodem przeciw Wschodowi, ani ze Wschodem przeciw Zachodowi.
Są zaślepieni i niedouczeni. Rozmawiałem z dobrym kapłanem, który chciał przekazać osobiście treści zawarte w tych orędziach naszemu prymasowi Wojciechowi Polakowi. Prymas odpowiedział na to, że nie ma kogoś takiego jak Anioł Stróż Polski. Takich mamy teraz pasterzy. Ja codziennie się za nich modlę i wszystkich do tego zachęcam.
Krąży teraz taki SMS z prośbą Bp. Turzyńskiego, może nie do wszystkich dotarł, więc przytoczę fragment: “Ofiarujcie Komunię Świętą za Polskę – Naszą Ojczyznę”. Do dzieła Rodacy!
KODowcy szukają u wrogów Polski “ratunku”, a rząd PISu będący obiektem ataku KODu, szczyci się z przynależności do tych masońskich struktur wrogich Polsce. Takie to ciekawe polskie paradoksy.
Tutaj mamy potwierdzenie, że nazwa Aktu dokonanego w Łagiewnikach jest właściwa, mimo że nie ma w niej słowa “intronizacja”. Akt przyzwolenia na władzę Chrystusa Króla w Polsce to jest to samo co dobrowolny Akt Przyjęcia Jezusa Chrystusa za Króla i Pana, innymi słowy dobrowolna intronizacja.
Króluj nam Chryste!
Drogi Poruszycielu, wielką radość mi sprawił Twój obszerny i wnikliwy komentarz do tych Orędzi.Jeśli takich czytelników będą one miały – to jest komu pośród świeckich, wypełniać Boży Plan wobec Polski.
A oto moje uwagi, czy zapytania:
– kiedy rząd PiSu szczycił się przynależnością do masonerii? To nie jest zarzut, a pytanie, bo przecież nie mam wątpliwości, że wielu z tych pacanów wlazło w tę cuchnącą gnojówę. Zwłaszcza, że PiSowcy mają kompleksy “salonowe”, zaś to czarcie towarzycho potrafi takich omamić perkalem i paciorkami. Mam nawet swoich murowanych kandydatów, których po imieniu nie będę tu wymieniał. Ale żałowałbym, gdyby umknął mi w mediach moment ich publicznych przechwałek.
– Abp Polak jest zajadłym nieprzyjacielem, żeby nie powiedzieć mocniej, tych Orędzi. Osoba związana z dystrybucją ich oficjalnego wydania poinformowała wydawcę, że zakazał on w swej archidiecezji (Gniezno, Poznań) rozpowszechniania tej książki w punktach przykościelnych i innych, związanych z Kurią.
-nieobecność premier na Intronizacji została powszechnie zauważona i skomentowana tak, jak na to zasługuje. Coraz bardziej napięta mimika tej coraz bardziej ponurej twarzy świadczyć może o tym,że powoli dociera do niej pełna wiedza – lub już dotarła, zwłaszcza po pokornej wizycie całego PiSowskiego rządu w Izraelu – w jakie szambo wdepnęła. Jak na matkę duchownego (chyba jeszcze in spe?) nie jest to wiedza budująca czy miła. Co więcej, jest ona współodpowiedzialna za odrzucenie przez Sejm – bez dyskusji – projektu ustawy antyaborcyjnej Ordo Iuris. Myślę, że gryzie ją sumienie i być może w Łagiewnikach nie chciała przyjmować Komunii Św. w stanie grzechu ciężkiego, w jakim stale tkwi – dopóki publicznie nie wycofa się ze swego błędu. Jeśli tak jest, to lepsze to, i lepiej o niej świadczy, niż bezwstydne publiczne świętokradztwo dokonywane przez tych potępieńców, Tuska i Komoruska, zresztą w asyście niegodziwej posługi kapłańskiej abp. Nycza, który nie mógł nie mieć wiedzy o tym nadużyciu.
-co do samej Intronizacji, przychylam się do przenikliwej interpretacji ks. Natanka – przyjmującego ją zresztą entuzjastycznie, jako cud Boży – że jest to dopiero pierwszy krok. Pełna Intronizacja dokona się w Częstochowie, u stóp Tronu Matki Bożej, z uroczystym odczytaniem aktu przez najwyższa władze kościelną i świecka, itd. Tak, jak to jest w szczegółach opisane w późniejszych Orędziach Adama Człowieka (dojdę do nich później). Na razie jednak już ten pierwszy krok nas chroni Łaską Bożą i jest kluczową częścią wdrażania Bożego Planu, choć jak słusznie podkreślasz za Orędziami – teraz już wszystko zależy od nas. Czy wymodlimy i czy ofiarami wyprosimy (m.in. Komunią Św. za Ojczyznę) jego realizację dla tego niewdzięcznego i krnąbrnego narodu, jakim są Polacy… No cóż.. zarazem: jest to nowy naród wybrany… bo niezbadane są Wyroki Boże, gdy właśnie nas, najmniej godnych, upatrzył Sobie… :-)))
Pozdrawiam serdecznie, Sursum Corda!
Mnie chodziło o szczycenie się przynależnością do europejskich organizacji kierowanych przez wrogów chrześcijaństwa (tak to nazywa Anioł Stróż Polski), czyli niejawne masońskie organizacje. Jestem przekonany, że niektóre osoby nawet w PIS mają osobiste powiązania z masonerią lub są jej członkami, choć publicznie tego nie deklarują. Mają zresztą na to chyba ciche przyzwolenie szefa, bo w wywiadzie, który został opublikowany w formie książki (nie pamiętam tytułu), Jarosław Kaczyński mówi, że nie należał nigdy do masonerii, ale w przynależności do “dobrej” masonerii (która nie walczy z Kościołem) nie widzi nic złego.
Czym faktycznie jest Unia Europejska rządzona z tylnego fotela przez komunistów świetnie tłumaczy Krzysztof Karoń w tym filmiku:
A tutaj na konwencji PIS pani Beata Szydło jeszcze jako kandydat na premiera mówi “Ta Unia Europejska to jest również nasz dom. Jesteśmy z tego dumni. Unia Europejska jest nam potrzebna. To, że jesteśmy w Unii Europejskiej jest naszym wielkim osiągnięciem“ [30:40]
Nie chcę być źle zrozumiany. Zmiana premiera z pani Kopacz na panią Szydło to jest DOBRA ZMIANA dla Polski. Podzielam jednak opinię Grzegorza Brauna, że dobra zmiana polega głownie na zmianach kadrowych, lecz nie idą za tym dobre zmiany ustrojowe.
Jest takie orędzie Anioła Stróża Polski, w którym mówi, abyśmy nie pokładali nadziei w żadnej partii politycznej, bo zarówno ta, która rządzi (chodziło o PO), jaki i ta, która przyjdzie po niej (okazało się, że jest nią PIS), będą wprowadzać prawa przeciwko polskiemu narodowi. Przywołuję z pamięci, więc tekst może być nieco inny, ale chyba dobrze oddałem sens. To niestety obserwujemy, choćby na przykładzie słynnej ustawy 1066 – pozwalającej na zbrojne interwencje na terenie Polski przez obce służby policyjne. Gdy PO te przepisy wprowadzało, PIS to ostro krytykował, ale dzisiaj nie widzi już problemu. Przyklepał na dodatek ustawę, która legalizuje zbrojne działania obcych wojsk na terenie Polski również w czasie pokoju. Nie widać zmiany kierunku tych działań, niezależnie która partia jest u władzy.
Mnie zdecydowanie zabrakło komentarza Pani Premier, jakie ważne wydarzenie lub okoliczności uniemożliwiły jej wzięcia udziału w uroczystościach w Łagiewnikach, bo przecież planowała brać udział. Jeśli przyczyną był stan grzechu ciężkiego, według mnie powinna pojawić się i uczestniczyć, nie przystępując do Komunii św. Reprezentowałaby Rząd RP w akcie intronizacyjnym, nie byłoby problemu jej tajemniczej nieobecności, a jednocześnie dałaby piękne świadectwo czci dla Najświętszego Sakramentu, którego nie była uprawniona przyjąć.
Tak, trudno się z tym nie zgodzić. To wymodlony cud, że do tej ułomnej intronizacji w ogóle doszło. Wrogowie przysnęli i teraz udają, że nie miało to miejsca, co się wydarzyło. Politycy tłumaczą, że prezydent i ministrowie byli prywatnie. Biskupi tłumaczą, że to tylko akt zawierzenia. Poprawka musi jednak być, a za tę krnąbrność narodu i obu władz przyjdzie nam wycierpieć, abyśmy już tylko w Chrystusie tytułowanym wprost Królem Polski pokładali nadzieję i dokona się wtedy pełna Intronizacja tak, jak to powinno wyglądać.
Pozdrawiam :-) Sursum Corda!